Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Sposobów na promocję jest od groma. Dużo zależy od tego czy wchodzimy na rynek od zera, czy wprowadzamy nowy produkt/usługę.

Z wielu statystyk wynika - polecam przeprowadzić je także u siebie - iż największa cześć klientów to osoby z polecenia osób trzecich.

Miałem to doświadczenie iż firma miała jedną z pierwszych w Polsce stron internetowych, jeszcze pod starą domeną.

Dziś to raczej forma "przypominacza":)
Znam siłę internetu, mimo wszystko najwięcej klientów pojawia się z w/w polecenia, dalej:
rzeczowe odpowiedzi na forach,
artykuły promocyjne,
publikacje prasowe,
programy telewizyjne,
otwarte prezentacje targi i wydarzenia,
foldery przedstawiające problematykę w rzeczowy sposób, pisane językiem laika wszak dla potencjalnych odbiorców,
spotkania w klubach, prezentacje z punktu widzenia edukacji zdrowotnej gdzie masaż jest jedną z metod, nie jedyną,
promocja w teatrze, przedstawienie teatralne,

Solidne przedstawienie różnorodności nie tylko metod, ale pojęć takich jak:
specjalistyczne masaże,
zabiegi na ciało,
metody pracy z tkankami miękkimi,
metody z grupy body work.

Powodzenia
Piotr Szczotka
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Piotr Szczotka:
Marcin Bacia:
Promocja jest częścią marketingu.

To oczywiste, pod warunkiem, iż marketing jak i sama promocja jest obiektywna.

Co masz na myśli?
Mi chodziło tylko o to że marketing to pojęcie które mieści w sobie promocję (reklamę) jako narzędzie.
Piotrek oczywiście masz rację trudno się z tobą nie zgodzić.
To o czym mówisz to 'marketingowo' produkt :) bez tego nawet najlepsza reklama nic nie pomoże. Od tego trzeba zacząć i dopiero mając świetny produkt trzeba go odpowiednio zapakować.

To trochę tak jak byś sprzedawał np. bułki. (mechanizm jest ten sam bez względu na produkt). Robisz świetne bułki i piekarnia obok też robi świetne bułki... na twojej jest napisane "bułki - zapraszam" a na drugiej "żawsze świeże bułeczki - idealne na śniadanie - robione tylko z naturalnych

Sprawdzę co w tym jest naturalnego i następnym razem kupię lub nie:)
surowców" - gdzie pójdziesz? :)

Pójdę tam gdzie pod hasłem "bułki" sprzedadzą mi faktycznie BUŁKI, a nie napompowane z ulepszaczami, przesłodzone drożdżówki lub bagietki.
No jasna sprawa :) dlatego zaznaczyłem że produkt tutaj i tutaj jest taki sam (świetne bułki tu i tam) - kwestia "podania" i zaprezentowania owych bułek :)

To trochę jak by zapakować masaż w dwie puszki i położyć na półce (w środku jest to samo, ta sama jakość itp.) i teraz trzeba wymyślić powód dla którego klient ma sięgnąć po puszkę w 'twoim' masażem :)

W każdym razie faktycznie ten rynek działa w dużej części na poleceniu (marketing szeptany ;) a tutaj dobry produkt to podstawa (z resztą jak wspomniałem wcześniej) bez dobrego produktu nigdy nie zajdziesz daleko.
Adam Ulacha

Adam Ulacha Adam Ulacha Akademia
Rozwoju

Temat: Wasze sposoby na promocję...

W każdym razie faktycznie ten rynek działa w dużej części na poleceniu (marketing szeptany ;) a tutaj dobry produkt to podstawa (z resztą jak wspomniałem wcześniej) bez dobrego produktu nigdy nie zajdziesz daleko.

Zgadzam się, że marketing szeptany w tej branży jest szalenie ważny. Przez ostatnie 3 lata przekonałem się o tym na własnej skórze.

