konto usunięte

Temat: zioła mało znane

Jej zażywanie jest ujęte w karby ścisłego ceremoniału, i
może się odbywać tylko pod kierownictwem kogoś, kto przeszedł konieczne szczeble szamańskiego wtajemniczenia. Nieodpowiedzialni tubylcy, którzy serwują wywar turystom za pieniądze, narażają ich na poważne niebezpieczeństwa.


Wydaje się, że nie można tego u nas kupić z powyższych względów. Można się wybrać na taki ceremoniał. Kiedyś trafiłam na stronę Polaków żyjących bodajże w Holandii, organizujących takie rytuały. Relacje ludzi biorących udział w tym były b. ciekawe. Jest gdzieś o tym w necie.
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: zioła mało znane

Kolejne,ciekawe,zapomniane zioło
Oczyszczenie organizmu z toksyn
Ostrożeń warzywny = Czarcie żebro

Jest rośliną wieloletnią w Polsce pospolitą podobną do ostu.

Do celów leczniczych stosuje się ziele ostrożenia warzywnego.

Roślina ma działanie moczopędne oraz ogólnie odtruwające, ułatwia wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii (czyści krew).

Ogólnie wzmacnia, działa przeciwkrwotocznie jeżeli stosujemy ziele ostrożenia wewnętrznie.

Zastosowany zewnętrznie w postaci kąpieli, okładów czy nasiadówek wykazuje działanie przeciwzapalne.

Można go stosować przy różnego rodzaju problemach skórnych (świąd, wysypka również alergiczna, trądzik i.t.p)

Ostrożeń działa skuteczniej w połączeniu z innymi ziółkami np. kwiatem jasnoty białej czy kwiatem chabru

Związki lecznicze rośliny łatwiej rozpuszczają się w alkoholu niż w wodzie dlatego można zrobić z ziela nalewkę.

Sposób przygotowania nalewki:

10 g suszonego ziela zalać 100ml 70% alkoholu na ok.12 dni, trzymać w ciepłym miejscu, codziennie wstrząsać.

Po tym czasie przecedzić i wycisnąć.

Sposób stosowania:

30 kropli na przegotowaną wodę 3xdzień .

Wzmacnia działa przeciwzapalnie i moczopędnie.



Ostrożeń warzywny czyli czarcie żebro był od dawna znany i stosowany w magii i lecznictwie ludowym.

Wierzono, że ma moc ochronną oraz odczynia uroki.

Należało się wykąpać w wodzie, do której wlewano napar z czarciego żebra wrzucano 3 szczypty soli i wodę święconą. (napar = 1 łyżka ziela na 1 szklankę wrzątku, parzyć ok.15 minut, przecedzić do wanny)

Jeżeli na człowieka był rzucony urok to po kąpieli woda powinna być zabrudzona i mętna.

Wylewano taką wodę na rozstajach dróg lub w odludnym miejscu aby „uroki” nie przeszły na innych.

Jeżeli czujesz, że Twoje ciało wymaga oczyszczenia z nagromadzonej negatywnej energii zrób sobie kąpiel w czarcim żebrze.

Niech ta kąpiel będzie rytuałem oczyszczającym: zapal świecę, stwórz odpowiedni nastrój przez włączenie odpowiedniej muzyki, przez kilka minut w ciszy i spokoju przeanalizuj różne wydarzenia z Twojego życia, które miały miejsce w ostatnim czasie . I metodą wizualizacji zobacz jak problemy znikają z życia, jak bledną i nikną.

Wejdź do wanny i zmyj z Siebie wszystkie problemy a świecy pozwól wypalić się do końca.

