GoldenLine
Zaloguj się
Marta W.

Marta W. Westwing Home &
Living

Temat: Dominacja

Czy Wasze króliki po kastracji również walczą o dominację? Jak sobie z tym radzicie? Mój ostatnio rzuca się na nogi mojego chłopaka i wydaje przy tym dźwięk jak prychający kot :\
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dominacja

ja mam króliczke i jest ona jeszcze za mała na sterylizacje, ale dokładnie tak samo jak opisałaś zaczęła się ostatnio zachowywać... też tak prycha na mojego chłopaka i nawet go kilka razy ugryzła :( ja myślę, że to hormony po prostu, ale nie wiem jak jest po sterylizacji czy kastracji, zawsze myślałam, że właśnie wtedy stają się łagodniejsze...
Link do wypowiedziLink
Maciej L.

Maciej L. Pewnie, że się da!

Temat: Dominacja

U mojego Królika takie zachowania występowały wcześniej, przed kastracją, kiedy miałem rękę w klatce lub przesuwałem dłonią przed nim. Po kastracji uspokoił się, nie atakuje już tak często, jeśli ugryzie to tylko w odruchu króliczym typowo, czyli podgryzając, nie wiedząc, że moja noga jest moja, tylko traktując ją jako coś fajnego do pogryzienia:) Zauważyłem, że po kastracji bardziej się boi i częściej ucieka. Niestety nie mam go od małego, dostałem go, jak miał około pół roku-rok, wcześniej był trzymany w maleńkiej klatce i ewentualnie puszczany wolno po pokoju, w zasadzie nie miał bezpośredniego kontaktu z człowiekiem:( stąd podejrzewam duża nieufność, ale jest jaki jest i nic z tym nie zmienię, po prostu jak ma kaprys, to do mnie przychodzi i daje się głaskać, a jak nie, ucieka.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dominacja

ale samice też bywają takie agresywne czy może jednak mój królik to samiec, a ja o tym nie wiem :P?
Link do wypowiedziLink
Maciej L.

Maciej L. Pewnie, że się da!

Temat: Dominacja

mój mały też podobną był nią, jak go kupowałem od jego byłej właścicielki. A kiedy wziąłem go do weta na generalny przegląd okazało się, że jest samczykiem:)
Link do wypowiedziLink
Marta W.

Marta W. Westwing Home &
Living

Temat: Dominacja

to chyba standard już że po jakimś czasie okazuje się że płeć jest inna niż była jeszcze przed chwilą :)
Mój Rysiek przez pół roku był Rysią.

Zdziwiło mnie jego zachowanie, bo kastrowany był juz półtora roku temu i wcześniej nic takiego nie robił, a teraz nagle chce pokazać kto tu panem. :)
Link do wypowiedziLink
Maciej L.

Maciej L. Pewnie, że się da!

Temat: Dominacja

Wiesz - słyszałem o nieudanych zabiegach kastracji, kiedy to nie do końca się lekarzowi udaje. A agresja to domena niewykastrowanych królików - walka o terytorium...
Link do wypowiedziLink
Marta W.

Marta W. Westwing Home &
Living

Temat: Dominacja

kurde, to by była dopiero akcja..
Link do wypowiedziLink
Joanna Mańska

Joanna Mańska HR Business Partner

Temat: Dominacja

Kluska tak reaguje na moją mamę. Rękę, która go karmi, kiedy wyjeżdżam. Od małego się uparł, że to nie jest jego ulubiony domownik i nawet przekupstwo nie daje efektów. Smakołyk weźmie, ale jak mama będzie z pokoju wychodziła, to pobiegnie za nią prychać jej w pięty i walić nosem.
A nie jest wykastrowany.Joanna Mańska edytował(a) ten post dnia 17.09.08 o godzinie 06:45
Link do wypowiedziLink
Joasia S.

Joasia S. ;)

Temat: Dominacja

Moja królica po sterylizacji wyraźnie złagodniała, a zabieg był zrobiony dopiero kiedy miała 4 lata. A bywała dość agresywna - potrafiła ugryźć do krwi, warczała (to był odlot, warczący jak bullterrier króliczek ;))), nie potrafiła wysiedzieć ani chwili na kolanach (tego to do tej pory nie lubi).
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dominacja

mój Królik (niewykastrowany) jest łagodny nomen omen jak baranek
:-)

Ze zdumieniem czytam o aktach agresji ze strony królików, bo to mój drugi królik i żaden nigdy agresywny nie był..
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dominacja

Mój Dymek po kastracji przestał znaczyć teren moczem, a co do agresywnego zachowania to zmieniło się tylko to, że już rzadziej zamierza się ząbkami i jak gryzie to ostrzegawczo a nie "na serio"
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dominacja

KLARA D.:
mój Królik (niewykastrowany) jest łagodny nomen omen jak baranek
:-)

Ze zdumieniem czytam o aktach agresji ze strony królików, bo to mój drugi królik i żaden nigdy agresywny nie był..