Ogólnie rzecz biorąc, aby odnieść sukces, trzeba mieć:
1. pasję do tego co robimy
2. wiedzę specjalistyczną (dobry produkt)
3. odpowiednie przychody -> wiedzę marketingową (trzeba wiedzieć jak to sprzedać)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Wasze sposoby na promocję...

(…) Pomiędzy marketingiem a promocją zdrowia z medycznego punktu widzenia jest subtelna różnica. Wydaje się, iż oba pojęcia uzupełniają się, są od siebie zależne. Owszem, jednak przede wszystkim z ekonomicznego punktu widzenia.

Natomiast w promocji zdrowia podstawowym narzędziem jest jednak edukacja zdrowotna, ponieważ celem jej jest min. budowanie świadomości zdrowego stylu życia, ponadto świadomości dotyczącej samych zabiegów, a nie jedynie zdobywanie kolejnych klientów.

W konsekwencji - optymalnej - promocji świadomy pacjent w końcu trafia do odpowiedniego praktyka, otrzymując konkretną pomoc zgodnie z jego/jej oczekiwaniami, czego i państwu życzę.

(…) fragment © Piotr Szczotka materiały szkoleniowe Profesjonalny gabinet a pasja życia.
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Tomasz Chomiuk:
http://fizjomed.com - blog firmowy.
strona znowu nie chodzi "error, establishing connection".

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Ja myślałem o połaczeniu pktów usług...
Zastanawiam sie tylko jakich ..
Masaz z ....?

Na razie moge z Galerią, bo zona prowadzi.

Macie inne doswiadczenia ?

Wiadomo ,ze połączenia usług masażu z nietrafiona usługa moze okazac sie pudłem ,a masaz straci na profesjonalizmie.Leszek W. edytował(a) ten post dnia 06.07.10 o godzinie 20:12
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Temat: Wasze sposoby na promocję...

fizjoterapeuta, sklep rehabilitacyjny/salon sprzedazy foteli do masazu, grota solna, kosmetyka, rolletic, sauna, solarium, fryzjer, gym/studio jogi czy pilates, dietetyk/zdrowa zywnosc/suplementy, zielarnia, orientalna restauracja/herbaciarniakanya Krongboon edytował(a) ten post dnia 05.07.10 o godzinie 11:40

Temat: Wasze sposoby na promocję...

No tak tematycznie super ..Ale jeszcze zeby ilosciowo sie komponowało .
Najwiecej ludzi chodzi do spozywczego ,ale sa tam bardzo krótko
:-))))
Rafal Witaszek

Rafal Witaszek Senior Test Analyst

Temat: Wasze sposoby na promocję...

...odkopuję temat... Jak wiele się zmieniło w ciagu ostatnich kilku lat?
Powiedzmy, że występuję tutaj jako osoba która ma zająć się marketingiem masaży.

Czy osoby indywidualne przeznaczają jakieś pieniądze na promocję w kontekście miesiąca czy roku? Z chęcią dowiem się jak wygląda ta kwestia w kontekście gabinetów masażu?
Jakie są cele takiej promocji? Zdobycie nowych klientów czy może poinformowanie o nowych umiejętnościach?

Bliska mi osoba skończyła fizjoterapię, oraz jakieś studium biomasażu i chciałbym jej pomóc zdobyć nowych klientów, ale nie bardzo wiem gdzie szukać, jaką formę poszukiwania (może są bardziej aktywne grupy) wybrać. Jest ona nawet w stanie ponieść jakieś koszty początkowe promocji ale nie bardzo wie gdzie i jak to ulokować.

