J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Proszę wybierz sam/a właściwą odpowiedź:

A. Masaż w Polsce w 2012 opiera się przede wszystkim na ,,sztuce skutecznego marketingu,,
celem zwiększania promocji własnych usług na rynku przez poszczególnych masażystów , w sytuacji kryzysu ekonomicznego i ,,kurczących się portfeli,, konsumentów ( czyli środków finansowych jakich konsumenci skłonni
sa wydac na usługi prozdrowotne.)

B. Masaż w Polsce w 2012 przede wszystkim opiera się na dążeniu na poznaniu prawdy naukowej i na stałym pogłębianej wiedzy teoretycznej i praktycznej przez wszystkich masażystów , w dobrze pojętej trosce o konsumentów (pacjentów przychodni zdrowia oraz klientów gabinetów masażu lub kosmetycznych) oraz
na wspólnym udziale całego środowiska masażystów i fizjoterapeutów szeroko rozumianej idei profilaktyki zdrowotnej zamiast kosztownych operacji i leczenia interwencyjnego ( np endoprotezy stawu biordowego) gdy dojdzie już do np poważnych zwyrodnień kręgosłupa i stawów.

W zależności od udzielonej odpowedzi przedz do jednego z dwu następnych postów.
Podpowiedź:

Ad 1 http://pl.wikipedia.org/wiki/Marketing
Marketing – handel aktywny, wychodzący naprzeciw potrzeb klienta, próbujący odgadnąć skryte potrzeby klienta, usiłujący te potrzeby uświadamiać oraz pobudzać, a nawet kreować, i zaspokajać je.
W marketingu najważniejsza jest świadomość, że klient i jego oczekiwania to najważniejszy element biznesu (jeśli nie ma klientów, przedsiębiorstwo w sensie ekonomicznym traci rację bytu) oraz wynikający z tej świadomości proces identyfikowania i zaspokajania potrzeb klienta – przy równoczesnym zapewnieniu zysku przedsiębiorstwa i ciągłości jego funkcjonowania. W osiągnięciu celu służą techniki wspomagające ten proces: badania rynku, kształtowania produktu, oddziaływania na rynek, ustalania ceny, sprzedaży.
Marketing posiada wiele definicji, jednak najprościej mówiąc marketing to działanie mające na celu wynajdowanie, pobudzanie i zaspokajanie potrzeb podmiotów gospodarczych. Określeniem „marketing” nazywa się też dziedzinę wiedzy analizującą wspomnianą działalność.
W ramach marketingu możemy wyróżnić wiele zagadnień, takich jak:
odnajdowanie i ocenianie możliwości rynkowych, prowadzących do zaspokojenia potrzeb określonych odbiorców (nabywców) oraz dokładne ustalenie tych potrzeb
opracowywanie w oparciu o tę wiedzę produktu oraz strategii jego dystrybucji
przygotowanie odpowiedniej strategii ceny i promocji
reklama i informacja o produkcie, jak np. marketing wirusowy, product placement
Działania marketingowe dzielone są na cztery podstawowe typy tzw. marketing mix. Są to: cena, produkt, dystrybucja i promocja. Współcześnie zdarza się, iż specjaliści do spraw marketingu wyróżniają kolejne elementy – ludzie (people), świadectwo materialne (physical evidence), zestaw – opakowanie (package), proces, przyzwolenie (permission), rekomendację (pass-along), pozycjonowanie (plasowanie), nagłośnienie (publicity), czynnik wyróżniający (fioletowa krowa – purple cow).
Według stratega marketingowego Jaya Abrahama, wyróżnia się trzy sposoby zwiększania zyskowności firmy poprzez działania marketingowe:
pozyskać nowych klientów,
sprawić, by klienci więcej kupowali,
sprawić, by klienci częściej kupowali.
Połączenie tych trzech działań prowadzić ma do wykładniczego tempa rozwoju firmy.

Ad 2 Metodologia naukowa w medycynie http://www.ise.pw.edu.pl/~antekg/other/Skrypt%20Metodo...

Teoria poznania a nauka

Działalność naukowa jest jedną z form twórczej aktywności człowieka, mająca na celu
poznanie i opanowanie rzeczywistości. Zgodnie z pierwszym zdaniem „Metafizyki” Arystotelesa, „Ludzie z natury dążą do poznania”. Myśl ta przetrwała do czasów współczesnych. W
XX wieku, w opracowanej przez Maslowa hierarchii głównych potrzeb człowieka, znalazła
się również potrzeba poznania.
Poznanie otaczającego nas świata może odbywać się na wiele sposobów, jednak nie
każdy z nich jest akceptowany przez działalność naukową. Teorią poznania zajmuję się dział
filozofii zwany epistemologią. Rozważania epistemologiczne szukają odpowiedzi na pytanie,
jaki jest najlepszy, najbardziej obiektywny sposób poznania rzeczywistości. Z epistemologią
silnie związana jest ontologia, która jest teorią bytu. Głównym problemem ontologicznym jest
poszukiwanie odpowiedzi na pytania o strukturę i naturę rzeczywistości. Zatem rozważania
epistemologiczne i ontologiczne stanowią bazę filozoficzną działalności naukowej.
Metody poznawania otaczającego świata zmieniają się zarówno w trakcie rozwoju
osobniczego człowieka, jak również rozwoju całej cywilizacji. W początkowym okresie życia
poznanie ma wyłącznie charakter empiryczny i dokonuje się za pomocą zmysłów. Wraz z
rozwojem funkcji poznawczych i kognitywnych, poznanie empiryczne jest uzupełnianie przez
poznanie rozumowe.
Pozorny spór między poznaniem empirycznym a poznaniem rozumowym towarzyszy
historii ludzkości od czasów starożytnych po współczesność. Jest on także podstawą rożnych
koncepcji epistemologicznych nauki.
Pierwszym myślicielem, który rozważał zagadnienia epistemologicznie był Platon. W
stworzonej przez niego teorii idei, świat rzeczywisty to pewne idee, niematerialne i ponadczasowe ‘prawzory” postrzeganych zmysłami obiektów. Według Platona, poznanie świata odbywa się na gruncie pozazmysłowym, idee są wyobrażeniami poznawanych obiektów. Platoń-
skie idee można utożsamiać z tworami ludzkiego umysłu, całkowicie oderwanymi od rzeczywistych reprezentantów danej idei. Tylko niezmienny porządek idei może tworzyć efekt ludzkiego poznania rzeczywistości, zwaną wiedzą. W ten sposób Platon zapewnia postulat obiektywnego poznania naukowego, które opiera się na rozumie (wyobrażeniu, idei).
Polemiczną do Platona koncepcję epistemologiczną przedstawił Arystoteles, który
uważał, że podstawą poznania i rozumienia świata jest postrzeganie przez zmysły realnych
obiektów. Obiekty te są zbudowanie z dwóch substancji – materii i formy. Wszelkie poznanie
pozazmysłowe tworzy fikcję nie mającą nic wspólnego z nauką,
Obie powyższe koncepcje epistemologiczne zakładały, że poznanie jest kompletne
tzn. dostarcza pełną, niezakłóconą subiektywizmem wiedzę o przedmiocie poznania. Przekonanie to zostało mocno osłabione przez koncepcje wysuwane przez Sceptyków i Sofistów,
według których należało się wstrzymywać od wszelkich sądów o otaczającej rzeczywistości.
Zwątpienie w możliwość rozumnego poznania rzeczywistości było bardzo silnie akcentowane w Średniowieczu, stanowiąc dobre podłoże filozoficzne i społeczne do ekspansji
chrześcijaństwa na całą Europę. Ujawniający się w chrześcijaństwie skrajny antyintelektualizm oraz fideistyczny sposób postrzegania świata zatrzymał rozwój epistemologii na całe Średniowiecze. Poznanie świata był wówczas utożsamiane z poznaniem Boga, a za prawdę
uznawano tylko prawdy objawione.
Przemiany społeczno polityczne epoki Odrodzenia doprowadziły do zerwanie ciągłości z mrocznymi wiekami Średniowiecza. Powrócono wówczas do ideałów starożytnych, w
tym także do racjonalnego poznawania rzeczywistości. Prace astronomiczne Galileusza stały
się początkiem nowego przyrodoznawstwa. On jako pierwszy zastosował matematykę do opisu zjawisk fizycznych. Pokazał tym samym, że możliwa jest synteza poznania empirycznego
z poznaniem rozumowym. Od tego momentu datuje się rozwój „obiektywnych” metod opisu
przyrody. Według Galileusza przyroda jest pewnym uniwersalnym projektem napisanym w
języku matematyki, a matematyka przekazuje pełną prawdę o rzeczywistości.
Dalszemu rozwojowi epistemologii towarzyszyła pogłębiająca się symbioza matematyki i nauk przyrodniczych. Znajduje ona wyraz w burzliwym rozwoju fizyki, będącej podstawą innych nauk przyrodniczych. W epoce Oświecenia wiara w nieograniczone możliwości
racjonalnego poznania świata była tak duża, że wygłaszano przekonania o możliwości pełnej
kontroli człowieka nad prawami przyrody. Wtedy też powrócono do sporu między poznaniem
empirycznym a poznaniem racjonalnym. Dopiero rozważania Immanuela Kanta pozwoliły
pogodzić oba stanowiska. Kant wykazał, że rejestrowane wyniki doświadczeń nie mają żadnej
wartości, jeśli nie zostaną przetworzone przez umysł i zinterpretowane.
Po fascynacji w rozumne poznanie rzeczywistości, wiek XVIII przyniósł kolejne
zwątpienie w możliwość zrozumienia przyrody. Rozbudzone nadzieje kompletnego poznania
świata nie okazały się płonne. Jan Jakub Rousseau twierdził, że „natura chroni (ludzi) od wiedzy, tak jak matka wyrywa niebezpieczną broń z ręki dziecka”. Dostrzeżono wówczas ograni-czoność poznania naukowego. Dlatego też przełom wieku XVIII i XIX wiązał się z powrotem
do zmysłowego i mistycznego poznawania natury, mimo dalszych odkryć w naukach przyrodniczych.
Dopiero wiek XIX i rewolucja techniczna odbudowała społeczną wiarę w sens nauki.
Od tego wieku rozpoczyna się proces doskonalenia metod badawczych zapewniających
obiektywizację opisu rzeczywistości.
Podstawą poznania naukowego na przełomie wieki XIX i XX były fakty empiryczne,
z których metodą indukcji budowało się ogólne prawa. Ten sposób podejścia do poznania
naukowego został zakwestionowany przez Karla Poppera. Wprowadził on tzw. zasadę falsyfikowalności. Poznanie naukowe jest zbiorem pewnych hipotez o otaczającym świecie, przy
czym dana hipoteza jest naukowa tylko wtedy, gdy może być odrzucona przez wykonanie
stosownego eksperymentu. Przykładowo, hipoteza o istnieniu Boga nie jest hipotezą naukową, gdyż nie można zaplanować żadnego eksperymentu, który w jednoznaczny sposób odrzucałby istnienie Boga.
Koncepcja Poppera jest aktualna do dziś. Pomija jednak aspekty psychologiczne i społeczne poznania naukowego, które w dobie globalizacji świata odgrywają coraz większą rolę.
Dlatego też warto wspomnieć o koncepcji Thomasa Khuna, który wprowadza pojęcie paradygmatu. Jest to zbiór pewnych twierdzeń, które zostają uznane za prawdziwe przez całe środowisko naukowców zajmujących się daną dziedziną. Koncepcja paradygmatów wprowadza
pojęcie rewolucji poznania rzeczywistości. Jeżeli zostanie wykazane, że dany paradygmat jest
sprzeczny z nowymi faktami, dokonuje się rewolucja w danej dziedzinie i nowy paradygmat
zaczyna być obowiązującym. Wpływ środowiska naukowego na istniejące paradygmaty jest
charakterystyczny dla nauk stosowanych, w tym także w medycynie. Pewną odmianą paradygmatu są uzgodnienia ekspertów na międzynarodowych konferencjach dotyczących standardów diagnostycznych i leczniczych.
Wprowadzenie do epistemologii paradygmatów uczyniło poznanie naukowe nieskończonym i niedoskonałym procesem dochodzenia do prawdy. Koncepcja ta jest zbliżona do
pojęcia modelu obiektu, który ma być przedmiotem poznania.
2. Poznanie naukowe w medycynie

Zmieniające się na przestrzeni epok koncepcje teorii poznania determinowały również
sposób naukowego poznania zjawisk biologicznych, które warunkują zdrowie bądź chorobę. Na
rys. 2.1 przedstawiono charakterystyczne dla danej epoki koncepcje tworzenia wiedzy
medycznej.

