konto usunięte

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Czarodziej Liu schodził już od paru godzin ze Wzgórza Wróżki Many dziwiąc się, że trwa to aż tak dlugo. W końcu był wytrawnym wędrowcem a wzgórze nie należało do wysokich. Zaczął cos podejrzewać.
'O psia kostka' zasyczał z bólu Carodziej potknąwszy się o wystający z ziemi konar.
'Ho, ho, ho, ho...' usłyszał nad sobą tubalny smiech. To Stary Madry Las nasmiewał się z jego niezdarności.
'Ha, ha. Ale zabawne. Nie masz nic lepszego do roboty tylko podkładać konary pod nogi biednym wędrowcom?' powiedział zniesmaczony Czarodziej.
'Oh wybacz przyjacielu....' zaczął Stary Mądry Las
'Powiedz mi lepiej Stary Mądry Lesie' ciągnął dalej Liu ' na jakie manowce mnie prowadzisz? Toż zejscie z tej górki zajmuje nie więcej niż parę chwil, a ja tu się błąkam i błąkam'.
'Czarodzieju uspokójże się' powiedział Las. 'Wiodę cię gdyż chyba o czymś zapomniałeś. A widząc, że pamięć ci troche szwankuje podlożyłem konar byś sie potknął i się zatrzymał'
'Hm' zamysłił się Liu. 'To calkiem możliwe, że o czyms zapomniałem. Dręczy mnie problem, nad którym się głowie. Całą prawie noc rozprawialiśmy nad nim z Wróżką Maną. Istotnie, z tego powodu mogłem coś przeoczyć. Możesz mi Lesie przypomnieć. Proszę'
'A owszem' odpowiedział Stary Mądry Las 'Za 5 dni będe obchodził urodziny. Chciałbym abyś przyszedł na Imprezę. Z resztą jak co roku o tej porze.
'To już za 5 dni? Och jak ten czas biegnie.' powiedział Czarodziej
'Czas biegnie, mój drogi, tak samo dzisiaj jak w wówczas kiedy zapuszczałem pierwsze korzenie na tej ziemi. Jesteś jeszcze młodym Czarodziejem ale z biegiem lat poznasz tajemnicę czasu. A wielka jest to tajemnica i nie każdemu daje się poznać. Bądź wytrwały a i przed tobą odsłoni się ta wiedza.
Tymczasem przyjdz na moją Imprezę urodzinową, a zobaczysz że twój problem znajdzie rozwiązanie.'
Stary Mądry Las zaszumiał i odsłonił przed Czarodziejem ścieżkę która była szeroka, wygodna i na pewno prowadziła do celu do którego zmierzał Czarodziej.Michał Miłkowski edytował(a) ten post dnia 21.06.07 o godzinie 16:48

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Stary Mądry Las otworzył przed Tobą wygodną i szeroką scieżkę. A tak się dzieje wtedy gdy adept sztuki czarodziejskiej może już się dowiedzieć czegoś więcej. Od czasu do czasu doradzam czarownikom co mają zrobić. Czy chcesz mojej rady? zapytał.

Czarodziej spojrzał na Wielkiego Maga, który się pojawił przed nim nie wiadomo skąd i kiwnął głową na znak zgody, że chce rady.
Mag rozjerzał się dookoła i powiedział- Od dawien dawna wiadomo, że jak człowiek nie wie co ma dalej zrobić to trzeba z nim dużo rozmawiać by mógł sobie z tego zdać sprawę co ma dalej zrobić....ale Twoją rolą czarodzieju jest zwracanie podróżnikom uwagi na to czego nie znają w drodze do celu. Czymkolwiek ten cel miałby być. A wiadomo, że nie znają sensu życia. Dobrze powiedziała Ci Wrózka Mana. Sens życia się odkrywa gdy się zmusza do myślenia osobę w zakresie stawiania jej na drodze różnych przeszkód, ograniczeń. Przeszkodą może być dziura w ziemi, strumyk za szybko płynący gdy przechodzą na drugą jego stronę. Słońce za mocno świecące. Wiatr za mocno dmuchający. Najpierw się osoba musi określić jesli chodzi o żywioły. Gdy znajdzie odpowiedź w interakcji z nimi to sens w życiu będzie odnaleziony. Poproś o wspołpracę dobrą Wróżkę Manę oraz może krasnoludki, wiatr, słońce, wodę, ziemię. Co Ty na to?
Czarodziej się zaczął zastanawiać. W końcu wziął głęboki oddech by coś odpowiedzieć ale Wielki Mag w tej samej chwili zniknął. Pozostały tylko po nim szumiące krzaki bo w tym kierunku się udał.
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

