Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Porozmawiajmy

Któregoś dnia w przerwie pomiędzy pacjentami był czas na spokojną rozmowę. Wpierw dotyczyła roli masażu i dotyku u niemowląt jako forma stymulacji rozwoju, następnie krótko podsumowaliśmy masaż w różnych okresach życia. Później jednak rozmowa skierowała się na temat osób odchodzących, przewlekle chorych, pacjentów terminalnych. Następnie wymieniliśmy kilka uwag na temat chorych ze zdiagnozowaną chorobą nowotworową i tych którzy zwyciężyli, którym się udało. Rozmowa wciągnęła nas bez reszty, w rezultacie?

Rozmawialiśmy także o terapii przeciwbólowej u osób skazanych na przewlekły ból, pozostających w nim jak w samotnym kokonie. Bez względu na jego stopień, występowanie czy nasilenie, ból pozostaje osobistym doświadczeniem, ale czy na pewno jedynie osobistym?

Przed laty byłem świadkiem, jak jeden z pacjentów na chirurgii powiedział swojej żonie:
- Jeśli nie możesz dzielić ze mną bólu, to proszę cię lepiej wyjdź, bo patrząc na twoją miłość, oddanie ale i bezsilność, boli mnie jeszcze bardziej. Więc wolę pozostać sam. (…)

Coraz więcej uwagi w mediach poświęcamy promocji tego co fascynujące, przyjemne, relaksujące, ale czy potrafimy rozmawiać o bólu? Zauważamy, iż nawet osoby z zawodów medycznych nadają jemu jedynie fizykalny, biologiczny wymiar. Owszem medycyna zmienia się, dążymy do terapii przeciwbólowych i bezbólowych, ale nie zawsze jesteśmy w stanie od bólu uciec. Do tego dochodzi bezradność pomimo silnej empatii. Coraz częściej gubimy się w odczuciach, emocjach, a ból, starzenie się jak i odchodzenia staje się tematem tabu.

Zaprzyjaźniony lekarz anestezjolog opowiadał mi niedawno o kilku sytuacjach kiedy przyjeżdżając do domów pacjentów na wezwanie pogotowia, czuł jak chorzy odchodzą. Czasem jest to silne przeczucie, pacjent jest czasem stanie rezygnacji, pozostają ostatnie godziny. Rodzina nieświadomie nalega na zabranie chorego do szpitala, oczywiście w celu jego ratowania. Wyczuwa się strach, szok, bezsilność, bezradności wobec odchodzącej osoby.

Powstaje pytanie, jak ulżyć, jak być?
Wizualnie, werbalnie, mentalnie a może poprzez dotyk?

W podręcznikach o masażu, zarówno choroby nowotworowe, podobnie jak stany z ostrym bólem stanowią najczęściej przeciwwskazania do masażu. Czy aby tak jest na pewno to już zupełnie inna historia. Zwykle dotyczy to masażu klasycznego lub innych intensywnych form masażu. Jeśli ktoś ma masować nieudolnie, to może lepiej nie. Jeśli nawet przeciwwskazania mają uzasadnione podstawy, te nie dotyczą samego dotyku jako formy kontaktu, komunikacji.

„Myślałam że będzie to silny, jak gdyby uderzający masaż, taki widzi się w filmach.
Byłam przyjemnie zaskoczona, gdy poczułam miły, delikatny, gładzący dotyk”.
Karen pacjentka, ponad 200 dni po przeszczepie szpiku kostnego.

Dotyk oczywiście jest podstawą masażu, ale niekoniecznie każda terapia z zastosowaniem dotyku jest masażem. Nie chodzi tu o to aby rozwodzić się na ten temat klasyfikacji i terminologii masażu, lecz jedynie nadmienić o różnorodności terapii z zastosowaniem dotyku.

„Niech praca twoich rąk będzie dowodem twojego szacunku i uznania dla położenia człowieka.”
Mahatma Gandhi

Nie jest to także jedynie hipoteza, na temat zastosowania dotyku w terapii nieuleczalnie chorych prowadzi się szereg badań, zbiera wszelkie sugestie jak i doświadczenia ze wszystkich stron, terapeuty – pacjenta – rodziny – obserwatora – prowadzącego lekarza.