Rys. 2.1 Różnice w koncepcjach poznania naukowego w medycynie na przestrzeni epok ( W kartezjańskim układzie współrzędnych na odciętej OX pokazano kolejne epoki czasowo-historycznej zaś na rzednej OY stopień naukowości ( który nie zawsze rósł wraz z upływem czasu)

Prehistoria -Zdrowie zależy od sił magicznych

Starożytność -Systematyzacja badania przedmiotowego
Tworzenie podstaw naukowej wiedzy medycznej

Średniowiecze - Choroba jako kara boska za grzechy

Oświecenie - Eksperyment i prawa przyrody źródłem wiedzy medycznej

Romantyzm - Mistyfikacja koncepcji choroby

Współczesność - Formalizacja opisu procesów biologicznych zachodzących w organizmie

Anatomiczne i funkcjonalne uwarunkowania zdrowia oraz choroby budziły zawsze
ciekawość człowieka. W czasach prehistorycznych, 2,5 tys. lat p.n.e. warunkiem zachowania
zdrowia był sojusz z duchami, mocami tajemnymi. Jedyną metodą leczenia było uprawianie
rytualnej magii mającej na celu wyproszenie łaski u duchów. Pomimo przekonania o władczej
mocy bóstw, zachowały się zapiski na egipskich papirusach, które opisywały schemat prawzoru badania klinicznego. Już ok. 1200 lat p.n.e. zwracano uwagę na konieczność uważnego
oglądania, osłuchiwania i badania palpacyjnego chorego. Obserwacje zebrane podczas badania były częścią modlitwy kierowanej do bóstw, bądź określały złe duchy, które należało wypędzić z organizmu. Jedną z metod diagnostycznych stosowanych w tym okresie było „czytanie choroby” z wyglądu wątroby zwierzęcia zabijanego w ofierze badanej osoby.
Pierwsze próby naukowego poznania procesów odpowiedzialnych za utrzymanie
zdrowia rozpoczęły się w Starożytności. Żyjący na przełomie V i IV w. p.n.e. Hipokrates
wprowadził pierwszą systematyzację klinicznego badania lekarskiego oraz wykazał konieczność prowadzenia historii choroby. Według pism Hipokratesa, podstawą do rozpoznania
choroby jest obserwacja. Pojęcie zdrowia Hipokrates ograniczał do utrzymania stanu równo-wagi między czterema sokami: krwią, śluzem, żółcią oraz czarną żółcią. Ważnym osiągnię-
ciem Hipokratesa było opanowanie umiejętność prognozy przebiegu choroby.
Rozwój hipokratejskiej koncepcji uprawiania medycyny zaowocował w II w. n.e.
opracowaniem pierwszej koncepcji, wyjaśniającej patogenezę chorób. Wprowadził ją grecki
lekarz Galen, który przyczynę chorób upatrywał w zaburzeniach równowagi między czterema
wymienionymi sokami. Zalecana przez Galena diagnostyka lekarska sprowadzała się do obserwacji ciepłoty i wilgotności ciała.
W II w. n.e. zaczęły powstawać pierwsze uniwersytety medyczne, które uczyły medycyny scholastycznej, czyli opartej na autorytecie wykładającego.
Okres Średniowiecza przyniósł znaczny regres w naukowym poznaniu medycyny. Na
uniwersytetach, prowadzonych przez duchownych rozwinęła się tzw. jatroteologiczna koncepcja choroby. Zakładała ona, że zdrowie i choroba są całkowicie zależne od woli Boga.
Wolę tę należy przyjmować z pełną pokorą, a jedyną formą terapii może być modlitwa. W
wiekach średnich następowało mieszanie obserwacji przyrodniczych z ich interpretacją teologiczną. Począwszy od XII w sobory i papieże wprowadzili dla duchownych zakaz zajmowania się medycyną. Jednak dalszym ciągu utrzymywano papieski protektorat nad europejskim
uniwersytetami, ograniczający powrót do starożytnej koncepcji poznania naukowego. Alternatywną dla medycyny jatroteologicznej było czarownictwo i magia, które zaczęły się dynamicznie rozwijać w drugiej połowie epoki średniowiecznej. Mimo, iż w socjologii religii
praktyki religijne i magia traktowane są jako oddzielne formy wierzeń, efektywność leczenia
prowadzonego przez ówczesnych duchownych i czarownice była podobna.
Mistyczne podejście do medycznych koncepcji epistemologicznych skończyło się
wraz z zakończeniem Średniowiecza. Jednak w mentalności wielu osób średniowieczny sposób myślenia o zdrowiu i chorobie przetrwał aż do czasów współczesnych. Żywa jest wciąż w
niektórych kręgach polskiej medycyny scholastyczna koncepcja poznania. Można przypuszczać, że wynika to z głęboko zakorzenionej w narodzie polskim filozofii chrześcijańskiej oraz
tradycji romantycznych.
W epoce Odrodzenia nastąpił powrót do starożytnych metod poznawczych w medycynie. Od tej epoki rozpoczyna się powstanie medycyny naukowej opartej na eksperymencie i
rozumie. Dokonujący się postęp w alchemii, chemii oraz fizyce zapoczątkował rozwój jatrochemii oraz jatrofizyki. W 1628 r Harley zaproponował pierwszy matematyczny opis układu
krążenia, zaś w 1679 r Boreli przedstawił biomechaniczny opis mięśni. Prekursorem mechanicznego opisu pozostałych procesów fizjologicznych był także Kartezjusz. W epoce Renesansu rozwinął się także zalążek współczesnej biometrii W 1614 roku
Santorio opublikował pracę De statica medicina, w której po raz pierwszy opisał zastosowanie pomiaru wagi, temperatury i ciśnienia tętniczego krwi.
Epoka Odrodzenia zapoczątkowała rozwój metodologii badań naukowych. Od tego
momentu podstawą diagnostyki medycznej stają się przesłanki wynikające z wiedzy anatomicznej, fizjologicznej i patomorfologicznej. Upowszechnienie się badań autopsyjnych, a tym
samym rozwój anatomii patologicznej prowadził do statycznego opisu choroby, zwanego opisem ontologicznym. Do XIX w, utożsamiano chorobę tylko ze zmianą patomorfologiczną,
ignorując etiologiczną rolę zaburzeń czynnościowych. Dopiero rozwój eksperymentów fizjologicznych prowadzonych przez niemieckich naukowców zapoczątkował patofizjologiczne
spojrzenie na chorobę jako proces zachodzący w czasie.
Tempo rozwoju naukowego poznania istoty zdrowia i choroby zostało zmniejszone w
epoce Romantyzmu. Nastąpiło wówczas odejście od mechanistycznego opisu funkcjonowania organizmu w kierunku medycyny witalistycznej. Według tej koncepcji poznanie istoty
chorób może być tylko metafizyczne, a źródłem choroby jest niepokój duszy. Pojawia się
wówczas powrót do średniowiecznego, transcendentalnego ujęcia medycyny oraz roli Boga w
procesie poznawczym i praktyce klinicznej. Jednak nie wszyscy ówcześni lekarze podzielali
koncepcję medycznego mistycyzmu. W tym czasie również doskonalono metody badania
chorego, czego przykładem jest wprowadzenie w 1819 r przez Laenneca stetoskopu. Medycyna romantyczna, mimo że wiązała się z odejściem od zasad „obiektywnego” poznania ludzkiego organizmu, zwróciła uwagę badaczy na związek między stanem psychicznym a zaburzeniami somatycznymi organizmu. Poczynione wówczas rozważania epistemologiczne stały
się podstawą do rozwoju przyszłej psychiatrii i medycyny psychosomatycznej.
Od przełomu wieku XIX i XX do chwili obecnej obserwuje się wzrost stopnia sformalizowania metodologii badawczej stosowanej w medycynie. Realizacja tego trendu jest możliwa dzięki rozwojowi techniki (aparatura diagnostyczna, laboratoryjna) oraz matematycznych podstaw opisu procesów biologicznych (biomatematyka, biometria, biostatystyka).
Ostatnim etapem ewolucji poznania naukowego w medycynie jest wprowadzona w 1980r
medycyna oparta na dowodach. Według tej koncepcji, podstawą poznania naukowego w medycynie jest prawidłowo metodologicznie zrealizowany eksperyment (zaprojektowany na
podstawie teorii eksperymentu), właściwie dobrana metoda matematycznego opisu wyniku
eksperymentu oraz umiejętna interpretacja biologiczna rezultatów analizy matematycznej.
Opublikowane podobne wyniki z licznych eksperymentów tworzą podstawy naukowe do wyznaczania standardów postępowania klinicznego, rekomendowanych przez środowiskowe
towarzystwa naukowe.
Z uwagi na dominującej pozycję medycyny opartej na dowodach w obecnej praktyce
klinicznej, zostanie ona szczegółowo omówiona w rozdziale 11. Tej koncepcji medycyny
będzie także podporządkowana metodologia badań naukowych przedstawiana w skrypcie.
Dokonując porównania ewolucji teorii epistemologicznych i sposobu naukowego poznania w medycynie można zauważyć koherencję tych procesów historycznych. Ogólne podejście do rozumienia przyrody wywierało bardzo silny wpływ na epistemologię medyczną.
Można także wykazać, że medycyna oparta na dowodach jest kompilacją zasady falsyfikacji
Poppera oraz teorii paradygmatów Kuhna.
Przez wszystkie wieki stałym elementami w medycznej teorii poznania był empiryzm
i racjonalizm. Obecnie medycyna wspiera się na dwóch filarach nauce i sztuce. Dualizm ten
można przedstawić wykorzystując parafrazę konfucjańskiej symboliki ying-yang (rys,2,2).
Poznanie naukowe jest wspierane sztuką tworzenia metodologii poznania. Z kolei sztuka podejmowania decyzji klinicznych korzysta z wiedzy naukowej.

Rys. 2.2 Symboliczne ujęcie współczesnej medycyny
(W połowie rysunku oznaczonej jako nauka zawiera się mniejsze cząstka mająca cechy sztuki, zaś w połowie rysunku oznaczonej jako sztuka zawiera się mniejsza cząstka mająca cechy nauki .
Przesłanie tego rysunku jest oczywiste również jeżeli uznamy masaż ze praktyczny rodzaj sztuki terapii , który musi opierac się na wiedzy naukowej i nadążac za zmianami rozwoju wiedzy w naukowej medycynie .Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 16.07.12 o godzinie 14:24
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Ad A. Masaż w Polsce w 2012 opiera się przede wszystkim na ,,sztuce skutecznego marketingu,,
celem zwiększania promocji własnych usług na rynku przez poszczególnych masażystów , w sytuacji kryzysu ekonomicznego i ,,kurczących się portfeli,, konsumentów jaki skłoni byli by oni wydawac na usługi prozdrowotne:

Wybrałeś/ Wybrałaś odpowiedź A.

W takim razie kryterium weryfikującym jakośc prowadzonej dyskukusji na tym forum na temat różnych technik i masażu a także różnych aktualnych problemów syganalizowanych przez środowisko masażystów należałoby oceniac pod względem... nauki o marketingu (teoria Marketing Mix) zaś prawnym kryterium oceny ewentualnych sporów na ten temat na tym forum powinna byc ustawa o... ochronie konsumentów i konkurencji określając jakie działania marketingowe należą do działań uczciwych a jakie są czynami nieuczciwej konkurencji (z oczywistą szkoda dla całego środowiska masażystów oraz konsumentów)Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 16.07.12 o godzinie 11:49
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Ad B.
Masaż w Polsce w 2012 przede wszystkim opiera się na dążeniu na poznaniu prawdy naukowej i na stałym pogłębianej wiedzy teoretycznej i praktycznej przez wszystkich masażystów , w dobrze pojętej trosce o konsumentów (pacjentów przychodni zdrowia oraz i klientów gabinetów masażu) oraz
na wspólnym udziale całego środowiska masażystów i fizjoterapeutów szeroko rozumianej idei profilaktyki zdrowotnej zamiast kosztownych operacji i leczenia interwencyjnego ( np endoprotezy stawu biordowego) gdy dojdzie już do np poważnych zwyrodnień kręgosłupa i stawów.

Wybrałeś/ Wybrałaś odpowiedź B.

W takim razie kryterium weryfikującym jakośc prowadzonej dyskukusji na tym forum na temat różnych technik i masażu a także różnych aktualnych problemów syganalizowanych przez środowisko masażystów należałoby oceniac pod względem kwestii na ile propagowane obecnie w Poslce techniki masażu oraz oferty poszczególnych gabinetów masażu fakatycznie opirają się na medycynie opartej na faktach,,Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 16.07.12 o godzinie 11:51
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Oczywiście że marketing również należałoby umieścic w kole zależności nauka -sztuka w kontekście masażu.
Problem tylko w proporcjach oraz co czemu ma służyc czyli mówiąc słowami staropolskiego przysłowia ,, czy nos dla tabakiery czy tabakiera dla nosa,,

Na szczęście wszystko wskazuje że zwycięża jednak środowisku masażystów oraz fizjoterapeutów to drugi podejście rozszerzające wreszcie swoja ofertę forum również dla:
,,biomasażystów, fizjoterapeutów, refleksologów, chiropraktyków, kosmetolodzy, bioenergoterapeuci czy nawet lekarze zajmujący się tą właśnie profesją - jaką są techniki manualne wszelkich rodzajów" :
Wielkie gratulacje dla Rafała Uryzaja i Serwisu Serwis-Masażysta.pl
Rafał Uryzaj:
Startujemy od nowa

Serwis w tym roku obchodzi swoje 9 lecie i proponujemy Wam kolejną jego odsłonę. Mamy wielką nadzieję, że i tym razem będzie się Wam podobało. Nowa odsłona to nie tylko serwis informacyjny (jak dotychczas) ale również serwis społecznościowy z wieloma interaktywnymi opcjami do których serdecznie zapraszamy. Chcemy być w pewnym sensie katalizatorem do tego aby scalić i stworzyć wielka społeczność masażystów i ludzi, którzy pracuja z ciałem właśnie za pomocą naszego portalu.
Pomysłem naszym było stworzenie serwisu na podobieństwo (połączenie) kilku istniejących już w sieci dużych portali społecznościowych typu Facebook, GoldenLine, Youtube i Allegro z tym, że nasza platforma skierowana jest przede wszystkim do masażystów (masażystek) i wszelkiego rodzaju terapeutów technik manualnych. A zatem coś dla siebie znajdą tu: biomasażyści, fizjoterapeuci, refleksolodzy, chiropraktycy, kosmetolodzy, bioenergoterapeuci czy nawet lekarze zajmujący się tą właśnie profesją - jaką są techniki manualne wszelkich rodzajów. Nie zapomnieliśmy również o odbiorcach tych technik, a więc o naszych pacjentach/klientach, którym także chcemy przybliżać wszelkie kwestie dotyczące masażu, edukować, obalać mity i stereotypy często mocno zakorzenione w ich głowach.

Dla kogo serwis?
Dla masażystów, fizjoterapeutów, biomasażystów, refleksologów, chiropraktyków, kosmetologów, bioenergoterapeutów, lekarzy, osób zajmujących się pracą z ciałem i odbiorców tych technik, czyli dla naszych pacjentów i klientów.

Nasza idea jest prosta!
Razem przekażmy światu, że masaż jest dobry i potrzebny!
Zróbmy to podnosząc swój potencjał! Swoje kwalifikacje! Swoją wiedzę! Bądźmy profesjonalistami, to da nam większe możliwości dotarcia do społeczeństwa, to da nam pracę!

Serwis-Masażysta.pl to pierwsza taka platforma internetowa, gdzie można kreować własną osobę, dzielić się spostrzeżeniami, oraz gdzie można czynnie wspomagać promowanie MASAŻU. A przecież wiadomo, że promując masaż wśród społeczności w rzeczywistości promujecie samych siebie.

