konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Witam Pani Agnieszko
Jak płynnie przeszła Pani nad wątkiem o którym wspomniałam wcześniej. Brak jest informacji Pani Agnieszko, czy namiar na hodowcę mającego w sprzedaży szczeniaki z i bez rodowodu, jest prawdziwy. Nie prosi Pani o kolejne namiary w celu weryfikacji. Zastanawiam się dla czego? Pozostawiam tą retorykę dla nieco inteligentniejszych na tym forum.
Nie doczekałam się również przeprosin za pomówienia a otrzymałam następne.
Rozumiem również Pani determinację, czyżby nastawiała się Pani na życie z własnej hodowli? Teraz rozumiem - stad ta agresja, obrażanie ludzi w oparciu o pomówienia jakiejś koleżanki, która twierdzi, że jesteśmy taśmową produkcją jak również stąd w motłochu myśli, twierdzeń nagle pojawia się link do Pani strony z agitacją do zakupu.

Co do ideologii tworzenia doskonałych ras, z którego patentem obnoszą się organizacje kynologiczne - już praczłowiek wspaniale się w tym sprawdzał. Zasady selekcji sztucznej czyli podtrzymanie rasy o najwyższych walorach, kierują się trzema zasadami:
- wybieranie do rozrodu osobników o najlepszych pożądanych cechach
- wybieranie osobników najmniej podatnych na choroby (odporność)
- liczebność potomstwa
Ale czego się nie robi aby sprzedać towar drożej? Ta sama czekoladka w złotym papierku kosztuje dwa razy drożej niż bez.

Jednym z celów zabiegów hodowlanych jest stworzenie odmian maksymalnie homozygotycznych, ponieważ ich potomstwo jest bardziej jednorodne, a ponadto selekcjonowaniu czasem ulegają cechy determinowane przez geny recesywne. Dzięki odpowiednio prowadzonemu krzyżowaniu osobników możliwe jest uzyskanie zwierząt o żądanych przez hodowcę cechach. Prawdą jest, że zgodnie z ustawą o bioetyce z 1994 roku wszelakie działania wbrew naturze a tym samym sztuczne twory jakim są rasy to przestępstwo wymierzone przeciwko naturze.
Przykładam negatywnych skutków prowadzenia doboru sztucznego są, często występujące u rasowych psów choroby. Hodowcy pragnąc uzyskać, bądź utrzymać pożądane cech, krzyżowali psy w obrąbie małej grupy. Takie praktyki doprowadziły również do utrwalenia się chorób dziedzicznych, charakterystycznych dla psów rasowych. Są to np.: wady serca, epilepsja, choroby bioder bądź też nowotwory. Choroby takie nie występują u wolno żyjących psowatych (wilków, dingo, koreańskich psów Jindo ).
Cały blicht i otoczka związków kynologicznych opiera się na bardzo prostych założeniach, które znają rolnicy hodujący świnie, mlekodajne krowy, czy kury.
Na tym kończę polemikę z Panią myślę, że powinna Pani dojść do materiałów źródłowych i uzupełnić swoją wiedzę. Prowadząc hodowlę to ważne.
Agnieszka W.

Agnieszka W.
labradory.waw.pl/for
um/

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Szkoda mi czasu na komentarz. Osoby zainteresowane i zorientowane w temacie same wyciągną wnioski...
Jeżeli próbuje mnie Pani sprowokować i obrazić, to życzę powodzenia. Jak już wcześniej pisałam czas i życie zweryfikuje Pani działalność.Agnieszka Wolska edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 23:26

konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Agnieszka Wolska:
Szkoda mi czasu na komentarz. Osoby zainteresowane i zorientowane w temacie same wyciągną wnioski...
Jeżeli próbuje mnie Pani sprowokować i obrazić, to życzę powodzenia. Jak już wcześniej pisałam czas i życie zweryfikuje Pani działalność.Agnieszka Wolska edytował(a) ten post dnia 18.05.10 o godzinie 23:26

