konto usunięte

Temat: 3,3 tys. zł na rękę - tyle średnio zarobił każdy Polak na...

3,3 tys. zł na rękę - tyle średnio zarobił każdy Polak na etacie w 2018 r.

4585,03 zł brutto, czyli 3261,34 zł na rękę - tyle zarobił średnio każdy Polak pracujący na etacie w 2018 r. GUS opublikował najświeższe wyniki dot. wynagrodzeń w gospodarce narodowej, które są najpojemniejszym badaniem urzędu dotyczącym płac w Polsce. Podkreślmy od razu, że wszyscy pracownicy na umowie o pracę są przez urzędników wrzuceni do jednego worka, dlatego też z racji wielkości próby liczby są mało reprezentatywne.


W 2018 r. średnio każdy Polak zatrudniony na umowę o pracę zarobił niecałe 4,6 tys. zł brutto, czyli ok. 3,3 tys. zł netto. Przeciętna pensja nad Wisłą w porównaniu z 2017 r. (wtedy wynosiła ona 4271,51 zł brutto) wzrosła realnie (po odliczeniu inflacji/wzrostu cen) o 5,3 proc.

To oznacza, że wzrost płac w 2018 r. znacznie przyspieszył. W 2017 r. wynagrodzenie w gospodarce narodowej w porównaniu z 2016 r. wzrosło realnie o 3,4 proc. Wynik za poprzedni rok jest więc o 1,9 pkt. proc. wyższy.

Co więcej, jest on nawet lepszy od 2016 r., kiedy dynamika wynagrodzeń względem 2015 r. wzrosła realnie o 4,2 proc. Należy jednak przy tym zaznaczyć, że żyliśmy wtedy w środowisku deflacyjnym, a ceny, zamiast rosnąć, spadały (dopiero listopad 2016 r. przyniósł wzrost inflacji o 0,1 proc.). Słowem, dynamika 5,3-proc. w 2018 r. jest więc naprawdę dobrym odczytem.

Dla porównania przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw, czyli takich zatrudniających pow. 9 osób (tzw. średnia krajowa) w 2018 r. ukształtowało się na poziomie 4852,29 zł. A w samym grudniu średnia krajowa przekroczyła po raz pierwszy w historii magiczną granicę 5 tys. zł. Są to więc wyniki wyższe niż dla ogółu etatów w kraju, które również uwzględniają najmniejsze przedsiębiorstwa.

GUS liczy gospodarkę narodową. Jak?
W tym miejscu podkreślmy, że cały czas jest mowa o badaniu gospodarki narodowej, w którym urząd wrzuca wszystkich pracujących na etacie do jednego worka.

Są w nim więc przedsiębiorstwa, które zatrudniają powyżej 9 osób (to te, w których urząd wynagrodzenia bada co miesiąc i zwyczajowo nazywa się średnią krajową), budżetówkę oraz firmy do 9 pracowników (czyli mikro i małe firmy, w których płace są zazwyczaj niższe, a zdarza się, że w ogóle niewykazywane - raporty m.in. PIP czy Konfederacji Lewiatan mówią o praktyce wypłacania wynagrodzeń pod stołem, choć nie znamy dokładnie wielkości tego procederu).

Kogo więc GUS nie wlicza w swoim badaniu do gospodarki narodowej? Zebrałem dla was najważniejsze grupy:

Osoby wykonujące pracę na podstawie umowy zlecenia lub umowy o dzieło;
Uczniowie szkół dla niepracujących oraz słuchacze szkół wyższych odbywających praktyki wakacyjne lub dyplomowe;
Osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego;
Osoby przebywające na urlopach wychowawczych w celu sprawowania opieki nad dzieckiem (także tych, które pobierają jednocześnie zasiłki macierzyńskie z tytułu urodzenia kolejnego dziecka), udzielonych w wymiarze powyżej 3 miesięcy (nieprzerwanie);
Osoby, którym udzielono urlopów bezpłatnych w wymiarze powyżej 3 miesięcy;
Osoby pobierające świadczenie rehabilitacyjne (z wyjątkiem kobiet w ciąży);
Osoby odbywające zasadniczą służbę wojskową.
Wszystkie pozostałe grupy są włączone do badania Głównego Urzędu Statystycznego, dlatego też średnia płaca z gospodarki narodowej jest uznawana za najpojemniejszą analizę dot. zarobków w naszym kraju.

Z całą mocą trzeba więc podkreślić, że w racji wielkości próby są to liczby dość niemiarodajne. Raczej należy je traktować jako statystyczną ciekawostkę.

Najczęstsza pensja w Polsce wyniosła 1,5 tys. zł na rękę
Na koniec przypomnijmy jeszcze, że w listopadzie 2017 r. GUS ujawnił dane z 2016 r., które wprawiły niektórych naszych czytelników w konsternację. Według urzędu najczęściej wypłacaną pensją (dominantą) w październiku 2016 r. było 2074 zł brutto, czyli ok. 1,5 tys. zł na rękę. Dodatkowo połowa pracowników zarabiała wtedy mniej niż 3,5 tys. zł brutto, czyli ok. 2,5 tys. zł na rękę. Urząd tak dokładny wykaz rozłożenia płac w Polsce prezentuje co dwa lata. Następne badanie więc powinno ujrzeć światło dzienne pod koniec tego roku i dotyczyć 2018 r.

Zwróćmy uwagę, że w czasie badania dominanty płac (10.2016), średnia płaca w Polsce w tym samym czasie w sektorze przedsiębiorstw (tych zatrudniających powyżej 9 pracowników) wynosiła ok. 4260 zł brutto, czyli ok. 3030 zł netto. To pokazuje, jak bardzo rozmazane i niereprezentatywne dla ogółu społeczeństwa są to dane. Na przyszłość więc, Drogi Czytelniku, kiedy przeczytasz o średniej płacy w Polsce, podchodź do niej ze zdrowym dystansem.

(...)

https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/praca/wy...