konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Tyle już opinii słyszałem/czytałem, że sam się zacząłem zastanawiać czy to nie lepsze niż licencja.

Na chwilę obecną skłaniam się do ULM, ale z Rotaxem,
tak na wszelki wypadek, żeby był resurs i jakaś wymuszona kontrola.

A pozatym szkolenie połowę tańsze i samolocik dostępniejszy :)

Z drugiej strony to po PPL(A) jest dostęp do większej ilości maszyn, wystarczy przeszkolenie na typ. Waga nie gra takiej roli no i bezpieczeństwo... chyba większe.
Tomasz Mierzwa

Tomasz Mierzwa manager, pilot,
przyzwoity człowiek

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

O to teraz otworzyłeś puszkę z Pandorą :)

Temat oczywiście jest jak rzeka i ULMy mają tyle przeciwników co zwolenników. Natomiast powiem ci dlaczego my zdecydowaliśmy się na zakup certyfikowanego samolotu:
- tak jak napisałeś licencja PPL otwiera drogę do dalszego rozwoju i daje dużo większe możliwości polatania fajnym sprzętem (a zobaczysz że każdego pilota cholernie ciągnie do latania coraz szybciej, coraz większymi zabawkami i w coraz trudniejszych warunkach)
- samolot może legalnie na siebie zarabiać, o ile wiem z ultralightami są tu spore ograniczenia formalne
- bezpieczeństwo - w procesie certyfikacji samolotu zdaje się że conajmniej trzy egzemplarze są całkowicie niszczone w trakcie różnych prób wytrzymałościowych, uderzeniowych, etc. w przypadku ULM często nawet nie powstają 3 egzemplarze tego samego modelu
- wyposażenie - jeżeli jedno urządzenie o podobnych gabarytach ma masę o kilkaset kilogramów mniejszą od drugiego to oczywiste jest, że na czymś trzeba było zaoszczędzić, w zdecydowanej większości przypadków ultralighty wyglądają fajnie tylko z zewnątrz... i nie chodzi tu bynajmniej o kwestie estetyczne

To wszystko co napisałem jest mniej lub bardziej istotne. Natomiast moim zdaniem najbardziej istotne jest twoje nastawienie jako pilota. Niestety bardzo często piloci ULMów mają totalnie olewczy stosunek do przepisów (albo nie mają żadnego stosunku bo ich nie znają), podchodzą skrajnie niefrasobliwie to kwestii utrzymania i kontroli technicznej sprzętu, itd.

I to jest często największy problem...

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

to ja tylko przytocze tekst z innego forum :
A jeżeli chcemy latać dla przyjemnosci ,polecam uprawnienie :swiadectwo kwalifikacji dla pilota samolotu ultralekkiego : http://aeroklub.katowice.pl/index.php?option=com_c...

koszt wynajecia samolotu to okolo 300 zł /h lotu.

Przykladowy ULM do kupienia : http://dovaaircraft.pl/?go=samolotypokazowe

A gwarantuje Wam ,że przyszlosc latania tzw.rekreacyjnego czy aeroklubowego bedzie nalezala do tej klasy samolotow. Dodam ,że duzo pilotów w zawodach rajdowo -nawigacyjnych klasy mistrzow Polski lata na samolocie x-trim wlasnie w klasie ULM ale to już bedzie osobny wątek .

PPL (A) jest dobry dla tych którzy chca latac w przyszlosci zawodowo nie rekreacyjnie . Dla tych drugich polecam ULM-y ze wzgledu na koszty .

a co do predkosci 220 km/h - w przypadku ULm- to raczej nie mało , nie mowiac o samolocie Samba czy VL3 .

Nie na kazdym lotnisku wyladujesz samolotem a ULM-em tak .

ULM-y nie lataja na avgas , wiec odpada problem pustych przelotw po Polsce w celu dotankowania sie ( wiemy o co chodzi ) .