Rozumiem dokształcenie się wymaga dużo czasu. Wytłumaczę to Pani prościej: trzeba zmierzyć się z problemem, a nie zabierać zabawki i iść do innej piaskownicy (jak by Pani nie zrozumiała - obrażać inną osobę nieobecną na tym forum).
Pani Agnieszko nie obraziłam ani też nie prowokuję.Jak do tej pory to Pani mnie obraziła i nie przeprosiła. Ma Pani rację niech ludzie ocenią nasze argumenty bądź ich brak.
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Podsumowując to co "dzieje się"tu na forum stwierdzam:nie przekreślam pomysłu i planów p.Edyty-a może akurat się uda.....Drażni Mnie troszeczkę snobistyczne podejście ludzi posiadających psy z rodowodem w stosunku do ludzi których psy tego rodowodu nie mają-na wielu forach toczą się wręcz "awantury"w tym temacie i uważam że nazywanie psa bez papierka"kundlem"jest troszeczke nie wporządku(zresztą wystarczy poczytać).To takie ograniczone jest-nie ma rodowodu-to kundel-PROSTE-jaki i ludzie tak rozumujący...Broń Bożę nie odnoszę się do p.Agnieszki.To nie pierwsze forum na którym toczą sie takie dyskusje i ludzi myślących takimi kategoriami są miliony.Pani Agnieszko-jak Pani wspomniała "POLAK POTRAFI"także ja sjuż teraz nie mam zaufania nawet do tych najlepszych,najpewniejszych hodowli-no bo POLAK POTRAFI i różnie to może być.Ktoś może ręczyć i dawać metryczke a ja teraz metryczki porównuje do pisemnej gwarancji zdrowia Pani Edyty.W każdym z przypadków nic pewnego.Uważam że jeżeli pies ma być zdrowy to będzie-wola Boga.A znam i przypadki "chorowitów"rodowodowych.Podam być może co dla niektórych irytujące porównanie i przykład:czy dziecko którego rodzice są lekarzami zawsze wyrasta w zdrowiu na mądrego człowieka?a dziecko sprzątaczki i prostego robotniki częściej choruje i wyrasta na prostaka.NIE!!A przecież tak wiele znaczą geny,no i matka lekarka(z racji bytu)pewnie lepiej się odżywiała,stać ją było na lepsze witaminy niż sprzątaczke....Już o kwestiach urody nie wspomne....Także jet mnóstwo czynników które kształtują nasze charaktery,charaktery naszych pupili-i różnie to w życiu bywa.Pewnie,że widzę różnice między kupnem psa na targowsko a psem z hodowli,ale papiery to tylko papiery....ale jakże ważne są w tych czasach-ludzie już zatracili się w tych świstkach tak ważnych na każdym kroku,a gdzie odrobina serca i zaufania w stosunku do innych.Ja zaufałam hodowli "Rancho"i jak narazie Gina jest zdrowa i idealna pod wzglądem charakteru,zaufałam P.Agnieszce która udzieliła Mi świetnych rad żywienowych:Gina wręcz "połyka"banany,jabłka....Ciesze się że udzieliła Mi takich porad:ryż,mięso,warzywa non stop na okrągło-do zeżyg....Skończmy już o tych przepisach,metryczkach itd itdi bądźmy ludźmi.A gdyby teraz dołączyła do Nas osoba z mixem to co?jest gorsza???bo to kundel-a może ona i jej pies mają "większe serca" od co niektórych wzorców rasy i ich hodowców....Nie unikniecie ludzie sprzedazy psow nierodowodowych-jest ich już za wiele i ja też mam już dla Ginki partnera pięknego(nie rodowodowego)ale jest wolny od dysplazji,Ginka też jest zdrowa więc......Zakładam hodowle kundelków,bo już Pan z domu obok "zamówił"sobie śzczeniaczka labradorkapo tej "Slicznej labradorce i tym pięknym labradorze"......MASAKRA!No i natura robi też swoje...Ide spać bo 2 wybiła a dla Mnie czas się zatrzymał-ale napisałam co mi na sercu leży.....Pozdrawiam....I zaręczam że rozumiem "Wasz"problem i różnice miedzy rodowodowym i nierodowodowym psem ale jak sami widziecie:NIE MA W ŻYCIU NIC PEWNEGO,LUDZIE POTRAFIĄ....NIEWIADOMO CO I GDZIE SIĘ MOŻE PRZYTRAFIĆ,TAKŻE KIERUJMY SIĘ TROSZKĘ UCZUCIAMI Ą NIE PAPIERAMI I TYM CZYJ PIES JEST LEPSZY>Zaręczm,że jeśli zdecyduję sie na kolejnego psa,to będzie to kundelek ze schroniska-i chociaż tyle dobrego z tej dyskusji na forum że zupelnie do wszystkiego zmieniłam podejście i patrzę innymi kategoriami na psi świat...finitoKatarzyna Imiołek edytował(a) ten post dnia 19.05.10 o godzinie 15:33
Agnieszka W.

