Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Poplątane te energie całkiem
Pytanie dla praktykujących.Parę dni temu namawiany byłem na skorzystanie z masażu. Osoba nie wiedziała, iż jestem w temacie, wobec czego bez problemu, ochoczo wciągnąłem się do dyskusji. Najpierw był temat tradycji polinezyjskiej (mniejsza o metodę) ale jak przeszliśmy na temat akupresury, Tu-iny, itd. to już trochę zacząłem się w tym gubić. Nie dlatego że nie jestem w temacie, ale dlatego że to zupełnie inne podejście jak i strona techniczna.
Rozumiem, wzbogacenie warsztatu jak najbardziej, ale mieszanie bądź co bądź tak odmiennych tradycji w jednej sesji to chyba drobna przesada.
Parafrazując to tak jakby wpierw zrobić masaż segmentarny, potem klasyk a na końcu "doprawić"go drenażem limfatycznym.