konto usunięte

Temat: Moje pisanie

Piszę bo mam nadzieję, że kiedyś natrafię na odpowiednią osobę lub grupę osób
Szanowny Panie Premierze,

piszę do Pana ponieważ dzisiaj otrzymałam wspaniałą informację od mojej przyjaciółki, że w tych dniach słyszała Pana wypowiedź w mediach, gdzie mówił Pan, że zastanawia się nad tym, aby wprowadzić w Polsce zakaz bicia dzieci - WSPANIAŁY POMYSŁY !!!!!!! POPIERAM GO I MAM NADZIEJĘ, ŻE MILIONY POLAKÓW MARZĄ JUŻ O TYM OD LAT.

Od dawna zastanawiam się, dlaczego do tej pory nie wprowadzono w naszym kraju, tak zresztą bardzo katolickim i chrześcijańskim, takiego zakazu i mam nadzieję, że nie będzie Pan zastanawiał się nad tym zbyt długo.

Zakaz ten jest potrzebny i nie tylko po to aby chronić dzieci z patologicznych rodzin ale również i z tych tak zwanych normalnych, gdzie klapsy i bicie należą jeszcze w XXI wieku do metod wychowawczych a to już najwyższy czas aby nasze dzieci czuły się wreszcie bezpieczne, i to w 100%, we własnych rodzinach.

Należy zakazać nie tylko przemoc fizyczną ale jednocześnie i tą psychiczną oraz zadbać, przede wszystkim, o to aby rozpocząć masowe uświadamianie rodziców, którzy z niewiedzy i nieświadomie wyrządzają najwięcej zła własnym dzieciom.

Dlaczego nie stać się pierwszym krajem w Europie, w którym rodzic będzie najlepiej przygotowany do ZAWODU RODZICA do którego od wieków nikt go nie przygotowuje a to przecież najtrudniejszy zawód na świecie !

Jeżeli nie słyszał Pan nigdy o Alice Miller koniecznie musi Pan zapoznać się z jej stroną i z tym, co pisze ta wspaniała kobieta, psychoterapeutka z wieloletnim doświadczeniem.

http://www.alice-miller.com

http://www.alice-miller.com/flyers_en.php?page=2

A to nasza polska strona, na której można znaleźć również teksty Alice Miller - nazwa Stowarzyszenia nie mogła być lepsza i bardziej trafna i za przykładem tego Stowarzyszenia, również Pan powinien przerwać to milczenie.

Temat ciężki, a nawet bardzo ciężki, ale to już najwyższy czas, aby obalić stare mity i dogmaty o rodzicach i rodzinie.
http://www.koniecmilczenia.ngo

http://www.koniecmilczenia.ngo.org.pl/art/5amprz.html

A na tej włoskiej stronie (niestety tylko po włosku) włoska psychoterapeutka, psycholog, pisarka, która walczy o prawa dzieci i organizuje kursy dla rodziców pt. "Prawo jazdy dla rodziców"
http://www.movimentobambino.org napisała książkę http://www.macrolibrarsi.it/libri/__onora_il_figlio_e_... co znaczy po polsku "Szanuj syna i córkę" - mówi ona, że brakuje przykazania 4a tz. Właśnie SZANUJ SYNA I CÓRKĘ SWOJĄ.

Nie uważa Pan, że to już najwyższy czas, aby ktoś pomyślał o dopisaniu tego brakującego przykazania?


Serdecznie pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na Pana decyzję.

Z poważaniem
Sabina Gatti
http://sg.gatti.pl


Szanowny Panie Premierze,

W poprzednim e-mailu zapomniałam powiedzieć aby zwrócił Pan szczególną uwagę na poniższy tekst. Pochodzi on ze strony Alice Miller a który mówi o skutkach bicia dzieci i mam nadzieję, że jest Pan otoczony ludźmi, którzy będą Pana wspierać w podjęciu Pana decyzji co do zakazu bicia dzieci a tym którzy będą przeciwni proponuję przeczytać poniższy tekst.

Jednocześnie, chciałabym powiedzieć, że cały wysiłek Pana i ludzi Pana wspierających powinien być skierowany na uświadamianie rodziców i dorosłych, to znaczy na uświadomienie im gdzie leży przyczyna przemocy i usunięcie jej a nie jak do tej pory na koncentrowaniu się i wydawaniu ogromnych kwot tylko i wyłącznie na usuwanie skutków przemocy co nigdy nie rozwiązało problemu i nigdy go nie rozwiąże a będzie tylko pogarszało sytuację i "pożerało" coraz więcej naszych pieniędzy.

A ja jako świadomy i oświecony rodzić buntuję się przeciwko takiej polityce bo skoro mi i innym rodzicom oraz dorosłym udało się "oświecić" to nie rozumiem dlaczego pozostali, ci którzy zatrzymali się na etapie średniowiecznego myślenia pozostają nadal silniejsi od nas, ludzi oświeconych, empatycznych, stojących po stronie bezbronnego dziecka?
Dlaczego daje się im głos, dlaczego jest ich pełno w mas mediach? A tym oświeconym blokuje się dostęp do mas mediów ?? Już chyba najwyższy czas żeby mądrość i dobro zaczęło górować nad ignorancją i złem na tym okrutnym świecie, bo to XXI wiek a nie średniowiecze - nie uważa Pan??

