Temat: pytania

Przyznam ,że pojawia się ich coraz więcej.Tak więc po kolei.
1.kiedy psiakowi wypadają ząbki?
2.czy ktos ma doświadczenia z wyrabianiem paszportu psu i przelot samolotem lub wogóle transport.mam na myśli osobiste doświadczenia nie posiadana widzą bo to mozna sprawdzić w necie.
3.Czy ktoś z Was popelnił ten sam błśd co ja i pozwolił psu spać w łózku.Jest coraz większy i hmm..zaczyna byc niewygodnie.
Elżbieta Wróbel

Elżbieta Wróbel architekt - GENN
INVESTMENT,
architekt -
pełnomocnik ANBOR

Temat: pytania

Przelot samolotem
Zasady dotyczące przewożenia zwierząt drogą powietrzną zależą od linii lotniczej.

Czasem jednak na pokładzie może przebywać jeden mały pies (w jednych liniach mały tzn.do 4 kg, w innych, np. w Locie do 8 kg.)

Za przelot psa do kraju europejskiego płaci się tyle, ile za nadbagaż. Jeśli natomiast wybieramy się za ocean, musimy kupić pupilowi bilet za blisko 100 $.

Przy wyjazdach z psem za granicę musimy dopełnić kilku formalności. Niezależnie od tego czy jest to transport publiczny czy prywatny:
Jadąc do kraju Unii Europejskiej pupil musi mieć paszport. Wystawia go uprawniony lekarz weterynarii (ok. 50 zł). Jeżeli pies nie ma tatuażu, to przed wyrobieniem paszportu będziemy musieli wszczepić mu czip (70 zł).

Jeżeli wybieramy się poza Unię, potrzebny będzie certyfikat wystawiony przez powiatowego lekarza weterynarii.

Natomiast przed podróżą do Szwecji, Anglii lub Irlandii musimy dodatkowo wykonać zwierzakowi badanie krwi pod kątem obecności przeciwciał wścieklizny. W Polsce jedyne uznane laboratorium jest w Puławach, cena takiego badania to 216zł+przesłanie próbki krwi z kliniki w której została pobrana (przykładowo z Katowic będzie to koszt ok85zł)

Decyzję o wyjeździe psa do tych krajów trzeba podjąć odpowiednio wcześniej, ponieważ paszport nabiera ważności 6miesięcy po badaniu krwi (okres kwarantanny) które oczywiście dało pozytywny wynik. Przed samym wyjazdem należy pamiętać o podaniu odpowiednich medykamentów na tasiemce i kleszcze (jeśli jest taka potrzeba).

Temat: pytania

cholera teraz najwieksza bolączka jest oduczenia sikania psa w domu.Centralnie przychodzi z dworu i sika w domu.

konto usunięte

Temat: pytania

Ja swoja Mocce uczyłam w ten sposób:
1. Stawiałam ja na gazetę rozłożoną w jednym miejscu przy balkonie (tak, aby miała sobie, co pooglądać podczas siedzenia na tronie i czekałam aż załatwi pierwszą sprawę 
2. Zawsze jak zrobiła na gazecie siku to dostawała pochwale i smakołyk
3. Jak zaczęłam wychodzić z nią na podwórko - to w domu dostawała tylko pochwale, a na podwórku po sikaniu jedzonko i pochwale - wiec bardziej jej sie opłacało załatwiać sprawy na zewnątrz
Liczy sie cierpliwość i konsekwencja - zawsze musisz mięć jakieś dobre ciacho na spacerze i nie zdziw się jak piesek zacznie sikać, co 5 min na podwórku tylko po to, aby coś chrupać:)
Pozdrawiam,
Karina
Anna R.

Anna R. Asystentka Zarządu,
Mine Master Sp. z
o.o.

Temat: pytania

Przewóz samolotem:
Ja swojego labradora przywoziłam z USA i przyznam, że nie miałam z tym problemu. Najważniejsze, by pies miał wszystkie wymagane badania (ok. 60$), klatkę (ok 100$), w której zostaje umieszczony podczas lotu oraz uregulowaną opłatę za przewóz (ok. 100$). W moim przypadku paszport nie był konieczny, a dokumenty od weterynarza oraz potwierdzenie posiadania chipa. Wszystkie wymagania oczywiście zależne są od przewoźnika oraz kraju, do którego się udajemy.
Jeżeli chodzi o zniesienie podróży przez psa to również jest to sprawa indywidualna. Niektóre psy są oszołomione, mój ponieważ lubi podróże, zniósł to dzielnie i nie wykazywał

Potrzeby fizjologiczne:
Ja na szczęście nie miałam z tym problemu. Tu potrzeba cierpliwości. A jeśli Twój pies załatwia się w tym samym miejscu, odgrodź je, by nie mógł tam wchodzić. Wiem, że to rozwiązanie przynosi efekty.

Za to mam problem z witaniem moich gości - piesek skacze, zabiera wszystko, co ma w zasięgu. Macie na to jakiś sposób?

Pozdrawiam,
Ania

Temat: pytania

Słyszałam o tym żeby ignorować psa przy wchodzeniu do domu,dopiero za jakiś czas się z nim witać .Wydaje mi się ,że nawet tutaj to przeczytałam.Zastosowałam i raz zadziała a raz nie:)Labiki podobno takie są:)

konto usunięte

Temat: pytania

Ania K.:
Słyszałam o tym żeby ignorować psa przy wchodzeniu do domu,dopiero za jakiś czas się z nim witać .Wydaje mi się ,że nawet tutaj to przeczytałam.Zastosowałam i raz zadziała a raz nie:)Labiki podobno takie są:)
Tak to prawda z tym ignorowaniem, chodzi o to aby wg psiej psychologii pies chce zwrócić na siebie uwagę (pobawić) a to właśnie właściciel ma wybrać właściwy moment na zabawę- tak to mniej więcej na szkoleniu nam tłumaczono. Labki szybko się uczą więc kilka razy zastosujesz na pewno się nauczy. Powodzenia :):)
Dorota M.

Dorota M. Sourcing Commodity
Leader, GE Power
Controls

Temat: pytania

jesli chodzi o tresure- polecam ksiazke johna fishera "okiem psa", i nagradzanie chrupkami kazdego zachowania ktore chcemy podkreslic.Dorota Mazurek edytował(a) ten post dnia 21.07.08 o godzinie 12:52



Wyślij zaproszenie do