Wiktoria N.

Wiktoria N. trener, psycholog
biznesu, terapeuta,
konsultant,
szkolen...

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Interesuje mnie Wasze zdanie na temat inwestowania (coraz większych pieniędzy z racji popularności rasy) w "najbardziej rasowego" labradora jaki jest możliwy. Spotkałam się z ludźmi, dla których cena za szczeniaka i jego pochodzenie jest ważniejsze niż sam pies.

W mojej opinii ważne jest, żeby poznać rodziców szczenięcia ich historię leczenia i przede wszystkim ludzi, którzy się nimi opiekują. A sam rodowód jest papierem dla osób, które decydują się na udział w wystawach i wszelkich procedurach związanych z utrzymaniem czystości rasy.

Co Wy na to??

Pozdrawiam

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Jeśli chcesz mieć psa, a nie rodowód, to odpowiedź sama się nasuwa. Z drugiej strony, rodowód jest pewnego rodzaju "gwarancją", że ze szczeniaka nie wyrośnie Ci wyżeł. Ale jeśli znasz rodziców szczeniaka - czemu nie ...?

Na przykład, mój Bingo ma rodowód, ale chyba się nie przebije na wystawach do grona reproduktorów, więc jeśli kiedyś zakocha się z wzajemnoscią w jakiejś Labradorce, to jego potomstwo nie będzie miało prawa do rodowodu - ale będą to najprawdziwsze Labradorki :-)

Według mnie, jeśli znasz rodziców szczeniaka, a świadomie nie chcesz się angażować w wystawy, to możesz śmiało wybrać psa bez rodowodu. Będzie Cię kochał tak samo, jak ten z rodowodem.

Pozdrawiam
W.B.

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Panie Wikotrze proponuje wizyte na forum Labradory.info i lekture tego forum:)

"Na przykład, mój Bingo ma rodowód, ale chyba się nie przebije na wystawach do grona reproduktorów, więc jeśli kiedyś zakocha się z wzajemnoscią w jakiejś Labradorce, to jego potomstwo nie będzie miało prawa do rodowodu - ale będą to najprawdziwsze Labradorki :-)"

---beda to zwykłe kundle w typie labradora!

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

"A sam rodowód jest papierem "-jest gwarantem! zachecam do wizyty na forum labradory.info:)
Agnieszka Kałążna

Agnieszka Kałążna Senior Clinical
Research Associate
I, INC Research

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

wszystko prawda...:)
ale czy nie jest prawdą również to, że obojętnie czy z rodowodem czy bez, wszystkie są KOCHANE:)?????Agnieszka Kałążna edytował(a) ten post dnia 06.03.08 o godzinie 00:49

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Tak wszystkie kochane i kazdy na swoj sposob jest ekstra pies to pies :):) tylko po co jeszcze wiecej kundelkow skoro schroniska pekaja w szwach:(
Joanna Janina N.

Joanna Janina N. Jedni są pracowici,
drudzy -
pracochłonni.

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Ja również ostatecznie zdecydowałam się na psa z rodowodem, choć zupełnie nie brałam tego pod uwagę. Ale chciałam mieć pewność: że pies będzie labradorem, zdrowym, bez obciążeń genetycznych.

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Mój Lucasek też jest z rodowodem, ale rozpuszczony i rozpieszczony tak, że nie ma mowy o żadnych wystawach, chociaż jest śliczny, bialutki tylko uszka ma lekko biszkoptowe...:-) Rodowód nie miał dla mnie znaczenia...
Pozdrawiam ciepło
Robert Olewiński

Robert Olewiński Project Manager
e-learning, trener

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Rozumiem potrzebę dyskusji na temat rodowodu. Konieczny, czy nie. Potrafię zgodzić się z racjami obydwu stron. Dla mnie kluczowym kryterium jest odpowiedzialność za psa. Z takiej pozycji nie rozumiem argumentów:
- o przepełnionych schroniskach, bo trafiają tam przede wszystkim psy, które nie miały odpowiedzialnych opiekunów. Zapewne nie trafiają z rodowodem, ale to być może kwestia ceny i żalu pieniędzy, nie psa.
- o czystości rasy. Owszem, dzięki hodowlom możemy cieszyć się pięknymi zwierzakami. Jednak to nie wyklucza absolutnie i nie stoi w sprzeczności z tym, że są tacy, którzy chcą mieć po prostu kochane zwierzę. Poza tym, nawet kundel odpowiedzialnie chowany, ma przecież dokumenty świadczące o jego właścicielu, szczepieniach, etc.
Zgodzę się nawet z tymi, którzy uznają psy bez rodowodu za kundle. Nawet jeśli nie ma rodowudu bo nie był na trzreciej wystawie. Niech będzie kundel. Choć to słowo niektórym nie podoba się. Oryginał to oryginał. Rozsądek jednak nakazuje pamiętać o tym, o czym piszą inni, można kochać odpowiedzialnie każdego zwierzaka, nawet kundla przygarniętego z najbardziej podłej ulicy.
I to dla mnie wystarczy, by osoby despotycznie kwestionujące prawo posiadania psa bez rodowodu, nie uznać za partnerów do dyskusji. Bo w dyskusji obowiązują inne reguły, niż te, które kierują takimi fanatykami.