Pozdrawiamy
Redakcja serwisuJerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 16.07.12 o godzinie 12:13

konto usunięte

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Super "QUIZ" :pJacek Jankowski edytował(a) ten post dnia 16.07.12 o godzinie 22:50
Tomasz B.

Tomasz B. mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Jerzy Czerny:
Proszę wybierz sam/a właściwą odpowiedź:

A. Masaż w Polsce w 2012 opiera się przede wszystkim na ,,sztuce skutecznego marketingu,,
celem zwiększania promocji własnych usług na rynku przez poszczególnych masażystów , w sytuacji kryzysu ekonomicznego i ,,kurczących się portfeli,, konsumentów ( czyli środków finansowych jakich konsumenci skłonni
sa wydac na usługi prozdrowotne.)

B. Masaż w Polsce w 2012 przede wszystkim opiera się na dążeniu na poznaniu prawdy naukowej i na stałym pogłębianej wiedzy teoretycznej i praktycznej przez wszystkich masażystów , w dobrze pojętej trosce o konsumentów (pacjentów przychodni zdrowia oraz klientów gabinetów masażu lub kosmetycznych) oraz
na wspólnym udziale całego środowiska masażystów i fizjoterapeutów szeroko rozumianej idei profilaktyki zdrowotnej zamiast kosztownych operacji i leczenia interwencyjnego ( np endoprotezy stawu biordowego) gdy dojdzie już do np poważnych zwyrodnień kręgosłupa i stawów.

W zależności od udzielonej odpowedzi przedz do jednego z dwu następnych postów.
Podpowiedź:

Ad 1 http://pl.wikipedia.org/wiki/Marketing
Marketing – handel aktywny, wychodzący naprzeciw potrzeb klienta, próbujący odgadnąć skryte potrzeby klienta, usiłujący te potrzeby uświadamiać oraz pobudzać, a nawet kreować, i zaspokajać je.
W marketingu najważniejsza jest świadomość, że klient i jego oczekiwania to najważniejszy element biznesu (jeśli nie ma klientów, przedsiębiorstwo w sensie ekonomicznym traci rację bytu) oraz wynikający z tej świadomości proces identyfikowania i zaspokajania potrzeb klienta – przy równoczesnym zapewnieniu zysku przedsiębiorstwa i ciągłości jego funkcjonowania. W osiągnięciu celu służą techniki wspomagające ten proces: badania rynku, kształtowania produktu, oddziaływania na rynek, ustalania ceny, sprzedaży.
Marketing posiada wiele definicji, jednak najprościej mówiąc marketing to działanie mające na celu wynajdowanie, pobudzanie i zaspokajanie potrzeb podmiotów gospodarczych. Określeniem „marketing” nazywa się też dziedzinę wiedzy analizującą wspomnianą działalność.
W ramach marketingu możemy wyróżnić wiele zagadnień, takich jak:
odnajdowanie i ocenianie możliwości rynkowych, prowadzących do zaspokojenia potrzeb określonych odbiorców (nabywców) oraz dokładne ustalenie tych potrzeb
opracowywanie w oparciu o tę wiedzę produktu oraz strategii jego dystrybucji
przygotowanie odpowiedniej strategii ceny i promocji
reklama i informacja o produkcie, jak np. marketing wirusowy, product placement
Działania marketingowe dzielone są na cztery podstawowe typy tzw. marketing mix. Są to: cena, produkt, dystrybucja i promocja. Współcześnie zdarza się, iż specjaliści do spraw marketingu wyróżniają kolejne elementy – ludzie (people), świadectwo materialne (physical evidence), zestaw – opakowanie (package), proces, przyzwolenie (permission), rekomendację (pass-along), pozycjonowanie (plasowanie), nagłośnienie (publicity), czynnik wyróżniający (fioletowa krowa – purple cow).
Według stratega marketingowego Jaya Abrahama, wyróżnia się trzy sposoby zwiększania zyskowności firmy poprzez działania marketingowe:
pozyskać nowych klientów,
sprawić, by klienci więcej kupowali,
sprawić, by klienci częściej kupowali.
Połączenie tych trzech działań prowadzić ma do wykładniczego tempa rozwoju firmy.

Ad 2 Metodologia naukowa w medycynie http://www.ise.pw.edu.pl/~antekg/other/Skrypt%20Metodo...

Teoria poznania a nauka

Działalność naukowa jest jedną z form twórczej aktywności człowieka, mająca na celu
poznanie i opanowanie rzeczywistości. Zgodnie z pierwszym zdaniem „Metafizyki” Arystotelesa, „Ludzie z natury dążą do poznania”. Myśl ta przetrwała do czasów współczesnych. W
XX wieku, w opracowanej przez Maslowa hierarchii głównych potrzeb człowieka, znalazła
się również potrzeba poznania.
Poznanie otaczającego nas świata może odbywać się na wiele sposobów, jednak nie
każdy z nich jest akceptowany przez działalność naukową. Teorią poznania zajmuję się dział
filozofii zwany epistemologią. Rozważania epistemologiczne szukają odpowiedzi na pytanie,
jaki jest najlepszy, najbardziej obiektywny sposób poznania rzeczywistości. Z epistemologią
silnie związana jest ontologia, która jest teorią bytu. Głównym problemem ontologicznym jest
poszukiwanie odpowiedzi na pytania o strukturę i naturę rzeczywistości. Zatem rozważania
epistemologiczne i ontologiczne stanowią bazę filozoficzną działalności naukowej.
Metody poznawania otaczającego świata zmieniają się zarówno w trakcie rozwoju
osobniczego człowieka, jak również rozwoju całej cywilizacji. W początkowym okresie życia
poznanie ma wyłącznie charakter empiryczny i dokonuje się za pomocą zmysłów. Wraz z
rozwojem funkcji poznawczych i kognitywnych, poznanie empiryczne jest uzupełnianie przez
poznanie rozumowe.
Pozorny spór między poznaniem empirycznym a poznaniem rozumowym towarzyszy
historii ludzkości od czasów starożytnych po współczesność. Jest on także podstawą rożnych
koncepcji epistemologicznych nauki.
Pierwszym myślicielem, który rozważał zagadnienia epistemologicznie był Platon. W
stworzonej przez niego teorii idei, świat rzeczywisty to pewne idee, niematerialne i ponadczasowe ‘prawzory” postrzeganych zmysłami obiektów. Według Platona, poznanie świata odbywa się na gruncie pozazmysłowym, idee są wyobrażeniami poznawanych obiektów. Platoń-
skie idee można utożsamiać z tworami ludzkiego umysłu, całkowicie oderwanymi od rzeczywistych reprezentantów danej idei. Tylko niezmienny porządek idei może tworzyć efekt ludzkiego poznania rzeczywistości, zwaną wiedzą. W ten sposób Platon zapewnia postulat obiektywnego poznania naukowego, które opiera się na rozumie (wyobrażeniu, idei).
Polemiczną do Platona koncepcję epistemologiczną przedstawił Arystoteles, który
uważał, że podstawą poznania i rozumienia świata jest postrzeganie przez zmysły realnych
obiektów. Obiekty te są zbudowanie z dwóch substancji – materii i formy. Wszelkie poznanie
pozazmysłowe tworzy fikcję nie mającą nic wspólnego z nauką,
Obie powyższe koncepcje epistemologiczne zakładały, że poznanie jest kompletne
tzn. dostarcza pełną, niezakłóconą subiektywizmem wiedzę o przedmiocie poznania. Przekonanie to zostało mocno osłabione przez koncepcje wysuwane przez Sceptyków i Sofistów,
według których należało się wstrzymywać od wszelkich sądów o otaczającej rzeczywistości.
Zwątpienie w możliwość rozumnego poznania rzeczywistości było bardzo silnie akcentowane w Średniowieczu, stanowiąc dobre podłoże filozoficzne i społeczne do ekspansji
chrześcijaństwa na całą Europę. Ujawniający się w chrześcijaństwie skrajny antyintelektualizm oraz fideistyczny sposób postrzegania świata zatrzymał rozwój epistemologii na całe Średniowiecze. Poznanie świata był wówczas utożsamiane z poznaniem Boga, a za prawdę
uznawano tylko prawdy objawione.
Przemiany społeczno polityczne epoki Odrodzenia doprowadziły do zerwanie ciągłości z mrocznymi wiekami Średniowiecza. Powrócono wówczas do ideałów starożytnych, w
tym także do racjonalnego poznawania rzeczywistości. Prace astronomiczne Galileusza stały
się początkiem nowego przyrodoznawstwa. On jako pierwszy zastosował matematykę do opisu zjawisk fizycznych. Pokazał tym samym, że możliwa jest synteza poznania empirycznego
z poznaniem rozumowym. Od tego momentu datuje się rozwój „obiektywnych” metod opisu
przyrody. Według Galileusza przyroda jest pewnym uniwersalnym projektem napisanym w
języku matematyki, a matematyka przekazuje pełną prawdę o rzeczywistości.
Dalszemu rozwojowi epistemologii towarzyszyła pogłębiająca się symbioza matematyki i nauk przyrodniczych. Znajduje ona wyraz w burzliwym rozwoju fizyki, będącej podstawą innych nauk przyrodniczych. W epoce Oświecenia wiara w nieograniczone możliwości
racjonalnego poznania świata była tak duża, że wygłaszano przekonania o możliwości pełnej
kontroli człowieka nad prawami przyrody. Wtedy też powrócono do sporu między poznaniem
empirycznym a poznaniem racjonalnym. Dopiero rozważania Immanuela Kanta pozwoliły
pogodzić oba stanowiska. Kant wykazał, że rejestrowane wyniki doświadczeń nie mają żadnej
wartości, jeśli nie zostaną przetworzone przez umysł i zinterpretowane.
Po fascynacji w rozumne poznanie rzeczywistości, wiek XVIII przyniósł kolejne
zwątpienie w możliwość zrozumienia przyrody. Rozbudzone nadzieje kompletnego poznania
świata nie okazały się płonne. Jan Jakub Rousseau twierdził, że „natura chroni (ludzi) od wiedzy, tak jak matka wyrywa niebezpieczną broń z ręki dziecka”. Dostrzeżono wówczas ograni-czoność poznania naukowego. Dlatego też przełom wieku XVIII i XIX wiązał się z powrotem
do zmysłowego i mistycznego poznawania natury, mimo dalszych odkryć w naukach przyrodniczych.
Dopiero wiek XIX i rewolucja techniczna odbudowała społeczną wiarę w sens nauki.
Od tego wieku rozpoczyna się proces doskonalenia metod badawczych zapewniających
obiektywizację opisu rzeczywistości.
Podstawą poznania naukowego na przełomie wieki XIX i XX były fakty empiryczne,
z których metodą indukcji budowało się ogólne prawa. Ten sposób podejścia do poznania
naukowego został zakwestionowany przez Karla Poppera. Wprowadził on tzw. zasadę falsyfikowalności. Poznanie naukowe jest zbiorem pewnych hipotez o otaczającym świecie, przy
czym dana hipoteza jest naukowa tylko wtedy, gdy może być odrzucona przez wykonanie
stosownego eksperymentu. Przykładowo, hipoteza o istnieniu Boga nie jest hipotezą naukową, gdyż nie można zaplanować żadnego eksperymentu, który w jednoznaczny sposób odrzucałby istnienie Boga.
Koncepcja Poppera jest aktualna do dziś. Pomija jednak aspekty psychologiczne i społeczne poznania naukowego, które w dobie globalizacji świata odgrywają coraz większą rolę.
Dlatego też warto wspomnieć o koncepcji Thomasa Khuna, który wprowadza pojęcie paradygmatu. Jest to zbiór pewnych twierdzeń, które zostają uznane za prawdziwe przez całe środowisko naukowców zajmujących się daną dziedziną. Koncepcja paradygmatów wprowadza
pojęcie rewolucji poznania rzeczywistości. Jeżeli zostanie wykazane, że dany paradygmat jest
sprzeczny z nowymi faktami, dokonuje się rewolucja w danej dziedzinie i nowy paradygmat
zaczyna być obowiązującym. Wpływ środowiska naukowego na istniejące paradygmaty jest
charakterystyczny dla nauk stosowanych, w tym także w medycynie. Pewną odmianą paradygmatu są uzgodnienia ekspertów na międzynarodowych konferencjach dotyczących standardów diagnostycznych i leczniczych.
Wprowadzenie do epistemologii paradygmatów uczyniło poznanie naukowe nieskończonym i niedoskonałym procesem dochodzenia do prawdy. Koncepcja ta jest zbliżona do
pojęcia modelu obiektu, który ma być przedmiotem poznania.
2. Poznanie naukowe w medycynie

Zmieniające się na przestrzeni epok koncepcje teorii poznania determinowały również
sposób naukowego poznania zjawisk biologicznych, które warunkują zdrowie bądź chorobę. Na
rys. 2.1 przedstawiono charakterystyczne dla danej epoki koncepcje tworzenia wiedzy
medycznej.