Z poważaniem
Sabina Gatti

http://www.alice-miller.com/openletters_en.php?page=3


Open Letter to Governors of States
November 2000
Dear Sir,

I take the honor of addressing You to ask you to issue an appeal to the parents and educators of your country to make them aware of the dangers incurred by the practice of corporal punishment towards children, both at home and at school.

As a researcher into childhood, I have for several years been examining the influence of the violence, suffered in early childhood, on the violence later inflicted by adolescents and adults. It is difficult for me to summarize the results of my researches and the content of so many of my books on the subject without the risk of oversimplifying, but I take this risk in the hope that if this letter reaches you, it will find an understanding and the determination to act.

For thousands of years, the conviction has prevailed that a child is born with evil instincts, and that these must be eradicated by repeated corporal punishments so that the child can grow into a well-balanced adult. This dangerous opinion stands in contradiction to the latest psychological and neurological researches. They have recently shown that man is not born with a fully developed brain, and that his brain structuring depends on the experiences of his first three years. The child nurtured with respect and love will develop a capacity for empathy towards others. In contrast, the beaten child will learn to glorify violence unless, in his infancy, he meets a person who, through the respect he gives him, imparts to him the notion of love.

The most murderous tyrants, like Hitler, Stalin, Mao and Ceaucescu, who were all pitilessly beaten children, and whose childhood I have investigated, did not benefit from the presence of a supportive witness. They only learned to deny their suffering, to ignore the cruelty they endured, and subsequently they inflicted both, on whole peoples. They avenged themselves symbolically for the humiliations of the early years, without having the least awareness of this fact. Terrorists, fundamentalists and neo-nazis are none the wiser when they claim to act for political goals. We, and society as a whole, bear the responsibility to open our eyes and recognize the obvious connections.

It is therefore necessary to bring the urgent information to the knowledge of all as fast as possible, to protect new generations from the tragic consequences of a very serious misunderstanding. Our parents administered corporal punishment because at the time, everyone believed to it was harmless? Yet parents today can and must know that by inflicting violence, they teach their children violence (against others and against themselves) and they plant in their souls the false conviction that violence against a defenseless person can serve a noble cause. In fact, corporal punishment teaches the child hatred; it is humiliating, immoral and dangerous.

Unfortunately, false information is not easily expelled from the minds of the beaten children who make up the vast majority of mankind, convinced that the humiliations they suffered were useful and harmless, and who therefore remain insensitive to the pain of children. Since this information is rooted in us very early, in the very first years of life, and since most people have been taught that the blows received were salutary, they strongly resist the arguments of reason and of the heart of an adult.

Your authority can, I hope, cross the barriers in the minds of your citizens, barriers rooted for millennia. Also, the principle of education without violence is accessible to all: to treat our children, as we would like them to treat us themselves. The future of our planet will be in the hands of today's children.


Faithfully yours,
Alice Miller

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

A takie pismo dostałam do mojej informacji - mała satyssfakcja !

Warszawa, dnia 4 czerwca 2008 r.
Nr DSWRU-572-8580-(2)/08/DW

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
Biuro Ministra
Ul. Nowogrodzka 1/3/5
00-513 Warszawa

Departament Skarg, Wniosków i Obsługi Rady ds. Uchodźców Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przekazuje, zgodnie z kompetencją, pismo Pani Sabiny Gatti (data wpływu 2.06.2008 r.), skierowane do Prezesa Rady Ministrów, wyrażające zrozumienie dla wprowadzenia zapisów ustawowych zabraniających bicia dzieci. Wnioskująca uważa, że należy zakazać stosowania przemocy fizycznej i psychicznej wobec dzieci.

Pani Gatti zwraca uwagę na konieczność edukowania społeczeństwa, tak by doprowadzić do zmian stosowanych wciąż metod wychowawczych. Wiele informacji związanych z problematyką przemocy w rodzinie, jak pisze, znajduje się na stronach internetowych: http://alice-miller.com, http://koniecmilczenia.ngo.org.pl.

Z poważaniem,
Główny specjalista
Dagmara Walkiewicz-Podgórska

Zał. 1

Do wiadomości:
Pani Sabina Gatti
e-mail: sabina@gatti.pl

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

Potem dostałam pocztą odpowiedz z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej i nie mogą jej zamiścić bo nie wiem jak to skopiować - też mała druga satysfakcja

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

Nastepne moje pismo, które do tej pory jest bez odpowiedzi
S a b i n a G a t t i
ul. Czapla 21/115
61-623 Poznań
http://sg.,gatti.pl Poznań, 07.08.2008

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej
Departament Pomocy i Integracji Społecznej
ul. Nowogrodzka 1/3/5
00-513 Warszawa

Dotyczy: Waszego pisma z dnia 20 czerwca, znak: DPS-II-074-2418-13-MB/08

Dziękuję bardzo za pismo jak wyżej, które otrzymałam od Państwa jako odpowiedź na moje dwa e-maile do naszego Premiera Donalda Tuska.
Cieszę się bardzo, że Ministerstwo zgadza się w pełni z tym co napisałam i mam nadzieję, że zgodzi się również z tym co napiszę teraz i zrobi wszystko aby wprowadzić to w życie.