Kwestie wyposazenia to bym dyskutował .
To na razie tyle .... )

Fakt jest to otwarcie puszki Pandory .Paweł Fidala edytował(a) ten post dnia 04.07.07 o godzinie 14:11
Tomasz Mierzwa

Tomasz Mierzwa manager, pilot,
przyzwoity człowiek

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

[kryptoreklama]Nasz certyfikowany samolot (DA20-C1 Katana) wynajmujemy właśnie za 300 zł/godz lotu z paliwem[/kryptoreklama]

Z argumentem że ULM wylądujesz na kazdym lotnisku a samolotem nie, to bym dyskutował, bo to zależy i od samolotu i lotniska (aczkolwiek nie polecam lądowania byle gdzie - jeden z właścicieli pięknego ULM z Modlina niedawno się o tym boleśnie przekonał). Nota bene czy ULMem można wylądować na Okęciu, bo szczerze mówiąc nie wiem?

A co do benzyny to jednak łatwiej na lotniskach o AVGAS niż o samochodową. I nie trzeba biegać z kanisterkami.

Ale to nie tak, że jestem jakimś wielkim przeciwnikiem ULMów. To po prostu inna klasa, dla innych celów. Jedni lubią skutery inni motory :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Normalna puszka pandory :))) ale po to jest ta dyskusja .
Cala sprawa - czy ULM czy samolot - zalezy przede wszystkim od kieunku naszego rozwoju lotniczego , jezeli chcemy kiedys latac zawodowo to ooczywiscie PPL i " normalny samolot" ale jezeli nie mamy duzych funduszy a chcemy latac rekreacyjnie to oczywiscie ULM i swiadectwo kwalifikacji .Tylko uwaga nalot z swiadectwem kwalifikacji nic nam nie daje w sensie nalotu ogolnego - gdybysmy kiedys marzyli o ATPL i zrobieniu PPL-a .

Co do ladowan na Okeciu , jak najbardziej ale tylko w warunkach VMC dla VFR i posiadajac transponder .
A co Avgas to tez bym dyskutował :)))

a co do ladowisk to np. tarnow jest ladowiskiem tylko dla samolotow o wadze do 475 kg :) o czym sie bolesnie przekonał Pan Gollob SP-FVH

Samolotu nie kupisz w miare rozsadnym wyposazeniem za 250 000 zł

co do bezpieczenstwa , wszystkie wypadki z ostatnich 2 lat w Polsce zwiazane z ULM- to nie przyczyny techniczne ale bledy ludzkie

A co do kryptoreklamy :)) jestem mile zaskoczony :)

Ale nie ma sie co przekomarzac :)

Piszemy to tylko aby przedstawic rozne problemy ..:)Paweł Fidala edytował(a) ten post dnia 04.07.07 o godzinie 20:04
Tomasz Mierzwa

Tomasz Mierzwa manager, pilot,
przyzwoity człowiek

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

:)

Poruszyłeś bardzo ważną kwestię - przyczyn wypadków.
Faktycznie jakby przekrojowo na to spojrzeć to pewnie w przypadku ultralightów błędy ludzkie są częstszymi ich przyczynami niż awarie techniczne. To wynika moim zdaniem z dwóch aspektów.
Po pierwsze statystyczny ultralight w Polsce jest jakieś dziesięć razy (razy, nie lat) młodszy od statystycznego małego samolotu.
Po drugie, nie chciałbym nikogo obrazić, ale jednak wymogi dotyczące wyszkolenia do PPL są nieco większe niż do świadectwa kwalifikacji. Tylko nie nakrzycz na mnie że piszę iż piloci ulmów są niedouczeni, bo to często nieprawda :) Ale niestety znam paru osobiście i wiem jaki mają stosunek do przepisów oraz do własnego i cudzego bezpieczeństwa.

Ale żeby nie było - Gemini z Babic, Lambada z Konstancina, Dynamik z Jeleniej Góry to tylko kilka przykładów, że nie jest tak różowo i że ultralighty też się psują.
Tomasz Mierzwa

Tomasz Mierzwa manager, pilot,
przyzwoity człowiek

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Paweł F.:
to ja tylko przytocze tekst z innego forum :
A jeżeli chcemy latać dla przyjemnosci ,polecam uprawnienie :swiadectwo kwalifikacji dla pilota samolotu ultralekkiego : http://aeroklub.katowice.pl/index.php?option=com_c...

Pawle, daj pełny link bo ten się uciął...

