Xenia Wiśniewska

Xenia Wiśniewska pracuję z sympatii
do ludzi, tłumaczę z
zamiłowania

Temat: Ratunku, pobudka!

Kochani,

wiem, że już o tym pisaliśmy, ale przeszukałam poprzednie wątki i nie znalazłam rady, a zaczyna mnie ogarniać desperacja! Co rano, około 6.30 półroczna Vanilia zaczyna irytująco regularnie pomiaukiwać, żeby się z nią bawić. Makaron podchwytuje i po chwili oboje dają koncert. Jak je przetrzymać tak do ósmej, to się zamykają, ale o ósmej to ja już w pracy muszę być, a wiecie, ile rano znaczy 45 minut snu! Że o weekendach już nie wspomnę... Zaczęło się tak odkąd słońce wcześnie wstaje. Staram się je wybawić przed snem, ale one mają niespożyte zasoby energii. Wywalenie na zbite pyszczki z sypialni też odpada, bo współlokatorsi protestują. Ratunku!! Bo chyba pójdę do hotelu, żeby się wyspać :(

konto usunięte

Temat: Ratunku, pobudka!

Xenia Wiśniewska:
Kochani,

wiem, że już o tym pisaliśmy, ale przeszukałam poprzednie wątki i nie znalazłam rady, a zaczyna mnie ogarniać desperacja! Co rano, około 6.30 półroczna Vanilia zaczyna irytująco regularnie pomiaukiwać, żeby się z nią bawić. Makaron podchwytuje i po chwili oboje dają koncert. Jak je przetrzymać tak do ósmej, to się zamykają, ale o ósmej to ja już w pracy muszę być, a wiecie, ile rano znaczy 45 minut snu! Że o weekendach już nie wspomnę... Zaczęło się tak odkąd słońce wcześnie wstaje. Staram się je wybawić przed snem, ale one mają niespożyte zasoby energii. Wywalenie na zbite pyszczki z sypialni też odpada, bo współlokatorsi protestują. Ratunku!! Bo chyba pójdę do hotelu, żeby się wyspać :(

eh mam podbny problem, moja miśka zawsze była bardzo wyrozumiała pod tym względem, i bawiła się sama aż nie wstała. ale odkąd jest ciepło i całuy dzień biega po balkonie zaczeły się schody...
a dokładnie od 6-7 rano stoi pod balkonem i miauczy żeby jej otworzyć, albo przychodzi do łóżka i bije mnie łapką po twarzy ...oczywiście wstaje i jej otweiram..ale wolałabym tego nie robić, bo nie mam potrzeby wstawania o 6 rano.
Bożena Barbara Pieśkowska

Bożena Barbara Pieśkowska Myśl o tym, czego
chcesz, a nie o tym,
czego nie chcesz :-)

Temat: Ratunku, pobudka!

6 - 7 to pikuś :-)
5:15 to jest godzina. Dzisiaj z żaluzjami się mocował by coś więcej zobaczyć.

konto usunięte

Temat: Ratunku, pobudka!

Barbara Pieśkowska:
6 - 7 to pikuś :-)
5:15 to jest godzina. Dzisiaj z żaluzjami się mocował by coś więcej zobaczyć.
o bożeee wiem o co chodzi, moja też czasem próbuje ciągnać za sznureczki od rolet...jak zapomne i zasłonie przy oknie, przy którym zawsze leży i liczy samochody..
Renata B.

Renata B. "Jeśli szanujesz
dzień dzisiejszy,
możesz go uczynić
leps...

Temat: Ratunku, pobudka!

ja przez 11 miesięcy nie miałam ani jednej przespanej całej nocy:) teraz też różnie bywa. nie wiem czy ktokolwiek ma na takie budziki sposoby.

konto usunięte

Temat: Ratunku, pobudka!

Renata L.:
ja przez 11 miesięcy nie miałam ani jednej przespanej całej nocy:) teraz też różnie bywa. nie wiem czy ktokolwiek ma na takie budziki sposoby.
o jej to masz zdrowie! moja futrzata koleżanka ma jeszcze ostartmniol takiego świra że jak dzwoni budzi to zaczyna po mnie skakać i miauczeć. wie że pancia czasem zasypia mimo że budzik dzwoni!!dzięki temu od miesiąca nigdy nie zaspałam!
Renata B.

Renata B. "Jeśli szanujesz
dzień dzisiejszy,
możesz go uczynić
leps...