Zgadzam się oczywiście z tym, że wsparcia należy udzielać już w momencie rozpoczęcia kryzysu w rodzinie a nie, gdy osiągnął on postać trwałej zmiany ale to nie jest wystarczające. Nadal pozostajemy na etapie „leczenia’ skutków a to nie rozwiązuje głównego problemu.

Należy więc skoncentrować się przede wszystkim na przyczynach, które wywołują te skutki. Jest to temat trudny, jak już pisałam w moich e-mailach ale i najwyższy czas aby spojrzeć prawdzie w oczy. Wdrażamy w życie niemalże natychmiast wszystkie nowinki nowej technologii nie rozumiem więc dlaczego tyle oporu w wdrażaniu w życie nowej wiedzy z zakresu psychologii?.

W psychologii dokonano wielu nowych odkryć w ostatnich latach i należy z niej korzystać, bo to właśnie ta wiedza pozwoli nam na rozwiązanie wszystkich naszych problemów.

Osobom, które sprzeciwiają się temu, zapytałabym się: dlaczego nie mieszkają nadal w szałasach i nie jeżdżą powozami tylko mieszkają w nowoczesnych mieszkaniach i domach i jeżdżą szybkimi samochodami? Wiedza idzie do przodu we wszystkich dziedzinach również w dziedzinie psychologii. Tutaj również nie możemy zatrzymać się i trwać w myśleniu naszych przodków.

W związku z powyższym uważam, że profilaktyka ZDROWIA PSYCHICZNEGO powinna stać się zadaniem priorytetowym dla ludzi, którzy zarządzają naszym krajem. Tak jak mi napisała Alice Miller (nie wiedziałam o tym), że Polska była pierwszym krajem na świecie, który wprowadził zakaz bicia dzieci w szkołach 200 lat temu, niech nasz kraj będzie więc teraz pierwszym krajem na świcie, który wprowadzi profilaktykę zdrowia psychicznego na świecie - żaden nie ma czegoś takiego !!

Obowiązkiem, każdego rodzica powinno być zadbanie, przede wszystkim, o własne zdrowie psychiczne zanim podejmie decyzję o wydaniu na świat dziecka.

W roku 2005 napisałam mały projekt, który pozwoliłby przygotować rodziców do zawodu rodzica, który jest najtrudniejszym zawodem, a do którego nikt nas nie przygotowuje i z niewiedzy rodzice popełniają masę błędów.

W roku 2005 starałam się zainteresować moim projektem różne instytucje nawet Rzecznika Praw Dziecka ale nie udało się. Mam nadzieję, że może tym razem natrafię na osoby z większą empatią i świadomością, które będą miały możliwość wprowadzenia w życie tak potrzebnych zmian w świadomości ludzi a tym samym polepszenia warunków życia bezbronnych dzieci nie tylko w rodzinach patologicznych ale i tych tak zwanych normalnych a jednocześnie pozwolą rodzicom zestarzeć się w spokoju i miłości własnych dzieci i wnuków.

W załączeniu przesyłam różne materiały z nadzieją, że zostaną one przeczytane przez osoby które naprawdę chcą wreszcie coś zmienić i stoją po stronie dzieci a nie dorosłych i myślą tak jak profesor Magdalena Środa i Maria Keller-Hamela. Alice Miller, Maciej Tryburcy, Paweł Karpowicz, Agnieszka Stein i wiele innych a nie jak Tadeusz Cymański i jemu podobni. Średniowiecze poza nami ! wiedza w zakresie psychologii ma również swoje nowe osiągnięcia i tą wiedzę należy rozpowszechniać w mas mediach a nie tą, którą posiadali nasi przodkowie. W ten sposób zrozumiemy skąd się bierze agresja, przestępczość, itp i zaoszczędzimy środki na zabezpieczanie bezpieczeństwa obywateli a nasze społeczeństwo stanie się zdrowsze, hipochondrycy staną sie rzadkością, rodziny będą sie kochać, rodzice nie będą walczyć ze sobą przy rozwodach, itp.

Przemoc, którą widzimy na ulicach i z którą walczymy jest niczym w porównaniu z tą niewidzialną przemocą w „czterech ścianach” tzn. w rodzinach i to nie tylko w tych patologicznych ale również tych „normalnych” i z tą właśnie należy walczyć, na niej należy skoncentrować się a nie na tej ulicznej bo ta na ulicach jest konsekwencją właśnie tej przemocy fizycznej i psychicznej w rodzinie.

W załączeniu przesyłam książkę Pawła Karpowicza - „Terapia wewnętrznego dziecka” - ponieważ jak wiemy przykład idzie z góry, uważam, że aby zacząć „oświecać” naród należy najpierw „oświecić się” samemu i dlatego przesyłam tą książkę z nadzieją, że zostanie ona na głos czytana na posiedzeniach sejmowych tak aby każdy poseł posiadł tą minimalną niezbędną wiedzę bez której podejmowanie trafnych decyzji jest po prostu niemożliwe.!


