Kasia B. wróciłam :)
Temat: Zapytaj Zygmunta
hahah, Ania, nie mogę sie powstrzymać;)a co bedzie ? miłośniczka czy miłośnik kotów?
Kasia B. wróciłam :)
Anna S. 42
konto usunięte
konto usunięte
Anna S.:
Dlatego dyskusje pisane nigdy nie będą obiektywne, bo bardzo subiektywny jest sposób odczytywania/interpretacji wypowiedzi przedmówców :) Ja nie byłam wredna i arogancka, ino złośliwa, ale wytłumaczyłam dlaczego :)
Problemem w tym wątku jest chyba fakt, że Zygmunt ma dużo swoich zajęć i niekoniecznie ma czas na odpisywanie na GL. Ale może wkrótce uda mu się hurtem odpowiedzieć na zadane pytania.
Jeśli chcesz odejść z grupy, Twój wybór, ale czy warto rezygnować tylko dlatego, że nikt nie wie, jak Ci poradzić odnośnie pożeracza kabli, skoro próbowałaś już wszystkiego? Ponadto, jako taki gratisik dodam, niedługo będziesz mogła oficjalnie nazwać mnie pustą w środku :P
(i to nie jest złośliwość, tylko taki żarcik :)
konto usunięte
Anna S.:To było dobre, bardzo dobre :)
Joanna Operacz:
rozumiem, że nikt nie raczy mi nawet odpisać?
rozumiem, że wystarczy Ci nawet jakiekolwiek odpisanie? więc odpisuję - cześć :P
konto usunięte
Anna S.:
Joanna Operacz:
ja nie wiem jaki problem widzisz w tym ze osobiscie widze jak czesc osob z tej grupy to sciesle zamkniete towarzystwo wzajemnej adoracji
temat dotyczy problemow i zadawania pytan, wiec jesli ktos pisze o swoim problemie to oczekuje, ze ktos inny odpisze mu pomagajac, a nie tak jak TY ironicznie. To tylko pokazuje jak bardzo jestes pusta w srodku - czesc.
Pusta w środku? No niezupełnie - każdy, kto spojrzy na moje zdjęcie, nie zgodzi się z Tobą :)
Anna S. 42
Paweł Ożarowski:
Mam tylko nadzieję że to nie przez te opisywane w innym wątku chwile słabości ? :P
"Moj kocur, wielki dzikus, tez mnie kocha. Ale nie okazuje tego przy wszystkich, ino gdy ide do toalety, to nim zamkne drzwi, wpada do niej tez, a potem zasiada mi na kolanach. Ma pewnosc, ze nikt go nie przylapie na chwilach slabosci do mnie :)"
konto usunięte
Anna S.:Tylko nie mów Zygmuntowi :P
Paweł Ożarowski:
Mam tylko nadzieję że to nie przez te opisywane w innym wątku chwile słabości ? :P
"Moj kocur, wielki dzikus, tez mnie kocha. Ale nie okazuje tego przy wszystkich, ino gdy ide do toalety, to nim zamkne drzwi, wpada do niej tez, a potem zasiada mi na kolanach. Ma pewnosc, ze nikt go nie przylapie na chwilach slabosci do mnie :)"
Hahaha, Pawle, teraz, gdy rozumiem Twoj tok rozumowania, wiem wreszcie, co się tak naprawdę dzieje na tym Twoim zdjęciu :P
konto usunięte
Joanna Operacz:Jest pewna dosyć drastyczna metoda, gdy wszystkie inne zawiodą....
Jako, że nie ma chętnych a temat ma służyć pomocą to może ja pierwsza skorzystam.
Chciałabym się dowiedzieć w jaki sposób oduczyć kota gryzienia kabli.
Szukałam sposobów w internecie na różnego rodzaju forach, ale smarowanie pikantnym czy zamykanie pokoju nic nie daje, tłumaczenie, polewanie wodą... nic nie pomaga. Lucek zawsze znajdzie sposób, żeby dostać się do pokoju w którym znajduje się ulubiony kabelek do gryzienia.
Niestety często muszę zmieniać słuchawki/ładowarki i wszystko inne co ma cienkie kable. Termometr posiekał już trzeci raz mimo łatania kabla (prawie na całej długości owinęłam go izolacją więc jest dużo grubszy).
Grubszymi kablami się nie interesuje.
Jakieś pomysły? :)
Kasia B. wróciłam :)
konto usunięte
konto usunięte
Joanna Operacz:Można wypożyczyć.... np. u Zygmunta :)
droga "zabawka"? :F
pytam z czystej ciekawosci
jak na razie Lucjan ma w powazaniu kabelki
konto usunięte
Kasia B.:Sadystka :P
Faktycznie, obróżka to bardzo skuteczny wychowawczo instrument. Mój Tosiek doświadczył :)
Kasia B. wróciłam :)
konto usunięte
Kasia B.:Tylko winni sie tłumaczą :P
spadywuj Gamonku, mój Tosiek (pies jamnik w dsensie) jest nieobliczalny, samowystarczalny i samodecydujący...
niestety,,,
czasem trzeba mu okiełznania)
no to i pożyczyłam to ustrojstwo, ale tylko a chwilkę:)
nie miałabym sumienia " na zaqwsze" tego czegoś kupić i używać, nie daj Bóg:)
Następna dyskusja: