Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Zgadza się. A lądować można by nawet w Witebsku. Ale wiadomo...
Artur Pawelec

Artur Pawelec współzarządzający,
STUDIO & GRUPA
ANTARES

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

A jaki jest Witebsk ? Długi ? Pamiętam, że były tam w latach chyba 80-tych Międzynarodowe Mistrzostwa Śmigłowcowe. To lotnisko cywilne teraz ? Było chyba wojskowe ....Artur Pawelec edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 02:04
Artur Pawelec

Artur Pawelec współzarządzający,
STUDIO & GRUPA
ANTARES

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

http://pl.wikipedia.org/wiki/Port_lotniczy_Witebsk_Wos...

... no tak, wszystko wskazuje na to, że tam ILS jest, więc ...
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Dłuższy niz Smoleńsk. 2600 m. Lądują tam właśnie zazwyczaj Tu-154. I od Katynia około 110 kilometrów.
Artur Pawelec

Artur Pawelec współzarządzający,
STUDIO & GRUPA
ANTARES

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

150 km, ale to nie ma znaczenia. Pewno byłby kłopot z przejazdem, nie wszyscy mieli paszporty dyplomatyczne.
Zgadzasz się, że o 12.00 w Smoleńsku mgły by nie było ?
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Artur Pawelec:
150 km, ale to nie ma znaczenia. Pewno byłby kłopot z przejazdem, nie wszyscy mieli paszporty dyplomatyczne.
Zgadzasz się, że o 12.00 w Smoleńsku mgły by nie było ?

Nie mam pojęcia. A skąd takie podejrzenie?
Artur Pawelec

Artur Pawelec współzarządzający,
STUDIO & GRUPA
ANTARES

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

chyba fizyka. Nie widziałem nizinnej mgły, utrzymującej się cały dzień. Ale oczywiście pewien nie jestem ....
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Mogło to być jakieś przygruntowe, lokalne zamglenie.

konto usunięte

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

MogłoBY, pytanie było o 12:00, a nie o to czy mgła która tam była, naprawdę tam była.

Nie ma co gdybać - są skrzynki, czekamy na wyjaśnienia.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Maciej K.:
MogłoBY, pytanie było o 12:00, a nie o to czy mgła która tam była, naprawdę tam była.

Nie ma co gdybać - są skrzynki, czekamy na wyjaśnienia.

Jak się coś dowiesz - daj znać. Bo wg mnie będzie tylko suchy momunikat. O ile recordery dzialały. Bo często jest tak, że w ważnych wypadkach nie działają...

konto usunięte

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Zwłaszcza w Rosji?

Też się tego obawiam, ale sprawa jest chyba na tyle istotna że pomogą. Chyba że rosyjska kontrola lotów była nawalona w trzy d..., to oczywiście będzie wtedy wina pilota i ewentualnie paru innych martwych osób.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Maciej K.:
Zwłaszcza w Rosji?

Też się tego obawiam, ale sprawa jest chyba na tyle istotna że pomogą. Chyba że rosyjska kontrola lotów była nawalona w trzy d..., to oczywiście będzie wtedy wina pilota i ewentualnie paru innych martwych osób.

Jedyna pociecha, że sprawa toczy się na oczach całego świata. Więc niełatwo sprawie ukręcić łeb.
Łukasz M.

Łukasz M. A co tu trzeba
napisac ?

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Informacja Prasowa PLL LOT:

W związku z katastrofą rządowego samolotu Tu-154 w Smoleńsku, Polskie Linie Lotnicze LOT udostępniły na potrzeby rządu samolot Embraer 170.

Około godziny 17:30 samolot odleciał do Witebska.

Uruchomiony został również Zespół Pomocy Rodzinom Poszkodowanych złożony ze specjalnie wyszkolonych pracowników PLL LOT, którzy gotowi są udzielać wsparcia psychologicznego Rodzinom i Bliskim Ofiar katastrofy.

konto usunięte

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Podobno na remont Tu-154 wydano 75 mln zł? Remont zabytku który powinien być eksponatem w muzeum lotniczym?
A tymczasem taki Suchoj SuperJet 100 kosztuje zaledwie 28 mln $.
Gdzie tu jakaś logiczna kalkulacja kosztów? Śmiesznie to wygląda gdy policzy się koszty corocznych zakupów nowych limuzyn rządowych. Ich średnia wieku chyba nie przekracza 5 lat, a jest tego podobno więcej jak 100 sztuk.
Gdyby kupowali nowy samolot co 4-5 lat, mieliby 2 sztuki dobrych maszyn z których starsza mogłaby mieć co najwyżej 8-10 lat, a nie 20-30 jak Tu-154.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tu-154
http://pl.wikipedia.org/wiki/Suchoj_SuperJet_100
http://pl.wikipedia.org/wiki/Biuro_Ochrony_Rz%C4%85du

Oczywiście zaczekajmy na wyniki pracy Komisji Lotniczej. Jednak problem z samolotem trzeba rozwiązać bo to zwyczajnie wstyd przed światem.

No i Biuro Bezpieczeństwa Narodowego może czegoś się nauczy - nie wsadzać w jeden samolot tylu ważnych dla Polski ludzi.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Tak. Ale trzena pamiętać, że Suchoj ma dużo mniejszy zasięg. Coś koło 2000 km na korzyść Tu-154. I Tu jest sporo większy.

No i trzeba podkreslić, że tym razem raczej nie maszyna nawaliła.

