konto usunięte
Temat: jak postapic?
witam!wspolpracowalam keidys z salonem fryzjerskim w gdansku. wspolpraca zakonczyla sie w niemilej atmosferze...
po jakims czasie napisala do mnie klientka tego salonu, z prosba o pomoc.
pani korzystala z uslugi balejaz (dla niewtajemnoczonych pasemka o ton jasniejsze i ciemniejsze niz naturalny odcien wlosow). usluge wykonano w kwietniu. po 3 miesiacach pani x udala sie do innego slaonu, zeby odswiezyc kolor. tam okazalo sie, ze wlosy 'pod spodem'- sa spalone, a sam balejaz wyglada jak jedna wielka plama. klientka udala sie do innego fryzjera w celu potwierdzenia tej opinii. okazalo sie, ze usluge wykonano zle.
kiedy pani x udala sie do salonu, w ktorym zle wykonano usluge i zostala tam zle potraktowana (odmowiono jej nawet konsultacji) postanowila umiescic opinie o salonie na ogolnodostepnym portalu http://trojmiasto.pl
na dzien przed publikacja pani x dostala takiego maila od wlascicielki salonu:
Szanowna Pani.
W dniu jutrzejszym ukaże się na portalu trójmiasto pani opinia.
W związku z powyższym informuję panią co następuje:
Jeśli nie usunie jej pani pojawi się pod nią nasz komentarz o nikłej
pani prawdomówności. Pod pani zdaniem "a chciałam tylko oględzin"
dołączymy pani poprzednie maile o żądaniach, straszeniu i groźbach.
Po drugie:
Mam nadzieję, że posiada pani pewne i niepodważalne dowody (zdjęcia,
opinię rzeczoznawców, dowód zakupu usługi w naszym salonie) i jest pani
w stanie udowodnić, że w ciagu tych 3 miesięcy korzystała pani tylko z
usług naszego salonu (w swoich mailach przyznaje się pani do wizyty u
dwóch innych fryzjerów).
W przeciwnym razie oświadczam, iż za narażenie firmy na utratę dobrego
imienia, utracone korzyści (pani opinia), kieruję sprawę
na drogę sądową i będę żądać kilkudziesięciu tysięcy złoty
odszkodowania, do tego dołącze akt oskarżenia z art. 191 kodeksu karnego
(groźby karalne, których używała pani w swoich mailach). To pani będzie
musiała udowodnić naszą winę przed sądem.
Radzę więc mieć niezbite dowody.
Na zakończenie krótka informacja.
Istniejemy ponad 6 lat, reklamacje które zdażyły się w tym czasie, można
policzyć na palcach jednej ręki.
Zawsze jeżeli były one zasadne, a nawet czasami wynikały z winy klienta
(bo wybral np. inny kolor i źle się w nim czuję), zawsze dla dobra
klienta były one uwzględniane. Jednak proszę wybaczyć, żeby w ciągu 3
miesięcy nie zauważyć tego co się ma na głowie.
Mając na uwadze powyższe, żądamy usunięcia opini poprzez wysłanie
zwrotnego maila z krótką notatką "Wyrażam zgodę na usunięcie opini z
dnia ...".
Z poważaniem
xxx
klientka wycofala opinie o salonie.
prosze o rady, co powinna w takiej sytuacji zrobic?
pozdrawiam!
ala