Temat: Zdecydowanie niewykorzystane możliwości!!!

Zdecydowanie niewykorzystane możliwości.

Bliźniaczy temat jest na grupie Fizjoterapia, http://www.goldenline.pl/forum/3033584/zdecydowanie-ni...
w tym przypadku napiszmy jak to wygląda od strony grupy MASAŻ

Napisałem ten temat na grupie Fizjoterapia. Mam trochę dosyć organizacyjno-prawnych tematów:).

Czas trochę podziałać w duchu uświadamiania pacjentów.

Mam do was propozycję, podzielcie się waszymi uwagami, w jakim kierunku jest mało wykorzystywany masaż. Mając na myśli zbyt mało, zwłaszcza w kierunkach o których pacjenci/klienci nie wiedzą, że tym się w ogóle zajmują masażyści (masaż to także cześć fizjoterapii).

1. Jeden z ostatnio "wrażliwych" tematów. Podologia. Jak mawia znajomy: to taka praktyka jak kowboj w rozkroku, pomost pomiędzy kosmetyką a ortopedią. No coś w tym jest:). Uważam że problematyka stóp narasta, oj narasta. Pytanie tylko jak możecie przekonać pacjentów co jesteście w staniu zaoferować jako fizjoterapeuci, masażyści, w połączeniu z innymi specjalizacjami zajmującymi się tematem od dawna.

(Tylko proszę bez dyskusji o domniemanych kompetencjach zawodowych.)

2. Następny temat coraz większe problemy z układem limfatycznym i w ogóle z problematyką krążeniową. Problematyka jak mawia inny znajomy lekarz schodzi poniżej dwudziestki. Jeśli ma na myśli nastolatki z coraz częściej pojawiającymi się obrzękami, to trafna uwaga. Niestety ich w tym wieku bardziej interesuje to co jest nad kolanami, a nie poniżej ich. Żeby było jasne o obrzękach mowa. Najczęściej dyskusja na ten temat kończy się w aspekcie predyspozycji genetycznych, tj. babcia ma problem, ja mam problem to i ja będę mieć ...

3. Paradoksalne skupienie się w zabiegach antystresowych zwłaszcza na ramionach, szyi, barkach, tak jakby inne partie ciała nie reagowały. W świetle procesów adaptacyjnych i hormonalnych zapomina się właśnie o łydkach i stopach. Można to sprawdzić chociażby zaczynając zabiegi od kilku drobnych ruchów w stawach i miękkich, ale spokojnych uciskach na stronę podeszwową stopy. Albo pacjenci powiedzą że to nieco bolesne, ale "tak mi dobrze tak mi rób", albo odpływają od razu:).

4. Zwłóknienia, coraz większy problem mało dostrzegalny, ale utrudniający skuteczne leczenie wielu dolegliwości. Czasem warto wpierw poświecić czas na uelastycznienie włókien jeśli to możliwe, chociaż tylko na poziomie powłoki wspólnej, zanim pracować będziemy głębiej. Praca warstwowa to podstawa, inaczej przypomina to uciskanie "blizną" warstw głębszych. Czyli pracujemy głęboko ale miękko. Kłania się masaż tkanki łącznej, powięziówka itd.

5. Napięcia w połączeniu z migrenami, tony leków przeciwbólowych zamiast ...

6. Wspomaganie w profilaktyce i leczeniu dolegliwości określanych jako zdrowotno-estetyczne...

7. Coraz bardziej narastający problem i pojawiające się problemy z fibromialgią.

7. Dysfunkcje stawu żuchwowo-skroniowego. Zarówno od strony psychosomatycznej jak i funkcjonalnej, urazów.

Może jakieś Państwa uwagi? Ufam, iż przeczytają to pacjenci.

(O to że koś z tego materiału wymyśli następną podyplomówkę nie ma się co martwić, podstawa to pomoc w tym i uświadomienie pacjentów co w ogóle można)

Z pozdrowieniami Piotr SzczotkaPiotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 12.09.12 o godzinie 17:22

Temat: Zdecydowanie niewykorzystane możliwości!!!

Z moich doświadczeń i pacjentów, którzy trafiają do mojego gabinetu szukając pomocy przy schorzeniach gdzie masaż uważali za ostatnia deskę ratunku, a okazywał się najlepszą formą pomocy to:
1. Cysta Bekera - lekarze od razu kierują na zabieg chirurgiczny
2. ostroga piętowa - zazwyczaj długotrwałe leczenie fizykoterapeutyczne, farmakologiczne lub lekami steroidowymi
3. Haluksy - masażem oczywiście nie ich nie usuniemy lecz możemy poprawić znacznie jakość życia
4. Wspomniane już bóle głowy - poza nielicznymi przypadkami gdzie przyczyna nadaje się tylko do leczenia medycznego w większości okazywało się, że bóle są pochodzenia napięciowego i stresogennego
5. Zespół cieśni nadgarstka - często kończące sie zabiegiem chirurgicznym
6. Łokieć tenisisty/golfisty - często zalecane leczenie fizykoterapeutyczne lub farmakologiczne.

