Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Zastanawiam się tylko, jak wytworzyć zasłonę dymną, która będzie wisiała 50m nad ziemią...
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Krzysztof Kroczyński:
Andrzej O.:
no co pan? jak "debeściaki" lądują pomimo minimów to temat będzie zawsze czy dać im nagrodę Darwina czy osikowy kołek.
Jak tylko pilot Jaka ujawnił, że wieża kazała zejść Tupolewowi na 50 metrów, ruska agentura wyskoczyła z debeściakami.
jak na razie nie ma nagrania, że wieża kazała zejść na 50m, a nawet gdyby to zrobiła to pilot nie miał prawa się posłuchać i byłby samobójcą gdyby to zrobił.
Konrad G.

Konrad G. Muzykujący
pilot-informatyk

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Krzysztof Kroczyński:
(...)
Krzysztof, proszę edytuj cytaty i podwójne wypowiedzi.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Konrad G.:
Krzysztof Kroczyński:
(...)
Krzysztof, proszę edytuj cytaty i podwójne wypowiedzi.
Podwójne wypowiedzi robi Crowley, a nie da się ich usunąć bez uprawnień administratorski. Cytaty będę ciął.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Andrzej O.:
Krzysztof Kroczyński:
Andrzej O.:
no co pan? jak "debeściaki" lądują pomimo minimów to temat będzie zawsze czy dać im nagrodę Darwina czy osikowy kołek.
Jak tylko pilot Jaka ujawnił, że wieża kazała zejść Tupolewowi na 50 metrów, ruska agentura wyskoczyła z debeściakami.
jak na razie nie ma nagrania, że wieża kazała zejść na 50m, a nawet gdyby to zrobiła to pilot nie miał prawa się posłuchać i byłby samobójcą gdyby to zrobił.
Ale jest świadek. Zaś na debeściaków żadnego świadka nie ma.
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Krzysztof Kroczyński:
Ale jest świadek. Zaś na debeściaków żadnego świadka nie ma.
Panie Krzysztofie, Pan nie żartuje - kolega z pułku mówi: "ja coś słyszałem, ale się nie nagrało bo wyłączyłem akumulatory...".

Co do debeściakow - to jak na razie jedna z plotek po odczycie szumów z nagrania.
Konrad G.

Konrad G. Muzykujący
pilot-informatyk

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Andrzej O.:
Panie Krzysztofie, Pan nie żartuje - kolega z pułku mówi: "ja coś słyszałem, ale się nie nagrało bo wyłączyłem akumulatory...".
szczególnie, że nie znam radia, które by działało po wyłączeniu akumulatorów :)
Co do debeściakow - to jak na razie jedna z plotek po odczycie szumów z nagrania.
Ponoć już wersja zdementowana...
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Andrzej O.:
Krzysztof Kroczyński:
Ale jest świadek. Zaś na debeściaków żadnego świadka nie ma.
Panie Krzysztofie, Pan nie żartuje - kolega z pułku mówi: "ja coś słyszałem, ale się nie nagrało bo wyłączyłem akumulatory...".

Co do debeściakow - to jak na razie jedna z plotek po odczycie szumów z nagrania.

Czyli wersja podawana przez świadka vs. plotce.
Konrad G.

Konrad G. Muzykujący
pilot-informatyk

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Krzysztof Kroczyński:
Czyli wersja podawana przez świadka vs. plotce.
Raczej dwie plotki albo (za przeproszeniem) kaczki dziennikarskie :)

Proponuję zostawić kwestię debeściaków i komunikatu kontrolera do czasu oficjalnego potwierdzenia (np. następna wersja stenogramów).
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Konrad G.:
Krzysztof Kroczyński:
Czyli wersja podawana przez świadka vs. plotce.
Raczej dwie plotki albo (za przeproszeniem) kaczki dziennikarskie :)
[...]
Nie. Polecenie zejścia na 50 metrów usłyszał konkretny świadek. Ja wiem, niewiarygodny, bo miał radio i rejestratory zasilane z różnych źródeł, ale mimo wszystko.
Konrad G.

Konrad G. Muzykujący
pilot-informatyk

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

UWAGA UWAGA!!!
W związku z dużą ilością Off-topiców powstał temat
Katastrofa prezydenckiego TU154 "Hyde-park", który nie będzie moderowany.

Ten temat będzie krytycznie moderowany i wszelkie poboczne dyskusje (np. o technice wytwarzania zasłon dymnych ;) ) będą z niego bezwzględnie usuwane.

Na wszystkie dyskusje poboczne zapraszam do "Hyde-Parku".

Proszę pozostawić ten temat na dyskusje ściśle merytoryczne.

Howgh.Konrad G. edytował(a) ten post dnia 20.07.10 o godzinie 14:14
Kamil Iwankiewicz

Kamil Iwankiewicz Mechanik
lotniczy/Redaktor
PLAR/ "SML"

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-poznamy-cal...
Polecam, zwłaszcza wypowiedź pewnego ministra :D
Andrzej O.