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki :)
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Temat: Wasze sposoby na promocję...

jesli ona sama nie ma pomyslow, to jest slabo zmotywowana. Podstawowa wiedze o marketingu powinna zdobyc na studiach i kursach.

najlepiej niech sama wejdzie tu na grupe, sa tez fora masazystow i promocja jest walkowana na okraglo. Rzuc okiem na http://forum.e-masaz.pl

rowniez facebook i inne media spolecznosciowe sa zrodlem info i daja mozliwosc promocji/samopromocji. Aktywnosc tam wymaga czasu i poswiecenia, ale jest bezplatna i mozna porownac do marketingu szeptanego.

ale, szczerze, to od 2010, czyli poczatku tej dyskusji, to kryzys ekonomiczny sie poglebil i otwieranie czegokolwiek jest ryzykowne.

jesli skonczyla fizjo, to nie powinna ograniczac sie tylko do masazu. Masaz to tylko nieznaczna czesc jej wyksztalcenia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 04.01.15 o godzinie 05:09
Rafal Witaszek

Rafal Witaszek Senior Test Analyst

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Oczywiście szuka, forum o którym wspomniałeś zna, na GL konta jeszcze nie ma i oczywiście się dokształca bo masaż to jej pasja.

W jaki sposób -w Twoim odczuciu- dotknął branżę masaży kryzys ekonomiczny? Jest mniej klientów, trudniej do nich dotrzeć, spadły ceny? Jestem laikiem a chciał bym pomóc, bo skoro ona ma problem z promocją i wejściem na rynek to znaczy że jest więcej osób które mają z "tym" problem z ... no właśnie. Dla mnie tak naprawdę pytanie to jest z czym? Ze znalezieniem pracy, czy klienta?

Jak szukałem na forum GL wiele osób prosiło o polecenie masażysty w danym mieście (czyli zakładam, że nie łatwo dotrzeć do informacji o dobrych masażystach), rozumiem więc że jest problem z komunikacją na linii masażysta - klient. Pewnie w mniejszym stopniu dotyczy to osób które już w branży są od jakiegoś czasu i mają wyrobioną markę.
Zakładający ten wątek Tomasz Chomiuk ma sie chyba dobrze skoro jego kadra liczy obecnie >30 osób :) ale nie każdy tak ma.

Nim jednak ona dotrze do takiego grona potencjalnych klientów (czy takiej placówki) chciała by coś robić indywidualnie. Może konkurować ceną (mniej niż 100zł za godzinę) to przy założeniu (możliwe?) że będzie miała 2ch klientów dziennie była by wstanie rozpocząć pracę we własnym zakresie.
Czy takie założenia są realne?
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Temat: Wasze sposoby na promocję...

swiatowy kryzys kapitalizmu dotyka wszystkich, nikt nie ma pieniedzy i nie chce dawac na kredyt, jako ekonomista wiesz to.

jesli klienci nie maja pieniedzy, to jakakolwiek promocja nie ma sensu (wlaczajac promocje na gruponie).

mozna probowac przez media spolecznosciowe, bo darmowe i dociera sie do osob, ktore sie zna (maja juz zaufanie do ciebie)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Rafal W.:
...odkopuję temat... Jak wiele się zmieniło w ciagu ostatnich kilku lat?
Sporo, ale to zależy od zaangażowania nie tylko w samą praktykę, ale także po godzinach :)
Powiedzmy, że występuję tutaj jako osoba która ma zająć się marketingiem masaży.
Masaż wymaga przede wszystkim popularyzacji i promocji. Z tym że nieco inaczej rozumianej. Promocja jako narzędzie marketingu kojarzy się przede wszystkim z kup 10 a jeden będzie gratis i takie tam :)

W promocji masażu zwłaszcza w terapii, podstawa to optymalne przekazywanie informacji, a nie obiecywanie gruszek na wierzbie. A to spora różnica.

Czy osoby indywidualne przeznaczają jakieś pieniądze na promocję w kontekście miesiąca czy roku? Z chęcią dowiem się jak wygląda ta kwestia w kontekście gabinetów masażu?
Jakie są cele takiej promocji? Zdobycie nowych klientów czy może poinformowanie o nowych umiejętnościach?

