Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Jak rozpocząć praktykę nie tylko na swoim

Jak rozpocząć praktykę nie tylko na swoim

(Artykuł pisany jednocześnie dla praktyków i korzystających z zabiegów. Pomocny tym praktykom co zaczynają praktykę i tym klientom, którzy chcą wiedzieć z kim mają do czynienia :).

Praktycy co jakiś czas otrzymują pytania od młodszych adeptów, dotyczące tego, jak znaleźć pracę, jak łatwiej wypaść na rozmowach, przejść rekrutację, słowem przekonać do siebie, do swoich umiejętności pracodawców. Dzisiejszy rynek w naszej branży to jednak przede wszystkim – chcemy tego czy nie – tworzenie własnych miejsc pracy, sprawdzenie swoich umiejętności praktycznych jak i organizatorskich. Pracując tak samo na etacie, w gruncie rzeczy zarabiamy na swoje nazwisko. Nie każdy potrafi zaskoczyć, pisać, organizować spotkania, ale warto próbować. Fundamentem jest jednak przekazywanie tego czym się zajmujemy, co wykonujemy. W mojej profesji masażem, nurtem body work.

Praktyka w moim przypadku, to przede wszystkim praktyka dosłownie poprzez wykonywane zabiegi. Jednak tak się w życiu poukładało, iż początkowo z czyjeś inicjatywy zostałem zaproszony do prezentacji masażu oraz własnych doświadczeń z metodami pokrewnymi. Zupełnie z zaskoczenia. Z czasem zainteresowania te rozwinęły się, a popularyzacja masażu, jest także moją pasją.

Specjalnie omijam termin „promocja” zabiegów, ponieważ promocja jest zarówno częścią, fundamentem wyspecjalizowanego marketingu. Ten zaś w przypadku praktyki dotyczącej bezpośrednio relacji międzyludzkich, gdzie aplikowany jest nie tylko masaż, element ruchu, ale sam dotyk, jest różnie rozumiany. Jak widzimy w różnych reklamach do podawania obiektywnych informacji o zabiegach jeszcze daleko.

Stara mądrość mówi:
– Jesteś dobry w swoim fachu, to ludzie się na tobie w końcu poznają.

To fakt, ale dziś aby wystartować trzeba znacznie więcej. Szkopuł w tym, aby dać ku temu okazję, aby się na nas poznali. Mało tego, uprzednio warto im dać powód do tego, aby o tym co popularyzujemy w ogóle zaczęli myśleć, rozmawiać, uświadamiać sobie.

Dzisiaj mamy do czynienia zdecydowanie z konkurencją ilościową, trudną do określenia pod względem jakościowym. Klienci mają różne wymagania. To co dla jednych jest ważne, niekoniecznie dla innych.

W konsekwencji napisałem wiele artykułów na powyższe tematy, książkę, prowadzę także warsztaty, szkolenia. Tym razem zwłaszcza dla osób rozpoczynających praktykę, kilka wskazówek po koleżeńsku. Ufam, iż zainteresują państwa, może zaintrygują pobudzając do myślenia nieco inaczej niż obiecujące łatwy sukces biznesowe poradniki.

Wszak w naszej działalności podstawą jest czynnik ludzki.
Zapraszam do lektury i na warsztaty.

Zmiana toku myślenia.

Jakiś czas temu dostałem e-maila z krótką notatką:

„Dziękuję panu, za wskazówkę. Przeczytałem witrynę z informacjami o ofertach pracy które pan wskazał, ale w większości były to oferty wynajmu przystosowanych już gabinetów w centrach odnowy, fitness, basenach czy Spa. Początkowo myślałem że to pomyłka.

"Dopiero po jakimś czasie zrozumiałem, iż uruchomienie gabinetu w miejscu działania innych gabinetów, niekonkurencyjnych, to lepsza możliwość rozwoju niż niejeden etat za minimalne wynagrodzenie, czy praca w trudnej atmosferze. Dziękuję, zapraszam przy okazji na masaż."

Co rozumiemy przez pojęcie profesjonalny.
Link do artykułu w całości w pdf'ie http://www.bodywork.com.pl/?p=4751

Z pozdrowieniami, powodzenia Piotr Szczotka. Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.09.13 o godzinie 18:38

konto usunięte

Temat: Jak rozpocząć praktykę nie tylko na swoim

Trochę powielę z artykułu Piotra, a trochę spojrzę na to inaczej ...

Kilka słów odnośnie marketingu, w tym wypadku na początku prywatnej praktyki (choć dotyczy to w pewnej mierze "pozycjonowania" siebie pracując na etacie).
Moim zdaniem marketing w formie dobrze zrobionej strony internetowej (czysto i przejrzyście, dostępnie dla każdego ułożonych na niej treści, informacji, również estetyka graficzna), pozycjonowaniu jej, marketing w formie aktywnego uczestniczenia w dyskusjach na forach (nie tylko zamieszczaniu informacji reklamowych), jest równie ważny jak bezpośrednie spotkania i rozmowy, albo nawet ważniejszy przy początkowej próbie zaistnienia.
W tych czasach jest on wręcz niezbędny by trafił do nas ktoś, komu chcemy "pokazać", czym się zajmujemy i na jakim poziomie.

Ale jest w tym pewien haczyk, a mianowicie cały ten marketing, pominąwszy bezpośrednie spotkania i dyskusje (na forach również), może obrócić się przeciwko nam, gdy nie dysponujemy odpowiednio profesjonalnym warsztatem (mam tu na myśli nasze umiejętności). Wtedy w mediach będziemy dobrze zauważalni, ale już w negatywnym odbiorze.

Pomyślmy, czy między tym, co oferujemy za pośrednictwem różnych mediów, a tym, co doświadczy przy/w trakcie/po wizycie klient/pacjent, nie ma kontrastu? Bo im mocniej nadmuchamy ten marketingowy balon, tym z większym hukiem wystrzeli w praktyce.

Więc, nad czym trzeba popracować, ano nad wyrównaniem kontrastu. Aby to, co i jak oferujemy, miało odzwierciedlenie w rzeczywistości, w naszej pracy. Chcemy mieć stronę oferującą zabiegi na naprawdę wysokim poziomie? Nie ma problemu, musimy tylko taki poziom reprezentować.

konto usunięte

Temat: Jak rozpocząć praktykę nie tylko na swoim

Wspomniał jeszcze Piotr o konkurencji ilościowej, pomijając czy ma przełożenie na jakość czy nie.
W każdym razie warto na to spojrzeć w ten sposób – im więcej działamy propagując nasz zawód, tak w ogóle, na forach, na spotkaniach, jednym słowem uświadamiając szerzej społeczeństwo, tym więcej ludzi zrozumie potrzebę korzystania z naszych zabiegów i o tyle zmniejszy się konkurencja ... ;)



Wyślij zaproszenie do