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

http://www.aeroklub.katowice.pl/index.php?option=com_c...

prosze i przepraszam źle się wkleiło :)

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Tomasz M.:
:)

Poruszyłeś bardzo ważną kwestię - przyczyn wypadków.
Po drugie, nie chciałbym nikogo obrazić, ale jednak wymogi dotyczące wyszkolenia do PPL są nieco większe niż do świadectwa kwalifikacji. Tylko nie nakrzycz na mnie że piszę iż piloci ulmów są niedouczeni, bo to często nieprawda :) Ale niestety znam paru osobiście i wiem jaki mają stosunek do przepisów oraz do własnego i cudzego bezpieczeństwa.

Niestety musze sie z toba zgodzic ale prawda tez jest taka , że generalnie u nas piloci sa moz ei douczeni ale latanie niedzielne tzw. powoduje takie skutki jakie są .Zrobienie kazdej licencji i latanie raz na 2 miesiace to pewne nieporozumienie .Pilot aby byc w tzw . formie powinien latac przynajmniej te 10 h miesiecznie .

Jak napisał Dominik Punda nie jestesmy stworzeni do latania wiec jedyna rada jest latac , latac i to jak najwiecej .W koncu licencja czy swiadectwo kwalif. to nie patent sternika "słodkich wód" :)

Duzym np. nieporozumieniem jest zrobic PPL-a wydac te 22 000 zł , wydac swoje oszczednosci i pozniej nie miec kasy na wykonanie tych 10 h w miesiacu . Kiedys lotnictwem zajmowaly sie aerokluby i jak np. miales przerwe w lataniu dluzej niz 2 tygodnie to miales KTP z instruktorem a teraz jest jak jest w dobie private lotnictwaPaweł Fidala edytował(a) ten post dnia 04.07.07 o godzinie 19:30
Tomasz Mierzwa

Tomasz Mierzwa manager, pilot,
przyzwoity człowiek

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Paweł F.:
>
Jak napisał Dominik Punda nie jestesmy stworzeni do latania

Jak to nie?
A do czego?
:)

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Tomasz M.:
Paweł F.:
>
Jak napisał Dominik Punda nie jestesmy stworzeni do latania

Jak to nie?
A do czego?
:)

Przytaczam , pełny post Dominika :

Przy szkoleniu samolotowym pamiętajmy że to co jest określone w Programie Szkolenia ( czyli szkolenie do licencji PPL(A) - 45 h, szkolenie do Świadectwa Kwalifikacji na samolotach ultralekkich - ok. 30 h) to niezbędne minimum, które jest wymagane przez przepisy. Instruktor szkoląc, może w każdym momencie wydłużyć godziny szkolenia. Więc nie zakładajmy z góry ile to będzie kosztować, bo początki bywają różne. Moim zdaniem należy pamiętać, że szkolenie lotnicze to droga która nigdy się nie kończy i tak naprawdę po zrobieniu licencji, bedziemy widzieli ile jeszcze nie umiemy. Nie można podchodzić do tego od tak sobie, "zróbmy sobie licencję". Obserwowałem wiele osób które w ten sposób zaczynały i nic z tego nie wyszło. Nie oszukujmy się nie jesteśmy stworzeni do latania, jest to środowisko nam obce i nauka latania jest ciężką (acz przyjemną) pracą:)

prawdziwa puszka Pandory :))

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Zeby nie było słodko , minusem ULM jest ich waga czyli w porywach 475 kg . Latają jak piorko na wietrze , maly podmuch i ....np. traca predkosc i .... kazdy pilot wie o co chodzi :) szczegolnie jak robi ladowanie ze skraju drzew :)

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Ja jestem podobnego zdania jak panowie. Jak ma to byc latanie raz na jakis czas to ULM jest najlepszym rozwiazaniem. Ale osobiscie uwazam, ze nie ma to jak duzo aluminium i pozadny LYCOMING:)

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

laura k.:
Ja jestem podobnego zdania jak panowie. Jak ma to byc latanie raz na jakis czas to ULM jest najlepszym rozwiazaniem. Ale osobiscie uwazam, ze nie ma to jak duzo aluminium i pozadny LYCOMING:)
Laura, chyba zapiszę to w pamiętniku , pierwszy raz sie zgadzamy :))) pozdrawiam

