Wojtek
Labak
Nowa praca - Nowe
wyzwania !!!
Temat: Nowy kolega(dzy)
Artur - Masz rację - kolego :))Nie ma to jak wyjście w sobotni jesienny/zimowy poranek w pole z poczciwym merklem na ramieniu i labradorką przy nodze ( póki co na bazanty polujemy tylko w soboty)żeby zrzucic z siebie stresy całego tygodnia. Nie chodzi o wynik polowania ale o sam fakt wyjścia .
A tak na marginesie jak w tym roku wybudujemy wolierę na kuropatwy i uda się wzmocnić już istniejącą populację to może i na nie uda sie zapolować w następnych sezonach.
Darz Bór
Ale tak de facto to znacząco w tym wątku odbiegliśmy od głownego tematu. Rozmowy które tu teraz toczymy powinne znależć się w wątku pt. "zapraszajmy się "