A GłUPIEC siedzący w zaroślach,podsłuchał co mówił Wielki Mag i teraz głęboko się zastanawia, na ile wogóle GłUPIEC może sie zastanowić, nad sensem Życia.Co to są żywioły? -stukał się w głowę? chyba poproszę Krasnala o pomoc, ale gdzie go szukać? ludzie mówią ,a pewnie wiedzą co mówią-że Krasnale są ,ale w bajkach - a jak jest naprawdę? zamyślił się głęboko GłUPIEC.
Wioletta Reluga

Wioletta Reluga Specjalista ds.
digital marketingu

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

O ...widzę, że ktoś potrzebuje pomocy - powiedział do siebie Król Wiatru. Ssssszzzzz ej Głupiec znam jednego krasnala. Chodź zaprowadzę Cię do niego. Myślę, że się bardzo ucieszy z Twojego towarzystwa.

Głupiec odwróć twarz w stronę słońca - dodał Król Słońce. Będę Twoim przewodnikiem w drodze do krasnala.....Gotowy? No to w drogę :-)Wioletta Reluga edytował(a) ten post dnia 22.06.07 o godzinie 11:27
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

GłUPIEC zdziwił się że wiatr do niego coś gada, postukał się w czoło i zapytał; czy ktoś do mnie coś powiedział? - nagle usłyszał Głos - To KRÓL WIATRU do Ciebie mówi;pokażę Ci drogę do KRASNALA. GłUPIEC zamarł z wrażenia , bo wiatru nie lubił a tu sam Król się odzywa.Pomyślał chwilę i przez głowę przepłynęła rzeka myśli i powiedział sam do siebie ;czyżbym do końca zgłup?-Ale na firmamencie Życia ujrzał piękną postać lekko szumiącą ssssszzzzz.Boże to rzeczywiście KRÓL, ma koronę , piękny płaszcz!!!!czy to jest jawa? a może sen???-muszę się uszczypnąć- powiedział sam do siebie. Gdzie się podziało WIELKIE PTASZYSKO , pewnie by mi to wyjaśniło co tak naprawdę mi się przydarzyło?????- a może MAGA poszukam,- halo, czy jest ktoś w pobliżu????
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Usiadł GłUPIEC pod drzewem i przypomniał sobie ,że WIELKIE PTASZYSKO go zapraszało do wspólnej drogi ,ale jak żem GłUPIEC to i myślę wolniej. A teraz co ja sam zrobię? a może poszukam ich? Mówili ze idą w stronę Słońca!!!a może ktoś mi pomoże ? ssssszzzzz...sssszzzz Boże pomóż znależć "moich Przyjaciół"- modlił się , bo chciał wiedzieć czy naprawdę się to dzieje, przecież jest GŁUPCEM to skąd ma wiedzieć jak się zachować , albo że wiatr potrafi mówić.