W tych przypadkach masaż i pokrewne techniki pracy z tkankami miękkimi mogą bardzo efektywnie zastąpić leczenie chirurgiczne, farmakologiczne, fizykoterapeutyczne często po pierwszych zabiegach.

Pozdrawiam
Rafał Uryzaj

Temat: Zdecydowanie niewykorzystane możliwości!!!

Generalnie niewykorzystany masaż segmentarny i łącznotkankowy (nie tyle praca z powięzią) mam na myśli strefy łącznotkankowe. Co to oznacza dla pacjenta? Wspomaganie leczenia wielu dolegliwości zwłaszcza chronicznych dotyczących min narządów wewnętrznych w oparciu o strefy odruchowe. Objawy mogą się uaktywniać na odpowiednich strefach skóry, mięśni, itp.
Praktyka prawie nierozumiana i niedoceniana przez lekarzy i rzadko na ten temat rozmawiają z pacjentami. Oczywiście mowa o dodatkowej metodzie w procesie leczenia konwencjonalnego, a nie jakieś alternatywnej terapii!
Warto aby sami terapeuci, masażyści zadbali o uświadomienie co można a co nie. Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 13.09.12 o godzinie 17:06

Temat: Zdecydowanie niewykorzystane możliwości!!!

Myślę, że gdyby świadomość lekarzy np. ginekologów, że masażyści zajmują się rewitalizacją poporodową m.in. wykonują masaż blizny po cesarskim cięciu byłaby większa to ludzie częściej by do nas trafiali.

Temat: Zdecydowanie niewykorzystane możliwości!!!

Od lat ścisła współpraca z lekarzami specjalizującymi się w medycynie estetycznej i chirurgii plastycznej, zwłaszcza rekonstrukcyjnej.
Pierwsze skojarzenie zapewne cellulit (PEFS), ale u wielu osób nakładają się jednocześnie problemy: lokalnej akumulacji tkanki tłuszczowej, miejscowe zwiotczenie skóry, obrzęki, no i właściwy cellulit. Pomijając różnicowanie tych problemów można tak samo pogorszyć stan pakując np bezmyślnie klientki w różne urządzenia bez manualnego wsparcia. Jednym z bardziej spektakularnych przykładów są popękane po zabiegach naczynka.

Aby tego uniknąć warto właśnie rozpocząć profilaktykę i terapię cellulitu od manualnego drenażu limfatycznego. Rozpocząć, ale później przejść do innych rozwiązań zwłaszcza kiedy pojawiają się już zgrubienia, zwłóknienia drenaż "traci swą moc":).

Praca z bliznami, cesarka, blizny pourazowe i pooparzeniowe. Temat rzeka. Tylko trochę ostatnio przyprószony reklamami cudownego sprzętu od wszystkiego. Jak mawiał jeden z wykładowców w temacie, "nie dotkniesz problemu, to nie zrozumiesz".

Masaż i praca z tkankami miękkimi ma szerokie zastosowanie w tzw problemach zdrowotno-estetycznych, tj. zaburzeniach organizmu objawiających się problemami estetycznymi.

Można także dodać temat współpracę z ginekologami, temat bardzo mało jeszcze u nas znany.

Wsparcie masażem i drenażem po drobnych zabiegach ginekologicznych. Temat tak dla pacjentów jak i niestety dla wielu ginekologów tabu. Lekarze z którymi rozmawiałem a zajmują się jednocześnie medycyną estetyczną wiedzą i promują, bo są do tego przekonani. Podstawa to obrzęki pozabiegowe i polekowe. Z innymi bywa różnie.

Stomatolog, stomatolog. Także wystarczy dłuższy zabieg w obrębie uzębienia aby masażysta lub fizjoterapeuta miał co robić. Zresztą dłuższa ekstrakcja zęba, może na jakiś czas zmienić mimikę twarzy, oj może:)

Odnowa psychosomatyczna, zwłaszcza w ramach współpracy z psychiatrą lub psychoterapeutą. Trauma o mieszanym pochodzeniu np po wypadkach, silnych urazach, PTSD, wypalenie zawodowe, problemy z akceptacją dotyku (awersja) pourazowe stany, depresja, długotrwały stres i jego skutki w tkankach miękkich. Uzupełnienie w ramach współpracy ale też indywidualne wsparcie. Nurt body work np IMBW.

Nader wszystko wspomaganie leczenia, profilaktyka drugorzędowa i łagodzenie objawów chronicznych schorzeń min: reumatycznych, narządu ruchu, stanów pourazowych, ortopedia, neurologia. Coraz częściej niestety pacjenci korzystają jedynie z pojedynczych sesji, jak tylko jest poprawa, na tym koniec wizyt. Nie dając sobie szansy, na odczucie bardziej efektywnych, długoterminowych skutków zabiegów. Do czasu.

Szeroko rozumiana relaksacja, nie tylko jako nurt spa, ale głębsze sesje o cechach relaksacyjno-terapeutycznych. W tym temacie jest jeszcze bardzo dużo do uświadomienia:).Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 24.10.12 o godzinie 13:58