Agnieszka W.
labradory.waw.pl/for
um/

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Hodowla Psów Rasowych RANCHO:
Agnieszka Wolska:
Szkoda mi czasu na komentarz. Osoby zainteresowane i zorientowane w temacie same wyciągną wnioski...
Jeżeli próbuje mnie Pani sprowokować i obrazić, to życzę powodzenia. Jak już wcześniej pisałam czas i życie zweryfikuje Pani działalność.

Rozumiem dokształcenie się wymaga dużo czasu. Wytłumaczę to Pani prościej: trzeba zmierzyć się z problemem, a nie zabierać zabawki i iść do innej piaskownicy (jak by Pani nie zrozumiała - obrażać inną osobę nieobecną na tym forum).
Pani Agnieszko nie obraziłam ani też nie prowokuję.Jak do tej pory to Pani mnie obraziła i nie przeprosiła. Ma Pani rację niech ludzie ocenią nasze argumenty bądź ich brak.

Pani Edyto, obiecuję że w przyszłym tygodniu ustosunkuję się do Pani odpowiedzi bardzo wnikliwie i szczegółówo. W tej chwili nie mam na to czasu ponieważ przygotowuję się właśnie do egzaminu kynologicznego, żeby moja wiedza i argumenty były jeszcze szersze.
A tymczasem proszę o odpowiedź na krótkie pytanie "Dlaczego hoduje Pani psy?"Agnieszka Wolska edytował(a) ten post dnia 19.05.10 o godzinie 16:07
Agnieszka W.

Agnieszka W.
labradory.waw.pl/for
um/

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Katarzyna Imiołek:
>NIE MA W ŻYCIU NIC PEWNEGO,LUDZIE
POTRAFIĄ....NIEWIADOMO CO I GDZIE SIĘ MOŻE PRZYTRAFIĆ,TAKŻE KIERUJMY SIĘ TROSZKĘ UCZUCIAMI Ą NIE PAPIERAMI I TYM CZYJ PIES JEST LEPSZY

I własnie o to chodzi oraz o to, żeby nie robić sobie ze zwierząt źródła utrzymania i zarobkowania. Jeżeli ktoś interesuje się hodowlą i kocha zwierzęta to nie stanowią dla niego problemu jeżdżenie na wystawy, formalności, związkowa papierkologia i regulaminy. A jeśli ktoś chce szybko zarobić kasę, to kupuję sukę, kryje ją cieczka w cieczkę i ma w nosie całą hodowlaną otoczkę, bo liczy się 500 zł za szczeniaka, a jak nie 500 zł, to może 300 zł, bez szczepień, a jak klient nie ma nawet 300 zł, to może być 150 zł, ale wtedy bez odrobaczania.

konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Witam Pani Kasiu

Wiele racji jest w Pani wypowiedziach dokładnie widzę spójnie ten "psi świat" biznesowy.Zaczynam być tym strasznie zniesmaczona nie da się utrzymywać z takiej hodowli jak moja zakup suni 1500-2000 do 1,5 roku dwóch lat nie kryta sunia , a potem jeden miot na rok z którego zysk to raptem jakieś 3000 zł na,wiadomo jedzonko weterynarz itd.Przypadek zrządził iż powstała u mnie hodowla ,miałam sunie labradora z rodowodem zakupiłam drugą do jej towarzystwa a dalej samo się rozpędziło.Można zakochać się w psach w ich bezwarunkowym oddaniu ,można w tym się spełniać.Teraz żałuje że nie dostałam jako pierwszego psa ze schroniska, choć kochamy nasze pieski całą rodziną i wspólne chwile typu nauka chodzenia mojej córci (też trzylatka) przez Zuzie ,żalenie się mojej córci do drugiej kiedy otrzyma kare,albo jej taniec z Beti którą nauczyła tańczyć na dwóch łapach jak pozytywkę i wiele takich sympatycznych i ciepłych chwil.
Życzę Pani równie szczęśliwych chwil i radości obcowania z Giną.
Pani jedyna na tym forum patrzy na Gine jak na psa i towarzysza kogoś bliskiego a nie nad rasę nad psa itd.
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Ja kupiłam sukę za 500 zł,szczepioną i odrobaczaną 3 razy(oczywiście nie do końca jestem tego pewna-polak potrafi-oczywiście bez obrazy w stosunku do Rancho-nie wątpię w to że psy są szczepione,ale mogę nie wierzyć-mogę po tym wszystkim czego dowiedziałam się nie tylko na tym forum,jakie rzeczy robią wśród psów tych rodowodowych i nie.To nie ma znaczenia-nie raz pewnie stało się tak-że taki za 500 dostał więcej ludzkiego serca niż taki kupowany za 2000-WZORZEC.I to głównie psy rodowodowe kupuje sie po to by póżniej w dobrej cenie sprzedać szczeniaki(te bez rodowodu są tańsze)nie wykluczam że są i tacy którzy robią to dla pasji(wystawy itd)NO ALE RÓŻNIE TO BYWA.Ja jeśli kiedyś zdecyduję się na szczeniaki-to tylko dlatego by dać Ginie to szczęście,zezwolić na to by stała się matką..Zadbam o szczeniaki jak najlepiej-nie potrafiłabym inaczej...Ale czy będę je sprzedawała i w jakiej cenie niewiem-jeśli spotkam na swej drodze kopgoś kto naprawde kocha zwierzęta i otoczy milością Gine-nie będę miała oporów by podarować mu szczeniaka...Nie każdy kto ma wielkie serce ma pieniądze i stać go na psa z rodowodem...I nie każdy kto ma pieniądze ma ......Także KOCHAJMY NASZE PSY-nawet jeđli to kundel.....I to jest najważniejsze,najpotrzebniejsze...Po co się "kłócić",lepiej przytulić swojego pupila,odpocząć....Katarzyna Imiołek edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 22:43
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Pani Edyto właśnie te chwile które Gina spędza z Naszym dzieckiem są przeurocze-rozumiem Panią doskonale;)Gdy budzi go już o 7 rano,bo jej się nudzi...gdy specjalne porywa jego zabawki(nie niszczy ich)ale rzuca mu je pod nóżki by choć troszke z Nim poszaleć-przekorna;),gdy krok w krok chodzi za nim na spacerach(wiem że dziecko nie zginie;)Gina go tak pilnuje)Gdy Jacuś kładzie się obok niej,wtula w Nią,coś do Niej opowiada,śpiewa,gdy budzi się rano(jeśli ona nie obudzi go wcześniej:) )i pyta"Gdzie moja Ginka?,gdy nieraz Jacuś zostaje
na kilka godzin u babci a ja wracam sama do domu-stoi pod drzwiami i czeka,patrzy jakby chciała zapytać"Gdzie dziecko,z kim będę szalała....To wszystko jest najważniejsze i najpiękniejsze....No i gdy siedzi przy Mbnie w kuchni gdy gotuję jej jedzenie i czeka,gdy wieczorem kładzie głowę na moim kapciu i zasypa(oczywiście rano budzę sie z tym klockiem w nogach i nie mam jak się ruszyć)Uwielbia jezdzźć autem z moim mężem-częstO zabiera ją do pracy-gdy zjeżdża na bazę podjeżdża po nią i gdy się rozładowuje ona biego po łąkach,po hali-wszyscy ją uwielbiają-a my najbardziej!!!I o tym powinniśmy pisać-NAPEWNO BĘDZIE PRZYJEMNIEJ:)P O Z D R A W I A M...Katarzyna Imiołek edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 22:30
Arkadiusz Czerkies

Arkadiusz Czerkies Launch Engineer

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Witam,

Cieszę się że sprawa naszych pociech wywołuje tyle emocji - szkoda tylko że więcej jest tych negatywnych.

Kilka moich uwag czytając wymianę ciosów:

1. Rancho Cykarzew może i nie jest takie najgorsze, ale żadne argumenty nie spowodują że będę myślał o ich właścicielach pozytywnie. Według mnie trzymanie labków z dala od ludzi to jakaś wielka POMYŁKA. Te psy muszą mieć towarzystwo ludzi... Ilość suk też mówi wszystko o tym że chodzi Państwu tylko o zarabianie. Nie ma w tym nic złego - tylko trzeba się do tego przyznać.

2. Pani Agnieszko - dziwi mnie to że broni Pani PZK. Wg mnie jest to zakłamana, źle zarządzana, źle zorganizowana organizacja. To że ma kilkadziesiąt lat, działa tylko na jej niekorzyść ponieważ pamięta czasy kiedy wszystko dało sie "załatwić" i jestem pewien że tak jest dalej. żyjemy w czasach wolnej konkurencji i nie widzę przeszkód aby powstała druga organizacja zrzeszająca właścicieli naszych czworonożnych przyjaciól (WSZYSTKICH - nie tylko tych z metką). Widzę jednak zagrożenie. Jak tylko pojawią się tam większe pieniądze stanie się podobna do PZK. Taka nasza natura - niestety.

