Marek Vogt-Goliasz

Marek Vogt-Goliasz kognitywista,
e-learning dla
biznesu, llidero.com

Temat: Paradoksalny kazus

Coś dla prawników z naszej grupy:

Eutalos pobierał nauki (bez opłat) u Protagorasa. Miał zapłacić za naukę, gdy wygra swój pierwszy proces. Po zakończeniu nauki nie podjął jednak pracy sądowniczej. Protagoras wytoczył mu proces.

Protagoras argumentował:
- Jeżeli Eutalos przegra proces, to będzie mu musiał zapłacić na mocy wyroku sądu.
- Jeżeli Eutalos wygra, to będzie musiał zapłacić na mocy ich umowy.

Eutalos zaś argumentował:
- Jeżeli wygram proces, to na mocy wyroku nie będę musiał płacić.
- Jeżeli przegram, na mocy umowy nie będę musiał płacić.

Który z nich ma rację?

Podobno powstało wiele koncepcji rozwiązania tego paradoksu. Znacie jakieś?

Temat: Paradoksalny kazus

Marek Goliasz:
Coś dla prawników z naszej grupy:

Eutalos pobierał nauki (bez opłat) u Protagorasa. Miał zapłacić za naukę, gdy wygra swój pierwszy proces. Po zakończeniu nauki nie podjął jednak pracy sądowniczej. Protagoras wytoczył mu proces.

Protagoras argumentował:
- Jeżeli Eutalos przegra proces, to będzie mu musiał zapłacić na mocy wyroku sądu.
na mocy tego, ze jak sie przegrywa procesy, to sie placi (pomijając wewnętrzne umowy)
- Jeżeli Eutalos wygra, to będzie musiał zapłacić na mocy ich umowy.
Proces "Miał zapłacić za naukę, gdy wygra swój pierwszy proces.",

Eutalos zaś argumentował:
- Jeżeli wygram proces, to na mocy wyroku nie będę musiał płacić.
wygrał proces, ale nie prowadzi pracy sądowniczej, wiec nie musi płacic
- Jeżeli przegram, na mocy umowy nie będę musiał płacić.
Przegrał, ale nie prowadzi pracy sądowniczej, wiec nie musi płacic.

Który z nich ma rację?
Więc oboje mają rację?
Przyjmując wyższośc umowy, myslę e wygrał Eutalos. Czasami warto nie prowadzic pracy sądowniczej ;)
Ale póxno już, wiec lepiej zapytam brata na prawie ;)

Podobno powstało wiele koncepcji rozwiązania tego paradoksu. Znacie jakieś?
(Ines) Agnieszka Porowska edytował(a) ten post dnia 02.11.08 o godzinie 03:28

konto usunięte

Temat: Paradoksalny kazus

Marek Goliasz:
Coś dla prawników z naszej grupy:

Eutalos pobierał nauki (bez opłat) u Protagorasa. Miał zapłacić za naukę, gdy wygra swój pierwszy proces. Po zakończeniu nauki nie podjął jednak pracy sądowniczej. Protagoras wytoczył mu proces.

Protagoras argumentował:
- Jeżeli Eutalos przegra proces, to będzie mu musiał zapłacić na mocy wyroku sądu.
- Jeżeli Eutalos wygra, to będzie musiał zapłacić na mocy ich umowy.

Eutalos zaś argumentował:
- Jeżeli wygram proces, to na mocy wyroku nie będę musiał płacić.
- Jeżeli przegram, na mocy umowy nie będę musiał płacić.

Który z nich ma rację?

Podobno powstało wiele koncepcji rozwiązania tego paradoksu. Znacie jakieś?



Ines ujela to juz precyzyjnie i kompleksowo,
zatem podziele sie inna refleksja w tym kontekscie, a mianowicie,
ze nie istnieje jeden jedyny prawdziwy opis rzeczywistosci.

rzeczywistosci nie da sie zredukowac do jedynego prawdziwego opisu.

rzeczywistosc z natury nie jest jednoznaczna?


wydaje mi sie, ze chodzi o to, aby byc szczesliwym w zyciu
i aby nie przeszkadzac innym w byciu szczesliwym... ??

.mnich buddyjski L. edytował(a) ten post dnia 07.07.09 o godzinie 14:06
Marek Vogt-Goliasz

Marek Vogt-Goliasz kognitywista,
e-learning dla
biznesu, llidero.com

Temat: Paradoksalny kazus

mnich buddyjski L.:
Marek Goliasz:
Coś dla prawników z naszej grupy:

Eutalos pobierał nauki (bez opłat) u Protagorasa. Miał zapłacić za naukę, gdy wygra swój pierwszy proces. Po zakończeniu nauki nie podjął jednak pracy sądowniczej. Protagoras wytoczył mu proces.