Statystyki wewnętrzne: Około 70 % to osoby z polecenia, jakieś 20 z internetu po przeczytaniu rzeczowych artykułów, blogu pod kątem osób korzystających z zabiegów i koleżeńskiej współpracy. Zaledwie kilka % to osoby "przypadkowe". Najlepsze pozycjonowanie w internecie to aktywność na forach, jawny profil, sensowne artykuły itp. Tu nie ma dróg na skróty.

Rzeczowe odpowiedzi na pytania, koleżeński ton wypowiedzi, krytyka jedynie konstruktywna i potrzeba wiary, że są klienci, pacjenci którzy szukają bardziej wyszukanych informacji, a nie dyskusji na poziomie przedszkola.

Bliska mi osoba skończyła fizjoterapię, oraz jakieś studium biomasażu i chciałbym jej pomóc zdobyć nowych klientów, ale nie bardzo wiem gdzie szukać, jaką formę poszukiwania (może są bardziej aktywne grupy) wybrać. Jest ona nawet w stanie ponieść jakieś koszty początkowe promocji ale nie bardzo wie gdzie i jak to ulokować.
Tak przy okazji, może się przyda: http://www.fizjopedia.pl/biblioteczka/recenzja_profesj...
Kryzys niektórzy odczuwają z powodu konkurencji ilościowej, a nie jakościowej. Tak po drodze to wspieranie niektórych portali dyskantowych puściło z torbami wiele gabinetów, Spa itp.
Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki :)
Powodzenia, Piotr.

PS. Co jakiś czas dostaję sporo CV, mogę tam doczytać kto, co, kiedy skończył. Ale nie potrafię znaleźć informacji kto, co potrafi. To już temat rzeka :)

Podstawowe pytanie czy chcemy promować siebie, czy przede wszystkim masaż :)Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.01.15 o godzinie 21:47
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Rafal W.:
Oczywiście szuka, forum o którym wspomniałeś zna, na GL konta jeszcze nie ma i oczywiście się dokształca bo masaż to jej pasja.

W jaki sposób -w Twoim odczuciu- dotknął branżę masaży kryzys ekonomiczny? Jest mniej klientów, trudniej do nich dotrzeć, spadły ceny? Jestem laikiem a chciał bym pomóc, bo skoro ona ma problem z promocją i wejściem na rynek to znaczy że jest więcej osób które mają z "tym" problem z ... no właśnie. Dla mnie tak naprawdę pytanie to jest z czym? Ze znalezieniem pracy, czy klienta?

Nie wiem, czy spadły ceny, nie rzucałabym też na prawo i lewo hasła "kryzys". Problem leży w promowaniu masażu, w takim rozumieniu, o którym pisze Piotr. Ludzie o masażu nie wiedzą zbyt wiele, a jeśli w jakiejś dyskusji pojawia się hasło "masaże" to są to zawsze "MASAŻE" owiane tajemnicą i aurą czegoś bliżej nieokreślonego. Pacjenci mają MASAŻE w przychodni, w sanatorium i na sali ćwiczeń też mają MASAŻE często. To takie hasło-worek, pod którym nic się nie kryje, a jednocześnie wszystko w sobie zawiera. Ogrom ludzi woli czekać (musi?? nie ma wyjścia?? nie chciałabym o tym teraz tu dyskutować) pół roku albo dłużej na te tajemnicze 10-15 minutowe masaże, a sorry - MASAŻE - na nfz, niż zapłacić za porządne 3-4 i zastanowić się, co dalej. Masa ludzi ma wpojone, nie wiem czemu, że musi być seria 10 zabiegów pod rząd, bo inaczej nie pomoże. Jest cała masa zabobonów związanych z masażem, które utrudniają dotarcie do potencjalnych klientów.
Główny problem z wejściem na rynek polega chyba na tym, że jednak ludzie szukają kogoś z polecenia. W ogromnej większości.

Jak szukałem na forum GL wiele osób prosiło o polecenie masażysty w danym mieście (czyli zakładam, że nie łatwo dotrzeć do informacji o dobrych masażystach), rozumiem więc że jest problem z komunikacją na linii masażysta - klient.

Z perfekcyjnej nawet informacji o masażu nie da się dowiedzieć, czy dany masażysta pracuje tak, jak mi odpowiada. Ludzie szukają konkretnych umiejętności, które ktoś już przetestował na sobie. Zdarzyło mi się pójść na masaż ot tak, dla fanaberii, który w rezultacie był tak nudny, że z radością przyjmowałam informację o jego zakończeniu. Miało być miło, spokojnie, relaksacyjnie, bez ambicji leczniczych... a było w ogóle bez niczego. No bywa. I więcej nie pójdę. I nie polecę. Ale opis był pierwsza klasa.

Nim jednak ona dotrze do takiego grona potencjalnych klientów (czy takiej placówki) chciała by coś robić indywidualnie. Może konkurować ceną (mniej niż 100zł za godzinę) to przy założeniu (możliwe?) że będzie miała 2ch klientów dziennie była by wstanie rozpocząć pracę we własnym zakresie.
Czy takie założenia są realne?

Możliwe. Tylko niech się zastanowi, zanim drastycznie obniży cenę, czy jak kiedyś postanowi zbliżyć się do wartości rynkowych w cenniku, to czy nie zwieją jej dotychczasowi klienci? Bo to całkiem realne, niestety. Oczywiście, wiem... jak klient się już przekona, jaka jest fajna i skuteczna, to jej nie opuści nawet po podwyżce. Yhm.
Ale na poważnie - jeśli planuje się tym zająć na poważnie, to zejście nieco z ceny może jej pomóc zdobyć klientów. Cena bywa magiczna:)
Rafal Witaszek

Rafal Witaszek Senior Test Analyst

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Piotr S
Masaż wymaga przede wszystkim popularyzacji i promocji

Według Ciebie głównie wśród kogo? Oczywiście... społeczeństwa ale może masz na myśli jakieś konkretne grupy społeczne?
Najlepsze pozycjonowanie w internecie to aktywność na forach, jawny profil, sensowne artykuły itp. Tu nie ma dróg na skróty.
A nie jest trochę tak że przez obecność w takich miejscach np. poświęconych masażowi zamyka się trochę drogę do ludzi którzy by może i skorzystali, ale jak by im ktoś to zrobił bez ich większej ingerencji?
Tak przy okazji, może się przyda: http://www.fizjopedia.pl/biblioteczka/recenzja_profesj...
Dzięki już zamówienie poszło :)
Kryzys niektórzy odczuwają z powodu konkurencji ilościowej, a nie jakościowej. Tak po drodze to wspieranie niektórych portali dyskantowych puściło z torbami wiele gabinetów, Spa itp.
Tu może być ciekawie, ale nie bardzo rozumiem. Czy mógł byś coś więcej?
PS. Co jakiś czas dostaję sporo CV, mogę tam doczytać kto, co, kiedy skończył. Ale nie potrafię znaleźć informacji kto, co potrafi. To już temat rzeka :)
Nie ma chyba lepszej weryfikacji masażysty niż praktyka.
Wiedzę masz to czemu nie zaprosić i niech ktoś prezentuje swoje umiejętności, innych sposobów nie widzę... no chyba że referencje :)
Podstawowe pytanie czy chcemy promować siebie, czy przede wszystkim masaż :)
A kto mówi że te dwie dziedziny mają się wykluczać? Co byś powiedział na promowanie masaży promując siebie? :)

