Arek
L.
AREA SALES MANAGER,
AB S.A
konto usunięte
Ania K. xxxx
konto usunięte
Jakub W. PR
Ania K. xxxx
Mariusz
Śródecki
Operator maszyn,
SchedPol
Ania K. xxxx
konto usunięte
konto usunięte
Magdalena Maria M.:
Proszę o rady.
Od niedawna, od kilku dniu jestśmy szczęśliwymi posiadaczami Labradorka, sliczny czarniutki 7 tygodniowy.
Problem w tym ze to szczęście spadło na nas jak grom z jasnego nieba, niespodziewanie...;).
Nie chciałabym zrobic mu krzywdy, a chcialabym aby byl zadbany i chce mu dac wszystko co najlepsze :).
Czytam w necie o Labradorkach, jutro Maly ma pierwsza wizyte u Lekarza.
Proszę o pomoc w kwestiach rad dbania o niego, szczepienia wszystko co mozecie mi powiedziec, kazda zyczliwa wskazowka będzie mile widziana.
Dziękuję.
konto usunięte
Joanna D.:Dziekuję Asiu.
konto usunięte
Magdalena Maria M.:
Joanna D.:Dziekuję Asiu.
Miseczki i akcesoria wszystkie juz są.
Kącik jest.....dywan sciagmy dzis, sprobujemy wyprac....moze nie bedzie smierdzial i przyda sie jeszcze kiedys :).
Jednak moj Luby byl juz dzis z nim u weteryanrza, i Amigo zostal zaszczepiony.
Wlasnie karma....karmimy suchym pokarmem....Asiu poradz cos....nie wiem czy to normalne, ale on od momentu pobytu u Nas załatwia sie jak by mial biegunke...a ja oczywiscie bardzo sie boje.
Staramy sie go dzielnie wychowywac, uczyc.
Boimy sie ze nam ktos go ukradnie...on łasi sie do kazdego.
Asiu, a ile razy karmisz, ile razy wyprowadzasz na spacery ?? Amigo ma codziennie przynajmniej 2 1, 5 godzinne spacery, plus regualrne wyjscia "na siku".
Jakub W. PR
konto usunięte
konto usunięte
Joanna Janina
N.
Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.
Mariusz Śródecki:
Witam serdecznie mam problem z moim pieskiem strasznie się drapie nie wiadomo dlaczego. Nie ma pchieł do ścisłości czy możecie mi podpowiedzieć i pomóc co może być przyczyną>
Bea Olga
R.
Open your mind
before your mouth
Joanna D.:
Witajcie
Czy ktoś z Was ma psiaka z padaczką?
U mojego psiaka wygląda to tak, że ataki ma coraz częściej, czasem nawet jeden za drugim...Do tej pory podawałam mu od 2- 4 czopków luminalum w pupę i czasem nitromintem psiakałam pod język. Weterynarz ostatnio stwierdził, że jeśli to się nie zmieni, tzn. jeśli ataki będą coraz silniejsze i będą często się powtarzały to zaleca podawanie w trakcie ataku zastrzyku (domięśniowo lub dożylnio, nie pamiętam już). Uważa też, że powinnam rozważyć podawanie już codziennie specjalnych zastrzyków, nazwy nie pamiętam. Wiem, że jak już zdecyduję się na te zastrzyki to będę musiała podawać je codziennie, niezależnie od ataków. Ciężko jednak jest mi podjąć taką decyzję. Może ktoś z Was mógłby mi pomóc?
konto usunięte
Beata Olga R.:
Dzięki Beatko, właśnie wróciłam od "innego" weterynarza.
Joasiu,
spróbuj może też zasięgnąć rady u innego weterynarza? Nie twierdzę oczywiście, że ten źle Ci doradza, nie znam się na tym. Ale nieraz tak jak z lekarzem może warto sprawdzić opinię też i u innego?
Bea Olga
R.
Open your mind
before your mouth
Joanna D.:
Beata Olga R.:Dzięki Beatko, właśnie wróciłam od "innego" weterynarza.
Joasiu,
spróbuj może też zasięgnąć rady u innego weterynarza? Nie twierdzę oczywiście, że ten źle Ci doradza, nie znam się na tym. Ale nieraz tak jak z lekarzem może warto sprawdzić opinię też i u innego?
Zupełnie nie zgadza się z opinią swojego poprzednika. Uważa, że na tym etapie wystarczą czopki i naprawdę nic więcej nie mogę dla niego zrobić. Pozostaje mi być przy nim w trakcie ataku.
pozdrawiam
Miron
B.
Test Leader / Senior
Quality Engineer
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