Najlepiej jest zrobić taką kąpiel podczas ubywającego księżyca


Obrazek

konto usunięte

Temat: zioła mało znane

Potrafia takie włosy w kapieli zostac ,ale nie mozna ich złapac ..
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: zioła mało znane

kolejne roslinne cacko

Naparstnica

Naparstnicę lubię i basta. Uwielbiam patrzeć jak strzeliście wyskakuje w niebo i na jego tle dumnie prezentuje swoją smukłą postać. Kocham patrzeć jak w jej kwiatach zanurzają się pszczoły, bąki i inne tałatajstwo owadzie i ze smakiem spijają nektar, którym wypełnione są miękkie, aksamitne dzwonki.

Naparstnica purpurowa – digitalis purpurea to europejska roślina należący wg różnych systematyk, albo do rodziny trędnikowatych, albo przetacznikowatych. Do Polski sprowadzono ją w wieku XVIII-XIX , jako roślinę ozdobną, a ona jak to zioło rozprzestrzeniła się w środowisku. Rośnie wszędzie. Nie ma specjalnych wymagań. Należy do najbardziej znanych i cenionych, ale także najbardziej niebezpiecznych roślin leczniczych. Liście zawierają liczne toksyczne związki. Działanie tych związków kumuluje się w organizmie. Groźne zatrucia u ludzi może spowodować już 1-2 g wysuszonych liści. Objawiają się one bólami i zawrotami głowy, zaburzeniami widzenia, biegunką, wymiotami, skurczami naczyń wieńcowych, dusznością i sinicą. Naparstnica jest trująca również dla niemal wszystkich zwierząt.

Jednocześnie z suszonych i sproszkowanych liści uzyskuje się digitoksyny służące do produkcji leku – digitalis. Wiele leków ludowych weszło na stałe do współczesnej praktyki medycznej. Jako przykład właśnie, może służyć naparstnica, najcenniejszy chyba lek roślinny, bez którego nie mogłaby się obejść współczesna medycyna i któremu wielu cierpiących na niewydolność mięśnia sercowego zawdzięcza przedłużenie życia. Mimo że już podobno Rzymianie używali naparstnicy jako leku, przez wiele stuleci stosowano ją jedynie w medycynie ludowej. Jej właściwości dla medycyny odkrył angielski lekarz Williama Withering’a. Miał pacjenta z zatrzymaniem się płynów w organizmie w związku z niewydolnością serca, któremu nie dawał szans na przeżycie. Wyleczyła go zielarka, wykorzystując zioła zbierane w okolicy, w której mieszkała. Z ziół będących w jej posiadaniu, Withering wyodrębnił naparstnicę purpurową jako sprawcę leczenia puchliny związanej z zastoinową niewydolnością serca. Ustalił też, że naparstnica purpurowa jest także śmiertelną trucizną, która potrafi leczyć i zabijać. Prowadził eksperymenty w celu ustalenia właściwych dawek nowego leku. Dokument opublikowany przez Withering’a w 1785 roku, w którym informuje on grono lekarzy o swoim odkryciu, jest klasyką literatury medycznej.

Irlandczycy nazywali ją „naparstkiem nieżywych ludzi” w związku z wydzieliną jej trującymi właściwościami. Anglicy w dokładnym tłumaczeniu rękawiczką ludzi. Legenda głosi, że białe plamki na kwiatach naparstnicy purpurowej to odciski pozostawione przez elfy, które w ten sposób ostrzegały przed trującymi właściwościami rośliny. Dla Norwegów to lisi dzwonek. Nazwa ta pochodzi z legendy, która mówi, że zła wróżka podarowała roślinę lisowi, który miał bezgłośnie stąpać dzięki kwiatom naparstnicy purpurowej podczas polowania na okoliczne kury. Naparstnica purpurowa zawiera glikozyd digitoksynę, którą naukowcy wyodrębnili z liści tego zioła i w obecnych czasach używa się jej jako leku nazwanego digitalisem. Jest on stosowany w leczeniu zastoinowej niewydolności serca oraz wrodzonych wad serca. Wzmacnia ona skurcze mięśnia sercowego i zwalnia bicie serca. Inny glikozyd o działaniu nasercowym wyodrębniony z naparstnicy purpurowej to digoxin - środek moczopędny na nerki. Każdy składnik chemiczny naparstnicy purpurowej jest wyjątkowo niebezpieczny w dużych dawkach. Naparstnica purpurowa używana jest w medycynie konwencjonalnej i homeopatii.


