konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Witam wszystkich,
może od razu wkleję treść maila, którego napisałam ze skargą...

Piszę do Państwa z dość nieprzyjemną sprawą....
Otóż w zeszły tygodni tj. 2.02.2011 zakupiłam w sklepie zoologicznym królika baranka.

Po zawiezieniu go do domu był trochę osowiały ( przypuszczałam, że to może być spowodowane zmianą miejsca i zapachów) także tego dnia nie podejmowałam wizyty u weterynarza...
Natomiast następnego dnia zwierzę zachowywało się podobnie...
Nic nie jadł, nie pił nie załatwiał się. Wtedy wykonałam telefon do sklepu XXX żeby mi poradzono, co mam w takiej sytuacji zrobić.
Pracownik poradził mi żebym od razu pojechała do weterynarza na ul. Prymasa Tysiąclecia do lecznicy Kajman. Tam Pani Toborek dała mu kroplówkę i nakarmiła rozcieńczoną lucerną (koszt wizyty 20zł) W piątek jeszcze raz pojechałam do Pani Toborek gdzie królik miał ponowioną kroplówkę ( koszt 10 zł.)
W weekend królik zaczął już samodzielnie jeść, ale dalej go dokarmiałam lucerną ze strzykawki...
Wczoraj wieczorem królikowi spadła temperatura nie jadł i nie pił i nie załatwiał się....
Był strasznie osowiały. Wykonałam telefon do Pani weterynarz Moniki Toborek. Powiedziała żebym go dokarmiła i ocieplała.
Jednak to w ogóle nie pomogło... Króliczek zmarł !! Nawet nie udało mi się go dowieźć do weterynarza....


Proszę mi powiedzieć, dlaczego w tak znanym sklepie, jakim jest XXXX są sprzedawane chore zwierzęta?? Bo ja tego nie rozumiem!!

Zdążyłam się przyzwyczaić do niego. Wydałam sporo pieniędzy na dużą klatkę (120 cm. długości) dobrą karmę marki VERSELE LAGA Cuni Junior Nature, ściółkę Cats Best Universal, jak i samego króliczka, który sporo kosztował bo 90zł..


Sam wydatek na tego króliczka wyniósł mnie ok 300 zł. Ale to nie chodzi o to.... Chodzi o to, że kupując od Państwa zwierzę zaufałam wam...
Zdążyłam się do niego przywiązać...


Czy jeszcze jakieś działąnia powinnam podjąć?? Nie ukrywam że nie zostawię tej sprawy...

Pozdr.
Fatima

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Najprawdopodobniej króliczek został zbyt wcześnie zabrany od matki, po prostu był zbyt malutki. Takie postępowanie przez hodowców jest karygodne, ale niestety wcale nie rzadkie.

Ciekawe który to taki "renomowany" sklep zoo >:(Sylwia B. edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 21:00

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

nie będę podawać nazw ale każdy kto kupuje w galeriach handlowych powinien wiedzieć co to za sklep.... Jak byłam u weta to powiedziała ze maluch ma 6 do 7 tygodni...
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

A ja nie wiem o jakim sklepie mówicie. Jestem z Trójmiasta, tutaj jest np Zoo Karina i bardzo sobie chwale ten zoologiczny, bo wiem skąd mają króliki (ferma Alex tylko i wyłącznie). Moje dwa zajce są bardzo zdrowe i energiczne ;)
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

A, i bardzo współczuje całej tej sytuacji :(

Też miałam kiedyś chorego królika ze sklepu. Ale to był niewielki zoologiczny, gdzie króliki brane są z różnych miejsc.

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Marta Antonina Ł.:
A ja nie wiem o jakim sklepie mówicie. Jestem z Trójmiasta, tutaj jest np Zoo Karina i bardzo sobie chwale ten zoologiczny, bo wiem skąd mają króliki (ferma Alex tylko i wyłącznie). Moje dwa zajce są bardzo zdrowe i energiczne ;)


No to gratuluje :) Ja niestety nie miałam szczęścia co do malucha....
W Trójmieście nie ma jeszcze tego sklepu

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Marta Antonina Ł.:
A, i bardzo współczuje całej tej sytuacji :(

Też miałam kiedyś chorego królika ze sklepu. Ale to był niewielki zoologiczny, gdzie króliki brane są z różnych miejsc.


I co sie z nim stało??
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

No to dobrze, że go nie ma w Trójmieście ;)

A z tamtym co się stało? No to może od początku. Króliczka uwielbiałam, bo to była przylepa. Non stop siedział mi na kolanach i spał. To było słodkie. Jednak królik wcale nie chciał skakać po pokoju. Otwierałam mu klatkę, a on wcale nie wyskakiwał. Klatka mogła być otwarta nawet 4 godziny non stop. A królik nic. Dziwne, bo normalnie to króliki aż się rwą do zwiedzania ;) Myślałam, że może ma taki charakter. Przecież nie znam się na tych zwierzakach aż tak dobrze. Aż pewnego dnia królik, wieczorem, w sumie to bardziej chyba w nocy, zaczął się miotać, trząść i widać, że coś go bolało. Niestety.... Do teraz pamiętam ten ostatni płytki wdech, przetrzymanie powietrza, wydech i opadnięcie głowy. Trzymałam go na rękach....

Od tamtej pory omijam małe sklepy zoo. Króliki często brane są od ludzi, z domów. Bo ktoś miał królika, skrzyżował go z królikiem znajomych i tak na prawde ani nie wiadomo co z tego wyjdzie, ani jakie choroby odziedziczy. Tamten królik musiał być na coś chory.