Rys. 2.1 Różnice w koncepcjach poznania naukowego w medycynie na przestrzeni epok ( W kartezjańskim układzie współrzędnych na odciętej OX pokazano kolejne epoki czasowo-historycznej zaś na rzednej OY stopień naukowości ( który nie zawsze rósł wraz z upływem czasu)

Prehistoria -Zdrowie zależy od sił magicznych

Starożytność -Systematyzacja badania przedmiotowego
Tworzenie podstaw naukowej wiedzy medycznej

Średniowiecze - Choroba jako kara boska za grzechy

Oświecenie - Eksperyment i prawa przyrody źródłem wiedzy medycznej

Romantyzm - Mistyfikacja koncepcji choroby

Współczesność - Formalizacja opisu procesów biologicznych zachodzących w organizmie

Anatomiczne i funkcjonalne uwarunkowania zdrowia oraz choroby budziły zawsze
ciekawość człowieka. W czasach prehistorycznych, 2,5 tys. lat p.n.e. warunkiem zachowania
zdrowia był sojusz z duchami, mocami tajemnymi. Jedyną metodą leczenia było uprawianie
rytualnej magii mającej na celu wyproszenie łaski u duchów. Pomimo przekonania o władczej
mocy bóstw, zachowały się zapiski na egipskich papirusach, które opisywały schemat prawzoru badania klinicznego. Już ok. 1200 lat p.n.e. zwracano uwagę na konieczność uważnego
oglądania, osłuchiwania i badania palpacyjnego chorego. Obserwacje zebrane podczas badania były częścią modlitwy kierowanej do bóstw, bądź określały złe duchy, które należało wypędzić z organizmu. Jedną z metod diagnostycznych stosowanych w tym okresie było „czytanie choroby” z wyglądu wątroby zwierzęcia zabijanego w ofierze badanej osoby.
Pierwsze próby naukowego poznania procesów odpowiedzialnych za utrzymanie
zdrowia rozpoczęły się w Starożytności. Żyjący na przełomie V i IV w. p.n.e. Hipokrates
wprowadził pierwszą systematyzację klinicznego badania lekarskiego oraz wykazał konieczność prowadzenia historii choroby. Według pism Hipokratesa, podstawą do rozpoznania
choroby jest obserwacja. Pojęcie zdrowia Hipokrates ograniczał do utrzymania stanu równo-wagi między czterema sokami: krwią, śluzem, żółcią oraz czarną żółcią. Ważnym osiągnię-
ciem Hipokratesa było opanowanie umiejętność prognozy przebiegu choroby.
Rozwój hipokratejskiej koncepcji uprawiania medycyny zaowocował w II w. n.e.
opracowaniem pierwszej koncepcji, wyjaśniającej patogenezę chorób. Wprowadził ją grecki
lekarz Galen, który przyczynę chorób upatrywał w zaburzeniach równowagi między czterema
wymienionymi sokami. Zalecana przez Galena diagnostyka lekarska sprowadzała się do obserwacji ciepłoty i wilgotności ciała.
W II w. n.e. zaczęły powstawać pierwsze uniwersytety medyczne, które uczyły medycyny scholastycznej, czyli opartej na autorytecie wykładającego.
Okres Średniowiecza przyniósł znaczny regres w naukowym poznaniu medycyny. Na
uniwersytetach, prowadzonych przez duchownych rozwinęła się tzw. jatroteologiczna koncepcja choroby. Zakładała ona, że zdrowie i choroba są całkowicie zależne od woli Boga.
Wolę tę należy przyjmować z pełną pokorą, a jedyną formą terapii może być modlitwa. W
wiekach średnich następowało mieszanie obserwacji przyrodniczych z ich interpretacją teologiczną. Począwszy od XII w sobory i papieże wprowadzili dla duchownych zakaz zajmowania się medycyną. Jednak dalszym ciągu utrzymywano papieski protektorat nad europejskim
uniwersytetami, ograniczający powrót do starożytnej koncepcji poznania naukowego. Alternatywną dla medycyny jatroteologicznej było czarownictwo i magia, które zaczęły się dynamicznie rozwijać w drugiej połowie epoki średniowiecznej. Mimo, iż w socjologii religii
praktyki religijne i magia traktowane są jako oddzielne formy wierzeń, efektywność leczenia
prowadzonego przez ówczesnych duchownych i czarownice była podobna.
Mistyczne podejście do medycznych koncepcji epistemologicznych skończyło się
wraz z zakończeniem Średniowiecza. Jednak w mentalności wielu osób średniowieczny sposób myślenia o zdrowiu i chorobie przetrwał aż do czasów współczesnych. Żywa jest wciąż w
niektórych kręgach polskiej medycyny scholastyczna koncepcja poznania. Można przypuszczać, że wynika to z głęboko zakorzenionej w narodzie polskim filozofii chrześcijańskiej oraz
tradycji romantycznych.
W epoce Odrodzenia nastąpił powrót do starożytnych metod poznawczych w medycynie. Od tej epoki rozpoczyna się powstanie medycyny naukowej opartej na eksperymencie i
rozumie. Dokonujący się postęp w alchemii, chemii oraz fizyce zapoczątkował rozwój jatrochemii oraz jatrofizyki. W 1628 r Harley zaproponował pierwszy matematyczny opis układu
krążenia, zaś w 1679 r Boreli przedstawił biomechaniczny opis mięśni. Prekursorem mechanicznego opisu pozostałych procesów fizjologicznych był także Kartezjusz. W epoce Renesansu rozwinął się także zalążek współczesnej biometrii W 1614 roku
Santorio opublikował pracę De statica medicina, w której po raz pierwszy opisał zastosowanie pomiaru wagi, temperatury i ciśnienia tętniczego krwi.
Epoka Odrodzenia zapoczątkowała rozwój metodologii badań naukowych. Od tego
momentu podstawą diagnostyki medycznej stają się przesłanki wynikające z wiedzy anatomicznej, fizjologicznej i patomorfologicznej. Upowszechnienie się badań autopsyjnych, a tym
samym rozwój anatomii patologicznej prowadził do statycznego opisu choroby, zwanego opisem ontologicznym. Do XIX w, utożsamiano chorobę tylko ze zmianą patomorfologiczną,
ignorując etiologiczną rolę zaburzeń czynnościowych. Dopiero rozwój eksperymentów fizjologicznych prowadzonych przez niemieckich naukowców zapoczątkował patofizjologiczne
spojrzenie na chorobę jako proces zachodzący w czasie.
Tempo rozwoju naukowego poznania istoty zdrowia i choroby zostało zmniejszone w
epoce Romantyzmu. Nastąpiło wówczas odejście od mechanistycznego opisu funkcjonowania organizmu w kierunku medycyny witalistycznej. Według tej koncepcji poznanie istoty
chorób może być tylko metafizyczne, a źródłem choroby jest niepokój duszy. Pojawia się
wówczas powrót do średniowiecznego, transcendentalnego ujęcia medycyny oraz roli Boga w
procesie poznawczym i praktyce klinicznej. Jednak nie wszyscy ówcześni lekarze podzielali
koncepcję medycznego mistycyzmu. W tym czasie również doskonalono metody badania
chorego, czego przykładem jest wprowadzenie w 1819 r przez Laenneca stetoskopu. Medycyna romantyczna, mimo że wiązała się z odejściem od zasad „obiektywnego” poznania ludzkiego organizmu, zwróciła uwagę badaczy na związek między stanem psychicznym a zaburzeniami somatycznymi organizmu. Poczynione wówczas rozważania epistemologiczne stały
się podstawą do rozwoju przyszłej psychiatrii i medycyny psychosomatycznej.
Od przełomu wieku XIX i XX do chwili obecnej obserwuje się wzrost stopnia sformalizowania metodologii badawczej stosowanej w medycynie. Realizacja tego trendu jest możliwa dzięki rozwojowi techniki (aparatura diagnostyczna, laboratoryjna) oraz matematycznych podstaw opisu procesów biologicznych (biomatematyka, biometria, biostatystyka).
Ostatnim etapem ewolucji poznania naukowego w medycynie jest wprowadzona w 1980r
medycyna oparta na dowodach. Według tej koncepcji, podstawą poznania naukowego w medycynie jest prawidłowo metodologicznie zrealizowany eksperyment (zaprojektowany na
podstawie teorii eksperymentu), właściwie dobrana metoda matematycznego opisu wyniku
eksperymentu oraz umiejętna interpretacja biologiczna rezultatów analizy matematycznej.
Opublikowane podobne wyniki z licznych eksperymentów tworzą podstawy naukowe do wyznaczania standardów postępowania klinicznego, rekomendowanych przez środowiskowe
towarzystwa naukowe.
Z uwagi na dominującej pozycję medycyny opartej na dowodach w obecnej praktyce
klinicznej, zostanie ona szczegółowo omówiona w rozdziale 11. Tej koncepcji medycyny
będzie także podporządkowana metodologia badań naukowych przedstawiana w skrypcie.
Dokonując porównania ewolucji teorii epistemologicznych i sposobu naukowego poznania w medycynie można zauważyć koherencję tych procesów historycznych. Ogólne podejście do rozumienia przyrody wywierało bardzo silny wpływ na epistemologię medyczną.
Można także wykazać, że medycyna oparta na dowodach jest kompilacją zasady falsyfikacji
Poppera oraz teorii paradygmatów Kuhna.
Przez wszystkie wieki stałym elementami w medycznej teorii poznania był empiryzm
i racjonalizm. Obecnie medycyna wspiera się na dwóch filarach nauce i sztuce. Dualizm ten
można przedstawić wykorzystując parafrazę konfucjańskiej symboliki ying-yang (rys,2,2).
Poznanie naukowe jest wspierane sztuką tworzenia metodologii poznania. Z kolei sztuka podejmowania decyzji klinicznych korzysta z wiedzy naukowej.

Rys. 2.2 Symboliczne ujęcie współczesnej medycyny
(W połowie rysunku oznaczonej jako nauka zawiera się mniejsze cząstka mająca cechy sztuki, zaś w połowie rysunku oznaczonej jako sztuka zawiera się mniejsza cząstka mająca cechy nauki .
Przesłanie tego rysunku jest oczywiste również jeżeli uznamy masaż ze praktyczny rodzaj sztuki terapii , który musi opierac się na wiedzy naukowej i nadążac za zmianami rozwoju wiedzy w naukowej medycynie .

Czym różni się rys. 2.1. od rys. 2.2 ?
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Tomaszu,
o różnice miedzy rys 2.1 i 2.2 należałoby się spytac w pierwszej kolejności Dariusz Radomski Antoniego Grzanka z AM w Poznaniu Autorów książki ,,Metodologia badań naukowych w medycynie,,

Moim zdaniem warto aby z publikacją o metodologii medycznej zapoznali się fizjoterapeuci i masażyści jako reprezentaci niewątpliwie dziedziny ścisle związanej z medycyna( o ile oczywiście uznają ze prawidłową odpowiedź na powyższy test jest odpowiedź B.

Myślą że byłoby to o wiele ważniejsze i lepsze dla środowiska polskich masażystów i fizjoterapeutów niż.... wydawanie i promowanie poradników na ten temat ,,jak masażysta może się wypromowac za darmo przez fora o masażu,, chyba że ktoś wybrał i nadal zamierza obstwac za odpowiedzią A- podstawa skuteczności masażu jest sztuka skutecznego wypromowania siebie jako masażysty i niekwestionowanego ,,dyplomowanego,, autorytetu wśród środowiska masażystów i fizjoterapeutów

http://medbook.com.pl/ksiazka/pokaz/id/10921/tytul/met...

1. Poznanie naukowe w medycynie od starożytności do współczesności
2. Obserwacja jako źródło danych pomiarowych
3. Błąd pomiarowy i niepewność wyników w badaniach naukowych i praktyce klinicznej
4. Zdrowie i choroba jako przedmiot poznania naukowego
5. Podstawy wnioskowania w naukach medycznych
6. Czynniki zakłócające w medycznych badaniach naukowych
7. Schematy badań stosowanych w medycynie
8. Organizacja badań i zastosowanie informatyki w administrowaniu projektem badawczym
9. Publikacje medyczne jako źródło wiedzy
10. Obszary zastosowań modelowania matematycznego w medycynie
11. Medycyna oparta na dowodach. Pomost między nauką a praktyką kliniczną
Literatura uzupełniającaJerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 17.07.12 o godzinie 14:57
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Tomasz B.:
Czym różni się rys. 2.1. od rys. 2.2 ?

Tomaszu,
jeżeli zajrzysz do skrótu książki który podałem
opublikowane w internecie, te rysunku są tam opublikowane i od razu dojrzysz różnice:

2.1 jest typowym układem osi kartezjańskiej odcięta OX - rzędna OY i pokazuje zmiany historyczne na przestrzeni wieków w podstawach medycyny.

2.2 jest infografem kolistym i pokazuje wzajemna zależnośc miedzy ,,sztuka a nauką,, gdyż zarówno medycyna jak i szczególnie masaż są w różnych proporcjach połączeniem nauki ze sztuka przy czym w przypadku specjalności lekarskiej podstawa jest nauka a sztuka lekarska jest uzupełnieniem , w dziedzinie masażu sytuacja jest odwrotna, bo masaż jest przede wszystkim ,,sztuka terapii,, ale powinien byc również popart wiedza naukową. Fizjoterapia moim zdaniem jest gdzieś pośrodku i powinna zarówno opierac się na wiedzy naukowej jak i na sztuce praktycznej terapii manualnej.Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 17.07.12 o godzinie 14:57
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Tomasz B.:
Tomasz pamiętasz ostatnie rozmowy na kongresie w Krakowie na temat różnic między potocznym pojmowaniem marketingu i promocji jako podstawowego narzędzia, a promocji w znaczeniu dosłownym usług medycznych? Poza tym rozmowy o badaniach? Reasumując.
1, Obecnie najwięcej i w bardzo zróżnicowanej tematyce wykonuje się badania związane z masażem w USA, jednocześnie mają świetnie opanowaną promocję masażu i metod pochodnych. Poza tym nikomu by nie przyszło do głowy że te dwa kierunki mogą się wykluczać. Podobnie jak traktować mniej poważnie badań naukowych z superwizją w których biorą udział także "nienaukowcy". Przykładowo badanie dotyczące masażu niemowląt, dzieci, wykonywane z udziałem rodziców.
Jedno, drugie jedynie uzupełnia, absolutnie nie wyklucza. Promocja jest jednak rozumiana jako - podanie jak najbardziej optymalnych, obiektywnych informacji o przebiegu danego zabiegu, spodziewanych efektach, wskazaniach i przeciwwskazaniach oraz możliwych reakcjach, odczynach w trakcie zabiegu, bezpośrednio po nim, jak i efektów czasowych. To min. w Polsce dociera do coraz większej ilości lekarzy, z innymi zawodami bywa różnie. Słowem nie tylko liczy się sama terapia ale wszystko wokół niej. Podoba nam się to czy nie, ale w takim systemie działamy.