3. Dla wszystkich chcących stać sie włascicelami Labków - rodowodowych bądź nie:
Najważniejsze to kochać je bezwzględnie:)

POZDRAWIAM
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Już nawet Mi się nie chce zastanawiać nad tym kto więcej zarabia-ten co bierze za psa 500 czy 2000,ale też czy ten kto posiada 4 czy ten co ma 14 suk......Zresztą nie ważne już...Najważniejsze jest to o czy wspomniał Pan na końcu:uczucia.....ps.Skąd Pan wie że psy z Rancho sa trzymane z dala od ludzi.....Tego jeszcze nie słyszałam..
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

I tak naprawde to takie są czasy że nie wierze już że spotkam kogoś komu w jakimś stopniu nie zależy na pieniądzach...Wielu hodowców podkreśla-ile to kosztuje utrzymanie hodowli i sprzedając psy w niskich cenach,albo trzeba być pseudohodowcą,albo robić to charytatywnie.Więc ceny wyższe by koszty utrzymania naszej "pasj"i się zwróciły?????WIĘC O CO TU CHODZI???jak niewiemy o co-to pewnie o kase...POZDRAWIAM SERDECZNIE P.Arku

konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Arkadiusz Czerkies:
Te psy muszą mieć towarzystwo ludzi...

Nasze na jego brak nie cierpią, to tatuś Lamy i Giny
(a ja się bałam że moja córka za bardzo je męczy).


Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Edyta F- edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 21:36
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Nierozumie....Mojej Giny?

konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

teraz pisze nie jak hodowca a jako posiadacz pupili, sprawy hodowli uważam za zamknięte (głową muru nie przebije).

konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Katarzyna Imiołek:
Skąd Pan wie że psy z Rancho sa trzymane z dala od ludzi.....Tego jeszcze nie słyszałam..

Pani Kasiu widzę ,że następne dziwne rzeczy są pisane . Zapraszam Panią do nas na hodowle zbliża się lato pozna Pani mam i tatę Giny dzieciaki sie razem pobawią.Ja spędzam tam co najmniej 8 godzin dziennie z córcią nie wiem co oznacza z dala od ludzi może odgrodzony 100 m wybieg , ale to konieczność trudno zapanować nad żywiołem do spacerów bierzemy po 3 dziewczyny nasze labradorki i idziemy nad strumień który płynie przez naszą działką potem do lasu.Od jakiegoś czasu nosimy się z zamiarem spotkania z udziałem piesków które wyszły z naszej hodowli i ich właścicieli.Pomysł ten wyszedł od posiadaczy naszych piesków co Pani o tym sądzi?
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Super pomysł:)Z miłą chęcią.W Częstochowie mieszka moja teściowa-na Alejach.Także często tam jesteśmy,razem z Giną:)Mamy całe wakacje do dyspozycji:)Możemy się spotkać z pupilami i dzieciakami:)-chyba są w jednym wieku.....Jeśli Pani zdecyduje sie na spotkanie właścicieli i ich pupili z Waszej hodowli rónież chętnie przyjadę i uważam że to świetny pomysł:).No właśnie też wydawało mi się to troszke dziwne-następny pomysł-PSY Z DALA OD LUDZI.Co ludzie potrafią wymyśleć.....

konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

Cieszę się bardzo na nasze spotkanie.Hodowla jest właściwie w lesie jest blisko rzeki, mamy tam domek letniskowy można spokojnie dzieciakom coś przygotować potem jakieś ognisko pieski.Już kilku właścicieli pupili nas odwiedziło i było bardzo sympatycznie.
Katarzyna Imiołek

Katarzyna Imiołek sprzedawca, PH Daga

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

No więc jestesmy umówione:)Nie mogę doczekać się Naszego spoptkania:)Jacuś uwielbia towarzystwo dzieci i piesków i Gina też uwielbia psy i dzieci:))Jaki Pan taki pies:)

konto usunięte

Temat: Hodowla RANCHO z Częstochowy-CYKARZEW.

.Hodowla Psów Rasowych RANCHO edytował(a) ten post dnia 22.05.10 o godzinie 22:21

Następna dyskusja:

Hodowla http://oneofthemill...




Wyślij zaproszenie do