Temat: Hodowla http://oneofthemillion.pl Szukam właścicieli...
Panie Stefanie,
gdyby skorzystał Pan z mojego zaproszenia i odwiedził mnie i moje psy, to może sprawdziłby Pan sam, czy rozdaję je za darmo :-)
Tymczasem moje zaproszenie Pan zignorował, ale wciąż uparcie próbuje mnie Pan atakować, mimo, że nie mieliśmy nigdy okazji się poznać.
Moje szczenięta kosztują tyle, ile potrzeba na pokrycie kosztów ich utrzymania, odpowiedniego żywienia i leczenia, jeśli wydarzy się nieszczęśliwy wypadek. Ponieważ nie jest mi obojętny ich los, chcę mieć pewność, ze żaden z nich nie zostanie przywiązany do drzewa, ponieważ kogoś nie będzie stać np. na jego leczenie. Poza tym proszę zauważyć, że ludzie, dla których pies jest dobrem luksusowym, nie widzą nic dziwnego w tym, że nie kosztuje 300 zł, reprezentują sobą inny poziom wiedzy i kultury. Przy czym drogi Panie Stefanie, wcale nie są to często ludzie bardzo dobrze sytuowani, ale za to bardzo świadomi, zdający sobie sprawę, że odchowanie zdrowego szczenięcia kosztuje. Ich decyzja jest bardzo przemyślana, w przeciwieństwie do decyzji osób kupujących tanio. Łatwo przyszło, łatwo poszło - to oczywiste.
I tak na marginesie: temat pieniędzy jest zawsze ostatnim tematem, który poruszam w rozmowach na temat szczeniąt.
A wie Pan co w tym wszystkim jest najciekawsze: są hodowcy, którzy mają wysokie ceny, a ludzie czekają na szczenięta od nich miesiącami, a są hodowcy, którzy oddają psy za bezcen i nikt nie chce ich od nich kupować. Jak Pan myśli, dlaczego??
Upraszczając (specjalnie dla Pana):
Dlaczego Fiat, mimo bardzo niskich cen co roku robi wielką wyprzedaż zeszłorocznych modeli, zawalających gigantyczne parkingi, a na Mercedesa trzeba czekać, mimo, że kosztuje setki tysięcy?
Niektórzy idą na ilość, ja zdecydowanie stawiam na jakość :-)
Agnieszka W. edytował(a) ten post dnia 08.03.11 o godzinie 14:46