Temat: Coaching podświadomości
Marcin Wysmułek:1) Umm, od kiedy "coaching wywodzi się z NLP"? Mocne nadużycie.
A jakiś argument na poparcie tej tezy mogę prosić?
Przede wszystkim to Ty stawiając tezę, że coaching wywodzi się z NLP musisz zacząć od wykazywania tego.
Coaching wywodzony jest z pracy z umysłem sportowców, pierwszym materiałem łączonym z coachingiem jest "The inner game of tennis" z 1972 roku, a więc na dwa lata przed tym jak Bandler, Pucelik i Grinder w ogóle zaczęli coś robić większego z NLP. Choć są i interpretacje wywodzące pierwowzory coachingu jeszcze z początków XIX wieku - aczkolwiek jak na mój gust jest to już nadużycie.
2) Zachęcam do sprawdzenia literówek. "Kora nova"?
gdzie tu jest literówka?
v w "nova".
3) Umysł gadzi nie rozumie w ogóle języka. Te procesy, które odpowiadają za przetwarzanie języka jak najbardziej rozumieją natomiast zaprzeczenia. [...]
tak? to dlaczego frazy typu "nie musisz myśleć, że jesteśmy najlepsi" działają w NLP?
Cała zabawa w tym, że nie działają, choć niektórzy nlperzy wkręcają się w ich magiczną moc :)
"Podświadomość nie rozumie nie/zaprzeczeń." to mit i do tego sprzeczny sam ze sobą (ponieważ przetwarzanie języka zachodzi na poziomie nieświadomym, gdyby podświadomość nie rozumiała nie, to zdanie to rozumiałbyś jako "podświadomość rozumie."
5) NLP nie powstało z mapowania hipnoterapii.
Bandler jest innego zdania
Tak, z pewnością, biorąc pod uwagę, że Structure of Magic było modelem Pearlsa :D A "Patterns of Hypnotic Techniques of Milton Ericsson" wyszło parę lat później. Również Whispering in the Wind Grindera, najpełniejsza obecnie historia NLP pokazuje co innego. O licznych przypadkach z nagrań Bandlera z lat 80-tych nie wspominając :) Rozumiem, że po latach mógł zmienić legendę i twierdzić co innego niż kiedyś - ale fakty pozostają :)
6) Hipnoza bez transu to zdecydowanie nie lingwistyka NLP. Jak chcesz poznać czym jest hipnoza bez transu, zapoznaj się z materiałami Jamesa Trippa, który taki właśnie model stworzył.
czym się więc różni "lingwistyka NLP" od "lingwistyki hipnotycznej"? Chętnie się uczę.
W hipnozie bez transu nie potrzebujesz specjalnej lingwistyki.
A i model miltona, który jest połówką lingwistyki NLP (obok meta-modelu, który zdecydowanie do hipnozy się nie nadaje) jest zaledwie malutkim wycinkiem lingwistyki Eriksona. Co jasno widać w samym Patterns i co sam Erickson skomentował mówiąc, że B&G wzięli skorupkę, a zostawili orzeszek.
7) Trans nie jest tożsamy z hipnozą, trans jest tylko jednym z możliwych efektów hipnozy.
i?
W swojej wypowiedzi utożsamiałeś trans z hipnozą, błędnie.
8) Mechanika kwantowa nic nie mówi o ŚWIADOMOŚCI obserwatora. Obserwatorem w mechanice kwantowej może być równie dobrze inna cząsteczka.
polecam prace Amita Gostwamiego na przykład
To miło, że pewien pan sobie na starość odleciał w stronę fantazji, ale jego fantazje niestety nie są akceptowane przez współczesną fizykę :) To klasyczny przypadek odlotu, jak w wypadku Linusa Paulinga (podwójny noblista, który potem niestety odleciał ze swoją wiarą w leczniczą moc mega-dawek witaminy C).
Oczywiście, mogę się mylić i możesz mi to łatwo wykazać - proszę o listę jego współczesnych publikacji opublikowanych w czasopismach naukowych stosujących procedurę peer-review. Podejrzewam, jednak, że opierasz swoje przekonania na jego twierdzeniach pochodzących z publikacji temu procesowi nie podległych :)
nie rozumiem tylko skąd ten protekcjonalny ton?
Jeśli odebrałeś go jako protekcjonalny, przepraszam.
*Choć obawiam się, że to co później piszesz o fizyce kwantowej nieco temu przeczy, choćby ze względu na punkt 8.
a jakiś konkret mogę prosić?
Tak, odlatywanie w stronę pop-duchowościowej ideologii związanej z fizyką kwantową a'la Choopra... który, jak z takim podejściem wystąpił na MIT, został błyskawicznie sprowadzony do parteru.