Temat: Samoloty dla VIP
Panowie - chodzi o pieniądze których nie mamy.. skoro ich zbyt wiele nie mamy tym bardziej starannie należy je wydatkować i tym bardziej starannie planować ich wydatkowanie..
Ale nasi urzędasy tego nie robią.. Media - nie wiem czy dobrze robią, że sobie jeźdżą po nich przez to czy nie (raczej tak bo gdyby nie zwracały uwagi na to co się dzieje i nie jeździli sobie aferami z tym związanymi to by nie byłoby tematu w ogóle i żadnej refleksji). PRAWIE każde podane wyżej rozwiązanie ma plusy ale i minusy - plusy trzeba wykorzystać, minusy - umniejszyć ich wpływ na późniejszy czas... pewnie nie znajdziemy jednego najlepszego super rozwiązania...
Ale z takimi urzędnikami jakich mamy tego nie zrobimy...
Bo większość rzeczy jest robione wg myślenia życzeniowego, szarpią i miotają się a do tego mają wymogi jak wojsko (trochę szydzę teraz ale nasze wojsko potrafi od producenta sprzętu wymagać nie wiadomo jakich cudów zamawiając kilka sztuk).
Biorąc pod uwagę nasze plany dotyczące zakupów dla armii i lotnictwa w najbliższym czasie (sławetne Bryzy kupione od sprzedanego Mielca, plany z MRTT, program Herculesa - niewątpliwie potrzebny tymczasem już napotkał problemy dzięki braku myślenia perspektywicznego i przewidywania czy program śmigłowcowy Black Hawka)to naprawdę nie wiem co to z nami będzie... znowu się wszyscy pogubią i tak się to wszystko wielokrotnie zmieni..
Jakiś czas temu bardzo się tym denerwowałem i angażowałem ale teraz już naprawdę szkoda mi na to czasu...
Teraz chętnie bym sobie poszydził z wszystkich tych co tak kochali niedawno amerykę naszego wielkiego sojusznika, co nam korzystnie sprzedał F-16, kupił za grosze zakłady lotnicze z obietnicą wielkiego ich rozwoju wliczając zakup w rozliczenie offsetu (polecam defnicję offsetu i w ogóle poczytać na ten temat bo offset tak rozliczany jak w Polsce to kuriozum), poklepał przyjacielsko naszych polityków po plecach, powiedział dla publiki parę ciepłych słów i teraz wciska nam patrioty bez głowic dla celów szkoleniowych abyśmy mieli powód do tego by wydać kolejne kilka miliardów USD na zakup tego systemu w USA (albo może używanego? z poniesieniem kosztów modernizacji)... Innymi słowy kolejna polska miłość jak miłość kiedyś do Francji, która miała nas bronić, uwielbienie dla podobnych do nas temperamentem włochów, czy w późniejszym okresie jedynie prawa ideologia towarzystwa przyjaźni polsko radzieckiej - liczenie na innych zamiast na siebie...
Tak to jest jak się robi rzeczy z powodów politycznych i polega na wielkim bracie. Nic się nie uczą Ci nasi politycy i urzędnicy. Nic. Nawet doświadczenia z ostatnich lat są ignorowane. Jak przyjechali neoliberałowie kilka miesięcy temu do Warszawy(tak - ci sami, co stoją za partią republikańską z której poparcia rządził reagan i bushowie) i radzili nam aby nie liczyć na amerykę tylko na siebie (sami amerykanie!!!) zwracając uwagę na to, że na tarczy polska nic nie zyska - przeszło to dosłownie bez echa...
Ech szkoda słów...
Co do Mnie to chciałbym aby kupiono 2-4 sztuki bardzo dobrych z wyższej półki samolotów dyspozycyjnych dla vipów (być może wielu rządzących lata rejsowymi ale moim zdaniem jest to bardziej pod publikę) ale ograniczono ich użytkowanie do naprawdę potrzebnych wizyt (aby np taka pani jak Alicja Grzeskowiak czy byle poseł lub inny urzędas nie mógł korzystać z niego w mało potrzebnych okolicznościach - kiedyś ciekawie opisano ile pani Grześkowiak latała i gdzie - wracam do tego zawsze gdy są rozważania o zakupie samolotów dla VIP bo chciałbym zwrócić uwagę, że zakup to tylko połowa problemu - druga, ważniejsza to procedury ich użytkowania) natomiast większe delegacje to chartery samolotów lotu lub korzystanie z MRTT jeśli będzie taki kupiony i jeśli to będzie możliwe.
Pozdrawiam
Mirosław O. edytował(a) ten post dnia 17.06.09 o godzinie 09:06