Temat: Ratunku, pobudka!

o jej to masz zdrowie! moja futrzata koleżanka ma jeszcze ostartmniol takiego świra że jak dzwoni budzi to zaczyna po mnie skakać i miauczeć. wie że pancia czasem zasypia mimo że budzik dzwoni!!dzięki temu od miesiąca nigdy nie zaspałam!
szczerze mówiąc to nie funkcjonowałam wtedy. Dałam go wtedy na kastrację. Jakoś z czasem nauczył się chodzić spać razem ze mną ale rano i tak budzi mnie długo przed budzikiem.Bardziej ubolewam nad tym, że nadal jest agresywny.

konto usunięte

Temat: Ratunku, pobudka!

Renata L.:
o jej to masz zdrowie! moja futrzata koleżanka ma jeszcze ostartmniol takiego świra że jak dzwoni budzi to zaczyna po mnie skakać i miauczeć. wie że pancia czasem zasypia mimo że budzik dzwoni!!dzięki temu od miesiąca nigdy nie zaspałam!
szczerze mówiąc to nie funkcjonowałam wtedy. Dałam go wtedy na kastrację. Jakoś z czasem nauczył się chodzić spać razem ze mną ale rano i tak budzi mnie długo przed budzikiem.Bardziej ubolewam nad tym, że nadal jest agresywny.
może towarzysza mu potrzeba??

konto usunięte

Temat: Ratunku, pobudka!

Xenia! Moje dwa wstają codziennie, co-dzien-nie między 5.00, a 5.15. Miauczenie i drapanie w drzwi łazienki, żeby je wypuścić. Wstaję w widzie sennym, wypuszczam, wracam w widzie sennym do łóżka, zakładam głębiej w uszy stopery i śpię dalej.
Jowita M.

Jowita M. Experienced CS
Manager

Temat: Ratunku, pobudka!

Mój Gizmuś potrafi przez pół nocy grzebać mi łapką we włosach, dawać całuski, uwalać na twarz i generalnie domagać atencji... Wywalony z sypialni sam otwiera sobie drzwi, albo wyje jak dusza potępiona. I tak już cztery lata... ;)
Renata B.

Renata B. "Jeśli szanujesz
dzień dzisiejszy,
możesz go uczynić
leps...

Temat: Ratunku, pobudka!

szczerze mówiąc to nie funkcjonowałam wtedy. Dałam go wtedy na kastrację. Jakoś z czasem nauczył się chodzić spać razem ze mną ale rano i tak budzi mnie długo przed budzikiem.Bardziej ubolewam nad tym, że nadal jest agresywny.
może towarzysza mu potrzeba??
zastanawiałam się nad tym ale mieszkam w kawalerce i jeden nie ma tu za dużo miejsca. Rekompensuję mu to spacerami na szelkach po polanie. No i obawiam się, że jednak koszt utrzymania drugiego kota to jednak dla mnie za dużo.A poza tym jeśli by się nie polubili to dopiero bym miała sajgon. Chyba bym uciekła z domu:)
Renata B.

Renata B. "Jeśli szanujesz
dzień dzisiejszy,
możesz go uczynić
leps...

Temat: Ratunku, pobudka!

Jowita Matys:
Mój Gizmuś potrafi przez pół nocy grzebać mi łapką we włosach, dawać całuski, uwalać na twarz i generalnie domagać atencji... Wywalony z sypialni sam otwiera sobie drzwi, albo wyje jak dusza potępiona. I tak już cztery lata... ;)
uroczo:) ja nawet nie mam gdzie kota wywalić bo mam pokój z aneksem a do małej ciemnej łazienki w życiu bym go nie zamknęła. Dopiero by w nerwice popadł:)
Andrzej Miodek

Andrzej Miodek Prowadzę biuro
rachunkowe i zajmuję
się doradztwem
gospod...

Temat: Ratunku, pobudka!

Figo jest kotem "omega" i nigdy nie był nachalny, ale Fuks domaga się uwagi i do tego zmienia strategię. Na początku już o czwartej chodził wokół łóżka i darł się jak potępieniec. Po kilu miesiącach przestał, ale zaczął wygrzebywać gazety z szafki na podłogę. Jak to przestało działać zaczął zrzucać drobne przedmioty z szafek. Potem "całował" żonę wciskając jej pyszczek w usta (bardzo skuteczne). Teraz dosypia spokojnie do szóstej, ale w soboty i niedziele, jak nie wstajemy do pracy, trąca łapką budzik i obwąchuje zdrajcę nieufnie.
Agnieszka Kaczmarek

Agnieszka Kaczmarek tłumacz przysięgły
języka rosyjskiego

Temat: Ratunku, pobudka!