Dzięki bardzo za odpowiedzi i pozdrawiam.
Rafal Witaszek

Rafal Witaszek Senior Test Analyst

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Maria W.:
>[...] Pacjenci mają MASAŻE w
przychodni, w sanatorium i na sali ćwiczeń też mają MASAŻE często. To takie hasło-worek, pod którym nic się nie kryje, a jednocześnie wszystko w sobie zawiera.
To może powinno się skupiać na kliencie i to co ON otrzyma, a nie na tym co się oferuje. Mam tu na myśli to, że zamiast opowiadać o technikach może więcej mówić o skutkach ich stosowania i przetłumaczyć że to nie lekarze, zabiegi i ból, tylko coś wprost przeciwnego cudownego i relaksującego :)
Jest cała masa zabobonów związanych z masażem, które utrudniają dotarcie do potencjalnych klientów.
Główny problem z wejściem na rynek polega chyba na tym, że jednak ludzie szukają kogoś z polecenia. W ogromnej większości.
Może dlatego że innych metod nie ma? Bo jak nie z polecenia to jak najlepiej i najszybciej znaleźć masażystę?
Zdarzyło mi się pójść na masaż ot tak, dla fanaberii, który w rezultacie był tak nudny, że z radością przyjmowałam informację o jego zakończeniu. Miało być miło, spokojnie, relaksacyjnie, bez ambicji leczniczych... a było w ogóle bez niczego. No bywa. I więcej nie pójdę. I nie polecę. Ale opis był pierwsza klasa.
A jak Ty wybrałaś masażystę? Czym się kierowałaś, jakie były Twoje kryteria właśnie takiego wyboru, który zakończył się... tak jak opisałaś.
Ale na poważnie - jeśli planuje się tym zająć na poważnie, to zejście nieco z ceny może jej pomóc zdobyć klientów. Cena bywa magiczna:)
Wielkie dzięki Mario za ciekawe wskazówki. Pozdrawiam
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Rafal W.:
>
To może powinno się skupiać na kliencie i to co ON otrzyma, a nie na tym co się oferuje. Mam tu na myśli to, że zamiast opowiadać o technikach może więcej mówić o skutkach ich stosowania i przetłumaczyć że to nie lekarze, zabiegi i ból, tylko coś wprost przeciwnego cudownego i relaksującego :)

Jasne. Tylko ten klient musi przyjść:) Jak już przyjdzie, to odczuwa różnicę na sobie i nawet nie trzeba dużo tłumaczyć:) Nigdy nie opowiadam pacjentowi o stosowanych technikach, bo po co? Nooo, chyba że pyta. Ze strony pacjenta wygląda to tak, że ma jakiś problem i chce się go pozbyć. Jak ja to zrobię, to pacjentowi jest raczej wszystko jedno.

Może dlatego że innych metod nie ma? Bo jak nie z polecenia to jak najlepiej i najszybciej znaleźć masażystę?
Sporo osób się ogłasza. Ja z ogłoszeń znalazłam jednego pacjenta. Nie tyle na masaż, co na rehabilitację. Ale to ma mniejsze znaczenie. JEDNEGO. Pozostali to są ludzie, którzy szukali masażu, czy prywatnej rehabilitacji w przychodni i po prostu przyszli spytać, a także panie ze szkoły rodzenia i osoby, które dostały kontakt do mnie od ww. osób. Czasem po 2 latach od zakończenia współpracy z kimś odzywa się jakiś jego znajomy.

A jak Ty wybrałaś masażystę? Czym się kierowałaś, jakie były Twoje kryteria właśnie takiego wyboru, który zakończył się... tak jak opisałaś.
Akurat tamten nudny masaż to była oszałamiająca oferta z grupona. Możemy to potraktować jak znalezienie masażu przez ogłoszenie.
Ale zdarzyło mi się umówić z 2 osobami z GL i nie mam zastrzeżeń:)

Pozdrawiam :)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Wasze sposoby na promocję...

Rafal W.:
Piotr S
Masaż wymaga przede wszystkim popularyzacji i promocji

Według Ciebie głównie wśród kogo? Oczywiście... społeczeństwa ale może masz na myśli jakieś konkretne grupy społeczne?
Na początku wyjaśnijmy sobie jedno. Najlepsza promocja to praktyka, dobrze wykonany zabieg i spełnienie oczekiwań - jeśli są w naszej gestii - klienta. To klient lub pacjent nas ocenia. Powinien wiedzieć na czym zabieg będzie polegał, ale już niekoniecznie ma sens rozdrabniać się i opowiadać o różnych metodach. Podstawa to świadomy masaż. A to co tu robimy to w sumie pewna wymiana informacji, pomoc, poświęcony czas po pracy a nie w ramach pracy. Tu komentarz można w sumie skończyć, ale ... :)

Uważam, że mamy całkiem świadome społeczeństwo w porównaniu z wieloma innymi krajami. Jeśli ktoś tego nie rozumie to zadziwia. W którym kraju ludzie płaca ZUS i inne składki, a i tak leczą się najczęściej prywatnie?