W rozmowach z terapeutami, masażystami, fizjoterapeutami, najczęściej kojarzy się drenaż limfatyczny jako jedną z metod terapeutycznych po mastektomii. No i tu pozostaje długa przerwa na oddech, po czym rozmowa przechodzi w zdawkowe stwierdzenie że właściwie to jest więcej przeciwwskazań niż wskazań do zabiegów. Dlaczego?

W schorzeniach z silnym bólem istnieje najczęściej obawa, iż możemy ból nasilić, albo w przypadku chorób nowotworowych spowodować nasilenie zmian. Dlatego także większość terapeutów utrzymuje dystans, tłumacząc, iż lepiej nie robić nic, niż przypadkiem zaszkodzić.
O jednoznaczną ocenę czy jest to uzasadnione, czy są to tylko bezpodstawne obawy trudno.

Czy tracąc możliwość zweryfikowania swoich doświadczeń, odsyłanie w tej sprawie pacjenta lub rodziny do lekarza prowadzącego lub odpowiedniego lekarza specjalisty terapii bólu lub psychoterapeuty jest wystarczające? Czy może ciągle żyjemy mitem, iż masaż a tym samym dotyk jest przeciwwskazaniem w ostrych stanach bólowych jak i chorobach nowotworowych.

Zastanówmy się, jak to wygląda z zastosowaniem innych terapii z wykorzystaniem dotyku. Poza tym czy pomoc ze strony najbliższych, rodziny nie jest związana z najwłaściwszym, naturalnym dotykiem, okazaniem obecności jak i współczucia które pacjent potrzebuje?

Jest wiele osób które zajmują się dotykiem zawodowo w terapii nowotworowej lub u pacjentów z przewlekłymi bólami. Stosuje się masaż jak i terapeutyczny dotyk. Dotyczy to momentów w życiu zarówno kiedy dopiero dowiadujemy się o chorobie, poddani jesteśmy już leczeniu, następuje jego intensyfikacja, remisja, ale także kiedy odchodzimy. Dotyk jest niezbędny nie tylko w sytuacji choroby nowotworowej, ale w późnym wieku. Także bez względu na wiek, przykładowo w wyniku komplikacji powypadkowych lub wyczerpania.

Jak o tym rozmawiamy? Czy w terminologii medycznej jest jeszcze miejsce na chociaż odrobinę duchowości a może ogarnęła nas rutyna i nic nas nie jest w stanie wzruszyć?

Niedopuszczalne jest promowanie, iż masaż jak i dotyk leczą powyższe schorzenia, natomiast niewątpliwie przezwyciężają słabości, lęki, wyobcowanie tak samych cierpiących jak i tych, którzy pozostają bezsilni wobec bólu innych.

„ W trakcie wykonywania masażu weszła pielęgniarka, aby przepłukać założoną linię dożylną. Podczas tego zabiegu stałam za pacjentką z dłońmi położonymi na jej ramionach. Gdy procedura się rozpoczęła, poczułam ból serca i nudności, które ogarnęły pacjentkę i które zgłosiła pielęgniarce. Pielęgniarka zapytała pacjentkę, czy czuła ona strumień miłości, jaki przepływał do niej z moich rąk, a ona odpowiedziała że czuła go bardzo mocno. Musiałam wyjść na kilka chwil, aby się zrelaksować po tym wysiłku, lecz po kilku minutach byłam w stanie kontynuować masaż”.
Kirsti, L.M.T.

„Wiem teraz czym jest dotyk rąk anioła”.
Frank, pacjent poddany przeszczepowi szpiku kostnego.
Przykłady co o tym sądzą terapeuci.

„Jesteś ważny do ostatniej chwili życia, a my zrobimy wszystko, co możliwe, nie tylko ułatwimy ci, abyś umarł w spokoju, lecz również, abyś tak żył do ostatniego tchnienia”
Dr Cicely Saunders Ruchu Nowoczesnych Hospicjów i Hospicjum Świętego Krzysztofa w Anglii.