Brak jakichkolwiek aktywnych przedstawicielstw grup zajmujących się w praktyce danymi metodami, zwłaszcza aktywności informacyjnej dla potencjalnych pacjentów, klientów, powoduje dużą rozbieżność pomiędzy podawanymi informacjami - patrz promocją. Co także za tym idzie brak odpowiednich stowarzyszeń jak i mała aktywność na wszelkich targach, konferencjach, kongresach, sympozjach powoduje słabą wymianę doświadczeń, informacji na temat przeprowadzanych badań w tym i pod kątem masażu. Internet jest bardzo złudnym narzędziem w tej dziedzinie.

Kto uważa nadal że promocja to przykładowo kup 10 zabiegów, a jedenasty jest gratis, po prostu nie nadąża, nie rozumie różnicy między potocznym znaczeniem promocji a promocją usługi medycznej. To tak jakby nie zauważać że w swoim profilu wstawia się informacje zawodowe lub promujące tym czym się zajmujemy. Tak rodzi się hipokryzja. Promocja masażu podobnie jak masażysty zaczyna się od pierwszej wydrukowanej wizytówki z własnym nazwiskiem:).

2. Z uwagi jako że w Polsce przejęto dziwną kontrolę nad zawodem technika masażysty, a sami masażyści mają coraz mniejszy wpływ chociażby na podstawy programowe nauczania, powoduje coraz większe zamieszanie, deprecjonowanie dyplomowanych masażystów. Następuje powolne umniejszanie chociażby nazw szkół do niedawna Medyczne Studium Zawodowe, na przeróżne szkoły policealne, samorządowe, itd. Ponadto kontynuacja formy egzaminu - opisowa - dotyczy raczej nauki klucza niż spełniania oczekiwań edukacyjnych. Powoli zamienia się Studium w OKU, ośrodki kształcenia ustawicznego, ale rozumiane nie jako ciągłe podnoszenie kwalifikacji, ale raczej jako kolejny zawód niekoniecznie o kwalifikacjach medycznych.

3. Jeszcze dekadę temu masażyści pod superwizja uczestniczyli w wielu badaniach dotyczących masażu, metod pracy z tkankami miękkimi, itd. Dziś szkoły medyczne pomimo że o kierunku masażu są pozbawiane możliwości przeprowadzania badań. Nawet przeprowadzanie ich pod kątem socjologicznych informacji jest utrudnione.

4. Obecnie dostępnych jest tyle publikacji na temat masażu, także o ściśle medycznym profilu zachodnich, wschodnich jak i opracowań synkretycznych, że życia nie starczy aby nawet je przeczytać. Poza tym polscy praktycy masażu zarówno dypl. masażyści, praktykujący masaż fizjoterapeuci, jak i przedstawiciele alternatywnych metod mają świetną praktykę także poza granicami kraju. Tak się jednak składa, że niedługo po wyjeździe tracimy z nimi kontakt, po prostu nie mają siły na mentalne zawirowania jakie ma miejsce w kraju. Wiedzą że są świetnie przygotowani, a zaangażowanie zawodowe nie daje im szans na inną aktywność. Uczestniczą jednak czynnie w badaniach, przeprowadzanych jednakże przez inne instytucja.

Sami skupiają się na promocji/informacji i tu uwaga, zacytuję jednego z przyjaciół:
"Jak przejść z języka medycznego, doświadczeń naukowych na język laika, potencjalnego klienta, tego nas w kraju nie uczyli".

Cóż, daje to do myślenia.
Ostatnio zapytałem przykładowo fizjoterapeutów, skąd mieli badania (wyniki) do publikacji swojej pracy. Dowiedziałem się że z praktyki zawodowej. Zapytałem więc, czy z praktyki bezpłatnej? Z naboru czy z podstawowej?

I nastała długa chwila milczenia ...

Może i dobrze że masażyści skupiają się po prostu na praktyce masażu i jego promocji:). Co nie oznacza że zaniedbują swoją edukację, wprost przeciwnie.

Co do medycznego punktu widzenia, badań itd, na uwagę zasługuje min:
"Terapie uzupełniające w leczeniu bólu oprac. E. Ernst, oprac. M.H. Pittler, oprac. B. Wider"

(...) Jednym z zaleceń stowarzyszenia jest stosowanie leczenia skojarzonego z uwzględnieniem terapii proponowanych przez medycynę alternatywną i komplementarną.
W książce zostały opisane metody medycyny alternatywnej i komplementarnej, wykorzystywane do leczenia chorych z bólem przewlekłym. Autorzy tej pozycji - opisując skuteczność poszczególnych metod - opierali się na wynikach kontrolowanych badań klinicznych. Jest to pierwsze publikowane w języku polskim opracowanie, które może być bardzo przydatne dla lekarzy, a przede wszystkim ich pacjentów i przyczynić się do bardziej skutecznego uśmierzania i leczenia bólu. (...)

http://www.elsevier.pl/ksiazka_medyczna/terapie-uzupel...

Czytałem zaledwie parę fragmentów, obiecujące, obiecujące.

Swojego czasu starałem się trochę towarzystwo skonsolidować, ubrać w całość, skupić informacje na temat także polskich doświadczeń i badań na temat masażu i metod pochodnych. Z małą grupą zaangażowanych inaczej, staraliśmy się, staraliśmy, aż się w tym względzie akumulatory rozładowały. Osobiście wole skupić się na praktyce, czytać ciekawe doniesienia, a przy okazji zajmować się promocją masażu.
Prawdę mówiąc wolę wysłuchać doświadczeń kilkunastu praktyków mających na tyle zaangażowania, że chce się im notować, komentować swoich pacjentów, opisywać ciekawe sytuacje, niż wczytywać się w prace naukowe może i ciekawe teoretycznie, ale czasem o wątpliwej wartości praktycznej, czytaj przydatności.
Mam także nadzieję że kiedyś polski elsevier, opublikuje przetłumaczoną edycję książki z touch institute, dotyczącą badań naukowych ad masażu.

Co do praktyki danego gabinetu, nic tak nie weryfikuje jego wartości - zwłaszcza w dobie kryzysu - jak obecność klientów, pacjentów. Jakby tego nie badać, podstawowe źródło to rekomendacje osób trzecich. Z praktyki wynika, że reklama wszelkiej maści: wizytówki, strony, pozycjonowanie, itd, pozostaje daleko za tym co i kto rekomenduje z własnego doświadczenia. Pacjenci/klienci którzy pojawiają się z internetu, to już ci, którym zwróciło coś szczególnego uwagę w artykułach, informacjach, pisanych zrozumiałym dla nich językiem.

Może ktoś zakochany w badaniach, podejmie się także tego rodzaju badań. Pisałem na ten temat kiedyś pracę, ale ufam, iż przyniosłyby takie badania w szerszym zakresie bardzo pozytywne informacje dzisiaj. Zwłaszcza dzisiaj.

Pozdrawiam Piotr.Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 17.07.12 o godzinie 17:07
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Piotr Szczotka:

1.Wszystkie ,,lokalne zawirowania,, w środowiskach medycznych, Fizjoterapeutów oraz masażystów
nie powstały nagle i tak sobie przypadkiem ... ale są efektem trwających i kumulujących się od lat zjawisk , postaw i sposobu myślenia kształtowanych również ( zarówno poprzez ,,działania jak ich zaniechania,, ) w procesie edukacji masażystów fizjoterapeutów i lekarzy, a także polskich urzędników, a także mediów i całego polskiego społeczeństwa. Działa tu po prostu siła bezwładności oraz fakt płytkości i pozorności polskich transformacji 1989 r , o czym chyba najdobitniej świadczy kolejna ,,afera taśmowa,, tym razem w Ministerstwie rolnictwa oraz Agencji Rolnej Skarbu Państwa (po wyciszonej przed EURO ,,afery taśmowej,, pokazującej jak od wewnątrz funkcjonuje PZPN niczym wymaluj układy i sposób myślenia bardzo niewiele odbiegający od realiów klubu sportowego z kultowej już komedii ,,Miś,, Stanisłwa Bareji z przepiękną surelistyczną sceną samo-nagrywania pochwał dla prezesa w piosence,,łubu dubu niech żyje nas Prezes klubu,, ) .

Dlatego wielkim błędem każdego z nas jest mówienie( niestety w przeciwieństwie do publikacji naukowych które mogą byc w każdym szczególe wielokrotnie przemyślane, sprawdzone, dopracowane i podane korektom i konsultacjom wielu recenzentów) z wyższością że winnymi sytuacji ,,polskich lokalnych jest zawsze ktoś z zewnątrz np. twórcy ustaw ,, a nie my sami ( również w sensie zaniechań i nie podejmowania skutecznych działań by zauważyc, nazwac problem oraz faktycznie zmieniac te rozpowszechnione błędne poglądy lub postawy ) jako określone środowisko określonej grupy zawodowej.

A o sile oddziaływania bezwładności i inercji w środowiskach ,,edukacyjno -naukowych,, świadczy wiele przykładów z historii i nie są to tylko ,,procesy inkwizycyjne Galileusz oraz Giordano Bruno,,
ale bardzo prosty lecz znamienny fakt:

Kiedy w średniowieczu nie znano i nie stosowano jeszcze druku przez kilka wieków powierzano funkcje przepisywania ksiąg ,,klasztornym kopistom,, których zadaniem było ( i na tym skupiał się cały wysiłek organizacyjny ich pracy). Otóż przy przepisywaniu oryginału Dzieła Arystotelesa
zdarzyło się mniej więcej podobna sytuacja jaką obrazowo opisał Kornel Makuszyński w swojej powieści dla młodzieży ,,Szatan z siódmej klasy,,. Matka nie zamożnego kolegi głównego bohatera Adama Cisowskiego dorabiającej do niewielkiej pensji drobną działalnością gospodarcza jako jako krawcowa stwierdziła poważne manko w swojej księdze rachunkowej którego przyczyny nie mogła dojśc ani ona znajomy jej księgowy mimo że oboje kilkakrotnie przeliczali wszystkie pozycje z księgi rachunkowej. Tymczasem zbliżał się termin rozliczenia podatkowego, a bilansu wynikało ze powinna zapłaci znaczny podatek na który w ogóle nie było ja stac. Dopiero Adam Cisowski niczym Sherlok Holmes przejrzał się dokładnie przez lupę całej księdze podatkowej znalazł przyczynę problemu. Otóż do jednej z kartek księgi przykleił się odcięty przez igłę i lekko otłuszczony przez mechanizm maszyny do szycia mały kawałek czarnej nitki, tak feralnie że do złudzenia przypominał cyfrę jeden i podwyższał o cały rząd obliczona kwotę należnego podatku.

Dokładnie coś podobnego zdarzyło się średniowiecznym kopistom ( mimo całego sytemu wielokrotnego sprawdzania zgodności litera po literze kopi z oryginałem) przemienic 6 w 8 przy opisie kończyn muchy. A ponieważ dzieła Arytotelesa uzyskały Papiskie imprimatur ... w wyniku błędu kopistów na wszystkich średniowiecznych Europejskich Uniwersytetach uczono przez ponad 200 lat że mucha ma 8 nóg ,i przez cały ten czas żaden z wykładowców ani nie zadał sobie trudu by złapac muchę i tą informacje zweryfikowac , natomiast żaden z tysięcy uczniów nie odważył się by zakwestionowac w tej kwestii autorytetu uniwersyteckich ,,magnificencji,, .

Weryfikacja została dokona dopiero gdy wynalazek druku układanego z metalowych czcinkmi przez Johanna Gotenberga spowodował likwidacje całego sytemu w jakim wydawano książki przez kopistów oraz automatycznie również role papieskiego imprimatur dla kopiowanych w klasztorach ksiąg dla kopistów.

Od razu uprzedzę uwagi że sa to daleko oderwane przykłady od spraw które dotyczą środwiska masażystów i fizjoterapeutów.
Jest wrecz przeciwnie co pokaże na temat kilku np pejoratywnych wypowiedzi o refelksoterapii naszego przyjaciela magistra fizjoterapii i polonistyki Tomasza Borwskiego przypadek, nie zręcznośc wypowiedzi , niedoinformowanie, nie chęc osobista lub śwaitopogladowa np do terapeutów metod nie nauczanych w szkołach państwowych oraz na studiach fizjoterapii? zła wola? Nie!

Powodem są .. zaszłości w systemie edukacji ( nie można Piotrze słowa nauka=,,edukacja szkolna,, ze słowa nauka=,,badania naukowe oraz ich publikacja i merytoryczna dyskusja nad nimi,,) masażystów i fizjoterapeutów ..jeszcze z czasów PRL...

Ktoś powie ,,wolne żarty,, , ,,grubymi nimi szyta przesada,,....

