Joanna M.

Joanna M. Specjalista ds.
jakości, BSH

Temat: linienie

Czy Wasze króliczki też teraz linieją? Mój linieje na potęge, tzn. nawet podczas głaskania można z niego wyciągnąć sporą kulę sierści, a po całym dniu z futerka zwisają mu takie luźne kłaczyska.

Najgorsze jest to, że czesanie mojego Kicka to koszmar dla obydwu stron... Ale niestety, muszę go tak torturować codziennie.

A może Wy macie jakieś "patenty" na czesanie narowistego królika?
Ewa G.

Ewa G. challenge accepted
Specjalista ds.
administracji i
market...

Temat: linienie

Moja króliczka też ma okres lnienia.... ale nie tak łatwo skubać jej futerko - jedną ręką głaszczę ją po pysku by zamknęła oczka a drugą delikatnie skubię sierść podczas głaskania :)

mam nadzieję, że to już koncówka lnienia :)
Joanna M.

Joanna M. Specjalista ds.
jakości, BSH

Temat: linienie

A mój Kicek dzisiaj podczas porannego wyczesywania prawie odgryzł mi palec... :-( No, przesadzam, tak źle nie jest, ale krew leciała :(

W tej chwili Kic wygląda jak jakiś mnich średniowieczny, hehe - tzn na środku grzebietu ma taki placek z króciutką sierścią, a na całej reszcie - dłuuugi włos. Bardzo śmiesznie to wygląda.
Agata B.

Agata B. Content marketer(ka)
zaskakująca
kreatywnością,
właścicie...

Temat: linienie

Wlasnie zauwazylam, ze mojej znow pojawia sie "plamy" nowej siersci...
Chyba jedyny patent to dobry odkurzacz ;)
Ewa G.

Ewa G. challenge accepted
Specjalista ds.
administracji i
market...

Temat: linienie

Joanna Bilicka:
A mój Kicek dzisiaj podczas porannego wyczesywania prawie odgryzł mi palec... :-( No, przesadzam, tak źle nie jest, ale krew leciała :(

W tej chwili Kic wygląda jak jakiś mnich średniowieczny, hehe - tzn na środku grzebietu ma taki placek z króciutką sierścią, a na całej reszcie - dłuuugi włos. Bardzo śmiesznie to wygląda.

moja króliczka też za skubaniem nie przepada - czasem na mnie "warczy"... może zbliżająca pełnia tak na nią działa ;-))))
a placek na grzbiecie ma równiez :)))))
Marta W.

Marta W. Westwing Home &
Living

Temat: linienie

a moj Rysiek dziś był pod kroplówką i dostał trzy zastrzyki. Wczoraj nic nie zjadł, był bardzo osowiały i zgrzytał ząbkami. Pół nocy nie spałam, podawałam mu wode i sprawdzałam co chwilę czy żyje. Rano pojechaliśmy do lekarza i cos zalega albo w żołądku albo w jelicie - możliwe ze to przez lnienie :((
Oby maluch zaczął jeść i pić :)

Cała w nerwach jestem.
Grzegorz M.

Grzegorz M. szef projektu,
Macrologic S.A.

Temat: linienie

Marta W.:
a moj Rysiek dziś był pod kroplówką i dostał trzy zastrzyki. Wczoraj nic nie zjadł, był bardzo osowiały i zgrzytał ząbkami. Pół nocy nie spałam, podawałam mu wode i sprawdzałam co chwilę czy żyje. Rano pojechaliśmy do lekarza i cos zalega albo w żołądku albo w jelicie - możliwe ze to przez lnienie :((
Oby maluch zaczął jeść i pić :)

Cała w nerwach jestem.

W przychodni "Szarak" przy ulicy Dzieci Warszawy (Ursus), powiedzieli mi kiedyś, że sok z ananasa (tylko świeżo wyciskany) zawiera enzym rozkładający sierść w przewodzie pokarmowym królika.
Nie wiem, czy to prawda, nie wiem, skad oni wiedzą, nie mam pojęcia, jak to podać królikowi. Spytaj może w tej przychodni.
Mojego królika leczyli z rozwolnienia, i albo im się udło, albo samo mu przeszło.
Hanna Matusiak

Hanna Matusiak profesjonalny
opis...

Temat: linienie

też słyszałam o soku z ananasa. Można go podawać z wodą w poidełku - więcej soku a mniej wody. Mój Uszaty dostaje raz na około 2 tygodnie takiego drinka i chyba nie narzeka na samopoczucie po takim napoju... A futerka złazi z niego mnóstwo!
Joanna Mańska

Joanna Mańska HR Business Partner

Temat: linienie

Gruby to nawet nie spojrzy na sok z ananasa. A nie mam odwagi na siłę mu to wlewać do dzioba.
Na kłaczenie stosujemy szczotkę ;) A jak już się zirytuje futrzak, to taką rękawicę do usuwania włosków z ciuchów. Mniej skuteczna, ale też mniej inwazyjna. Dla nerwusów się nadaje.
A jak już następuje pandemonium, to rozpłaszczam uszatego i czochram we wszystkich możliwych kierunkach - on myśli, że to pieszczoty, futro wypada, a potem się tylko latające w powietrzu kłęby łapie.
Hanna Matusiak

Hanna Matusiak profesjonalny
opis...