Wiem, że pewnie nikogo to nie pocieszy, ale wszystko to już przerabiałam: darcie pyszczka, drapanie, całowanie, mruczenie do ucha, domaganie się jedzenia o nieludzkich porach ... Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że generalnie na wiosnę nie ma rady. Jest ochota na spacery i przebywanie na świeżym powietrzu,jest potrzeba towarzystwa i przygód wszelakich, a nade wszystko jest potrzeba nadrobienia zimowych zaległości.
Bożena Barbara Pieśkowska

Bożena Barbara Pieśkowska Myśl o tym, czego
chcesz, a nie o tym,
czego nie chcesz :-)

Temat: Ratunku, pobudka!

Ada S.:
Xenia! Moje dwa wstają codziennie, co-dzien-nie między 5.00, a 5.15. Miauczenie i drapanie w drzwi łazienki, żeby je wypuścić. Wstaję w widzie sennym, wypuszczam, wracam w widzie sennym do łóżka, zakładam głębiej w uszy stopery i śpię dalej.
To super że tylko raz :-) Mój mniedzisiaj bódził między 5:15 a 5:40 4 razy :-) (ja wstaję o 6:05) a o 5:40 położył się spać w moich nogach :-)
Anna B.

Anna B. Specjalista

Temat: Ratunku, pobudka!

Xenia Wiśniewska:
Kochani,

wiem, że już o tym pisaliśmy, ale przeszukałam poprzednie wątki i nie znalazłam rady, a zaczyna mnie ogarniać desperacja! Co rano, około 6.30 półroczna Vanilia zaczyna irytująco regularnie pomiaukiwać, żeby się z nią bawić. Makaron podchwytuje i po chwili oboje dają koncert. Jak je przetrzymać tak do ósmej, to się zamykają, ale o ósmej to ja już w pracy muszę być, a wiecie, ile rano znaczy 45 minut snu! Że o weekendach już nie wspomnę... Zaczęło się tak odkąd słońce wcześnie wstaje. Staram się je wybawić przed snem, ale one mają niespożyte zasoby energii. Wywalenie na zbite pyszczki z sypialni też odpada, bo współlokatorsi protestują. Ratunku!! Bo chyba pójdę do hotelu, żeby się wyspać :(

Nie ma ratunku trzeba z tym żyć :) Przejdzie samo kiedy kociaste uznają za stosowne ;)
Xenia Wiśniewska

Xenia Wiśniewska pracuję z sympatii
do ludzi, tłumaczę z
zamiłowania

Temat: Ratunku, pobudka!

O reeeeety! To żeście mnie pocieszyli :(((( Ja dziś też 5:15. Ale rzeczywiście, już nie pamiętam, kiedy spóźniłam się do pracy... Widzę, że moje łotry to i tak jeszcze mały arsenał broni pobudkowej mają. Dziękuję Wam za połączenie się w cierpieniu i dalej przysypiam przy biurku :)
Anna B.

Anna B. Specjalista

Temat: Ratunku, pobudka!

Pociesze tym że jak w końcu futrzastym znudz się poranne zabawy to bardzo tego brakuje ;) Odruchowo budzisz się o 5 czekając na rajdy Paryż-Dakar po łożu a tu cisza i myslisz sobie czy moim kociastym coś się stało o jej a może one mnie już nie lubią.....:)))

Worek karmy 99,00 zł.. mska 6 zł... Przeżycia związane z obecnościa kota w domu - BEZCENNE ;)
Ania M.

Ania M. One step forward,
two steps back

Temat: Ratunku, pobudka!

Xenia Wiśniewska:
Xenia, ja bym chciała, żeby to moje rude wredne paskudztwo zwane Makaronem dało mi pospać do 4 nad ranem. Ostatnio skutkuje tylko wyrzucenie z sypialni.
Xenia Wiśniewska

Xenia Wiśniewska pracuję z sympatii
do ludzi, tłumaczę z
zamiłowania

Temat: Ratunku, pobudka!

Anna M.:
Xenia Wiśniewska:
Xenia, ja bym chciała, żeby to moje rude wredne paskudztwo zwane Makaronem dało mi pospać do 4 nad ranem. Ostatnio skutkuje tylko wyrzucenie z sypialni.
No ja na mojego Makarona narzekać nie mogę :) Ale Vanilia stara się za dwoje. najgorsze jest to, że ona wydaje dźwięki z wyjątkowo wkurzającą regularnością, na co nawet stopery nie pomagają... A jak się, Aniu, czuje Twój zwierzyniec? Może jakaś fotka na priv? :)



Wyślij zaproszenie do