Andrzej O. Haters gonna hate,
ainters gonna aint

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Kamil Iwankiewicz:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nie-poznamy-cal...
Polecam, zwłaszcza wypowiedź pewnego ministra :D
to ciekawe co sie stało z tą wiedzą od czasu upublicznienia poprzedniej wersji??? :) wyparowała???
Kamil Iwankiewicz

Kamil Iwankiewicz Mechanik
lotniczy/Redaktor
PLAR/ "SML"

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Ciekawe jest stwierdzenie, iż poprzednio zapisy ujawniono by uciąć spekulacje a teraz zapisy nie będą ujawnione by nie spekulowano.
Albo ja za wąski w uszach jestem albo po prostu nie qmam :(
Nika R.

Nika R. Teraz już tylko
inwestycje. były
uczestnik wyścigu
szczurów.

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

moim zdaniem, po prostu się dogadali i każdy na tym skorzysta jakoś. Tylko, że wściekła jestem teraz. Zastanawiam się, czy jakoś można wymusić na Państwie upublicznienie tych danych skoro precedens powstał przy poprzednich.
Kamil Iwankiewicz

Kamil Iwankiewicz Mechanik
lotniczy/Redaktor
PLAR/ "SML"

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

W naszym kraju nie obowiązuje (chyba) prawo precedensu.
Po za tym mamy swoje własne zabójstwo JFK, jak się wytnie F, J na L zamienito nawet pasuje ;)
A tak poważnie to nie mamy, jako obywatele, żadnej możliwości by zmusić rząd do publikacji zapisów. Moim osobistym zdaniem takie zapisy w ogóle nie powinny być publikowane, zwłaszcza gdy spora część tekst jest "nieczytelna".
Jednak "erforsłan" to nie jakiś tam An-26 z kartoflami.Kamil Iwankiewicz edytował(a) ten post dnia 26.07.10 o godzinie 19:20
Nika R.

Nika R. Teraz już tylko
inwestycje. były
uczestnik wyścigu
szczurów.

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Kamil Iwankiewicz:
Moim osobistym zdaniem takie zapisy w ogóle nie powinny być publikowane, zwłaszcza gdy spora część tekst jest "nieczytelna".

Rozumiem niemniej jednak i tak zostaliśmy w to wciągnięci.Czym różni się ta sytuacja od poprzedniej? Jeśli nowo odczytane dane to kilkanaście słów, to jakie są to słowa i kiedy konkretnie padają? skoro poprzednio można było na bieżąco publikować - co takiego się zmieniło? bo naród raczej nie zgłupiał (bardziej)

Mnie żywo interesuje co z tymi "debeściakami" i nie na zasadzie polowania na czarownice. Tylko niech raz na zawsze skończą się spekulacje dotyczące zamachu, bo już normalnie zjeść obiadu w rodzinie nie mogę ze swoją starszyzną plemienną:)

naprawdę liczyłam na te informacje, doprawione komentarzami ludzi, którzy się na tym znają. A teraz mam czekać na suchy raport który pewnie będzie owijał w bawełnę i nie wiadomo kiedy ostatecznie się pojawi.Bo zawsze termin może być przekładany przecież.
Kamil Iwankiewicz

Kamil Iwankiewicz Mechanik
lotniczy/Redaktor
PLAR/ "SML"

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Nika Rossner:
naprawdę liczyłam na te informacje, doprawione komentarzami ludzi, którzy się na tym znają. A teraz mam czekać na suchy raport który pewnie będzie owijał w bawełnę i nie wiadomo kiedy ostatecznie się pojawi.Bo zawsze termin może być przekładany przecież.

Nika! Jaki raport?! Po wypowiedzi pana ministra odnośnie odczytanych zapisów spokojnie można spodziewać się utajnienia najważniejszej części raportu komisji. Dowiesz się tyle, że "debeściaki" chciały dobrze ale mieli wiatr w nos i mimo, że myśleli, "iż nie będzie tragedii" to ta zrobiła im na złość i przypełzła razem z mgłą.
Do puki gra szła o stołek prezydenta, do póty trzeba było informować potencjalnych wyborców by nikt nic nie zarzucił. Zawsze lepszy zarzut, że za dużo się odsłoniło niż to, że się coś ukrywa.
Do wyborów parlamentarny motłoch zapomni, a jak opozycja wyjmie smoleńskie karty to się im zarzuci granie na najniższych uczuciach, które ma zasłonić braki programowe czy inne takie.
Po za tym, zapisy skrzynek już są pase, teraz krzyż jest boogi ;) No i Palikot w pisowskiej komisji sejmowej.
W sumie to ta komisja jest nam na rękę, bo jak się pogromca WSI zaweźmie to może zmusić rząd do publikacji tego co chcą ukryć. Choć mogą się i tu wykpić podając zapis tylko do wiadomości komisji.
Nika R.

Nika R. Teraz już tylko
inwestycje. były
uczestnik wyścigu
szczurów.

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Kamil Iwankiewicz:
niestety stawiam na to, że się wykpią.

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Kamil Iwankiewicz:
Ciekawe jest stwierdzenie, iż poprzednio zapisy ujawniono by uciąć spekulacje a teraz zapisy nie będą ujawnione by nie spekulowano.
Albo ja za wąski w uszach jestem albo po prostu nie qmam :(

Teraz to dopiero będzie pożywka dla wszelakiej maści spekulantów. Utajnili, czyli coś ukrywają. Widać coś odkryli... i teoryjka spiskowa gotowa.

Następna dyskusja:

Katastrofa prezydenckiego T...




Wyślij zaproszenie do