„Przez 25 lat stosowałem terapię manualną, dającą rozluźnienie fizyczne i emocjonalne u pacjentów chorych na raka. Nigdy nie spotkałem się z sytuacją, która mogłaby dać mi podstawy do podejrzeń, iż tego typu działania ułatwiły rozwój guza i pojawienie się przerzutów. Widziałem za to, jak wielką ulgę dało to pacjentom, spotkałem się nawet z remisjami procesu chorobowego. Jestem przekonany, że masaż, o ile nie jest to głębokie traumatyzujące tkanki działanie, nie ma żadnego wpływu na wzrost częstotliwości występowania przerzutów”.
Dr John Upledger, D.O.

Powyższy przykład wskazuje na jakość dotyku i jednocześnie wykluczenie intensywnych masaży. Stosowanie masażu budzi i będzie budzić kontrowersje. Trudno jednak przejść obok potrzeby ludzkiego dotyku.

„Gdy tkwisz głęboko w ciemnym wąwozie bólu, stajesz się głuchy na słowa. Ukojenie i schronienie przynosi wówczas tylko ciepło dotyku i ramiona innych osób”.
John O’Donohue, Anam Cara.

„ Dotyk nigdy nie był uważany za luksus. Jest on jedną z podstawowych ludzkich potrzeb. Wpływa on na odczucie wartości ludzkiego życia i niesie nadzieję, zarówno jego biorcy, jak i dawcy. Lecznicze działanie dotyku jest nie do oszacowania”.
Irene Smith współzałożycielka Ruchu „pomoc przez dotyk”.

(Powyższe cytaty pochodzą z książki „Medicine Hands. Massage Therapy for people with cancer”, autorstwa Gayle MacDonald, tłumaczenie Zbigniew Kotwica. Polskie wydanie: „Złagodzić cierpienie. Jak pomóc w chorobie nowotworowej”, wydawca „Galaktyka”).

Nie jest to jedyna publikacja dotycząca tematu.

Osoby mające doświadczenie w poruszanej tematyce, proszę o kontakt.
Z poważaniem Piotr Szczotka
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Dwa pytania z filmu The Bucket list/ Choć goni nas czas

http://www.youtube.com/watch?v=2fHdsI7H8EE&feature=rel...

http://www.youtube.com/watch?v=TNWg5DlWVa8&feature=rel...

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Ciekawy watek poruszyłes, bo ja zająłem sie masażem w konsekwencji wypadku mojej zony.
Miesiac lezała na OIOMIE w spiaczce farmakologicznej .. pózniej kiedy odzyskała swiadomosc ,a była jeszcze w gipsach ,juz prowadzono w tych gipsach z nia rehabilitacje.
Napinanie miesni.

Kiedy przewiezli ja na oddział chirurgii, miała nogi na wyciagu.
Miała tez wiele obrazen wew. Cudem uszła z życiem
I Wtedy zacząłem masować jej stopy .
Tak jak umiałem ,a ona zaczeła lepiej wracac do zdrowia niz inni pacjenci z obrazeniami wielofragmentowymi.

Pózniej znowu miała operacje = tym razem planowaną i znowu OIOM ,ale jak wróciła na oddział ,to znowu masowałem stopy

Dzisiaj minęło 10 lat i moja zona chodzi ,całkiem fajnie funkcjonuje chociaż jest po 9 w sumie operacjach...
A ja zająłem sie profesjonalnie masażem stóp.
No i poszerzam wiedze... o inne formy masazu.
Tomasz Chomiuk

Tomasz Chomiuk dr n. med.
wykładowca WUM,
założyciel MOBILEMED
oraz Corp...

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Dzięki Piotrku za poruszenie tematu. Jesteś jedną z nielicznych osób z którymi rozmawiałem na temat terapii manualnej u osób z chorobą nowotworową.
Rzeczywiście ten temat kuleje z wielu powodów:

1. Tak jak napisałeś w większości publikacji Ca jest podawany jako przeciwskazanie do masażu.
2. Komisja bioetyczna nie zgodzi się na badania w tym zakresie. (z takich samych powodów jak z badaniami nad stosowaniem leków u kobiet w ciąży - nie wiadomo czy nie zaszkodzą więc nawet najdelikatniejsze leki nie mogą być badane)
3. Wielu terapeutów po prostu się boi, tak na wszelki wypadek żeby nie zaszkodzić.

Masaż klasyczny rzeczywiście jest przeciwskazny, ale mamy wiele innych form terapii manualnej i z niektórych technik możemy korzystać.