Z poważaniem

Sabina Gatti

Załączniki:

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

A takie pisma wysłałam po obejrzeniu programu o pedofilii
S a b i n a G a t t i
ul. Czapla 21/115
61-623 Poznań
http://tlumaczenia.gatti.pl Poznań, 15.09.2008

Telewizja Polska S.A.
ul. Jana Pawła Woronicza 17
00-999 Warszawa
Do wiadomości: Pana Tomasza Lisa

Dotyczy: przemocy w rodzinie

Piszę do Pana z nadzieję, że uda mi się zainteresować Pana ciągłym nagłośnieniem sprawy, o której piszę w moich pismach, które przesyłam w załączeniu. Dzisiaj wieczorem oglądałam program o pedofilii prowadzony przez Pana i widzę, że poruszył Pan jeden z tematów tabu’, o którym dyskutowałam również na forum GOLDEN LINE http://www.goldenline.pl/forum/rodzice-i-dzieci/127637/s/.

Program ten był o wiele za krótki, i jak wszystkie programy telewizyjne bardzo powierzchowny a temat przemocy w rodzinie, tak poważny, wymaga wielogodzinnych, częstych programów, i to w godzinach największej oglądalności, jeżeli naprawdę chce się coś zrobić dobrego dla dzieci, zmienić świadomość dorosłych, pomóc dorosłym zrozumieć ich własne i dzieci zachowania w sposób właściwy i przerwać wreszcie to błędne koło przemocy, które trwa od wieków bo przekazywane z pokolenia na pokolenie.

W programach takich jak Pana należy mówić o przyczynach wywołujących przemoc w rodzinie (fizyczną, psychiczną i seksualną) a nie koncentrować się tylko i wyłącznie, jak zawsze, na skutkach i dyskusjach o zwiększaniu wymiaru kar dla sprawców, którzy sami kiedyś byli ofiarami i tak naprawdę oprócz kar wymagają oni, przede wszystkim, leczenia - terapii, dobrej psychologicznej pomocy aby mogli przerobić swoje własne traumy z dzieciństwa.

Takie osoby jak Pan i Pana koledzy powinny mówić głośno i często o przemocy w „czterech ścianach” nie tylko kiedy dochodzi do tragedii i już nie da się nic zrobić ale cały czas, bo to że w patologicznych rodzinach mamy z nią do czynienia to już wszyscy wiemy, natomiast daleko nam jeszcze do przyznania się, że taka przemoc istnieje również w tak zwanych „normalnych” rodzinach wśród których żyjemy i nad tym należy pracować, to znaczy nad obaleniem starego mitu, że rodzina to najbezpieczniejsze miejsce dla dziecka!

Problem przemocy w „czterech ścianach” pozostaje nadal, w XXI wieku, tabu’ na całym świecie nie tylko u nas w Polsce.

Serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że moja korespondencja nie wyląduje w koszu -:)))

Serdecznie pozdrawiam
Sabina Gatti

Załączniki: moja korespondencja
Do wiadomości:
1. Izabela Jaruga-Nowacka
2. Rzecznik Praw Dziecka - Marek Michalak

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

a tutaj moj post na forum Alice Miller i jej komentarz
http://www.alice-miller.com/readersmail_en.php?lang=en...

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

Sabina Gatti:

Szanowny Panie Premierze,

W poprzednim e-mailu zapomniałam powiedzieć aby zwrócił Pan szczególną uwagę na poniższy tekst. Pochodzi on ze strony Alice Miller a który mówi o skutkach bicia dzieci i mam nadzieję, że jest Pan otoczony ludźmi, którzy będą Pana wspierać w podjęciu Pana decyzji co do zakazu bicia dzieci a tym którzy będą przeciwni proponuję przeczytać poniższy tekst.

Jednocześnie, chciałabym powiedzieć, że cały wysiłek Pana i ludzi Pana wspierających powinien być skierowany na uświadamianie rodziców i dorosłych, to znaczy na uświadomienie im gdzie leży przyczyna przemocy i usunięcie jej a nie jak do tej pory na koncentrowaniu się i wydawaniu ogromnych kwot tylko i wyłącznie na usuwanie skutków przemocy co nigdy nie rozwiązało problemu i nigdy go nie rozwiąże a będzie tylko pogarszało sytuację i "pożerało" coraz więcej naszych pieniędzy.

A ja jako świadomy i oświecony rodzić buntuję się przeciwko takiej polityce bo skoro mi i innym rodzicom oraz dorosłym udało się "oświecić" to nie rozumiem dlaczego pozostali, ci którzy zatrzymali się na etapie średniowiecznego myślenia pozostają nadal silniejsi od nas, ludzi oświeconych, empatycznych, stojących po stronie bezbronnego dziecka?
Dlaczego daje się im głos, dlaczego jest ich pełno w mas mediach? A tym oświeconym blokuje się dostęp do mas mediów ?? Już chyba najwyższy czas żeby mądrość i dobro zaczęło górować nad ignorancją i złem na tym okrutnym świecie, bo to XXI wiek a nie średniowiecze - nie uważa Pan??