Proszę bardzo o to dowód:

I. Od 2009 roku przy Krakowskiej AWF jest wydawany naukowo badawczy kwartalnik REFLEKSOTERAPIA

http://wtir.awf.krakow.pl/attachments/265_refleksotera...
http://wtir.awf.krakow.pl/attachments/265_refleksotera...
Redaktorem naczelnym jest prof Prof. dr hab. Tadeusz Kasperczyk a do rady naukowej należy wielu profesorów szeregu szacownych uczelni medycznych i AWF w Polsce

,,Kwartalnik „ R e f l e k s o t e r a -
pia” poświęcony
jest w  głównej
mierze popularyzacji metod medycyny naturalnej,
ze szczególnym
uwzględnieniem refleksoterapii.
Refleksoterapia dzieli się na dwa
systemy: makrosystem i  mikrosystemy. Makrosystem oparty jest
o  założenia tradycyjnej medycyny
chińskiej, na bazie której mamy do
czynienia z takimi technikami, jak:
akupunktura, akupresura, moksa,
elektropunktura i wiele innych sposobów oddziaływania na punkty
chińskie. Do makrosystemu refleksoterapii należy także japońska odmiana akupresury, czyli shiatsu. Mikrosystemy refleksoterapii oparte
są o  powiązania neurofizjologiczne
pewnych stref na stopach, rękach
czy małżowinie usznej (aurikuloterapia) z  określonymi narządami
i  częściami ciała. Ten dział refleksoterapii często określany jest na
świecie pojęciem refleksologii.
Drugim obszarem zainteresowań
Redakcji jest terapia manualna,
czyli osteopatia i  chiropraktyka.
Pragniemy ukazać historię i rozwój
metod terapii manualnej w  Polsce
i na świecie.,,

Myślę Ktoś kto przyjechałby z Ameryki np Lekarz zajmujący się rehabilitacją amerykański polskiego i chciałbym po lekturze tym forum chciałby nawiązac kontakty z środwiskiem masażystów np celem zatrudnienia ich w firmie oferującej profesjonalna opieke rehabilitacyjną emerytom w Polsce i Niemczech ... czytając to forum Forum Masaż na Goldenline musiałby zdziwic się niepomiernie i ulec strasznej konsteranacji!
,,Jak to !? To u was w Polsce wypowiedzi magistrów polonistyki i fizjoterapii kwestionujących sens naukowo uznanej od co najmniej lat 70-tych w świecie dziedziny medycznej,, cieszą się większym uznaniem i autorytetem ... niż publikacje naukowe polskich profesorów publikowane i cytowane w światowych magazynach medycznych i uczestniczących w międzynarodowej dyskusji naukowej?!,,

II
W 1975 roku przez AVICENUM ZDRAVOTNICKE NAKLADATELSVI PRAHA została wydany znaczaca dla unaukowienia Terapii Manualnej podręcznik Karel'a Lewit'a.
która stała się podręcznikem przetłumaczonym na kika jezyków m.in na niemiecki, holenderski oraz polski.
Polskie tłumaczenie zostało podpisane do druku latem 1981 a książka została wydana w styczniu 1984r

tytuł oryginału brzmiał
,,MANIPULACNI LECBA V RAMCI REFLEXNI TERAPIE,,

Niestety polscy wydawcy w Państwowym Zakładzie Wydawnictw Lekarskich uznali że ,,Terapia Refleksyjna,,lub ,,REFLEKSOTERAPIA,, nie bedzie zrozumiały dla polskiego czytelnika
książka ukazała się wiec pod zmienionym tytułem:
,,LECZENIE MANUALNE ZABURZEŃ CZYNNOŚCI NARZĄDU RUCHU,,, który tak naprawdę jest sprzeczny z treścią książki i poglądami samego prof Karela Lewita które wyraża już na samym wstępie i w całej książce a w pełni zgodnym z ogólnoświatowym rozumieniem pojęcia Fizjoterapia (ang. physical therapy, physiotherapy, PT) zespołem ,, metod leczniczych wykorzystujących zjawisko reaktywności organizmu na bodźce i skąd wprost pochodzi czeska nazawa ,,REFLExNI TERAPIE,, . ALE ZA TO IDEALNIE PASOWAŁ DO OBOWIĄZUJĄCEJ WÓWCZAS ( A JAK WSZYTKO WSKAZUJE WCIĄŻ OBOWIĄZUJE) JEDYNIE SŁUSZNEGO POGLĄDU NA PROFESJE FIZJOTERAPEUTÓW KOMPLETNIE ZAWĘŻONEJ DO METODY ,,TERAPII MANUALNEJ,,ORAZ KONCEPCJI ,,LECZENIA CZYNNOŚCI NARZĄDU RUCHU,, WBREW NAWET PRZYJĘTEJ W CAŁYM ŚWIECIE DEFINICJI SŁOWNIKOWEJ SŁOWA ANGIELSKIEGO Physical Therapy -Physiotherapy,

Fizjoterapia (ang. physical therapy, physiotherapy, PT) jest pojęciem nierozerwalnie związanym z "rehabilitacją medyczną". Przez fizjoterapię rozumie się zespół metod leczniczych wykorzystujących zjawisko reaktywności organizmu na bodźce. Specjalistami z zakresu stosowania fizjoterapii są fizjoterapeuci.
Rozróżnia się następujące działy fizjoterapii:
balneoterapię
klimatoterapię
hydroterapię
kinezyterapię
terapię manualną
masaż leczniczy
ergoterapię
fizykoterapię.

Celem fizjoterapii jest zapobieganie postępowi i nawrotom choroby, usuwanie różnych dolegliwości i przywracanie sprawności fizycznej.
Historia fizjoterapii[edytuj]

Konfucjusz (VI / V w. p.n.e.) w swym systemie filozoficznym zwrócił uwagę na związek między odpowiednim ułożeniem ciała a uzyskiwanymi efektami profilaktycznymi i leczniczymi. Także starohinduska joga widziała w ćwiczeniach gimnastycznych i oddechowych środek do osiągnięcia równowagi psychofizycznej i lepszej wydolności organizmu. W Europie jako pierwszy, grecki lekarz Hipokrates (V/IV w. p.n.e.) zalecał gimnastykę obok codziennej higieny i prawidłowej diety. Rzymski lekarz greckiego pochodzenia Asklepiades z Bitynii (ok. 128-56 p.n.e.) w terapii stosował masaże i kąpiele. W starożytnym Rzymie Galen pisał o wpływie gimnastyki na rozwój ciała. Opisał i usystematyzował wady postawy (skolioza, kifoza, lordoza).

Linki zewnętrzne[edytuj]
Stowarzyszenie Fizjoterapeutów Polskich
Polskie Towarzystwo Fizjoterapii
Fizjopedia.pl - Niezależny portal naukowy poświęcony fizjoterapii
Fizjoterapiaonline.pl - portal dla fizjoterapeutów

Ze taki jest właśnie REFLEKSOLOGICZNE przesłanie Podręcznika prof dr hab Antoniego Musiała można się przekonac od pierwszych do ostatnich rozdziałów, a nawet we wstępie do polskiego wydania prof dr hab Antoniego Musiała :

,,Manualna terapia , niestety jeszcze mało rozpowszechniona wśród lekarzy , często jest mylnie porównywana z tzw kręgarstwem znachorskim lub laickim. W książce Doc dra Karela Lewita uważny czytelnik zobaczy ,że manualna terapia należy jeszcze bardziej do medycyny ANIŻELI POZOSTAŁE SPOSOBY LECZENIA W MEDYCYNIE. ZABIEGI MANUALNE BYWAJĄ OKREŚLANE,,BEZKRWAWĄ CHIRURGIĄ NARZĄDU RUCHU...
Medycyna dotąd mało się zajmowała się zaburzeniami czynnościowymi mięśni które wraz z połączeniami stawowymi największy narząd organizmu ludzkiego . Ponadto własnie sprawnośc ruchowa mięśni , nerwów i stawów decyduje o pełni możliwości życiowych człowieka . Również warto przypomniec , że układ ruchowy szczególnie częśc osiowa, czyli kręgosłup , jest powiązany wzajemnie w swych czynnościach z każdym innym organem ciała , a więc odzwierciedla sprawnośc zdrowotna całego organizmu. Zatem choroby wewnątrz ustrojowe , jak szkodliwości środowiska zewnętrznego wraz z przeciążeniami ruchowo - statycznymi objawiają się bólem i zaburzeniami czynności ruchowych. obiektywnymi dowodami tych zaburzeń bólowych są : napięcie odpowiednich pęczków mięśniowych , zablokowania gry stawowej oraz inne objawy REFLEKTORYCZNE w tkankach właściwych SEGMENTÓW , które dziki opisanym w książce sposobom manualnej medycyny można rozpoznawac i leczyc , a także stosowac racjonalną profilaktykę.,,

WSTĘP AUTORA DO WYDANIA POLSKIEGO
,,Pomimo że sposoby manualnej medycyny ponad 100 lat były w rekach laików ( osteopatów i chiropraktyków) a od drugiej wojny światowej rozwijały się też wśród lekarzy, to jednak poza przewodnikami techniki leczenia nie było przedtem zwartego podręcznika w w tej dziedzinie wiedzy . Ponadto doświadczenie kliniczne wykazało że nie wystarczy samo przedstawienie techniki manualnych sposobów. Manualna medycyna zwróciła bowiem uwagę na dziedzinę zaburzeń czynnościowych narządu ruchowego. Po zrozumieniu tego stało sie oczywiste , że bez poznania kliniki , diagnozy i terapii wszystkich istotnych zaburzeń układu ruchowego SAMA TYLKO MANUALNA MEDYCYNA PRZEDSTAWIAŁABY TYLKO ,,KADŁUBKOWATA CZĘŚC,,

ROZDZ 1.1. PODSTAWY I ZNACZENIE LECZENIA REFLEKTORYCZNEGO
,,Postępowanie lekarskie wymaga uświadomienia sobie ,że o stanie zdrowia lub choroby DECYDUJĄ UKŁADY REGULUJĄCE, KTÓRE POZWALAJĄ NA DOSTOSOWANIE ORGANIZMU DO ŚRODOWISKA WEWNĘTRZNEGO JAK I DO ZMIENIAJĄCYCH SIĘ WCIĄŻ WARUNKÓW OTOCZENIA ZEWNĘTRZNEGO, A WIĘC OKREŚLAJĄ SPRAWNOŚC RÓWNOWAGI BIOLOGICZNEJ ORGANIZMU.,,

c.n.d ( co należało dowieśc)

2.> Może i dobrze że masażyści skupiają się po prostu na
praktyce masażu i jego promocji:). Co nie oznacza że zaniedbują swoją edukację, wprost przeciwnie.

Reklama i promocja, jak również wszelka działalnośc medialna podlega prawnym uregulowaniom i odpowiedzialności zawodowej określonej przez prawo prasowego ( publikacje interntowe tez podlegają prawu prawnemu włącznie z sankcjami karnymi np art 212 $3 kk) internet prawa to równie odpowiedzialna etycznie i prawnie dziedzina działalności jak dziedzina medyczna , a nie przemyślane działania reklamowe mogą miec bardzo poważne konsekwencje- dla tego jak w każdej dziedzinie nie należy promowac i popierac nie kompetencji zawodowej.
W Polsce z tego powodu upadla już nie jedna firma oraz marka ( tak może zaregowac rynek na nie przemyślaną treściowo reklamą która w prawadzie badzie zwraca skutecznie uwagę ATANTION ale może okazac się wręcz antyskuteczna w pozostałych 4 cechach profesjonalnie skutecznej reklamy określonej skrótem AIDA

Jednym z kardynalnych błędów jest nie wystarczające oddzielenie reklamy o informacji medialnej mogąc wprowadzac w błąd zarówno odbiorców informacji medialnych jak konsumentów na rynku - oznacza to że reklamodawca podlegający nie tylko prawu prasowemu ale również ustawom o działalności gospodarczej (O.C. - odpowiedzilanośc cywilna zgodnie z kodeksem cywilnym lub/i odpowiedzialnośc karno-skarbowa), oraz ustawie o ochronie konsumentów i konkurencji - może popaśc przez taka wpadkę w poważne tarapaty prawne i finanasowe.

http://teleshow.pl/gid,14768363,img,14768372,kat,10248...

Przykładami upadku firm przez nie profesjonalne działania marketingowe może byc PEWEX który mimo że jeszcze w 1989 miął dominujące atuty rynkowe przez nieprzemyślane eksperymenty wprowadzania nowych produktów ( np leków) całkowicie rożnych od tych z którymi i był dotąd kojarzony w świadomości powszechnej (np dżinsów i alkoholi zagranicznych) spowodował dezorientacje wizerunkową u swoich klientów co spowodował upadek marki i firmy.

Podobną wielka wpadkę zaliczyli ,,dyrektorzy kreatywni,, Grupy ZYWIEC,, wyrażając zgodę na
finansowanie reklamę EB pod hasłem ,,Mężczyźni zdradzają kobiety dla tego piwa,,
Choc trudno było nie zwrócic uwagi na zaskakujące telewizyjne spoty reklamowe i liczne bilbordy na ulicach miast pokazujących ... ,, kobietami z rogami chodzące po ulicach,, okazało się że natychmiast gwałtownie zaczęła spadac zamiast wzrastac sprzedaż tego piwa.
Otóz dyrektorzy kreatywni marki EB koncentrujac się na efekcie zrócenia maksymalnej uwagi na reklamę jak największej liczby osób przez szokujący obraz , nie zastanowili się w ogóle( nie mówiąc juz o przeprowadzeniu odpowiednich badan rynkowych na ten temat) nad faktem ...ze w większości polskich domów i rodzinach w większości to kobiety decydują o wyborze stale kupowanego produktu... Wiec nalżalo się liczyc ze natychmiast spadnie sprzedaz w momecie gdy zacznie się lansowac reklamą obraąajaca kobiety. W efekcie również męzczyźni zaczeli wybierac inne marki piwa , bo przecież żaden mąż nie zaryzykuje kupienia np na całay tydzięń całej skrzynki tak reklamowanego piwa oraz chłodzic go w domowej lodówce... bo ryzykowałby awaturą lub co najmniej aluzją ,,co i ty chcesz mnie zdradzac?

A sprzedaż zaczęła drastycznie spadac. Natychmiast zrobiono pospiesznie badania rynkowe bardzo dobrze zrobione i mające od razu wskazac jak skutecznie natychmiast można by zastosowac ,,reklamowe antidotum,, zadając kobietom i mężczyznom jedno tylko pytanie:
,,Który z znanych światowych aktorów jest wg ciebie ucieleśnieniem męskości. Okazło się
że najwięcej głosów otrzymał Jeanem Reno.
http://www.google.pl/search?q=hubert+zawodowiec&hl=pl&...
Natychmiast zaproponowano Jeanem Reno udział w reklamie i niezwłocznie ją zrealizowano. Była to faktycznie bardzo dobrze zaprojektowana i zrealizowana reklam ze scena ,,strzelania otwieranych kapsli piwa otwieranego przez Jeanem Renoi , na który to dźwiek natychmiast wpadają chroniący ochroniarze siedzący w pokoju obok ze słuchawkami na uszach i śledzacy wszystkie podejrzane odgłosy na korytarzu.,,

Niestety i tak było to już za późno żeby uratowac tę markę ,,zesutą wcześniejszą idiotyczna reklama,,...

Zapytasz Piotrze skąd to wszystko wiem że tak było ...

