Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Masażyści po godzinach i nie tylko :)
Tak też przypuszczałem. Podobne wieści na temat Arataru wyczytałem już wcześniej. Szkoda że tak polityka miesza się w turystykę.Swoją drogą w dzieciństwie bywałem często w Beskidach, Karkonoszach na słynnym Szlaku Przyjaźni Polsko-Czechosłowackiej. Na metr nie można było przekroczyć, tej przyjaźni:).
W Bieszczadach trochę kiedyś powędrowałem na dziko w kierunku Ukrainy:) jak wróciłem i uświadomił mi Wopista co ryzykowałem, spociłem się trochę. Stare dzieje.
Najlepiej wspominam jednak wyprawę rowerową z Polski przez Czechy, potem południowe Niemcy. Był plan Szwajcaria, ale rowery nie dały rady. Zakończyliśmy na pól. Niemiec, niedaleko Holenderskiej granicy. Jakieś 1600 km. Miodzo było:).
Pozdrawiam Piotr