Z poważaniem
Sabina Gatti

http://www.alice-miller.com/openletters_en.php?page=3


http://www.lopatkowa.pl

Ma rację Daniel Goleman, kiedy pisze w swej książce Inteligencja emocjonalna, że podstawowe postawy etyczne wywodzą się z leżących u ich podłoża możliwości emocjonalnych, i że „emo¬cjonalną edukację naszych dzieci pozostawiamy przypadkowi, co daje coraz bardziej zgubne wyniki". Terroryści w swych szkółkach koranicznych nie traktują marginesowo sfery uczuciowej swych uczniów. Odwrotnie, rozpalają w niej nienawiść i wszczepiają kult męczeństwa w imię zbrodni nie oszczę¬dzającej dzieci, kobiet, starców. I odnoszą sukcesy. Członkowie amerykańs¬kiej komisji kongresu ds. 11 września byli zgodni co do tego, że bezwzględną wojnę z al Kaidą należało zacząć co najmniej kilka lat wcześniej. Myślę, że dużo wcześniej, zanim zdążyło dorosnąć nowe pokolenie tych przysposobio¬nych do zabijania i siania strachu „w sercach całego świata". Przecież mieli¬śmy próbkę takiego wychowania w Hitlerjugend. To młodzi wychowankowie tej organizacji wyróżniali się brakiem litości, tak jak chciał tego ich wódz.

Więc jak to jest, że mimo strasznych doświadczeń, jakich dostarczył nam wiek XX, nie wyciągnęliśmy należytych wniosków i wkroczyliśmy w wiek XXI z jeszcze większym lękiem o przyszłość

http://www.lopatkowa.pl

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

Poniżej wklejam moje pismo skierowane do Rzecznika oraz jego odpowiedz.
Zastanawiam się, po co taka instytucja???? dla mnie to fikcja, że stoi ona na straży praw dziecka, dla mnie ta instytucja powinna być bardzo aktywna i działać i jeszcze raz działać wdrażając w życie wszystkie mozliwe projekty i nadzowrować ich realizację, tak aby doprowadzić do takiego stanu aby dzieci i młodzież, w XXI wieku, były wreszcie respektowane przez dorosłych.

Kto w tym kraju, rzeczywiście, chce pomóc dzieciom i stoi po ich stronie a nie po stronie dorosłych??

Komu zależy naprawdę na tym aby podnieśc świadomość dorosłych, przekazać im najnowszą wiedzę psychologiczną?? aby w ten sposób zapobiegać przemocy w stosunku do dzieci. Kto jest zainteresowany profilkatyką zdrowia psychicznego dzieci i dorosłych??

----------------------------------------

Sabina Gatti
ul Czapla 21/115
61-623 Poznań
sabina@gatti.pl
tel. 061 – 8266 231
www. tlumaczenia.gatti.pl
http://sg.gatti.pl
Poznań, 2008-10- 20

Biuro Rzecznika Praw Dziecka
ul. Śniadeckich 10
00-656 Warszawa

Dotyczy: Waszego pisma z dnia 1.10.2008 ZBIA/440/24-3/2008/KC

Szanowny Panie Marku,

dziękuję za powyższe pismo I cieszę się, że zgadza się Pan ze mną I jest Pan również za podnoszeniem społecznej świadomości w zakresie szkodliwych skutków przemocy różnego typu I z różnym nasileniem w stosunku do dzieci.

Chciałabym jednak aby pewne Pana działania były widoczne natychmiast, chociażby na Pana stronie internetowej. Moje propzycje są następujące:

1. Zamieścić na stronie Rzecznika Praw Dziecka link do strony Alice Miller - http://alice-miller.com
2. 1.1. Przetłumaczyć na język polski stronę www Alice Miller I na bieżąco tłumaczyć wszystkie nowe teksty pojawiające się na niej – stworzyć stronę www w języku polskim.
3. 1.2. Objąć patronat nad inicjatywą Alice Miller tzn. nad jej stroną www prosząc ją o umieszczenie tej informacji na jej stronie internetowej.
4. 1.3. Poinformować wszystkich pozostałych Rzeczników Praw Dziecka w Europie aby uczynili to samo jak w punkcie 1.2
5. 1.4. Intensywnie nagłaśniać w mas mediach wiedzę Alice Miller
6. 1.5. Wprowadzić w życie moj projekt przesłany Panu wcześniej
7. 1.6. Wprowadzić zakładkę na Pana stronie internetowej jako Rzecznika Praw Dziecka pt. KSIĄŻKI I zamieśćić informacje o książkach, które GRATIS na zamówienie będzi można zamówić:
8. a) wszystkie książki przetłumaczone na język polski Alice Miller
9. b) przetłumaczyć na j. polski książkę Paolo Crepet “La gioia di educare” [Radość wychowywania] libreriarizzoli.corriere.it/libro/crepet_paolo-... znanego psychiatry włoskiego I zamieścić ją również na stronie internetowej do dystrybucji gratis – który tak samo jak Alice Miller pisze w swojej książce że:
Tekst oryginalny ze strony 325 powyżej książki
...”L'educazione emotiva non ha a che fare con la genetica: I disturbi psichici, cosi come la struttura di personalita', non sono patologie ereditarie – non vi e' stata mai una prova scientifica seria che siano inscritti nel DNA – ma sono comunicabili. Cioe' influenzabili dal contesto familiare in cui un individuo nasce e cresce....”
Tłumaczenie po angielsku.
......”Emotional education have nothing to do with genetics: the psichic illneses like the mental make-up of an individual, are not an hereditary pathology – there have never been a seriouse scentific proof s that they are inscribe in our DNA – but they are communicable. Which means easily influenced by the family environment in which an individual is born and live.......”