Obrazek
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: zioła mało znane

kolejne roslinne cacko

Naparstnica

Naparstnica purpurowa – digitalis purpurea to europejska roślina należący wg różnych systematyk, albo do rodziny trędnikowatych, albo przetacznikowatych. Do Polski sprowadzono ją w wieku XVIII-XIX , jako roślinę ozdobną, a ona jak to zioło rozprzestrzeniła się w środowisku. Rośnie wszędzie. Nie ma specjalnych wymagań. Należy do najbardziej znanych i cenionych, ale także najbardziej niebezpiecznych roślin leczniczych. Liście zawierają liczne toksyczne związki. Działanie tych związków kumuluje się w organizmie. Groźne zatrucia u ludzi może spowodować już 1-2 g wysuszonych liści. Objawiają się one bólami i zawrotami głowy, zaburzeniami widzenia, biegunką, wymiotami, skurczami naczyń wieńcowych, dusznością i sinicą. Naparstnica jest trująca również dla niemal wszystkich zwierząt.

Jednocześnie z suszonych i sproszkowanych liści uzyskuje się digitoksyny służące do produkcji leku – digitalis. Wiele leków ludowych weszło na stałe do współczesnej praktyki medycznej. Jako przykład właśnie, może służyć naparstnica, najcenniejszy chyba lek roślinny, bez którego nie mogłaby się obejść współczesna medycyna i któremu wielu cierpiących na niewydolność mięśnia sercowego zawdzięcza przedłużenie życia. Mimo że już podobno Rzymianie używali naparstnicy jako leku, przez wiele stuleci stosowano ją jedynie w medycynie ludowej. Jej właściwości dla medycyny odkrył angielski lekarz Williama Withering’a. Miał pacjenta z zatrzymaniem się płynów w organizmie w związku z niewydolnością serca, któremu nie dawał szans na przeżycie. Wyleczyła go zielarka, wykorzystując zioła zbierane w okolicy, w której mieszkała. Z ziół będących w jej posiadaniu, Withering wyodrębnił naparstnicę purpurową jako sprawcę leczenia puchliny związanej z zastoinową niewydolnością serca. Ustalił też, że naparstnica purpurowa jest także śmiertelną trucizną, która potrafi leczyć i zabijać. Prowadził eksperymenty w celu ustalenia właściwych dawek nowego leku. Dokument opublikowany przez Withering’a w 1785 roku, w którym informuje on grono lekarzy o swoim odkryciu, jest klasyką literatury medycznej.

Irlandczycy nazywali ją „naparstkiem nieżywych ludzi” w związku z wydzieliną jej trującymi właściwościami. Anglicy w dokładnym tłumaczeniu rękawiczką ludzi. Legenda głosi, że białe plamki na kwiatach naparstnicy purpurowej to odciski pozostawione przez elfy, które w ten sposób ostrzegały przed trującymi właściwościami rośliny. Dla Norwegów to lisi dzwonek. Nazwa ta pochodzi z legendy, która mówi, że zła wróżka podarowała roślinę lisowi, który miał bezgłośnie stąpać dzięki kwiatom naparstnicy purpurowej podczas polowania na okoliczne kury. Naparstnica purpurowa zawiera glikozyd digitoksynę, którą naukowcy wyodrębnili z liści tego zioła i w obecnych czasach używa się jej jako leku nazwanego digitalisem. Jest on stosowany w leczeniu zastoinowej niewydolności serca oraz wrodzonych wad serca. Wzmacnia ona skurcze mięśnia sercowego i zwalnia bicie serca. Inny glikozyd o działaniu nasercowym wyodrębniony z naparstnicy purpurowej to digoxin - środek moczopędny na nerki. Każdy składnik chemiczny naparstnicy purpurowej jest wyjątkowo niebezpieczny w dużych dawkach. Naparstnica purpurowa używana jest w medycynie konwencjonalnej i homeopatii.