To bardzo proste:
zajmowałem się profesjonalnie reklamą od ... 1986 roku czyli i w czasach gdy mało kto znał słowo Marketing i Konsulting ( co znalazło się na druku firmym moje firmy). Załzyłem ją jeszcze jako prywatna działalnośc gospodarczą gdy tylko zaczeto w Polsce mowic o potrzebie transformacji gospodarczych i wprowdzono preferencyjne dla niektórych rodzajów działaności. Ponieważ pracowałem wówczas domu kultury gdzie była biblioteka w godzinach pracy bez trudu mogłem studiowac np aktualnie wychodzące ustawy i rozporzadzenia,i gdy tylko przeczytałąem wprowadza się ulgi podatkowe w dziedzinie ,,wytwarzania pomocy dydaktycznych,, uznałem ze przecież wizualna komunikacja do celów reklamowych to przecież też jest ..wytwarzanie swoistych pomocy dydaktycznych,, :-) Wziąłem wówczas wraz z grupą zaprzyjaźnionych Plastyków ( obecnie są profesorami na wydziale Sztuk Pięknych UMK) w wykonywaniu oprawy plastycznej oraz planszy reklamowych wystawców na Ogólnopolskich Dożynkach w Wąbzeznie 9 Kujawsko-pomorskie) w 1986 r ( na których otwarcie przyjechał sam generał Jaruzelski z UMK .

W 1998 postanowiłem wrócic do dziedziny reklamy i marketingu gdy pojawiła się w Polsce telefonia komórkowa i 3 operatorów zaczęło się prześcigiwac w akcjach reklamowych.

Napisałem wówczas natychmiast do Kierownik Działu Promocji promocji składając Ofertę szerokiej promocji ERY GSM poprzez organizacji spektakularnego spływu Wisła który nazwałem EKO-EDYSEA 1998 -2001 nawiązując do kultowego filmu science fiction http://pl.wikipedia.org/wiki/2001:_Odyseja_kosmiczna_(...
"Odyseja kosmiczna 2001".
Pomysł opierał się na porostej konstatacji, ze tylko znak ERY gsm idealnie komponuje się na trójkątnym białym żaglu i jest w związku z tym ton regaty żeglarskie oraz windserfing są to dziedziny spektakularnej promocji z których ERA gsm mogłaby i powinna skorzystac. Zaproponowałem też spektakularna realizacje spływu Wisłą począwszy umieszczenia loga ERY GSM na 5 omegach klubu żeglarskiego TOWIMOR podczas Regat Toruń Bydgoszcz w 1998 w których płynąłem w załodze jednej z omeg. Proponowałem symboliczne honorarium z mój pomysł
oraz reklamę na regatach w postaci np zasponsorowania 2 telefonów ( oczywiście z normalnie płatnym abonamentem). Otrzymałem dwukrotnie (bo sam nie wierzyłem otrzymanej odpowiedź i wysłałem kolejny list tłumaczący idea mojej oferty) na papierze firmowym odpowiedź
od kierowniczki działu promocji z następującym tekstem

,,Dziękujemy bardzo za Państwa ofertę skierowaną do naszej firmy. Niestety nie możemy z niej skorzystac obecnie ponieważ mamy do końca roku już rozdysponowane fundusz na akcje promocyjne.
Kierownik działu pomocji Era gsm xxxx yyyyy,,

A równo za miesiąc dział promocji zorganizował pierwsze własne Regaty pod Warszawą na zalewie Zegrzyńskim oraz zaczął sponsorowac polskich widsurfungowców.

Przecież ta odpowiedź na druku firmowym gdyby ja upowszechnic ( np przesyłając np do Programu Jaworowicz lub Janusza Weisa oznaczała by totalną kompromitacje firmy : To niby co Ery gsm niestac jest już na 2 telefony za 300zł? To co są już prawie bankrutem?!

No cóż Polska to dziki kraj.... No przecież nie będę pozywał ERY GSm....
Nic -mówię sobie, poczekam sobie do 2001 r z tym pomysłem aż Polski Kapitalizm troche się u cywilizuje a pracownicy dizłaów marketingu zmadrzeja i pojda po rozum do głowy że kradziez praw autorski może grozic wręcz kompromitacją firmy!.

No i własnie wczesna wiosna 2001 uderzyłem po wcześniejszej koorespondencji e-meilowej do Zarzadu Grupy Żywiec na ul Puławska w Warszawie i również złożyłem im ofertę również sposoringu wyprawy tym razem nazwanie http://zb.eco.pl/zb/162/odyseja.htm EKO_ODYSEA 2001-2012
osobiście prąd rozmowa za potwierdzeniem odbioru proponując by zasponsorwali np moją wyprawe baczka ,,prawdziwego piwa bezalkholowego,,oraz realizacje filmu na którym w upalny dzień kajakarz górski wyjmuje się strumieni u źródeł Wisły schłodzone butelki Żywca.
Powiedziałem też dlaczego przychodzę do Żywca a nie np do Browaru Tyskiego mimo że leży wcale nie tak daleko od Wisły , gdyż Tychy raczej kojarzą się z zadymionym Śląskiem mimo że czerpią wodę z ujęcia głębinowego) a Żywiec automatycznie z czystymi strumieniami górskimi. Oczywiście w rozmowie usłyszałem od kuchni sporo ciekawych szczegółów o problemie feralnej reklamy EB...

Niestety postępowanie ze strony specjalisty ds reklamy okazało się dokładnie identyczne jak tylko przemyślał że pomysły które otrzymał w mojej pisemnej ofercie faktycznie są trafione i nośne oraz że byłby.. głupcem gdyby ,..nie skorzystał z nich i nie zarobił jako na ,,swoich oryginalnych ...genialnych pomysłach,, ! )-:

No cóż jest 2012 i na jesień planuje ponownie wrócic do tematu.

Oczywiście taka wypraw ma tylko wtedy sens gdy ma się sponsora oraz produkt do zareklamowania. Otóż znalazłem taki produkt i ma on związek z masażem i utrzymaniem sprawności kręgosłupa w wieku 50+ w jaki sam wkroczyłem.
Każdy też się zgodzi ze kajakarstwo wyczynowe to bardzo obciążający kręgosłup wysiłek.
Skoro działy marketingu w Polsce nie dojrzały do odpowiedzialnego i uczciwego marketingu
to ich strata . Dla mnie wystarczy że ta wyrwa będzie doskonała promocją faktycznie uzyskiwanych w mojej metodzie masażu i automasażu efektów...



No cóż Piotrze chyba źle mnie zrozumiałeś ja wcale nie jestem przeciwnikiem reklamy i marketingu , wręcz przeciwnie sam profesjonalnie się nim zajmowałem od 1986 r . tylko że nigdy mnie nie interesował ,,reklama komercyjna,, , lecz raczej ,, informacja prospołeczna możliwych alternatyw (również w podejściu do masażu).

Problem jedynie w tym żeby reklama była mądra i profesjonalna , a nie tak idiotyczna i do niczego dobrego nie prowadząca jak ,,reklama EB - z rogami,,....

Reklam a też np masaży i środowiska masażystów powinna byc skierowana do całego społeczeństwa generujac społeczne zainteresowanie masażami , w przeciwnym razie będzie to reklama ,,własnych usług i stosowanej techniki masażu i terapii kosztem innych metod,,
a to już nie ma nic wspólnego z ,,dobra i rzetelna profesjonalna reklama lecz raczej z ,znamionami nieuczciwej konkurencji i naruszani praw konsumentów.... Jerzy Czerny edytował(a) ten post dnia 18.07.12 o godzinie 20:57
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

1. No akurat moja wypowiedz była skierowana do Tomasza, dotyczyła meritum sprawy: masażu, badań itd, a nie upadających firm, jakieś tam pseudo transformacji itd.
2. Co do zdziwienia i wspomnianej Ameryki, miałem okazję także się zdziwić reakcjom w drugą stronę, na to jak pokazałem czego uczymy się i jak uczymy w Polsce. W rezultacie zaproszono mnie do wymiany doświadczeń, zaproponowano pracę w prestiżowej szkole, itd. Ale mniejsza z tym.
Jak podejrzewam taki komentarz i tak będzie uznany za autokreację lub też autorytaryzm, to jednak nie mój problem. Miałem zamiar jedynie zwrócić uwagę na poziom szkolnictwa i udział w wymianie doświadczeń w owych latach. Jedynie w paru słowach. Także do wątku po sąsiedzku.

3. W czasie kiedy bardzo prężnie rozwijały się badania nad trigger point, myofascial release, NMT czy promowano deep massage, w USA raczej w środowiskach rolferów, osteopatów i chiropraktyków, masaż a zwłaszcza zawód masażysty był dziwnie postrzegany. Wspomniane metody były promowane raczej we wspomnianych środowiskach, a jeszcze na początku lat 80-tych masaż był postrzegany w USA, jako zupełna alternatywa metoda i w konotacji z procedurą prostytucji. No cóż spuścizna wojskowych po Wietnamie, Laosie i częstych już prywatnych odwiedzinach w Tajlandii.
Sporo czasu im minęło aby się z tym uporać tak mentalnie jak i społecznie, a co dopiero wprowadzić badania!
Wspomnę że już w latach 80-tych od dwóch dekad masaż jako osobna (patrz wyodrębniona metoda) był stosowany w Polsce w ramach podstawowej opieki zdrowotnej, a w 80-tych nauczany w ramach MSZ, podobnie jak technik fizjoterapii. Masażyści brali udział w badaniach pod superwizją i podobnie jak koledzy z fizjoterapii byli świetnymi partnerami lekarzy, którzy nie mieli kompletnego pojęcia o co w tych zabiegach biega. A gdzie tak już prowadzić badań. Ale to już historia.

Technikom masażystom (z niektórych szkół oczywiście), znającym dobrze masaż segmentarny czy łącznotkankowy (punkty maksymalne itp) kierunkowa manipulacja tkankami miękkimi, pracę warstwową, nie sprawiło większych problemu przerzucenie się już na początku lat 90-tych na pojęcia takie jak praca z powięzią (pojawiały się powoli doniesienia o rolfingu), punkty spustowe (w Polsce połowa lat 90-tych), łańcuchy powięziowe, itd. W programie szkół masażu były także elementy masażu narządów jamy brzusznej, co w momencie pojawiania się metod wisceralnych także nie było objawieniem.
Natomiast nastało się objawieniem w latach 2000 +++, zwłaszcza w niektórych grupach fizjoterapeutów. Podobnie naukowe doniesienia były po prostu dla praktyków łatwiej strawne, powodowały raczej potwierdzenie własnych doświadczeń, zamkniętej na Świat ongiś Polski. A w latach kiedy dosyć prężnie działały sekcje masażystów, a nie działał internet :), dochodziło do wymiany doświadczeń na zupełnie innej platformie. Poza tym masaż dosyć dostępny w przychodniach, klinikach wykonywany był sukcesywnie dzień po dniu dostarczając zwłaszcza praktykom, najcenniejszych informacji.
Kiedy w 2001 roku miało miejsce międzynarodowo spotkanie masażystów i szkół masażu dla osób z wadą wzroku, gościom z zagranicy opadła szczęka, bo myśleli że przyjechali do "niedzwiadowa".

Problem w tym, że za bardzo nie potrafiliśmy promować tego co nasze, naszych doświadczeń zamiast się przekomarzać. Tak już niektórym zostało. Nie chodzi co jest ważniejsze promocja czy badania, one się po prostu uzupełniają. Po prostu brak jest wsparcia, zachęcania do badań, zwłaszcza jeśli ktoś ma do czynienia ze specyficzną grupą pacjentów.

Jakiś czas temu na konferencji z reumatologii zaproszono także naszych naukowców, badaczy, przykre było jak się okazało że interesujące były badania z uwagi, iż pewne zmiany daleko posunięte które można już tylko w niektórych krajach zobaczyć jedynie w atlasach patofizjologii. Dlaczego?
Leży na łopatkach u nas profilaktyka, zwłaszcza drugorzędowa, ta dotyczy zaś przede wszystkim promowania zdrowego stylu życia, zaangażowania się w ruch, zabiegi fizykalne jak i dietę. W tym przypadku badania naukowe to potwierdzają, ale niewiele z tych badań wynika dla metodyki samych zabiegów. Tu pytanie o celowość badań, a także o potrzebę promocji rozumianej nie jako kreowanie "wydumanych potrzeb" ale tego co dane zabiegi zarówno czynne jaki i bierne mogą zdziałać.

Kiedy 20 lat temu byłem we wspomnianych przez kolegę Stanach Zjednoczonych, następował tam prawdziwy bum na masaże, zarówno na badania wokół nich jak i praktykę oraz promocję. Promocja jest co ciekawe wpisana w kod etyki zawodowej jako przedstawienie możliwości danej metody. Rozwijał się prężnie nurt związany z protokołami masaży medycznych, klinicznych w tym sensie, aby utworzyć program pewnego schematu postępowania względem głównych jednostek chorobowych.

Dziś w przeciętnej szkole w programie jest min. myofascial release, NMT, T.P. elementy rolfingu, deep tissue massage, ale też silny akcent na relaksację, masaż szwedzki, poza tym niektóre wschodnie metody. (W Polskich szkołach tam gdzie są bardziej zaangażowani nauczyciele, jest podobnie).
A największe i najprężniejsze stowarzyszenie osób zajmujących się masażem to AMTA, nie skupia jednak dosłownie jedynie masażystów, ale osoby zajmujące się masażem zarówno w praktyce jak i w sferze badań, promocji, organizacji, itd.

Patrząc na ciągłe okrajanie programów szkół masażu w Polsce (mam na myśli studium o profilu technika masażysty) po prostu chce się płakać. Oczywiście wpierw ponosi moim zdaniem odpowiedzialność same środowisko, ale jak się ostatnio przekonałem nie tylko. No i jak tu zagonić ludzi do badań nad masażem, jeśli mają dodatkowo utrudnioną drogę.

Czytam ostatnio bardzo ciekawe artykuły i doniesienia o badaniach, ale jakoś nie mogę się doczekać przełomowych, odkrywczych badań na temat masażu naukowców w Polsce. Nie że ich nie ma, ale po prostu leży w tym temacie promocja. Tak, jest także coś takiego jak promocja badań.

4. Z mojej strony temat zamknięty, odpowiedziałem przy okazji kilku osobom z prv na temat tego jak wygląda dziś nauka masażu w USA i kto może brać w nich udział czynnie. Ufam, że sprostałem oczekiwaniom.

