Temat: Chciałbym się czegoś dowiedzieć...
Koty norweskie leśne bardzo lubią spacery i można je przyzwyczaić do wychodzenia w szeleczkach. Bez nich stanowczo odradzam z wielu przyczyn, które łatwo sobie wyobrazić. Kot może się zgubić, zostać ukradziony, lub stracić życie. W większości przypadków koty norweskie należą do odważnych, wielu hodowców zwraca uwagę, że to koty, które podejmują walkę z silniejszym, np. psim przeciwnikiem, co może się skończyć tragicznie.
Zgadzam się z moją przedmówczynią - norwegi są towarzyskie i ciekawskie, warto jednak zwrócić uwagę, że rzadko "nakolankowe". Norweg raczej usiądzie przy swoim człowieku, obok, opierając łapy na kolanach, albo na fotelu, za placami. Jeśli komuś zależy na typowej przytulance - to nie z norwegiem takie numery ;)Za to drepczą za ludźmi na zasadzie "gdzie ty Gajusz, tam i ja Gaja" ;)
Są bardzo aktywne, choć nie tak postrzelone jak zwinne abisyńczyki, czy ruchliwe syjamy. Powiedziałabym, że w normie. Lubią wysokości (na ogół - akurat moja koteczka jest naziemna z wyboru, choć kiedy skacze, aż przyjemnie popatrzeć, ile w tym stworzeniu lekkości i gracji).
Co jeszcze? Dość ciche. Mają miły, melodyjny głos i rozbudowany repertuar gruchania - moja po swojej mamie odziedziczyła tendencję do gruchania i ćwierkania - zupełnie jak egzotyczny ptak. Niektóre stają się kotami jednego człowieka, wtedy reszta świata może nie istnieć.
Koteczki są znacznie mniejsze od kocurków. Troszkę humorzaste, jak to damy, ale nie uciążliwie.
Bardzo polecam tą rasę, ogólnie bardzo zdrową i niekłopotliwą - nawet szczotkowania za dużo nie potrzebują, choć na pewno bardziej się trzeba przyłożyć do pielęgnacji ich futra niż w przypadku kota krótkowłosego.
A towarzystwo drugiego kota? To przydaje się niemal każdemu futrzakowi ;)