Obrazek
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: zioła mało znane

ZŁOTOKAP ZWYCZAJNY

Złotokap zwyczajny to gatunek małego drzewa lub wysokiego krzewu należący do rodziny bobowatych. Pochodzi z południowo-wschodniej Europy. W Polsce nie występuje dziko, jest uprawiany jako roślina ozdobna. Jest jednym z kilku najpospolitszych w Europie krzewów trujących.

Roślina trująca. Wszystkie części rośliny zawierają trujące alkaloidy. Trucizna cytyzyna, paraliżująca nerwy, znajduje się przede wszystkim w kwiatach, nasionach i korzeniach; przy czym najwięcej jest jej w nasionach (1,5%), w liściach jest już pięciokrotnie mniej. Szczególnie wrażliwe na zatrucia są konie (dawka śmiertelna to 0,5 g na 1 kg masy zwierzęcia), odporne są natomiast owce, kozy i zające. Zatrucia zdarzają się też u ludzi, zwłaszcza zagrożone są dzieci. W ich przypadku śmierć może nastąpić po spożyciu 2-10 nasion złotokapu. Do zatruć dojść może tez w przypadku spożycia miodu zbieranego przez pszczoły z kwiatów złotokapu.
Zastosowanie
Roślina ozdobna

Złotokap zwyczajny uprawiany jest ze względu na efektownie kwitnące kwiaty.
Roślina lecznicza

Surowiec zielarski: nasiona złotokapu – Citisi semen, ziele złotokapu – Citisi herba. Nasiona (skład frakcji alkaidowych w liściach i kwiatach jest zbliżony) zawierają alkaloidy chinolizydynowe do 3% cytyzyny, która stanowi 95% frakcji alkaloidów, pozostałe to pirolizydyny, metylocytozyna i lektyny.

Działanie: Dawniej medycyna ludowa wykorzystywała nasiona jako środek wymiotny i przeczyszczający przy zaparciach. Zewnętrznie stosowano w nerwobólach. Współcześnie lektyny pozyskiwane z nasion i ziela stosuje się w analityce klinicznej do oznaczania grup krwi A, B, i 0. Cytyzyna jest składnikiem preparatu Tabex, środka pomocniczego w zwalczaniu nikotynizmu.

w medycynie ludowej stosowano tę roślinę między innymi jako środek silnie-wymiotny i przy leczeniu uporczywych nerwobóli. Najbardziej popularne zastosowanie sprzed wieków jednak podręczniki skrzętnie omijają, głównie ze względu na możliwość wykorzystania przez osoby nieznające się na jej działaniu, które może doprowadzić do stanu zagrożenia życia. Dla pełnego obrazu zagrożenia dodam, że spożycie kilku nasion stanowi dawkę śmiertelną ...stąd roślina absolutnie nie powinna być sadzona przy przedszkolach, szkołach, placach zabaw i na osiedlach w miejscu łatwodostępnym dla dzieci.