[pisze, że: wszystkie problemy psychiczne nie są dziedziczone genetycznie, nie ma na to żadnych naukowy dowodów, a są one wynikiem środowiska w jakim dziecko się rodzi i wychowuje]

1 c) przetłumaczyć na j. polski książkę Marii Rity Parsi (Maria Rita Parsi) “Onora il figlio e la figlia” [Szanuj syna I córkę] http://liberonweb.com/asp/libro.asp?ISBN=888451682X
2 d) zamieścić ją na stronie www do gratisowej dystrbucji

Przyzna Pan, że zrealizowanie powyższych punktów jest b. proste I szybkie a na dodatek koszty tych działań są poprost “ŚMIESZNE” jeżeli porównamy je z tymi, które państwo wydaje na działania, które od lat nie przynoszą, ŻĄDNYCH SKUTKÓW.

Posiadam zarówno dużą wiedzę jak I doświadczenie + znajomość jężyków – włoski/szwedzki/angielski – znam realia włoskie I szwedzkie [mieszkałam 8 lat we Włoszech I 7 w Szwecji] (tutaj trochę o tym)

http://alice-miller.com/readersmail_en.php?lang=en...
http://alice-miller.com/readersmail_en.php?lang=en...
http://alice-miller.com/readersmail_en.php?lang=en...

I uważam, że wiedza, pomysły, inicjatywy I doświadczenie takich osób jak ja powinny być przez Pana wykorzystane. Jestem do dyspozycji, żeby właczyć się do prac organizacyjnych, ze względu na moją znajomość języków obcych, związanych z realizacją powyższych punktów.

Mam nadzieję, że zechce Pan zaprosić mnie do Warszawy na osobiste spotkanie celem szczegółowego omówienia moich propozycji.

Natomiast, jeżeli nie wykaże Pan zainteresowania moją propozycją w najbliższym czasie z przykrością będę zmuszona uwierzyć w to co pisze Alice Miller tutaj
http://alice-miller.com/readersmail_en.php?lang=en...

Mam wielką nadzieję, że wkrotce otrzymam od Pana satysfakcjonującą odpowiedź – może być e-mail-em.

Serdecznie pozdrawiam
Sabina Gatti

-------------------------------------------------------
a to odpowiedz

Biuro Rzecznika Praw Dziecka Warszawa, 27.10.2008

W odpowiedzi na Pani pismo z dnia 20.10.2008 chciałabym poinformować, że Rzecznik praw Dziecka jest organem konstytucyjnym powołanym do stania na straży praw dziecka. Zakres działania urzędu reguluje ustawa z dnia 6 stycznia 2000 o Rzeczniku Praw Dziecka (Dz. U. Nr 6 poz. 69).
Rzecznik Praw Dziecka jest organem centralnym, niezależnym od innych organów państwowych, ale nie ma uprawnień do zamieszczania na stronie internetowej materiałów, które Pani proponuje. Na stronie internetowej Rzecznika Praw Dziecka zamieszczane są jedynie informacje dotyczące praw dziecka, pracy urzędu oraz akty prawne.
W związku z tym, nie możemy zamieścić przesłanych przez Panią linków do strony Alice Miller i innych podobnych treści.

Z poważaniem
p.o. Dyrektor Zespołu Badań i Analiz, Agnieszka Dybowska

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

It would be interesting to know
Tuesday January 23, 2007

Dear Alice,

I am writing to you again because I was reading, as usually I do, your website and have been very surprise of your observation given to a letter of 20 January written of a woman of 25 years:

"AM: It is rather unusual that a person of your age is ready to confront herself with the tragic story of her childhood. . ."

Can you explain, please, on the website why it's more difficult for the young than for adults to confront themselves with the past? It should be very interesting for me to know it. I was always convinced that if I should have the possibility to know your books when I was young and not 40 years old I should recover more quickly and did not sufferer a hell. It means that we must suffer a hell before we are able to start to understand things??

I hope, you will have time to explain it to me and others who read your website. I see many young persons around me , women and men in depression or those who continue to be manipulated by theirs parents and feel bad, but they are unable to say stop.

Thanks you again for existing !!!!!!!!!!!!!!!!!! and for dedicating your time for all of us who write to you because have problems or like me who read your web site nearly every day and wrote to you to feel that somewhere are others who think like me and so I do not feel alone.

Best regards, S. G.