"podczepiam" się pod to, co napisała Klara;
mojemu królikowi też nigdy do głowy nie przyszło, że ząbków można używać jeszcze do czegoś innego niż gryzienie granulatu i kabelków :) (też był niewykastrowany)
był najgrzeczniejszym kicajem :)

pozdrowienia :*Maja D. edytował(a) ten post dnia 12.01.09 o godzinie 21:03
Link do wypowiedziLink
Marta W.

Marta W. Westwing Home &
Living

Temat: Dominacja

I to jest najlepszy dowód na to, że poza hormonami, każdy zwierzak ma swoją osobowość :)
Link do wypowiedziLink
Joanna Bowsza

Joanna Bowsza Sprzedaż- stylizacja

Temat: Dominacja

Kiedyś miałam królika, który każdą rękę w klatce traktował jako wroga i warczał (zabawne, bo wyglądał jak maskotka, mały biały króliczek a warczał jak pies)za to nie gryzł, tylko rzucał się na wszystko i "wypychał" z klatki, po wypuszczeniu nie łatwo było go złapać, uciekał i głośno tupał. Do tego zostawiał nesquiki gdzie popadnie i sikał co chwilę na dywan.
Mój obecny królik jest bardzo czysty (sam z siebie) załatwia sie tylko w rogu klatki, raz zaatakował mnie jak chciałam mu coś z klatki wyjąć lekko gryząc (nawet nie bolało)Jest bardzo towarzyski (a raczej łakomy):D jego wada to, to, że jak się uprze to próbuje zębami wszystko, nogi, ręce, ubranie, tapety, kable. Taka królicza natura :D
Link do wypowiedziLink
Urszula S.

Urszula S. Starszy Specjalista
ds. windykacji,
Specjalista ds
admin...

Temat: Dominacja

Też do niedawna żyłam w nieświadomości, dlaczego moja króliczka rzuca się na mojego narzeczonego... dziś już wiem, dwa dni temu weterynarz uświadomił mnie, że to jednak samiec ;). Broni swojego terytorium jak nic, cokolwiek robie uszat jest przymnie, krok w krok za mną chodzi. Ale nie daj Boże mój narzeczony chce GO :) zabrać to skacze i furczy jak szalony. Facet jak nic :) (nadal nie mogę się przyzwyczaić, że to ON)
Link do wypowiedziLink
Joanna Mańska

Joanna Mańska HR Business Partner

Temat: Dominacja

Heh, mój królas jak był mały, to podgryzał mojego chłopaka po stopach (wyżej nie dosięgał), albo ostentacyjnie go ignorował.
Jak mnie nie było w okolicy, to się jakoś dogadywali.
Link do wypowiedziLink
Urszula S.

Urszula S. Starszy Specjalista
ds. windykacji,
Specjalista ds
admin...

Temat: Dominacja

Mój mały mądrala jak mnie nie ma jest najgrzeczniejszy pod słońcem :) leży sobie w klatce i olewa wszystko i wszystkich dookoła, ale jak tylko zobaczy mnie, zaczyna się walka o wypuszczenie, mało klatki nie rozwali hehe, urwis mały. Jak tylko go wypuszczam, biega dookoła mnie, robi ósemki i pędzi do kuchni, siada przy lodówce i czeka na smakołyk. Cwaniak jeden :). Zje marcheweczkę albo zieleninkę wtedy zadowolony rozpłaszcza się na podłodze i omijajcie jaśniepana wszyscy dookoła :). Nawet nie drgnie.
Link do wypowiedziLink
Joanna Mańska

Joanna Mańska HR Business Partner

Temat: Dominacja

Widzę, że przyzwyczaiłaś się już do "onego" :)
Mój też jest sęp miłości i smakołyków. Potem robi za podpórkę pod drzwi i trzeba go obchodzić, bo się cholera nie ruszy.
Link do wypowiedziLink
Urszula S.

Urszula S. Starszy Specjalista
ds. windykacji,
Specjalista ds
admin...

Temat: Dominacja

Kurcze jak pisze to tak :) ale jeszcze czasem mówie do niego, "chodź maleńka". Dobrze, że mój królas nie popadł w depresję jak przez całe jego życie wszyscy mówili do niego ONA.hihi
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

dominacja i inne - fragment...




Wyślij zaproszenie do
Anuluj