konto usunięte

Temat: Jeden donos może kosztować właściciela auta cztery...

Jeden donos może kosztować właściciela auta cztery tysiące złotych.

Zgłoszenie sąsiada pieniacza może narazić właściciela nieubezpieczonego auta na 4,5 tys. zł kary - czytamy w piątek w "Rzeczpospolitej".

Dziennik wyjaśnia, że rośnie liczba zgłoszeń kierowanych do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w sprawie właścicieli pojazdów, którzy nie wykupili polisy OC. "W pierwszym roku od uruchomienia tej możliwości osoby prywatne przesłały do funduszu blisko 2 tys. zawiadomień o braku polisy OC. W 2017 r. liczba zgłoszeń wzrosła dwukrotnie, by w 2018 r. osiągnąć 4560 zgłoszeń" - czytamy.

Za brak OC grożą kary

"Rz" przypomina, że możliwość systemowego zgłaszania informacji o braku OC na określony pojazd UFG uruchomił przed trzema laty. "Wystarczy wypełnić, nawet anonimowo, formularz na stronie funduszu i wpisać numer rejestracyjny pojazdu, którego dotyczy zgłoszenie" - pisze.

Aleksandra Biały, rzecznik prasowa Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, tłumaczy, że jeżeli właściciel auta rzeczywiście nie ma obowiązkowego ubezpieczenia, nakładana jest na niego kara, która dla auta osobowego w tym roku wynosi nawet 4,5 tys. zł.

WARTO WIEDZIEĆ: https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/prawo-i-...