Temat: linienie

Asia ja po takich pieszczotach to dywan roleczką do kłaczków czyszcze.... a i tak końca futrzatego wyłażenia nie widać....
Marta W.

Marta W. Westwing Home &
Living

Temat: linienie

jak byłam ostatnio u weterynarza to dowiedziłam sie ze dobre jest po prostu skubanie :) Skubie teraz Ryska codziennie, ale musze powiedziec ze kilka skubnięć i efekt naprawde zadziwiający. Wychodzą całe kłęby. Wydaje mi się ze futro ma juz całe nowe.

Poza tym czuje się już dobrze, na sok z ananasa nie udało mi się go namówić, ani siłą ani dobrocią :)
Ewa G.

Ewa G. challenge accepted
Specjalista ds.
administracji i
market...

Temat: linienie

Moja króliczka juz nie lnieje - starą sierść już jej wyskubałam :)
Joanna Mańska

Joanna Mańska HR Business Partner

Temat: linienie

A to podpytam przy okazji. Jak radzicie sobie z odkłaczeniem brzucha? Kluska nie daje się czesać, ani skubać. Pozwala jedynie czasem na łagodne mizianie. Na pewno przewracanie go do góry kołami nie wchodzi w grę :)
Marta W.

Marta W. Westwing Home &
Living

Temat: linienie

Przewracanie rzeczywiście nie wchodzi w gre :)na brzuszku to na szczescie mniej jest tego futra, ale ja niby miziam ale w rzeczywistosci skubie delikatnie :) Jednocześnie głaszcze go po głowie, żeby odwrócić jego uwagę od brzuszka.

konto usunięte

Temat: linienie

Witam
Jestem nowym forumowiczem posiadającym od trzech lat królika angorę.
Biorąc go nie zdawałem sobie sprawy że przez jego długie włosy będzie tyle problemu- ale mimo to go z żoną kochamy.
Też mieliśmy powazne problemy z jego "zatykaniem się".
Jedynym sposobem godnym polecenia na tego typu problemy jest bezzapachowa ciekła parafina oraz strzykawka 2 ml. Co dwie godziny podajemy do pyszczka królikowi około 1-2ml(w zależnosci od wielkości królika)parafiny tylko POWOLI. Nie będzie jemu na pewno smakować no ale cóż- jakie lekarstwo smakuje??
Po podaniu parafiny masujemy przez około 5 minut brzuch-aby poprawić ruch jelit.
Mój królik po jednej -max dwóch dawkach zaczyna skakać i prosić o jedzenie- co znaczy ze już jest wszystko ok.
No i oczywiście właściciele Angorek- czesanie, czesanie i jeszcze raz czesanie...
pozdrawiam
Grzesiek

konto usunięte

Temat: linienie

przytykaniu się zapobiega tez podawanie co parę dni plasterka kiwi
Joanna M.

Joanna M. Specjalista ds.
jakości, BSH

Temat: linienie

Grzegorz K.:
No i oczywiście właściciele Angorek- czesanie, czesanie i jeszcze raz czesanie...
pozdrawiam
Grzesiek

Jakieś sposoby na czesanie? Żeby nie zostać pogryzionym, pokopanym, drapniętym, a przy tym król nie uciekł?
Joanna Mańska

Joanna Mańska HR Business Partner

Temat: linienie

Głaskać, czochrać palcami i po cichu podmienić palce na szczotkę, jak będzie w błogim stanie rozpłaszczenia :)

konto usunięte

Temat: linienie

u nas sprawdza się następujący schemat:
- najpierw króliś dostaje do obwąchania i "zaznaczenia" swój grzebyk- i uwierzcie że wie co się święci. Nawet czasami sobie go pogryzie :-)
- zaczynamy go głaskać i wtedy automatycznie czeszemy- oczywiscie jest niezadowolony i chce się wyrwać ale w tym momencie warto na nim położyć rękę i przytrzymać. Powinien się oswoić.
Dodatkowo około trzy-cztery razy w roku jesteśmy u weterynarza gdzie jest strzyżony. We Wrocławiu polecam gabinet na ul. Starogranicznej.
Nasz królik jak słyszy maszynkę do strzyżenia zamiera, tak jakby wypił kilogram gipsu ;-). Dzięki temu nie musimy go faszerować zastrzykami usypiającymi, które nie są obojętne dla jego serca.

konto usunięte

Temat: linienie

Grzegorz strzyżesz królika? Pierwszy raz słyszę o takich praktykach :-)

Następna dyskusja:

linienie




Wyślij zaproszenie do