Temat zaczął nauczyciel terapii Bodywork. Terapia ta według mnie ma wiele do zaproponowania dla osób z Ca. Szczególnie techniki w których wykonywane są ruchy bierne. Wiele technik prowadzonych jest przy niewielkim ucisku, bez rozgrzewania tkanek.
Czy ktoś tu widzi przeciwskazania do takiego działania?

Sam połowę dnia spędzam w szpitalu prowadząc badania naukowe i rehabilitację z osobami starszymi i ten temat nie jest mi obcy.
pozdrawiam
Tomek
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Pierwsza moja praca, to praca w domu opieki społecznej. W takim miejscu śmierć może nie jest codziennością, ale jest częsta. Nie mam doświadczeń z pracy z osobami chorymi na różne nowotwory, choć w DPSie i to się zdarzało. Widziałam za to śmierć i cierpnie. Jasne, że jeśli mam wątpliwości, czy moje działanie nie zaszkodzi, to nie masuję. Ale jeśli ktoś umiera, a to czasem po prostu czuć, to nie widzę powodu, żeby nie masować. Szczególnie jeśli ktoś umiera w cierpieniu. Można by spytać: ale po co? I tak go/jej nie uratujesz.
Nie. Ale nie o ratowanie tu chodzi. A o ten kawałek człowieczeństwa w stosunku do drugiego człowieka, a akceptację śmierci, o prawo do godnego umierania. Pewno można by jeszcze wymieniać.

I z doświadczenia wiem, że to nie jest łatwe. Cudza śmierć nie jest dla nas łatwa, mimo, ze cudza. Najchętniej człowiek by uciekł, bo patrzenie na umieranie jest potworną rzeczą.

Ale może świat jest przez to trochę piękniejszy, gdy potrafimy to w sobie powstrzymać i zrobić coś dla drugiego człowieka, mimo że na pierwszy rzut oka "nie warto".

Pozdrawiam
Marysia
Ewa Kilian

Ewa Kilian Symbiosis Centrum
Dermatologii

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Terminalny okres choroby to nie czas na ratowanie zdrowia. Jest to czas na pięlęgnację jakości życia, którego czasu już nie wiele zostało. Ból jest głównym powodem odbierającym godność i chęć już ograniczonego życia, niszczy jakość i odwleka w bezsens wszystkie techniki stosowane w celu go przedłużania. Dlatego wszelkie formy anestetyczne i terapeutyczne mają sens. W przypadku masażu najwartościowsze byłby techniki mające na celu rozlużnienie napięć powstałych w wyniku strachu przed bólem..nieznanym...oraz dorażna pomoc w dysfunkcjach ruchowych ograniczających samodzielnosć.
bez sensu w tym stadium jest progresywna walka o zdrowie w tym stosowanie technik masażu mającym na celu przywrócenie funkcji/ terapia powinna służyć max. opóźnianiu objawów, gdyż inaczej traci się cenne chwile na niepotrzebne cieprienia i umiera się w niespokoju...w walce...

polecam ciekawą książkę napisaną przez lekarzy specjalizujących się w opiece paliatywnej którzy w ramach nauki prowadzili wywiady z chorymi w hospicjium

"Rozmowy o umieraniu"
autora nie pamiętam, gdyż pożyczyłam tą książkę i jeszcze nie odzyskałam
ale napewno jest do nabycia w hospicjium na ratajach w Poznaniu

bardzo ciekawa, prawdziwa i niezwykle pozytywna...

Polecam
Ewa Kilian
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Ewa Kilian:
Terminalny okres choroby to nie czas na ratowanie zdrowia. Jest to czas na pięlęgnację jakości życia, którego czasu już nie wiele zostało. Ból jest głównym powodem odbierającym godność i chęć już ograniczonego życia, niszczy jakość i odwleka w bezsens wszystkie techniki stosowane w celu go przedłużania. Dlatego wszelkie formy anestetyczne i terapeutyczne mają sens. W przypadku masażu najwartościowsze byłby techniki mające na celu rozlużnienie napięć powstałych w wyniku strachu przed bólem..nieznanym...oraz dorażna pomoc w dysfunkcjach ruchowych ograniczających samodzielnosć.