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Paweł F.:
laura k.:
Ja jestem podobnego zdania jak panowie. Jak ma to byc latanie raz na jakis czas to ULM jest najlepszym rozwiazaniem. Ale osobiscie uwazam, ze nie ma to jak duzo aluminium i pozadny LYCOMING:)
Laura, chyba zapiszę to w pamiętniku , pierwszy raz sie zgadzamy :))) pozdrawiam

noo moje zdanie na temat ULMow jest niezmienne, ale jakby na to nie patrzec to jednak lataja:)

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Zamieszam trochę w "puszce" i podrzucę kolejne pytanie :)

A gdyby tak zrobić sobie PPL(A) i przeszkolić się na typ jakiegoś ULMa. To czy to nie rozwiązuje kwestii nalotu (10h/m-c) wraz z "dobrym" wyszkoleniem?

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Grzegorz P.:
Zamieszam trochę w "puszce" i podrzucę kolejne pytanie :)

A gdyby tak zrobić sobie PPL(A) i przeszkolić się na typ jakiegoś ULMa. To czy to nie rozwiązuje kwestii nalotu (10h/m-c) wraz z "dobrym" wyszkoleniem?

Na studiach ucza myslec ,podobnież !!! kolega nie czyta postów , takiej wiedzy ucza podobnież w gimnazjum .jeszcze pare takich postów a zaczne watpic w GL

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Paweł F.:
Grzegorz P.:
Zamieszam trochę w "puszce" i podrzucę kolejne pytanie :)

A gdyby tak zrobić sobie PPL(A) i przeszkolić się na typ jakiegoś ULMa. To czy to nie rozwiązuje kwestii nalotu (10h/m-c) wraz z "dobrym" wyszkoleniem?

Na studiach ucza myslec ,podobnież !!! kolega nie czyta postów , takiej wiedzy ucza podobnież w gimnazjum .jeszcze pare takich postów a zaczne watpic w GL

Drogi Pawle, do Twojej wiedzy z zakresu lotnictwa jeszcze mi daleko, ale z tego co już wiem to:
1. Zachowaj spokój!

Gdybyś się nie unosił zobaczyłbyś kilka faktów:
1. Na polskich studiach nie uczą myśleć,
2. Nigdzie nie napisałem, że skończyłem studia,
3. Czytać uczą (uczyli za moich czasów) w przedszkolu,
4. Nigdzie nie napisałem, że skończyłem gimnazjum,
5. W gimnazjum raczej uczą pisać i to bez błędów,
6. Próbujesz zdominować każdą dyskusję, do której się włączasz,
7. Twoje zwątpienie w GL zrobi krzywdę TYLKO Tobie.

Pozdrawiam i życzę więcej spokoju ;)

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

Grzegorz P.:
Zamieszam trochę w "puszce" i podrzucę kolejne pytanie :)

A gdyby tak zrobić sobie PPL(A) i przeszkolić się na typ jakiegoś ULMa. To czy to nie rozwiązuje kwestii nalotu (10h/m-c) wraz z "dobrym" wyszkoleniem?


aale po co?

;>

konto usunięte

Temat: Że się tak odważę - Co myślicie o ULM?

laura k.:
aale po co?

;>

To jest chyba główny sens mojego pytania.
Osobiście uważam ULM za motocykl, co nie znaczy, że jazda motorem nie jest fajna. Gorzej, jak deszcz pada. :)

Odebrać dobre wyszkolenie, od "starych wyjadaczy", moim zdaniem, można tylko na kursie PPL. Potem przychodzi "latanie" i chęć zabrania np. walizki ;) Poza tym droga do innych zabawek pozostaje otwarta, no i musisz przechodzić KWT co w jakims stopniu mobilizuje.

Do tego dochodzi to co pisaliście wcześniej, zwykła, ludzka chęć rozwoju i poznawania. Uważam, że świadectwo kwalifikacji trochę tą drogę ogranicza, bo po co robić licencję jak już można latać.

Poza tym jak ktoś wydaje 20k na kurs to chyba jest to pasja a nie kolejne świadectwo ukończenia, tacy odpadają na egzaminie z wiedzy teoretycznej. Wniosek: będą latać.

Następna dyskusja:

[PRESS] Polski samolot omal...




Wyślij zaproszenie do