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

http://rodowod.republika.pl/

Wział Pan psa dla dziecka swojego:) z hodowli z papierami? czy ze stadionu?
Robert Olewiński

Robert Olewiński Project Manager
e-learning, trener

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Marcin Stachowicz:
http://rodowod.republika.pl/

Wział Pan psa dla dziecka swojego:) z hodowli z papierami? czy ze stadionu?

Jakoś nie rozumiem pytania. Składnia pytania sugeruje, że pyta Pan czy mam syna z hodowli czy ze stadionu. Domyślam się, pewnie słusznie, że pyta Pan o psa. A skąd pomysł, że ze stadionu? To założenie może wiele sugerować, również w kwestii nastawienia adwersarza. Naprawdę moim celem nie jest pisanie dla pisania, ani przekonywanie nikogo. Piszę, by podzielić się swoimi opiniami. Jeżeli ktoś uzna je za rozsądne, zgodzi się z nimi i będzie je stosował - cieszę się. Jeżeli nie, nie wolno mi kwestionować niczyjej wolności, bo moja kończy się tam, gdzie zaczyna Pana. Poza tym pisałem, co jest kluczowym kryterium. Jeżeli zakłada Pan z góry jakiego psa będę miał, i czy słusznie postąpiłem, to nie będziemy dyskutować tylko się przepychać. W mojej sytuacji ważny jest rodzaj niepełnosprawności syna. Jeżeli może Pan podzielić się swoim doświadczeniem w mojej konkretnej sytuacji, to spodziewam się, że ma Pan na temat achondroplazji wiedzę. Nie sądzę, aby warto było tracić czas na pisanie, gdy ktoś z góry wie co jest najlepsze. Nie spotkałem ani dobrego lekarza ani handlowca, który bez badania potrzeb od razu wiedział czego potrzebuję. Tak więc jakiego będę miał psa już napisałem. Takiego, którego będę wychowywał odpowiedzielnie. Czy z rodowodem czy bez (co pozostawiam dla siebie) nie ma wpływu na treść żadnego z moich postów. Jeżeli ma to proszę wskazać.
Aby przekonać Pana, że moim celem jest rozsądne podejście do kwestii rodowodu, zacytuję ze strony, krórą znalazłem w Pana profilu:
"Jeżeli zależy Ci na psie o określonym charakterze i wyglądzie, kup psa z rodowodem. Jeśli nie zależy Ci na określonych cechach, przygarnij kundelka ze schroniska."
I tylko o tym pisałem, bo zgadzam się z tym jak najbardziej.
Oczywiście serdecznie pozdrawiam.Robert Olewiński edytował(a) ten post dnia 06.03.08 o godzinie 14:56

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Marcin Stachowicz:
http://rodowod.republika.pl/

Wział Pan psa dla dziecka swojego:) z hodowli z papierami? czy ze stadionu?
to było proste pytanie:)i mysle ze wie Pan o co w tym pytaniu chodziło:)
aaa i dla Pana wiedzy NICZEGO NIE ZAKŁADAM poprostu pytam:)

ale skoro Pan załozył ze ja zakładam no to trudno:) masło maslane:)
pozdrawiam
Robert Olewiński

Robert Olewiński Project Manager
e-learning, trener

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Panie Marcinie, a już tak nie polaryzując, jak dokładnie wygląda sprawa nabywania rodowodu. Pytam z ciekawości, bo czy wszystkie szczeniaki z miotu dostają rodowód? A jak do tego mają się 3 obowiązkowe wystawy?
Aneta Proksa

Aneta Proksa Powiatowy
Inspektorat
Weterynarii

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Marcin Stachowicz:
Panie Wikotrze proponuje wizyte na forum Labradory.info i lekture tego forum:)

"Na przykład, mój Bingo ma rodowód, ale chyba się nie przebije na wystawach do grona reproduktorów, więc jeśli kiedyś zakocha się z wzajemnoscią w jakiejś Labradorce, to jego potomstwo nie będzie miało prawa do rodowodu - ale będą to najprawdziwsze Labradorki :-)"

---beda to zwykłe kundle w typie labradora!