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

No i gdzie ten Głupiec? Wyglądało, że idzie z nami....ale gdzieś po drodze został- powiedziało Wielkie Ptaszysko gdy się zatrzymali przed małą chatką z dwoma otworami-drzwiowym i okiennym. Miło tutaj i tak czysto. Wygląda na to, że mieszka tutaj Pustelnik. Może nas poczęstuje obiadem bo już jestem głodny- powiedział Bajarz.
O....przyszło mi do głowy, że jak już trafimy do zamku to może się podejmiemy tego o co prosił Cesarz i Cesarzowa- dodał nieśmiało Bajarz.
A co Ci się tak zmieniło?- zapytał go przyjaciel.
Wiesz jakieś dobre myśli mi przyszły do głowy. Może to myśli Wróżki a może Czarodzieja...a może to myśli Boga i "Ja" je odebrałem. Jakoś mi się od jakiś dwóch godzin zrobiło ciepło w duchu. Coś się we mnie zmieniło. Może ta droga, a może ten strumyk, a może ten podmuch wiatru, który tak się dookoła mnie zakręcił w pewnym momencie. Kto to wie...ale coś się zmieniło. Jakoś lepiej myślę. Myślę i wydaje mi się, że widzę też sens życia. Sensem życia jest szczęście. Hura już wiem...... powiedział Bajarz.
No i dobrze, że tak myślisz. Czas nareszcie na to byś myślał. Dobrze też, że odnalazłeś sens życia bo wiemy po co idziemy do zamku. Dosyć już bycia prostym "robotem" w życiu. Czy Ty naprawdę chcesz pół Królestwa i księżniczkę? A po co Ci to? Jak się nie ma takich obciążeń to jest o wiele lepiej. Swoboda latania. Bycie gdzie się chce. Majątek i żona to kula u nogi- powiedziało Wielkie Ptaszysko.
A kto świdrował oczami za Wróżką. Ona pewno słyszy co Ty mówisz? Czy znajdziesz taką żonę co chce być kulą u nogi?-zastanawiał się Bajarz. O rzeczywiście...no proszę i wyszło szydło z worka jaką przyszłość bym zgotował swojej żonie. Może trzeba się zmienić. Wróżko "Ja" się napewno zmienię. Postaram się. Wybacz mojemu prostackiemu myśleniu jeśli słyszysz- powiedział już cichutko rzucając słowa w przestrzeń.
I co z tym obiadem? Zapukajmy- powiedziało Wielkie Ptaszysko i podeszli do drzwi chatki.
Maria S.

Maria S. Civis totius
mundi...

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

[author]Andrzej Wojciech
Dorota G.

Dorota G. Ciągle w drodze...
Dziękuję za wszelkie
propozycje współp...

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Wróżka Mana, która właśnie w tej chwili siedziała nad Strumykiem i zastanawiała się nad menu na przyjęcie urodzinowe, usłyszała sen Pustelnika... - No nie, tego już za wiele, jak można tak dręczyć innych - wykrzyknęła - Jak można być tak niesfornym i niefrasobliwym... Przyłożyła dłonie do ust i zawołała - Śnie-Bajduło, Śnie-Bajduło, gdzie się podziałeś...? Usłyszała tylko w odpowiedzi - Śnieduło, Śnieduło, ałeś, ałeś... Oczywiście, nie miała żadnych wątpliwości. To znowu to nieznośne, złośliwe Echo-Śmiecho przekręciło słowa i naśmiewało się z niej... - Dłużej tego nie zniosę... Albo Czarodziej zrobi z nimi porządek, albo poproszę Wielki Mądry Las, żeby ich wymeldował... Lekko poirytowana wróciła do swojego zajęcia, ale widać nie było jej dane skończyć je dzisiaj... W pewnej chwili serce zaczęło jej bić mocniej... wsłuchała się w jego rytm i usłyszała - " Sensem życia jest szczęście. Hura już wiem...... Wróżko "Ja" się napewno zmienię. Postaram się. Wybacz mojemu prostackiemu myśleniu jeśli słyszysz" - nie wiedziała, co się z nią dzieje, łzy radości spłynęły po jej policzkach... - co tam Sen-Bajduła, aż tak bardzo nie rozrabia, a bez Echo-śmiecho smutno byłoby w Lesie - poczuła taki przypływ Radości i Szczęścia, jakby to ona sama odnalazła sens życia... - Koniecznie, koniecznie muszę o tym opowiedzieć Czarodziejowi... a może On już wie...? - pomyślała...Dorota Grabowska edytował(a) ten post dnia 22.06.07 o godzinie 17:14

