konto usunięte
Temat: Szara strefa popsuje rynek pracy? Ryzyko jest poważne
Szara strefa popsuje rynek pracy? Ryzyko jest poważneRynek pracy to środowisko, któremu nie można dziś odmówić dynamiki. Miniony rok upłynął pod znakiem m.in. rekordowo niskiego bezrobocia, znacznych podwyżek pensji oraz odpływu pracowników z Ukrainy. Jakie będą kolejne miesiące? Na co powinni przygotować się pracodawcy? Mariusz Hoszowski, prezes agencji Smart Work, wskazuje na kilka trendów pogłębiających kryzys kadrowy, przed którym staje polska gospodarka.
Wynagrodzenia znowu w górę
W tym roku rynek pracy i pracodawcy stają w obliczu konieczności wprowadzania kolejnych podwyżek pensji. Od 1 stycznia 2020 roku obowiązuje bowiem podwyższona płaca minimalna - pracownik, który zatrudniony jest na cały etat, nie może zarabiać mniej niż 2600 złotych brutto,a więc o przeszło 15% więcej aniżeli w minionym roku (2250 zł). Wyższe aniżeli w minionym roku są również najniższe stawki wynagrodzenia godzinowego (17 zł brutto).
Z podwyżek bez wątpienia cieszą się zatrudnieni, mniej powodów do zadowolenia mogą mieć jednak pracodawcy.„Choć dla pracowników aspekt ten jest korzystny, konsekwencją tak drastycznego wzrostu wynagrodzeń będzie nie tylko zwiększenie poziomu kosztów pracodawcy, ale także niezadowolenie tych pracowników, którzy otrzymują stawki niewiele wyższe niż stawka minimalna, a nie uzyskają podwyżki. Co więcej, mniejsza dostępność pracowników i wyższy poziom oczekiwanych wynagrodzeń spowoduje także niezdrową konkurencję pomiędzy pracodawcami” - mówi Mariusz Hoszowski.
Jakie wyzwania czekają rynek pracy?
Jakie wyzwania czekają rynek pracy?
W tym roku rynek pracy i pracodawcy stają w obliczu konieczności wprowadzania kolejnych podwyżek pensji.
Reperkusji związanych z podwyżką płacy minimalnej może być jednak więcej - nie można wykluczyć, że doprowadzi ona do ponownego rozwoju szarej strefy.
„W ostatnim czasie zjawisko prowadzenia działalności w szarej strefie ponownie zaczęło wracać. Choć przez długie lata ten problem nie występował, wszystko wskazuje na to, że aktualny poziom kosztów wpływa na obniżenie konkurencyjności działalności przedsiębiorstw na tyle, że coraz częściej i chętniej pracodawcy mogą decydować się na rozwiązania omijające oficjalne przepisy. Samo zjawisko oferowania wyższych stawek związanych z szarą strefą będzie też niestety psuło rynek” - komentuje Mariusz Hoszowski.
Odpływ fali migracyjnej
Innym problemem, z którym zmagać się będzie rynek pracy, jest postępujący rozwój udogodnień dotyczących pracy oraz legalizacji pobytu w państwach ościennych takich jak Czechy, Słowacja i Niemcy. Jak mówi Mariusz Hoszowski, pracodawcy realnie obawiają się sytuacji, w której szeroka grupa Ukraińców pracujących w Polsce w drugiej połowie 2020 roku znajdzie zatrudnienie w Niemczech. Co więcej, problemem jest także otwierające się możliwości dla pracowników z Ukrainy na innych rynkach krajów europejskich:
Wbrew temu, co się wydaje - sytuacja na rynku pracy w Polsce jest lepsza od tej, która występuje w państwach ościennych.
„Zarówno w Niemczech, jak i w Czechach, Słowacji czy na Węgrzech sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana, ponieważ o pracownika jest znacznie trudniej niż w Polsce. W związku z tym nasi sąsiedzi wprowadzają wcześniej wspomniane ułatwienia dotyczące legalnego podjęcia pracy przez cudzoziemców. W efekcie ma to znacząco zwiększyć zainteresowanie pracowników oraz przekierować ruch migracyjny właśnie w ich stronę” – wyjaśnia prezes agencji Smart Work.
Jak zauważa Mariusz Hoszowski, regulacje prawne pozwalające na pozyskanie w prostszy sposób dłuższej i legalnej pracy w sposób naturalny będą utrudniać pozyskiwanie pracowników w Polsce. Co mogłoby zatem poprawić tą sytuację?
„Po pierwsze należałoby poprawić system legalizacji pobytu w Polsce, który jest absolutnie niewydajny i nieefektywny. Sytuacja, w której czeka się na dokumenty latami, a w urzędach wojewódzkich panuje absolutny bałagan powoduje zniechęcenie imigrantów zarobkowych oraz późniejszą chęć poszukiwania innych kierunków migracyjnych. Choć pracodawcy i organizacje zrzeszające agencje pracy wysuwają szereg propozycji ułatwiających dostęp do rynku pracy cudzoziemcom, nie są one rozpatrywane w kręgach rządowych. Za to lekceważące podejście do tej sytuacji w przyszłości przyjdzie nam – jako gospodarce – zapłacić bardzo wysoką cenę. A będzie to spowolnienie gospodarcze i zmniejszenie realnych dochodów przedsiębiorstw, a w konsekwencji również dochodów państwa”.
...
http://www.egospodarka.pl/161211,Szara-strefa-popsuje-...