Joanna
M.
Specjalista ds.
jakości, BSH
Temat: królicze wyczyny
Ponieważ w innym wątku zauważyłam duze powodzenie tematu "co mi pogryzł królik", postanowiłam założyć oddzielny temat. Może ja zacznę (w imieniu Kicka):- pogryziona z boków kanapa, tak aby można wejść do niej do środka
No i to co jest w kanapie...
- pewnego dnia znalazłam na podłodze obok kanapy coś jakby kłęby waty. Z początku myślałam że to futro liniejącego Kicka, ale po dotknięciu okazało się, że to coś jakby wypełnienie kołdry. Po otworzeniu kanapy okazało się, że faktycznie kołdra ma piękną wygryzioną dziurę... (jak on to przetransportował na środek pokoju???)
- a jakie było moje zdziwienie przy pakowaniu się na urlop, gdy okazało się, że ekspres w kieszonce mojego plecaka nie działa! (usterkę drugiego ekspresu odkryłam dopiero na wyjeździe). Pięknie przegryziony zamek błyskawiczny :)
Można by wyliczać bez końca, ale teraz Wy :-)