Tu jest właśnie sedno sprawy. Mysląc o masażu najczęściej bierze się pod uwagę jego czysto terapeutyczne, fizykalne funkcje, tu jednak chodzi o zmniejszenie napieć, czasem przez sam dotyk i bycie obecnym. Dlatego też nie ma miejsca na toporny klasyk, a niestety przez jego pryzmat najczęściej ocenia się przydatność masażu w ogóle.
bez sensu w tym stadium jest progresywna walka o zdrowie w tym stosowanie technik masażu mającym na celu przywrócenie funkcji/ terapia powinna służyć max. opóźnianiu objawów, gdyż inaczej traci się cenne chwile na niepotrzebne cieprienia i umiera się w niespokoju...w walce...

Jeden z celów w bardziej lub mniej oficjalnych programach, dotyczy wspomagania najbliższych, tłumaczenie jaki dotyk, jaki prosty masaż moga wykonać najbliżsi. Zmniejszając stres, napięcie, przerażenie.

polecam ciekawą książkę napisaną przez lekarzy specjalizujących się w opiece paliatywnej którzy w ramach nauki prowadzili wywiady z chorymi w hospicjium

"Rozmowy o umieraniu"
autora nie pamiętam, gdyż pożyczyłam tą książkę i jeszcze nie odzyskałam
ale napewno jest do nabycia w hospicjium na ratajach w Poznaniu

bardzo ciekawa, prawdziwa i niezwykle pozytywna...

Tak.
Ciekawa jest też ksiazka z której podałem cytaty. Niestety w piatek skontaktowałem się z wydawnictwem i ponnoć nakład jest wyczeroany, tak więc warto poszukać w księgarniach, necie, itd.
Polecam
Ewa Kilian

Pacjenci terminalni to temat tabu w przypadku aplikacji masażu, a nawet dotyku. Ufam, iż uda się temat pogłębić. W sensie uświadamiania oczywiście.

Co do wątku chorób nowotworowych tu z kolei jest nieco więcej wiadomości.

Poruszyłem w jednym wątku tematykę zarówno pacjentów terminalnych, pacjentów z chorobami nowotworowymi i tych z ciągłym bólem. Może był to nie do końca dobry wybór, ale problem w tym, iż w wszystkich tych tematach więcej jest niewiadomych i bezradności u samych terapeutów jak i u najbliższych niż wiadomych.

pozdrawiam Piotr
Miłka P.

Miłka P. człowiek

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Był taki okres w moim życiu, kiedy bardzo cierpiałam, a lekarze nie byli w stanie stwierdzić, co mi jest. Ból pleców był potworny, nie dawał spać, nie pozwalał na normalne funkcjonowanie, zajmowanie się nowonarodzoną córeczką... Funkcjonowałam od jednej przeciwbólowej tabletki do następnej (w końcu przyjmowałam Tramal). Od jednej wizyty u lekarza, do kolejnej, z których żadna nic nie wnosiła. I wiesz, co mi wówczas przynosiło ulgę? Masaż, który robił mi mąż. Monotonne głaskanie, masowanie pleców... nieudolne, ale pełne miłości i współczucia... trwające po 15, 20, 30 minut. Tylko to mi pomagało, pozwalało zasnąć, odsuwało ból i myślenie o nim. Nigdy mu tego nie zapomnę.Miłosława P. edytował(a) ten post dnia 04.07.10 o godzinie 22:39

konto usunięte

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Ewa Kilian:

"Rozmowy o umieraniu"
autora nie pamiętam, gdyż pożyczyłam tą książkę i jeszcze nie odzyskałam
ale napewno jest do nabycia w hospicjium na ratajach w Poznaniu
>
Jest jeszcze"Zyciodajna smierc".dr Kubller -Ross z wprowadzeniem Prof Jacka Łuczaka z Hospicjum w Poznaniu
Ksiazke bardzo polecam ...