Nie mogę się z tym zgodzić jestem posiadaczka dwóch labradorów maksa i kamy obydwa sa po rodowodowych rodzicach ( widziałam rodowody) ale tylko jeden ma rodowód - kama, a to tylko dlatego że tylko suka która ma zaliczone trzy wystawy może mieć szczeniaki z rodowodem, a mama maksa rok po pierwszym miocie z którego mamy maksa zaliczyła ostatnia wystawe i teraz jej kolejne szczeniaki maja rodowód no więc nie moge nazwać maksa kundlem podobnym do labradora ponieważ jest on 100% labradorem zdrowszym niz niejeden z rodowodem ( kama któa ma rodowód częściej nam choruje, ma alergie i problemy ze stawami)
Rodowód ma dawać gwarancje pochodzenia i czystości rasy, ale nie popadajmy w paranoje, nie mówimy tu o psach kupionych na targu.
Aneta Proksa

Aneta Proksa Powiatowy
Inspektorat
Weterynarii

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Robert Olewiński:
Panie Marcinie, a już tak nie polaryzując, jak dokładnie wygląda sprawa nabywania rodowodu. Pytam z ciekawości, bo czy wszystkie szczeniaki z miotu dostają rodowód? A jak do tego mają się 3 obowiązkowe wystawy?


Wszystkie szczeniaki po psach które mają zaliczone dwie krajowe i jedna międzynarodową wystawe otrzymuja rodowód, kiedy odbiera sie psa od hodowcy otrzymuje się metrykę z której znamy pochodzenie psa, hodowle z której pochodził ojciec i dziadkowie, znamy ich maści z tą metryka trzeba sie udać do najbliższego związku kynologicznego gdzie zostanie wyrobiony rodowód :-)

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

w ramach małego usciślenia

suka ktora zdobyła na 2 krajowych wystawach lub klubowych i 1 miedzynarodowej minimum oceny bardzo dobre wazne wystawy musza byc zaliczone po ukończeniu 15 miesiaca zycia dostaje tytuł suka hodowlana i tylko wtedy mozna ja dopuscic do reproduktora i tylko wtedy dostanie sie metryke dla szczeniat

tomek

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Ze tak wtrace swoje trzy grosze na temat rodowodow....

Takie za przeproszeniem pieprzenie ze labrador bez papierka nie jest labradorem jest glupim wymyslem egoistycznych, szowinistycznych snobow. Mam juz drugiego Labka. Pierwsza sunia miala papierki, tatuaze, cuda na kiju.... zmarlo jej sie. Po prostu. W drugim roku zycia. To byla ogromna strata (nie pod wzgledem finansowym!). Znajomi mieli szczeniaki Labkowe do oddania, pies z papierem, suka bez. Nawet sekundy sie nie zastanawialem nad tym czy szczeniaczek bedzie "rodowodowy" czy nie. Jak przybiegla do mnie ta sliczna kulka to guzik mnie to obchodzilo. I teraz znowu mam przy sobie ukochana sunie, ktora wspaniale odwzajemnia to uczucie, jest tak samo labradorem jak poprzednia suka. Tak samo macha ogonem, tak samo goni za kotami, tak samo przeskakuje przez plot, tak samo lata po lesie, tak samo uwielbia sie wywalic do kaluzy, tak samo uwielbia spac na moim lozku, tak samo chrapie, tak samo przezywa swoje psie sny, tak samo ufnie patrz - moj pies, pomimo tego ze papierka brak jest stu procentowym labradorem. Bo to nie papier robi z psa prawdziwego psa. Tak samo jak zaden papierek nie zrobi z nas czlowieka...
Grzegorz Ukleja

Grzegorz Ukleja Sollers Consulting -
Manager

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Co nie zmienia faktu, że papierek daje ci więcej pewności, że ze szczeniaka nie wyrośnie bóbr.
Arek L.

Arek L. AREA SALES MANAGER,
AB S.A

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

to właśnie powinno być skwitowanie tej dyskusji. Oczywiście każdy ma możliwość wyboru ale pewność, że bedzie to prawdziwy labrador z jego głównymi cechami zarówno charakteru jak i użytkowości nie ma.
Znam wiele osób które nie mają dokumentu a mają cudowne psy, ale znam również takich którzy mieli piękne szczeniaki "labradory" a za kilka miesiący nie miały nic wspólnego z labem.

konto usunięte

Temat: Rodowodowe czy nierodowodowe??

Arek L.:
to właśnie powinno być skwitowanie tej dyskusji. Oczywiście każdy ma możliwość wyboru ale pewność, że bedzie to prawdziwy labrador z jego głównymi cechami zarówno charakteru jak i użytkowości nie ma.
Znam wiele osób które nie mają dokumentu a mają cudowne psy, ale znam również takich którzy mieli piękne szczeniaki "labradory" a za kilka miesiący nie miały nic wspólnego z labem.


jak maly labek zostal poczety z rodzicow labow to labem bedzie. A jezeli moze miec zwichrowany charakterek to nawet takiemu z papierami moze sie to przytrafic i na to zaden papier nie pomoze.

Następna dyskusja:

czy wasze czworonogi chrapią?




Wyślij zaproszenie do