A ufam zoo Karina, ze względu właśnie na tą fermę Alex. Właściciele fermy służą pomocą, radą i są przesympatyczni. Z resztą pomogli mi gdy okazało się, że moje dwie króliczki wcale nie są tej samej płci (nawet weterynarz się pomylił). No i miałam młode.

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Oj bardzo mi przykro!!
Wiem co to za widok bo sama to przeżyłam wczoraj :(
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

widok straszny, bo zapada w pamięci. Tamten królik zmarł około 2 lata temu, ale gdy sobie o tym przypominam to mam wrażenie, jakby to było wczoraj.
Szczerze Ci współczuje.

Nie pozostaje Ci nic innego jak nie kupować w tym sklepie zwierząt, ale oczywiście walcz z nimi i nie dawaj za wygraną. Przecież w sponsoring się nie bawisz.

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Oczywiście!!
Napisałam także w mailu żeby mi zrekompensowali mi to co sie stało nowym zdrowym królikiem. Szczerze to nawet nie chce kasy... Mam cały asortyment i co ja z tym zrobię?! Nic... mogę jedynie sprzedać klatkę po kosztach, a resztę oddać...
Jak mój mail nic nie wskóra to od razu jeszcze sie zgłoszę do rzecznika praw konsumentów, może on coś poradzi...
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

i dobrze :) bądź twarda! trzymam kciuki i wierze, że się uda szybko załatwić sprawę. Przecież możesz podać w internecie ich nazwę sklepu i zamieścić przy tym negatywną opinię...
Jeśli firmie zależy na wizerunku i kliencie to zrekompensuje krzywdę, byś tylko wróciła do nich i nie mówiła źle.

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Dzięki za wsparcie :)
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

daj znać jak sprawa się toczy :)

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Oczywiście jak coś już będę wiedzieć. Od razu napiszę :)
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

to raz jeszcze powodzenia w walce o swoje prawa i czekam na cynk :)
Joanna Mańska

Joanna Mańska HR Business Partner

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

A ja uważam, że powinnaś napisać wyraźnie, co to za sieć sklepów. Ja np w ramach bojkotu od lat nie kupuję nawet karmy w Anna ZOO. Wiele razy interweniowałam w sprawie okropnych warunków, w których przechowują zwierzęta.
I bardziej bym się przejmowała faktem nieuczciwego sprzedawcy, niehumanitarnego traktowania, niż poniesionymi kosztami i "co ja zrobię z klatką". Zawsze możesz oddać na króliki adopcyjne. Z takim podejściem to radziłabym się zastanowić, czy faktycznie chcesz zwierzaka. A jak tak, to postarać się zaadoptować jakiegoś z http://adopcje.kroliki.net/ zamiast kupować w sklepie. I adopcja jest za darmo ;)

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Joanna Mańska:
A ja uważam, że powinnaś napisać wyraźnie, co to za sieć sklepów. Ja np w ramach bojkotu od lat nie kupuję nawet karmy w Anna ZOO. Wiele razy interweniowałam w sprawie okropnych warunków, w których przechowują zwierzęta.
I bardziej bym się przejmowała faktem nieuczciwego sprzedawcy, niehumanitarnego traktowania, niż poniesionymi kosztami i "co ja zrobię z klatką". Zawsze możesz oddać na króliki adopcyjne. Z takim podejściem to radziłabym się zastanowić, czy faktycznie chcesz zwierzaka. A jak tak, to postarać się zaadoptować jakiegoś z http://adopcje.kroliki.net/ zamiast kupować w sklepie. I adopcja jest za darmo ;)


Hmmmm..... Ten aspekt też jest dla mnie ważny... Jeżeli chodzi o klatkę....
Szczerze to już adoptowałam chore zwierzęta poprzez, weterynarza, który współpracuje z SPK... Króliki albo były szczerbate ( wyrwane siekacze) albo łyse od pasożytów, które miały przed interwencją SPK. Ale tym razem chce mieć zwierzę, które będzie mnie znało od maleńkości....
A jeżeli chodzi o wspieranie królików to, co roku od 3 czy 4 lat oddaję podatek na SPK. Raz na jakiś czas przelewam pieniądze. Wic proszę nie oceniaj mnie!!!

konto usunięte

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Marta Antonina Ł.:
to raz jeszcze powodzenia w walce o swoje prawa i czekam na cynk :)


Udało się :) Wczoraj zadzwoniła do mnie kierowniczka Oddziału i bardzo mnie przepraszała za zaistniałą sytuację...
Zaproponowała nowego kicajca i zapas karmy na miesiąc w ramach rekompensaty.
Odrazu umówiłam sie na ten sam dzień po odbiór.
I mam małego babskiego szkraba :) też baranek.
Jak wróce z pracy do domu to wstawię zdjęcie :)
A karmy to jest dużo więcej niż na miesiąc.
Szczęście w nieszczęściu.
Szkoda mi strasznie tamtego malucha.
Strasznie musiał się męczyć :( RIP

Jeszcze raz dzięki za wsparcie :)
Marta Antonina Ł.

Marta Antonina Ł. Prezes
Stowarzyszenia
"Kochamy Żuławy"

Temat: kupiony chory królik w znanym skelepie zoologicznym w...

Ciesze się, że przeprosili i załatwili sprawę.

Mam nadzieje, że ten króliczek będzie zdrowy, żywotny i będzie świetnym kompanem :)

Ja mam dwa, więc one bardziej interesują się sobą, ale czasem mi też poświęcą uwagę :P



Wyślij zaproszenie do