Obrazek
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: zioła mało znane

Porost islandzki, sekretem dobrego zdrowia

Duża ilość porostów, charakterystyczna dla ekosystemu Islandii wskazuje na niebywałą czystość tego środowiska, z którego porosty czerpią swą zwiększoną aktywność biologiczną. Porost islandzki używany był przez mieszkańców północy jako żywność. W Norwegii jeszcze w XVIII wieku był w obrocie spożywczym.
Od tego czasu stosowany był jako lek przeciwgruźliczy (Fryderyka Chopina leczono odwarem z porostu islandzkiego). Dzięki kwasom porostowym działa bakteriobójczo również na prątki gruźlicy. Porost islandzki posiada właściwości powlekające (osłaniające), przeciwkaszlowe, przeciwzapalne, wzmacniające, wykrztuśne, antybiotyczne (przeciwbakteryjne), przeciwgruźlicze, przeciwnowotworowe, przeciwpotne, uspokajające, odtruwające; zwiększa produkcję i wydzielanie soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego, reguluje wypróżnienia i przemianę materii.
W dużych dawkach porost islandzki hamuje wymioty i znosi objawy choroby morskiej. Dawniej stosowany był w leczeniu choroby wrzodowej i nadkwaśności żołądka (w dużych dawkach).
Napary i maceraty z porostu islandzkiego świetnie nadają się do użycia w celach kosmetycznych ze względu na działanie przeciwtrądzikowe, przeciwzapalne, przeciwłuszczycowe, osłaniające, antyseptyczne, odtruwające oraz oczyszczające. Regularnie stosowane hamują nadmierne wydzielanie łoju i potu. Napar z porostu można wykorzystać jako środek przeznaczony do leczenia podrażnień i przemęczenia oczu, zapalenia spojówek i powiek.
Lista korzyści płynących ze stosowania porostu islandzkiego na organizm ludzki jest wręcz ogromna. Warto więc zakupić porost na Kolaporcie (dział spożywczy), w Blomavalu lub w sklepie ze zdrową żywnością by czerpać z natury to co najlepsze.


Obrazek
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: zioła mało znane

Głowienka pospolita (Prunella vulgaris)
zawiera:
przede wszystkim garbniki, substancje gorzkie, żywicę, prunellin, hiperozyd, kwasy organiczne – kwas rozmarynowy, oleanolowy, ursulowy i kawowy, sole organiczne, witaminy B1, C, K, taninę i olejki eteryczne.

Ma działanie antybiotykowe, antybakterialne, antywirusowe, przeciwgrzybicze, ściągające, tonizujące, rozciągające naczynia krwionośne, wspomagające wątrobę, oczyszczające, przeciwutleniające, moczopędne i przeciwzapalne, ma dobroczynny wpływ na skórę.

Harmonizuje meridian wątroby, pęcherza moczowego i płuc.

Głowienka wzmacnia organizm przy grypach i przeziębieniach, infekcjach wątroby, pęcherza moczowego i płuc. Eliminuje ryzyko wystąpienia nadciśnienia, biegunki, pomaga utrzymać krzepnięcie krwi, harmonizuje system hormonalny, wzmacnia regenerację tkanek. Zawarte kwasy organiczne mają działanie antybiotykowe i antywirusowe szczególnie na;
Shigella spp, Salmonella typhi, E. coli, Pseudomonas aeruoginosa, Mycobacterium tuberculosis, na odmiany Streptococcus i cały szereg grzybów chorobotwórczych.
Nowe badania wykazały wpływ kwasów organicznych na ograniczenie rozmnażania wirusa HIV. Przyjmowanie i kąpiele tłumią bóle mięśni i stawów. Zewnętrznie można odwarem z głowienki omywać problemową, podatną na zapalenia cerę z trądzikiem młodzieńczym.

Dawkowanie i przygotowanie:

2 –3 łyżeczki głowienki zmieszać z 3/4 litra wody, gotować 3 minuty, przecedzić.
Popijać w ciągu dnia do godziny 17.
Herbatkę można posłodzić miodem.

Napar z ziela głowienki – Infusum Prunellae: 1-2 łyżki surowca na szklankę wrzącej wody; pić 4 razy dziennie po 1/2 szklanki.

Nalewka z ziela głowienki – Tinctura Prunellae: 1 część świeżego lub suchego surowca na 5 części alkoholu 45-50-60%; po tygodniu można przefiltrować. Zażywać doustnie po 5-10 ml 3-4 razy dziennie przy kaszlu, chrypce i zaflegmieniu płuc.

Świeże ziele (papka), macerat ze świeżego ziela na wodzie przegotowanej – pobudza gojenie ran i opornych wyprysków, w tym atopowego zapalenia skóry.

