konto usunięte
Temat: Żwirek...
Zapomniałabym o żwirku!:)Gdy miałam jednego kota, używałam silikonowego. Teraz nie wyrabiam. Felek sika jak opętany:)))) W dwie kuwety:) Póki mam urlop, jakoś to czyszczę. Jednak gdy wyjdę na kilka godzin, przychodzę i ... śmierdzi jak cholera:) Zaraz pójdę do pracy, nie wyobrażam sobie, co zastanę...
Dlatego proszę o rady w sprawie żwirku. Wczoraj mój znajomy doradził mi takie wiórki drewniane, choć, przyznaję, nigdy ich nie używałam. Chodzi mi o to, aby żwirek był bardziej chłonny i wydajny. Ten, który mam, schodzi w tempie błyskawicznym - ponad 7 litrów w tydzień:)))) Poza tym... Homer nie narobi do brudnej kuwety przecież!:))
Poradźcie coś, błagam...
Buziaki
Gosiak