AM: I can understand well why you question my statement, and I agree with you that it would be better, if we could learn to feel and understand the tragedy of our childhood earlier, at least before we have children. But many people of a younger age are still dependent on their parents, also financially, and they are less motivated to confront them. They may suffer from lies, but they usually hope that everything will be okay once they have their own family, a partner and children. The awakening that the illusions don't work – because the repressed and thus unresolved memory of their cruel childhood is still in their body – comes later. Then the time has come when it becomes essential to confront ourselves with our truth – essential for our health, even for our life, if we don't want to fool ourselves by taking antidepressants or choosing beliefs (religious, political or sectarian) that help to maintain our illusions. This is not a rule, of course, as you see, there are still exceptions, but young people sometimes write here very enraged about the manipulations of their parents, they feel suffocated, but live still with the parents who daily make them suffer, and don't dare to move. In most cases, they are too afraid to see the truth and to take their feelings (THEMSELVES) seriously. As children, they had to learn to never take their feelings seriously, rather to say: it is okay.

http://www.alice-miller.com/readersmail_en.php?lang=en...

tłumaczenie na polski tutaj
http://www.koniecmilczenia.pl/listy/m070123a.htmlSabina Gatti edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 12:04

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

Maggio 2010 - Sabina Gatti - Vorrei chiedervi di favorire la divulgazione di questo testo che ho scritto perche’ RITENGO che bisogna cominciare proprio dai vecchi miti per poter mettere un po’ di ordine nelle ns. societa’. Ci sono tante associazioni, fondazioni che operano da anni e non si riesce a risolvere i problemi - io questo non ...riuscivo a capire come possibile che tanti combattono contro le ingiustizie e violenze ma praticamente siamo sempre al punto di partenza - un motivo ci deve pur essere - secondo ME si comincia dalla Parte Sbagliata ! I vecchi miti continuano a circolare liberamente e i BAMBINI continuano a SOFFRIRE e noi ADULTI non sappiamo comunicare con l' altro sesso e soffriamo pure NOI!

Una grande confusione !

A persone come Alice Miller http://www.youtube.com/watch?v=WpHFYqPlgmk che avevano cose importanti da dire [morta il 14.05.2010] i mass-media non davano spazio vorrei che almeno dopo la sua morte si possa dare la possibilita’ agli adulti di conoscerla !
VECCHI MITI SULLA FAMIGLIA, DONNE, UOMINI E MADRI
Penso che la prima cosa che bisogna fare per eliminare la violenza nel MONDO e nelle famiglie, e’ la eliminazione dalla circolazione in tutte le società dei vecchi miti sulla famiglia, sulle donne e sugli uomini.

http://www.genitorisottratti.it/2010/05/maggio-2010-sa...

Tłumaczenie:

Włochom spodobał się mój tekst uznali go za wartościowy i znalazł się tutaj.
http://www.genitorisottratti.it/2010/05/maggio-2010-sa...

Tłumaczenie
Chciałam prosić Was o rozpowszechnienie tego tekstu który napisałam ponieważ UWAŻAM, ze należy zacząć właśnie od starych mitów, żeby można było zrobić trochę porządku w naszych społeczeństwach. Jest tyle stowarzyszeń, fundacji które od lat działają a pomimo to nie idzie rozwiązać problemów - ja tego nie mogę zrozumieć, jak to możliwe, że tyle osób walczy przeciwko niesprawiedliwości i przemocy ale praktycznie cały czas jesteśmy w tym samym punkcie wyjścia - jakaś przyczyna musi chyba być - uważam, że zaczyna się od ZŁEJ STRONY! Stare mity cały czas są w obiegu a DZIECI nadal CIERPIĄ a DOROŚLI nie potrafią komunikować z płcią przeciwną i MY też cierpimy!

Jedno wielkie zamieszanie!

Osób takich jak Alice Miller http://www.youtube.com/watch?v=FvkaYJAIZJk&feature=pla...

które miały ważne rzeczy do powiedzenia [zmarła 14.05.2010] środki masowego przekazu nie dopuszczały do głosu chciałabym, żeby chociaż po jej śmierci dorośli mieli możliwość jej poznania.
Myślę, że pierwszą rzeczą jaką należy zrobić aby ŚWIAT stał się wolny od przemocy i żeby dzieci nie doświadczały przemocy we własnych rodzinach, to wyeliminowanie z obiegu we wszystkich społeczeństwach STARYCH MITÓW o rodzinie, kobietach i mężczyznach bo to nie jest prawda, że:

1. Dzieci mogą czuć się bezpiecznie w rodzinie 2. Że rodzina chroni dzieci 3. Że matki kochają swoje dzieci 4. Że matki nie są agresywne 5. Że kobiety nie są agresywne 6. Że mężczyźni są bardziej agresywni od kobiet

Tak długo jak te stare mity będą cały czas powtarzane i rozpowszechniane przez środki masowego przekazu, trudno będzie, ludziom zrozumieć, że przemoc ma swoje korzenie właśnie w miejscu, które chcemy nadal uważać za najpiękniejsze, najprzyjemniejsze miejsce na ziemi - to znaczy w RODZINIE. W tej rodzinie, którą nadal uważamy za coś POZYTYWNEGO ale pozytywna ona nie jest. Rodzina potrzebuje zmiany, należy ją leczyć!

Rodzina POWINNA BYĆ POZYTYWNA ale nigdy nie była i nie jest. Rodzina nie jest tylko zagrożeniem dla dzieci i kobiet, ale także dla mężczyzn.

Mamy już statystyki dot. przemocy wobec dzieci i kobiet, ale wciąż brakuje statystyk na temat przemocy stosowanej wobec mężczyzn ze strony kobiet i matek.

To nieprawda, że mężczyźni są agresywni a kobiety nie. Różnica jest pomiędzy nimi tylko taka, że społeczeństwo pozwala kobietom na głośnie mówienie o ich cierpieniu a mężczyznom społeczeństwo jeszcze tej możliwości nie daje.