Promocja odbywa się w różny sposób. Jedną z nich jest bywanie z wykładami na spotkaniach, konferencjach, kongresach w innych grupach zawodowych. Od kilkunastu lat bywam min. na kongresach medycznych, lekarskich, kosmetycznych itd. Uświadamianie czym jest w szerokim spektrum masaż w innych grupach powoduje większe zrozumienie tych co je polecają, a sami rzadziej wykonują. Ze skutkiem to czynię np, wśrod lekarzy na kongresach i podczas dodatkowych wygładów gościnnie na podyplomówce.

Co do innej formy, to po latach wróciłem intensywnie do promocji masażu w artykułach pisanych językiem zrozumiałym dla laika, odbiorcy masażu. Co więcej odpowiadając na zadawane pytania w postach, przysłąnych wcześniej emailami. Np: https://dotykmasazbodywork.wordpress.com/2014/12/27/zmi...

Jest odzew, więc widzę że ludzie czytają. Chcą więcej, jest rosnąca grupa chcąca czegoś więcej niż lakonicznych, krótkich wypowiedzi. W konsekwencji korzystają z takiej promocji klienci w różnych zakątkach kraju, podobnie i masażyści mają więcej klientów. Ale to wymaga sporego zaangażowania po podstawowej pracy.
Najlepsze pozycjonowanie w internecie to aktywność na forach, jawny profil, sensowne artykuły itp. Tu nie ma dróg na skróty.
A nie jest trochę tak że przez obecność w takich miejscach np. poświęconych masażowi zamyka się trochę drogę do ludzi którzy by może i skorzystali, ale jak by im ktoś to zrobił bez ich większej ingerencji?
Nie rozumiem? Osobiście bywam na forach raczej dedykowanych odbiorcom masażu, niż terapeutom. Kąpiel we własnym sosie i wyciąganie na światło dzienne tarć międzyśrodowiskowych jest destrukcyjna :) Mnie akurat interesują pozytywy. I jak atmosfera się zagęszcza na długo opuszczam takie fora. ( Tak było i tutaj nieraz) Ludzie często zapominają iż wypowiedzi samych terapeutów, masażystów, fizjoterapeutów czytają korzystający z zabiegów. To temat rzeka.
Tak przy okazji, może się przyda: http://www.fizjopedia.pl/biblioteczka/recenzja_profesj...
Dzięki już zamówienie poszło :)
Kryzys niektórzy odczuwają z powodu konkurencji ilościowej, a nie jakościowej. Tak po drodze to wspieranie niektórych portali dyskantowych puściło z torbami wiele gabinetów, Spa itp.
Tu może być ciekawie, ale nie bardzo rozumiem. Czy mógł byś coś więcej?
Przez wiele lat ceny za zabiegi były drastycznie obniżane, ludzie także sprzedawali zabiegi z olbrzymim dyskantem. Ale ten test nie przeszedł próby. Wiele osób pracowało dla właścicieli za marne grosze i darowali sobie. Ale to drażliwy temat. Wiesz jak wygląda praca masażystów w Spa na procent z zabiegu wykonując po kilka do kilkunastu zabiegów dziennie? Często po to aby utrzymać nie tylko właściciela ale menagerów. Ufam, że teraz jaśniej.
PS. Co jakiś czas dostaję sporo CV, mogę tam doczytać kto, co, kiedy skończył. Ale nie potrafię znaleźć informacji kto, co potrafi. To już temat rzeka :)
Nie ma chyba lepszej weryfikacji masażysty niż praktyka.
Ale aby się wykazać, trzeba popracować na różnych warunkach. Też to przerabiałem.