Przeczytałam ja po napisaniu swojej i musze powiedziec ,ze wiele etapów sie potwierdza ..
Byłam pod wrazeniem i ogromnie zdziwiona,ze one sa jakąs "norma"...Dla wszystkich.:-))
Ewa Kilian

Ewa Kilian Symbiosis Centrum
Dermatologii

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Piotr Szczotka:
Poruszyłem w jednym wątku tematykę zarówno pacjentów terminalnych, pacjentów z chorobami nowotworowymi i tych z ciągłym bólem. Może był to nie do końca dobry wybór, ale problem w tym, iż w wszystkich tych tematach więcej jest niewiadomych i bezradności u samych terapeutów jak i u najbliższych niż wiadomych.
bardzo dobry temat

Pacjenci terminalni często zdeterminowani są do funkcjonowania w zależności od drugiej osoby. Każda forma opieki jest niejako łaską...nawet jeżeli jest wykonywana za pieniądze. Poczucie dyskomfortu jest wyższe im większa jest niedołężność... Tacy pacjenci potrzebują szacunku i akceptacji dla swojego niedomagającego, bolącego ciała. Taką akceptację należy ująć jako podstawę przed wykonaniem masażu czy innych form terapii. Umięjętność okazywania owej akceptacji jest następstwem doświadczenia i dobrego wychowania...czego nie wszyscy posiadają...
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

Tiziano Terzani - "Nic nie zdarza się przypadkiem". Pomimo trudnego tematu - raka - książka rewelacyjna. Znany reporter, korespondent wojenny pisze z pozycji poszukującego dziennikarza który sam zachorował. Rzecz w literaturze to niezwykła, to nie jest kolejna książka o walce z rakiem, ale swojego rodzaju podróży wespołu. Z dziennikarską ciekawością przemierza dalekie zakątki, odwiedza nie tylko przypadkowych lekarzy, ale znanych na świecie lekarzy, uzdrawiaczy, joginów, zielarzy. itd. Podróż Zachód-Wschód-Zachód bez upiększania, jeno okiem reportera który potrafi zachować dystans nawet do zjawisk wydawać by sie mogło cudownych, a z drugiej strony zachwycić niezwykłym wschodem słońca.

Książka z wielu powodów warta przeczytania, neofitów wschodnich metod rzuci na kolana lub też potraktuje kubłem zimnej wody. Ukazuje także ograniczenia myślowe zachodniej medycyny akademickiej(poniekąd w sferze także psychologi, przestarzałej terminologii)ale z drugiej strony jej skuteczność doraźną.
Książka bez jakichkolwiek uprzedzeń, czy nadmiernego wychwalania, ukazuje możliwości ale i ograniczenia i to co cenne - własne doświadczenie w życiu z chorobą, która zmienia. Jak?

Ludzie zachodu zaciekawieni myślą i medycyną wschodu, ale też ludzie wschodu widzący jej ograniczenia i ratunek w medycynie akademickiej, klinicznej.

Podróż po różnych odcieniach światowej medycyny, a jednocześnie niezwykle duchowo otwarta. Podróż do ... no właśnie?

Polecam pozdrawiam Piotr
Rafał Uryzaj

Rafał Uryzaj www.kursymasazu.com

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

jeżeli jesteśmy przy literarurze to polecam ciekawa pozycje Louis Hay "Możesz uzdrowić swoje życie"

Kobieta, która pokonała raka poprzez pozytywne myślenie, wizualizacje i siłe płynącą z nas samych.

Pisze nie tylko o chorobach nowotworowych lecz także innych schorzeń i ich psychogennego pochodzenia.

Pozdrawiam
rafał Uryzaj
Kanya Krongboon

Kanya Krongboon www.massagethai.info
kurs masaz tajski,
indonezyjski, ste...

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

szerszy artykul o tym badaniu
http://www.massagemag.com/News/massage-news.php?id=598...

artykuly i linki do tego i pomniejszych badan:

"Masaż dla pacjentów z rakiem?" http://forum.e-masaz.pl/viewtopic.php?t=1751
Tomasz Chomiuk

Tomasz Chomiuk dr n. med.
wykładowca WUM,
założyciel MOBILEMED
oraz Corp...

Temat: Dotyk i masaż w obliczu bólu i w czasie kiedy odchodzimy.

kanya Krongboon:
szerszy artykul o tym badaniu
http://www.massagemag.com/News/massage-news.php?id=598...


pod tekstem na blogu dodałem link z pełnym oryginalnym artykułem



Wyślij zaproszenie do