Wiemy już, że mężczyźni którzy stosują przemoc mieli rodziców którzy stosowali przemoc. Może być do agresywny ojciec i słaba matka ale może być też odwrotnie agresywna matka i słaby nie umiejący obronić dziecka ojciec lub oboje rodzice agresywni, zaburzeni emocjonalnie, stosujący nie tylko przemoc fizyczną ale i psychiczną łącznie z wykorzystywaniem seksualnym o który dzisiaj tak głośno.

Musimy zacząć od krytycznego spojrzenia na matkę, która została postawiona na PIEDESTALE i biada temu, kto odważy się cokolwiek złego na nią powiedzieć, ona jest DOSKONAŁA, ona kocha dzieci.

Ale to wszystko to stare mity którym należy się wreszcie sprzeciwić i wyeliminować z obiegu. Kobiety mają te same problemy z przemocą co mężczyźni. Musimy przestać uważać że kobiety są łagodniejsze od mężczyzn.

Matki muszą poświęcać więcej uwagi swoim synom jak są mali i kochać ich ponieważ mali chłopcy, którzy potem staną się mężczyznami potrzebują być kochanymi tak jak tego potrzebują córki które potem staną się dorosłymi kobietami. Tak więc należy obalić stare mity!

Rodzina jest najważniejszą rzeczą w każdym społeczeństwie ponieważ jest najmniejszym elementem, który tworzy społeczeństwo.

Jeżeli ten najmniejszy element jest CHORY to społeczeństwo nie może być ZDROWE. Tak więc, żeby wyeliminować przemoc na świecie i w stosunku do dzieci, kobiet, mężczyzn musimy zacząć leczyć rodzinę, ten najmniejszy element społeczeństwa. Musimy zacząć od dołu a nie od góry albo powiedzmy od początku a nie od końca.

MUSIMY CHCIEĆ I MIEĆ ODWAGĘ PRZYZNAĆ, ŻE RODZINA NIGDY NIE BYŁA I NIE JEST BEZPIECZNYM MIEJSCEM DLA NIKOGO.

Musimy skończyć z powtarzaniem, że nasi rodzice nauczyli nas zdrowych zasad ponieważ gdyby było to rzeczywiście prawdą to nie mielibyśmy problemów z przemocą w rodzinie i nie byłoby 70-85% dorosłych w moim kraju i myślę, że tyle samo w innych krajach którzy chcą mieć prawo do bicia dzieci i stosowania innego rodzaju przemocy w stosunku do dzieci.

ZASADY JAKICH NAS NAUCZONO W DOMACH BYŁY INNE - NAUCZONO NAS RESPEKTOWAĆ DOROSŁYCH, BAĆ SIE AUTORYTETÓW I NIGDY ICH NIE KWESTIONOWAĆ !

Przyjęliśmy prośbę rozpowszechniania tekstu Sabiny Gatti i do jej słów dodajemy, że instytucje które pełnią tylko rolę unicestwiania i kastracji praw i obowiązków obywateli, tracą prawo do bycia respektowanymi i należy je poddać dyskusji! A w tym wszystkim, duża odpowiedzialność spoczywa również na tych którzy je zatwierdzają bez realnego zajmowania się problemami rodzin w separacji, to znaczy prawie cała włoska klasa polityczna i ci wszyscy którzy zachowają się jak hipokryci z rodzicami, którzy chcą pozostać blisko swoich dzieci również po separacji, ponieważ następowanie w tym samym czasie separacji małżonków i separacja z dziećmi jest mechanizmem odbiegającym od normy, który chce się aby uznać jako "naturalny i oczywisty" żądając abyśmy wszyscy się pogodzili z tym. Zaangażujemy wszystkie nasze siły w walce przeciwko takiemu systemowi, w celu rzeczywistej ochrony nieletnich: naszych dzieci dzisiaj; mężczyzn i kobiet jutro.Sabina Gatti edytował(a) ten post dnia 13.08.10 o godzinie 12:52

konto usunięte

Temat: Moje pisanie

A z Arabii Saudyjskiej natomiast dostłam takie odpowiedzi.

Dear Sabina,
Thank you for your letter, I do appreciate your work and I am honoured to have a friend like you.
Situation in Arab world is the same, every thing is a Taboo here, but as a writer I am doing my best to focus on the issue. I have written a novel talking about the sexual and religion Taboos in my country Saudi Arabia. Please let me know if I can find a support to your noble work.
Thank you again and wish you the best.
Hani

------------------------------
It's a pleasure having you on my friends list Sabina

Yes, I received your email and i will contact you soon after reading it. I'm now in Paris and my time here is a bit hectic.

Thanks a lot for your concern
Saud

Dear Sabina,
First of all, I'm so sorry for taking me so long to respond to your message. Days are running so fast here as I'm in my only vacation in the year.

I read your email.. it's just you are talking about the situation in my country. We do have exactly the same kind of problem, especially the denial of the problem from parents, government, and the religion people.
Please let me know how i can help. I really think I could put your effort in use in my own country.

dr. Saud

Następna dyskusja:

W sprawie odpowiedzi na moj...




Wyślij zaproszenie do