Temat: Przygoda z Integracyjnym Masażem Body Work. Z...

Można żyć w ciągłym napięciu, ale po co? Nigdy nie wiemy ile ziści się z naszych planów, ale na pewno warto żyć tu i teraz, skupić się na istotnych sprawach, wyostrzyć intuicję, poczuć radość, ale także poznać co to empatia. Także rozumieć subtelne reakcje człowieka, rozwinąć subiektywne spojrzenie. Warto zaangażować się kiedy jest czas, ale też potrafić odpuścić kiedy sytuacja tego wymaga. Trudno zrozumieć Tobie że czasem zwyczajnie czegoś nie musisz? Nie musisz nic przykładowo w trakcie relaksacji czy to podczas profesjonalnej sesji masażu czy w domowym zaciszu. Relaksacja to przełączenie z ciągłej aktywności fizycznej ale także psychicznej na być tu i teraz. To także inne podejście do pokrewnych metod, sesji, do profilaktyki ale też do terapii. A co to ma wspólnego z terapią?

Sporo ma i zrozumieli to wpierw sami pacjenci, klienci. Nikt im tego początkowo nie sugerował. To się nazywa UPE /NPE Nieoczekiwany Pozytywy Efekt. :) Korzystasz z zabiegów, ale sam obserwujesz zachodzące pozytywne zmiany. Nabierasz także przekonania do korzystania z zabiegów i różnych sesji nie tylko w terapii, ale także w profilaktyce.

Wszystkim klientom, pacjentom a także terapeutom dziękuję za lata współpracy, obserwacji, doniesień, przemyśleń i popularyzacji opracowań takich jak powyższe: Integracyjny Masaż Body Work czy też DMA Dynamiczny Masaż Antycellulit oraz TE Twarz Emocjonalna.

Tak się składa, iż pewnego wiosennego popołudnia na spotkaniu z terapeutami zaczęła się przygoda z popularyzacją i rzecz jasna z praktyką opracowania IMBW, tyle że 20 lat temu. :) Artykuł wkrótce. I nie chodzi tu o jakieś resentymenty, ale o stan obecny :) Do zobaczenia na szlaku okazji: http://youtube.com/watch?v=e3CwKLpr86YTen post został edytowany przez Autora dnia 23.04.15 o godzinie 14:33