Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Masaż, terminy kongresów, szkoleń a efekt sezonowej fali...

Witam. Na ostatnich spotkaniach ze sporą grupą terapeutów, rozmawialiśmy na temat kilku organizacyjnych spraw. Były ciekawe uwagi, a więc dzielę sie z nimi i co następuje:

1. W gabinetach nawet tych w których jest sporo pacjentów jest pewna zależność, sezonowa fala. Mianowicie z reguły są pacjenci przez cały rok, ale ruch się wzmacnia podczas wiosennego rozruchu oraz jesienią "w czasie zadumy" :). Jest to także związane ze specyficznymi urazami, zmianami pogody, nastroju, akcje typu plaża, itd.
Problem w tym, iż miesiące kwiecień - lipiec najbardziej zajęte w gabinetach sa także miesiącami o największej ilości kongresów, targów, szkoleń, kursów, itd. Powstaje więc poważny problem czasowy z uczestnictwem w nich.
Podobnie jest w miesiącach październik-grudzień.
najczęściej słyszę, iż mniej pacjentów jest na przełomie września oraz stycznia. Tu mała sugestia, może to są najlepsze miesiące na targi, kongresy, spotkania, itd.

2. Organizatorzy targów, kongresów, spotkań dotyczących zwłaszcza specjalistycznych masaży, wskazują na brak aktywności na tego rodzaju imprezach. Nie chodzi jedynie o frekwencje, ale o fakt iż uczestnicy nie wpływają na sam program imprez. Tzn. to co organizatorzy zaproponują przyjmuje się i tyle.

3. O dyskusjach prawie nie ma mowy, ludzi albo się boją zabierać głos, albo dochodzi od razu do dygresji, drobnych starć, itd.

4. Nie ma prawie imprez panelowych, tak jak to miało miejsce nieraz na krakowskich targach, tzn. Dotyczy to dyskusji wokół jednego tematy, zagadnienia. Najczęściej jest kolejne ABC danej metody, itd.

No cóż standardy na takich międzynarodowych spotkaniach nieco odbiegają od naszych.

Ale co kraj to obyczaj.

Osobiście uważam, iż jest o dużo lepiej z organizacją imprez. Maruderzy zawsze znajdą jakąś wymówkę.

Moim skromnym zdanie, największe mają szanse te bardziej kameralne imprezy max. 150-200 osób. Sprzyjają wymianie poglądów.

Pozdrawiam serdecznie powodzenia Piotr Szczotka