Protagoras argumentował:
- Jeżeli Eutalos przegra proces, to będzie mu musiał zapłacić na mocy wyroku sądu.
- Jeżeli Eutalos wygra, to będzie musiał zapłacić na mocy ich umowy.

Eutalos zaś argumentował:
- Jeżeli wygram proces, to na mocy wyroku nie będę musiał płacić.
- Jeżeli przegram, na mocy umowy nie będę musiał płacić.

Który z nich ma rację?

Podobno powstało wiele koncepcji rozwiązania tego paradoksu. Znacie jakieś?



Ines ujela to juz precyzyjnie i kompleksowo,
zatem podziele sie inna refleksja w tym kontekscie, a mianowicie,
ze nie istnieje jeden jedyny prawdziwy opis rzeczywistosci.

rzeczywistosci nie da sie zredukowac do jedynego prawdziwego opisu.

Całości zapewne nie, ale jej fragmenty już tak.
rzeczywistosc z natury nie jest jednoznaczna?

Masz rację, gdyby była, pewnie już starożytni odkryliby jej prawidła.

wydaje mi sie, ze chodzi o to, aby byc szczesliwym w zyciu
i aby nie przeszkadzac innym w byciu szczesliwym... ??

Święta racja;) Nie rozwijam jednak myśli, bo od logiki przeszedłbym do polityki;)


.mnich buddyjski L. edytował(a) ten post dnia 07.07.09 o godzinie 14:06

konto usunięte

Temat: Paradoksalny kazus

Marek Goliasz:

rzeczywistosci nie da sie zredukowac do jedynego prawdziwego
opisu.

Całości zapewne nie, ale jej fragmenty już tak.



jedyny prawdziwy opis jej fragmentu?

podasz jakis przyklad?




.
Konrad Zakrzewski

Konrad Zakrzewski Dyrektor
Zarządzający ds.
Ubezpieczeń
Grupowych

Temat: Paradoksalny kazus

Fajny case :)

Jak dla mnie to sęk albo pies pochowany :) leży w wyrażeniu "swój pierwszy proces". Wyrażeni to ma dwa znaczenia w kontekście tej historii:
1) swój pierwszy proces - domyslnie w którym Eutalos uczestniczy w charakterze wykonującego zawód (broniącego kogoś za pieniądze) prawnika (bo nauki pobierał w tym kierunku)
2) swój pierwszy proces w którym Eutalos uczestniczy w charakterze pozwanego.

W zalezności jaką interpretację wyrażenia "swój pierwszy proces" przyjmiemy (a w zasadzie przyjmie sąd) wyniki będą różne.
To się chyba nazywa błąd przesunięcia kategorialnego.

Niezależnie od interpretacji - jeżeli sąd stwierdzi że Eutalos ma zapłacić Protagorasowi to będzie musiał mu zapłacić - wyrok to wyrok - tu jak sądzę jest 1:0 dla Protagorasa twierdzącego:
"Jeżeli Eutalos przegra proces, to będzie mu musiał zapłacić na mocy wyroku sądu."
Eutalos: "Jeżeli przegram, na mocy umowy nie będę musiał płacić." - to ewidentnie FAŁSZ - wyrok sądu jest ważniejszy niz postanowienia umowy

Dalej jest ciekawiej:
Jeżeli przyjmiemy interpretację pierwszą: "swój pierwszy proces w chrakterze zawodowego prawnika" jako prawdziwą intencję umowy wówczas jeśli Eutalos wygra - nie będzie mu musiał płacić na Protagorasowi za naukę na podstawie umowy (bo nie jest zawodowym prawnikiem)

Jeżeli przyjmiemy interpretację drugą: swój pierwszy proces w charakterze pozwanego jako prawdziwą intencję umowy wówczas jeśli Eutalos wygra - będzie musiał zapłacić na mocy umowy (bo wygrał swój pierwszy proces w charakterze pozwanego a następstwem tego jest spełnienie warunku umowy.

Podsumowując przyjmując że w sensie logicznym rację ma ta osoba która wypowiedziała dwa zdania prawdziwe to:
jeżeli przyjmiemy interpretację pierwszą (z zawodwoym prawnikiem) -to obaj się mylą, a jeżeli przyjmiemy interpretację drugą to rację ma Protagoras.

Następna dyskusja:

Kazus-pomoc!




Wyślij zaproszenie do