Ale to fakt, dobrze byloby w końcu kupić cos nowego. Od dawna się o tym mówi. Może czekają na Dreamlinera.

konto usunięte

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

4420 km zasięgu Suchoia SuperJet 100 w porównaniu do 3704 km zasięgu planowanego w zakupie Ebraera 175 to lepszy wynik?!
Celowo do swojej wypowiedzi dodałem link do SuperJet-a.
Artur Pawelec

Artur Pawelec współzarządzający,
STUDIO & GRUPA
ANTARES

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Maciej K.:
MogłoBY, pytanie było o 12:00, a nie o to czy mgła która tam była, naprawdę tam była.

Nie ma co gdybać - są skrzynki, czekamy na wyjaśnienia.


Że mgła była w momencie katastrofy, to sprawa jasna i do tego nie trzeba zapisów z RL. Podając cezus godz. 12-tej chciałem podkreślić niewyobrażalnie tragiczne skutki decyzji o lądowaniu na siłę.
W naszym klimacie na nizinie o 12.00 mgły pewno by nie było i można by było lądować, po uprzednim wylądowanu i przeczekaniu sytuacji na innym lotnisku z ILS (Witebsk, Mińsk, Moskwa). Uroczystości byłyby opóźnione o góra 4 godziny i pasażerowie Tupolewa by żyli.
Z zapisów RL może dowiemy się, jeśli była dyskusja między pilotami w kokpicie, kto podjął decyzję o trzech odejściach na krąg. Czy był meldunek pilotów do kogoś z decydentów (p. Prezydent ?) w kabinie o sytuacji i piloci (kapitan) konsultowali z kimś lądowanie na innym lotnisku, sugerowali to, czy sami podejmowali tak brzemienne w skutkach decyzje.
Za sterami siedzieli ludzie z nalotem co najmniej paru tysięcy godzin, piloci wojskowi, więc nie chce mi się wierzyć w taką ich lekkomyślność.Artur Pawelec edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 01:43
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Adam K.:
4420 km zasięgu Suchoia SuperJet 100 w porównaniu do 3704 km zasięgu planowanego w zakupie Ebraera 175 to lepszy wynik?!
Celowo do swojej wypowiedzi dodałem link do SuperJet-a.

Ten Embraer to poroniony pomysł. A co do Su... Nie, żebym był uprzedzony, ale najgorsze polskie katastrofy lotnicze zdarzyły się rosyjskim maszynom. Ił-62, Ił-62M, An-24 i Tu-154. Czas już chyba zmienić orientację w tym temacie. I chyba nie koszt powinien być najważniejszy.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 02:13
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Artur Pawelec:
Maciej K.:
MogłoBY, pytanie było o 12:00, a nie o to czy mgła która tam była, naprawdę tam była.

Nie ma co gdybać - są skrzynki, czekamy na wyjaśnienia.


Że mgła była w momencie katastrofy, to sprawa jasna i do tego nie trzeba zapisów z RL. Podając cezus godz. 12-tej chciałem podkreślić niewyobrażalnie tragiczne skutki decyzji o lądowaniu na siłę.
W naszym klimacie na nizinie o 12.00 mgły pewno by nie było i można by było lądować, po uprzednim wylądowanu i przeczekaniu sytuacji na innym lotnisku z ILS (Witebsk, Mińsk, Moskwa). Uroczystości byłyby opóźnione o góra 4 godziny i pasażerowie Tupolewa by żyli.
Z zapisów RL może dowiemy się, jeśli była dyskusja między pilotami w kokpicie, kto podjął decyzję o trzech odejściach na krąg. Czy był meldunek pilotów do kogoś z decydentów (p. Prezydent ?) w kabinie o sytuacji i piloci (kapitan) konsultowali z kimś lądowanie na innym lotnisku, sugerowali to, czy sami podejmowali tak brzemienne w skutkach decyzje.
Za sterami siedzieli ludzie z nalotem co najmniej paru tysięcy godzin, piloci wojskowi, więc nie chce mi się wierzyć w taką ich lekkomyślność.Artur Pawelec edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 01:43

Mnie też nie. Pilot wiozący taki "ładunek" jest zapewne sto razy bardziej uważny. Dlatego podejrzewam, że tak rozpaczliwe próby lądowania i jawne złamanie poleceń ATC, musiały być wynikiem jakichś nacisków. Żaden pilot by na to nie poszedł, ale jak juz mówilem, jeśli byłby to rozkaz, to trudno odmówić - nawet jeśli ma się do tego prawo. A rozkaz mogło wydać kilka osób. Generałowie - w tym szef wojsk lotniczych, no i dowódca naczelny - prezydent Kaczyński.

Obawiam się, że jescze będzie nieprzyjemnie.
Kamil Iwankiewicz

Kamil Iwankiewicz Mechanik
lotniczy/Redaktor
PLAR/ "SML"

Temat: Katastrofa prezydenckiego TU 154

Jak ja lubie czytac wypowiedzi Specjalistw na forach internetowych.
Tyle sie mozna dowiedziec...
Kazdy Polak nie tylko zna sie na pilce ale tez i na lotnictwie, w koncu przed II wojna lotnictwo bylo naszym narodowym sportem.Kamil Iwankiewicz edytował(a) ten post dnia 11.04.10 o godzinie 05:12

Następna dyskusja:

Katastrofa prezydenckiego T...




Wyślij zaproszenie do