Ziele głowienki – Herba Prunellae należy zbierać w czasie kwitnienia.

Dawka dzienna sproszkowanego surowca: 9-15 g. Gotować surowiec w wodzie przez 10 minut. Najczęściej zalecana dawka 2,5-3 g 3-4 razy dziennie, każdą porcję surowca gotować 10 minut, np. w 150 ml wody, po czym przyjmować doustnie.


Obrazek
Szczepan Benedykt Pestka

Szczepan Benedykt Pestka Jestem tam, gdzie
jestem najbardziej
potrzebny.

Temat: zioła mało znane

Naparstnica. Z dziecinstwa pamietam, by nie dotykac niepotrzebnie tej pieknej rosliny, a w naszym ogrodzie zawsze byla jej cala grzadka.
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: zioła mało znane

"Centella asiatica - wąkrotka azjatycka

Wyciągi z rośliny zastosowane zewnętrznie działają silnie antyseptycznie, przeciwzapalnie i pojędrniająco, dlatego znalazły zastosowanie w kosmetologii. Stymulują fibroblasty (komórki tkanki łącznej wytwarzające włókienka białkowe budujące tkankę, np. w skórze) do syntezy kolagenu i elastyny. Wzmagają syntezę kwasu hialuronowego. Roślina ma zdolność modyfikowania struktury skóry i warstwy podskórnej. Przyśpiesza gojenie ran, zmienia strukturę blizn, dzięki czemu można je wygładzić i zmniejszyć ich przebarwienie. Wąkrotka (Centella) zapobiega cellulitis i hamuje powstawanie zmarszczek. Hamuje również rozwój cellulitis. Wąkrotka wygładza skórę i poprawia jej nawodnienie. Centella jest wykorzystywana do leczenia wyprysków, bliznowców, blizn, trądziku, cellulitis, ran, odleżyn i oparzeń. W Szwajcarii są produkowane różne kosmetyki i preparaty doustne zawierające wyciągi z wąkrotki. W Polsce występuje wąkrotka pospolita Hydrocotyle vulgaris L., która posiada podobny skład chemiczny i właściwości lecznicze oraz toksyczne. Rośnie na terenach wilgotnych i podmokłych. Przedawkowana wąkrotka wywołuje podrażnienie nabłonków, zaburzenia nerwowe i ruchowe, krwawienia i stan zapalny błon śluzowych.

Preparaty wąkrotki podane doustnie działają psychotonicznie, pobudzają ośrodkowy układ nerwowy, usuwa objawy znużenia i zmęczenia psychicznego. Poprawia pamięć i kojarzenie. Doustnie podawana jest przy braku chęci do nauki, zaburzeniach pamięci, przy depresji, nadciśnieniu, zaburzeniach krążenia obwodowego, bólach mięśni i kontuzjach sportowych.

Wąkrotki nie należy podawać kobietom ciężarnym i karmiącym. Ostatnia dawka w ciągu dnia powinna przypaść na popołudnie. Podana później może wywołać bezsenność.

Wąkrotkę krajową i azjatycką zalecam w dawce 2 g rano i w południe (jako sproszkowane ziele Herba Hydrocotylae), 5-10 ml nalewki wąkrotkowej Tinctura Hydrocotylae 1:5 rano i w południe. Napary 2-3% wypić od rana do popołudnia. Zalecane niekiedy napary z połowy łyżeczki na szklankę wrzątku, czy dawki ekstraktu rzędu 100 mg dziennie nie są skuteczne i mogą być potraktowane raczej jako placebo. Można stosować równocześnie z kofeiną, lecytyną, cynaryzyną, teobrominą, hiperycyną, karnityną, kamforą, tauryną i witaminami oraz aminokwasami. Nie łączyć z hordeiną, strychniną, kulczybą, aminkiem egipskim, lobeliną i winkaminą.


Obrazek

Następna dyskusja:

zioła w olejkach




Wyślij zaproszenie do