Piotr
Szczotka
Dyplomowany
masażysta Bodyworker
Temat: Masaż i muzyka - muzyka i masaż.
To co się sprawdziło w ostatnim czasie.W sumie nie przepadam za całymi wydawnictwami muzycznymi, ale muszę przyznać iz udało mi się ostatnio złowić perełki w firmie: http://solitudes.pl pod hasłem Muzyka Świata jest jak dla mnie jedna perełka:
Zen Garden - nie o tytuł tu chodzi ale o Yoshizawe i Koki Gugin. Dobra muza łacząca klasyczna muzyke japońską i współczesne brzmienie. Ot dla bardziej ambitnego ucha ale także dla nieosłuchanych z orientem. Nie wspominając o praktykujących Zen. Słowem dla mnie muza nieco ciekawsza niż ciągłe pseudorelaksacyjne pitolenie, morze, ptoszki i zasypiający przy klawiszach kompozytyrzy.
Inne fajne propozycje to: Jazz Spa, nawet dla tych którzy za jazzem nie przepadają, rewelacyjna muzyka. Taki Jazz + ambient.
Jest tez chilloutowy: Bliss - czyli rozkosz, ponad 70 min fajnej muzy nieco w stylu spokojniejszych dokonań Blanks & Jahnsa.
No i pogodna: Music Black Dreas czyli - Mała czarna. Fajny Klimat
Jesli chodzi o muzę ogólnie dostępną i bardziej ciekawą to polecam:
Voices, Oceanic i niesmiertelna L'Apocalypse Des Animaux z nieśmiertelnym tematem: La Petite De La Mer Vangelisa
Andreas Wollenweider, zwłaszcza pierwsze płyty: Caverna Magica czy też Behind the garden.
Tyle na razie, Pozdrawiam