Zawód masażysty. Tak na prawdę to spada możliwość zatrudnienia od jakieś dekady. Ale promujący szkoły, studia zrobili swoje. Poza tym żyjemy w kraju gdzie ludzie idą na weekendowy kurs jakieś "orientalnej metody" i w poniedziałek zakładają działalność, jeśli w ogóle. Poza tym jest potrzebna niesamowita determinacja, pracowitość i dyspozycyjność. Jak obecnie w wielu zawodach. Jednak masaż to także komunikacja, pewne umiejętności trudne to nauczenia w szkole, intuicja, empatia, zrozumienia ludzkich bolączek.
Wiedzę masz to czemu nie zaprosić i niech ktoś prezentuje swoje umiejętności, innych sposobów nie widzę... no chyba że referencje :)
Wiedzy jest w necie rozdanej tyle za darmo, że można książki o marketingu sobie poskładać :). Wiedzy, czyli informacji popartych praktyką, nie książkowych, marketingowych dyrdymałek. To nie jest brak skromności! Ale gdybyś poczytał niektóre korespondencje to ręce opadają. Pomoc w pracy licencjackiej, w rekomendacji, w znalezieniu materiałów, dlaczego nie? Ale jeśli ktoś przysyła CV ze zdjęciem z kamerki i zaczyna się od:
Hejka, mam pytanko :) W sumie też jestem luzak, ale ... :)

Kilkakrotnie próbowałem pomóc bezpośredni. Ale albo zlecenie było na sobotę, albo za daleko, albo ... :)

Mam dobrze prosperująca praktykę, ale czasem trzeba pojechać do pacjenta czy klienta. Dygam ze stołem pod pachą komunikacją (wada wzroku) Bo takie są czasy, dziś jest dobrze a jutro nie wiadomo. Poza tym pracujemy przede wszystkim umysłem i dłońmi. Ale wielu startującym się po prostu nie chce.
Z drugiej strony, jak w tym kraju jak za dużo działasz, jesteś pozytywnie nastawiony, to podpadniesz :)

Czasem są konkretne pytania o pomoc czy tu czy przez Fb. Sugeruje np. aby jeśli ktoś ma sprawę to aby do mnie zadzwonił. To ma od razu focha, dlaczego nie mogę odpisać jestem tam jestem. To proste bo przede wszystkim pracuje :).
Podstawowe pytanie czy chcemy promować siebie, czy przede wszystkim masaż :)
A kto mówi że te dwie dziedziny mają się wykluczać? Co byś powiedział na promowanie masaży promując siebie? :)
To zależy, wiele osób na czoło wystawia metody które promuje. Mam nieco inne doświadczenia także zagranicą. Czasem o "nowinkach" opowiada się takie banialuki że szok. Potem to prostujesz. Dziś jest zbyt duży napływ informacji o metodach. Ludzie tego nie ogarniają. A podstawowe pytanie to jest:
- Jakie ma pan, pani oczekiwania.

Dzięki bardzo za odpowiedzi i pozdrawiam.
Pozdrawiam, ufam iż się przyda. Pisze szybko, pismo automatyczne i ze względu na porę dnia, padam :) Piotr, masażysta w drodze.

PS w szkołach i na studiach jest coś takiego jak podstawy biznesu czy marketingu, czy jakoś tak. Tam ludzi uczą bzdet typu, ile się komuś należy urlopu :)
Przerabiałem też warsztaty dla młodszych adeptów jak zacząć itd. Ale wielu nie chce się nawet przyjść na konferencje organizowane w ich szkole, uczelni za cenę biletu do kina. To o czym my rozmawiamy?
W miarę skupiam się i daję czas, tym co im się chce. Choć wzrok niestety nie jest dla mnie łaskawy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.01.15 o godzinie 00:55



Wyślij zaproszenie do