Co do badań które mnie interesowały, to dotyczyły wstępnej relaksacji w masażu leczniczym, w ortopedii i reumatologii. Także zastosowanie masażu, opracowanie tkanek miękkich w wyniku traumy o mieszanych pochodzeniu, opracowanie tzw. domniemanych przykurczy, wzorców obronnych. Ponadto możliwość przebudowania struktur tkanki łącznej wokół miejsc amputowanych, w celu przygotowania do oprotezowania oraz praca z tkankami miękkimi po ranach oparzeniowych i bliznach po chirurgii rekonstrukcyjnej i takie tam.

Na pytanie dlaczego tam nie pozostałem, ze względów zawodowych, mogę odpowiedzieć bardzo prosto: - Bo byłem młodszy i głupszy:)
Cóż udział w konkretnych badaniach mnie ominął, ale tu się także da żyć pełnią życia. Byle skupiać się na pozytywach.

Młodszych zachęcam do brania udziału w możliwych badaniach, na prawdę warto, zachęcajcie także swoich nauczycieli masażystów, fizjoterapeutów, lekarzy. Ale warto także promować dobre wzorce, zdrowego stylu życia, itd.

Z pozdrowieniami Piotr Szczotka.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Przy okazji ciekawy program, warto zwrócić uwagę na definicję masażu gdzie po 50 sekundzie!

http://www.youtube.com/watch?v=Qg-MFMGjYc8
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Piotr:

Mam pytanie co do fragmentu książki, którą przytoczyłeś, a mianowicie:
"(...) Jednym z zaleceń stowarzyszenia jest stosowanie leczenia skojarzonego z uwzględnieniem terapii proponowanych przez medycynę alternatywną i komplementarną.
W książce zostały opisane metody medycyny alternatywnej i komplementarnej, wykorzystywane do leczenia chorych z bólem przewlekłym. Autorzy tej pozycji - opisując skuteczność poszczególnych metod - opierali się na wynikach kontrolowanych badań klinicznych. Jest to pierwsze publikowane w języku polskim opracowanie, które może być bardzo przydatne dla lekarzy, a przede wszystkim ich pacjentów i przyczynić się do bardziej skutecznego uśmierzania i leczenia bólu. (...)"

Jeśli założymy, że medycyna alternatywna tudzież komplementarna poparta jest badaniami klinicznymi, które wykazują skuteczność (zakładając niezależność i odpowiednia standaryzacje)- czy to zatem nie jest już medycyna konwencjonalna ?

Weźmy dla przykładu temat głośny - "in vitro". Kościół katolicki naprzeciw lansuje naprotechnologie, która ma niby sporą bazę badań klinicznych, ale pochodzących tylko z klinik naprotechnologicznych (na pubmedzie są zaledwie 3 artykuły, bez recenzji). Specjaliści z dziedziny ginekologii z Polski i ze Świata nazywają naprotechnologie wprost pseudonauką, a mniemam że z pomocą konserwatywnej części posłów mogłaby się stać oficjalną metodą leczniczą w Polsce....
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Pozwolę sobie uzupełnic cytat Piotra z tej samej jeszcze mocniejszymi słowami:

,,Nie ma sperzeczności ani konfliktu miedzy medycyną akademicka a ,,alternatywną,, czy ,,komplemntarna,,.
Obowiązuje tu zasad: ten ma racje kto jest w stanie przedstawic racjonalne uzasadnienie teoretyczne stosowanej terapii, uzyskuj skutecznośc potwierdzona klinicznymi badaniam, oraz jego metoda jest powtarzalana,,

Masz rację jeżeli powyższe warunki są spełnione ( a tak jest np w przypadku akupunktury) nie ma w zasadzie żadnych powodów by nieuznac jej za medycyną uznana przez medycyne akademicką jako metode równoprawna.

Problem jedak istnieje jedynie... w umysłach oraz ....interesach lekarzy i przemysłu farmaceutycznego...

Obowiązuje zasada : ,,jak ktoś chce coś zrobic to znajduje sposoby, a gdy nie ktos nie chce czegos zrobic będzie znajdywał same przeszkody...
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Jasne, zgadzam się w temacie lobbingu. Problem pojawia się wtedy, gdy pacjent kieruję sprawę do sądu, iż wobec Twoich metod pracy doznał uszczerbku. Powołani przez sędziego biegli mówią : pańskiej metody nie ma w pubmedzie, ani żadnych uznanych periodykach medycznych, nie ma EBM - czy jest Pan hochsztaplerem ? :) Sędzia przychyla się zazwyczaj do opinii biegłych. OC może uratuję sprawę raz, gorzej jak takich spraw będzie kilka...
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Maciej Okoń:
Jasne, zgadzam się w temacie lobbingu. Problem pojawia się wtedy, gdy pacjent kieruję sprawę do sądu, iż wobec Twoich metod pracy doznał uszczerbku. Powołani przez sędziego biegli mówią : pańskiej metody nie ma w pubmedzie, ani żadnych uznanych periodykach medycznych, nie ma EBM - czy jest Pan hochsztaplerem ? :) Sędzia przychyla się zazwyczaj do opinii biegłych. OC może uratuję sprawę raz, gorzej jak takich spraw będzie kilka...


Tak przy okazji zaprzyjaźnionego kolegi natrafiłem na tekst z którym może warto się zapoznać w nawiązaniu do tematu i dający do myślenia. Nie chce, aby odbierano mnie tylko jako krytyka pewnych kwestii. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym pracującym w zawodzie w WB, gdzie praktycy mają świra na punkcie EBM, a przez to niezłe klapki na oczy (o czym wspominał chyba też Piotr).
"Główną niedorzecznością współczesnego świata jest poleganie na uproszczonych i mechanistycznych dowodach naukowych, a nie na holistycznej, organicznej wiedzy. W ten sposób test laboratoryjny urósł do rangi ostatecznego boskiego sądu mimo ograniczonego, kontrolowanego, manipulowanego, fałszowanego i sztucznego efektu, jaki wywołuje. Te procesy są konieczne, by dostarczyć patentowalnych praw w zakresie własności intelektualnej, które dzięki reklamie i wydatkom marketingowym mogą stać się źródłem monopolistycznych dochodów."
A oto cały teks na temat Codex Alimetarius:
http://wolnemedia.net/zdrowie/codex-alimentarius-samob...

Na ten czas myślę nadal, że u nas warto pewne rzeczy systematyzować "pro bono publico" ;)
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Maciej Okoń:
Piotr:

Mam pytanie co do fragmentu książki, którą przytoczyłeś, a mianowicie:
"(...) Jednym z zaleceń stowarzyszenia jest stosowanie leczenia skojarzonego z uwzględnieniem terapii proponowanych przez medycynę alternatywną i komplementarną.
W książce zostały opisane metody medycyny alternatywnej i komplementarnej, wykorzystywane do leczenia chorych z bólem przewlekłym. Autorzy tej pozycji - opisując skuteczność poszczególnych metod - opierali się na wynikach kontrolowanych badań klinicznych. Jest to pierwsze publikowane w języku polskim opracowanie, które może być bardzo przydatne dla lekarzy, a przede wszystkim ich pacjentów i przyczynić się do bardziej skutecznego uśmierzania i leczenia bólu. (...)"

Jeśli założymy, że medycyna alternatywna tudzież komplementarna poparta jest badaniami klinicznymi, które wykazują skuteczność (zakładając niezależność i odpowiednia standaryzacje)- czy to zatem nie jest już medycyna konwencjonalna ?

Maciej słuszna uwaga. Przytoczyłem fragment książki, jedynie ten który jest podany przez wydawnictwo. Problem w tym, iż pomimo badań jest bardzo zróżnicowane podejście do różnych metod w różnych krajach w zależności od płatnika:) Może to absurdalne ale tak jest.

Przykładowo w krajach o rosnącej mniejszości etnicznej pochodzenia azjatyckiego (przepraszam z uogólnienie) jest silny wpływ na dostępność metod w ramach ubezpieczenia medycznego. Jednak wygląda to w praktyce tak, iż wykonuje się przede wszystkim uznane metody dajmy na to masażu czy powięziówki, ale poza tym dodatkowo np opracowanie punktowe z shiatsu w problemach nerwu kulszowego. Nikt jednak w tym układzie nie ośmieliłby się deprecjonować shiatsu ale w formie dodatku. Zauważ, że wiele metod alternatywnych jest traktowane jako uzupełnienie, tu alternatywny znaczy tyle co dodatek. To akurat jest jeden z przykładów osoby która była leczona w Australii. Co ciekawe dalsze leczenie było uwarunkowane po prostu wykazaniem progresu w terapii. Nie wnikano w metodykę, tam terapeuta ustala metody po które sięga.
Mnie to nie dziwi, bo w tej dyskusji nie ma znaczenia ile te tradycje mają lat (zresztą shiatsu jest w sumie z azjatyckiego nurtu najmłodsze, natomiast współczesne shiatsu ma sporo elementów porównywalnych z pracą na powięziach, poza rzecz jasna podstawową uciskową praktyką).
Obecnie naukowcy coraz częściej sięgają po tradycję masażu tajskiego.

Takich przykładów jest sporo, jednakże widzimy tu pomimo wszystko inne podejście to terminu "alternatywny", tam jako dodatek, u nas kojarzonego bardziej jako "zamiast".

Tak podobnie na zasadzie jak obserwowałem za granicą. Osteopatia ale jednocześnie terapeuta posiłkował się refleksoterapią stóp, jako metodą alternatywną. Pytanie pozostaje otwarte co w tedy. Jeśli, podstawowa terapia jest prowadzona uznanymi metodami, a jest uzupełniana. Zapytałem wprost i otrzymałem odpowiedz. Pacjentem była osoba święcie przekonana do refleksoterapii, nawet jeśli była to terapia skojarzona jedynie silną sugestią (czytaj subiektywny efekt) to było warto.
Nie wiem do dziś czy to był żart:).

A swoją drogą inny przykład badań i artykułów. Pana L Chaitowa chyba nie trzeba przedstawiać:
http://www.leonchaitow.com/journal.htm
Z jednej strony movement therapies, bodywork a z drugiej alternatywa?

Swoją drogą już po samej korespondencji widać że jest to bardzo otwarty człowiek, wysłałem kiedyś do niego artykuł. Wskazał mi gdzie go powinienem opublikować. Zresztą dla mnie są bardzo ciekawe publikacje z Sandy Fritz także dostępne po polsku. Tam wyraźnie widać co jest "akademickie" ale bez odcinania się od tego co może stanowić dodatek.

Można też dyskutować o badaniach nad masażem tajskim, jak wpiszesz hasło "techniki nerwowo mięśniowe a masaż tajski" otrzymasz ciekawe wyniki:) Także do czytania w pdf:)

No, ale bynajmniej nie są to poszukiwania po weekendowym kursie tego masażu, a głęboki ukłon w stronę tej jakże bogatej kultury.

Swojego czasu zapraszałem praktyków tych metod na konferencje, ale w momencie kiedy chodziło o bardziej przejrzyste wykłady dotyczące konkretnych schorzeń i jeśli to możliwe zapoznanie się za badaniami, to chętnym zabrakło.

Maciej temat rzeka, no nie:)Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 19.07.12 o godzinie 00:34
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Maciej Okoń:
Jasne, zgadzam się w temacie lobbingu. Problem pojawia się wtedy, gdy pacjent kieruję sprawę do sądu, iż wobec Twoich metod pracy doznał uszczerbku. Powołani przez sędziego biegli mówią : pańskiej metody nie ma w pubmedzie, ani żadnych uznanych periodykach medycznych, nie ma EBM - czy jest Pan hochsztaplerem ? :) Sędzia przychyla się zazwyczaj do opinii biegłych. OC może uratuję sprawę raz, gorzej jak takich spraw będzie kilka...
Maciej, zależy od kraju. Rozmawiałem kilka dni temu na temat rozprawy za granicą szytej grubymi nićmi. Zniszczyli karierę masażyście bo się komuś coś wydawało, a prasa zrobiła sobie tanią sensację. Problem tkwił w "różnicach kulturowych i podejściu do masażu" tak z grubsza.
Jacy eksperci? Na sali zasiadają w niektórych krajach "eksperci" z publicznego losowania, ludzie po prostu z ulicy. Tzw. ława przysięgłych.
Czasem trzeba tłumaczyć od 0 najprostsze terminy, np. że masaż to nie jest jedynie oliwienie gorącymi aromatycznymi oliwkami w spa:)

Eksperci, badania naukowe?
Wiesz kiedy rozwinęło się najwięcej terapii np w USA i wspomnianym U.K.?
W latach 1966-1969. Flower power time:) Kiedy ukuto termin rozwój potencjału ludzkiego. Po prostu ruch odśrodkowy, a badania naukowe w porównaniu z tym ruchem to pikuś.

Dwie z bardzo dzisiaj znanych metod (mniejsza o nazwy bo znów będzie że to reklama) zauważona - pomimo wielu wcześniejszych badań - w momencie jak prasa wywęszyła że korzystają z nich prezydenci.

"Nie wierz ludziom po trzydziestce" i takie tam:) to był temat przewodni, a nie badania.
Nie wiem jak ty Maciej, ale ja w tym względzie jestem skazany :):):)

O boy, czas spać.Piotr Szczotka edytował(a) ten post dnia 19.07.12 o godzinie 00:49
Maciej O.

Maciej O. Bene Curatur
fizjoterapeuta

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

Jacy eksperci? Na sali zasiadają w niektórych krajach "eksperci" z publicznego losowania, ludzie po prostu z ulicy. Tzw. ława przysięgłych.
Czasem trzeba tłumaczyć od 0 najprostsze terminy, np. że masaż to nie jest jedynie oliwienie gorącymi aromatycznymi oliwkami w spa:)

No też fakt - u nas opinie biegłych są równie skandaliczne, wystarczy posledzić ostatnio kilka spraw z "mediów"...
Maria W.

Maria W. Fizjoterapeutka

Temat: Czy masaż jest dziedziną medycyny naukowej?Czy może to...

A tak sobie pomarudzę... Nie dostaję zwrotu z TU za masaż, ponieważ lekarz orzecznik Link 4 stwierdza jednoznacznie, że masaż nie jest uznaną procedurą medyczną. Taki ekspert mi się trafił.



Wyślij zaproszenie do