Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Najwieksza grupa osób z pełnymi kwalifikacjami...

Witam, krótka dygresja po wielu spotkaniach, szkoleniach i kongresach ostatnimi czasy. Z rozmów z technikami masażu leczniczego, coraz częściej wynika iż zdarzają się sytuacje iż z powodu nie do końca przemyślanych umów z NFZ, pracujący na etatach technicy tracą pracę. Wynika to nie tyle z samych umów co wyceny świadczeń/usług zdrowotnych.

W rezultacie pracodawca ma związane ręce, nawet jeśli ma przekonanie do skuteczności techników masażu, woli zatrudnić np zupełnie początkującego fizjoterapeutę wykonującego dodatkowe masaże niż technika masażu który do innych fizjoterapeutycznych np.fizykoterapeutycznych zabiegów kwalifikacji nie ma.

Stowarzyszenia ich zrzeszające śpią, owszem może przejęte feralną ustawą o zawodach medycznych, ale absolutnie nie mające wpływu na samo zatrudnienie i rozliczenia z NFZ. Oczywiście nie ma co liczyć na dane statystyczne bo takowych stowarzyszenia - śpiące - nie posiadają:)

Z drugiej strony coraz więcej techników zatrudnia sie w branży gabinetów prywatnych, odnowy, spa zwłaszcza tych spa z bardziej pragmatycznymi zabiegami. To wynik kryzysu który niewątpliwie dotknął branżę. Jednakże następuje nieco przewartościowanie zabiegów. Powiem szczerze, że to mnie nie dziwi że szuka się coraz częściej nie tyle zabiegów "ekskluzywnych" co skutecznych.

Dziś klient szuka np. zabiegu relaksacyjnego ale przy okazji chce popracować z problemami kręgosłupa, napięciami, skutkami stresu w tkankach miękkich.

W rezultacie poszukuje się dobrych specjalistów, techników ale ze znajomością branży spa, do tego zaś szkoły medyczne absolutnie nie przygotowują. Podstawy programu są z początku lat 90-tych.

No cóż kto się obudzi, będzie miał pracę.

Na kursach i kongresach coraz częściej spotykam młodszych adeptów, trzeźwo myślących i łączących zawody i kwalifikacje, np:

technik masażysta i kosmetyka,
fizjoterapeutka (licencjat)i kosmetyczka,
kosmetolog i specjalista odnowy biologicznej,
technik masażysta i promocja zdrowia (licencjat).

To świetne przykładowe połączenia, rynek chwiejny, a ilość "produkowanych" w Polsce masażystów, fizjoterapeutów, kosmetyczek rychło przyniesie w tej branży bezrobocie, swoją drogą już widoczne.

Na prawdę chciałbym pokazać plusy i one są, jestem optymistą. Jednak chcąc czy nie w zawodzie pozostaną ludzie na prawdę zaangażowani, bo w takich usługach nawet znajomości nie pomogą :)

Świat się zmienia.