konto usunięte

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Tym czasem nadworny muzyk przygotowywal muzykę na przyjęcie.
Byl to raczej typ samotnika,zatraconego w swej pracy. I tylko czasem gdy nocą wiatr wygrywał swę pieśni zastanawiał się
-czym tak naprawde jest szczęscie?.
Lecz nic to,czas się zbudzić powiedział,nie wiele czasu nam zostało,a tu jeszcze tyle pracy.

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Pukali na zmianę do drzwi ale nikt się nie odzywał.
O może są otwarte drzwi?-zastanawiał się Bajarz i lekko je pchnął.
Drzwi się otworzyły i zobaczyli ogromnych rozmiarów dół. Dom stał na dole wykopanym w ziemi.
Pustelnik to znaczy dociekanie sensu i celu życia. Celem życia jest szczęście. A jak każda chwila jest Twoim celem by tak żyć to i sens życia jest szczęściem. W ten sposób się służy Życiu- powiedział Wielkie Ptaszysko rozwijając myśl.
Czy pustelnik naprawdę tutaj mieszka? To jakaś "jama"- dodało po chwili Wielkie Ptaszysko zapominając o głodzie i zamykając drzwi.

Moja Babcia często mówiła-"Wpadłam w dół"- gdy czegoś nie wiedziała a chciała wiedzieć. Dobrze, że nam się udało pozostać poza dołem i zobaczyć go zawczasu-powiedział Bajarz.
A może to były jakieś przeszkody dla Twojej Babci. Przeszkody mają to do Siebie, że się je pokonuje. A jak to się robi, zrobi to się coraz więcej wie. W ten sposób się poznaje się-powiedział Wielkie Ptaszysko.
A Ty skąd raptem się tego dowiedziałeś?-zapytał go Bajarz. Słyszałem przed chwilą piękną muzykę...ale też ćwiczenie ręki. Wyglądało to też chwilami na wprawki. Tak jakby ktoś się do czegoś przygotowywał. A może to jakiś miraż i mi się wydawało?
Aaaaaaaa...już wiem to ta muzyka przyniosła mi przypomnienie tego co już od dawna wiedziałem tylko zapomniałem. Muzyka ma na mnie kojący wpływa i gdy ją słyszę to zawsze mi się coś przypomina-odpowiedziało Wielkie Ptaszysko.
Stajesz się coraz mądrzejszy- powiedział Bajarz patrząc uważnie na Wielkie Ptaszysko. No..tak się dzieje. Wygląda na to, że przy okazji- odpowiedział i spojrzał na Bajarza z podniesioną głową.
Co robimy?-zapytał Bajarz. To się okaże- odpowiedział przyjaciel.

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Zza chatki pustelnika wyszedł wesoły Krasnal o imieniu Doświadczenie. Ubrany w krasnale ubranko z siwą brodą uśmiechał się do nich wskazując na ławeczkę za chatką na, której stało zsiadłe mleko i duży okrągły chleb. A obok pożywienia leżała kartka papieru z napisem: to dla przechodzących obok chatki gości. Smacznego!
O jakie to szczęście. Nabierzemy siły i pójdziemy dalej-Powiedziało Wielkie Ptaszysko podchodząc z Bajarzem do ławeczki. Jedli na stojąco. Krasnal im coś pokazywał ręką...gdy naraz uwaga wszystkich skupiła się na głosie płynącym ze Starego Mądrego Lasu. Wzywam wszystkich do walki o Wolność i Sprawiedliwość. Kto żyw niech mi pomoże. Szedłem leśną drużką a nogi moje wpadły w sidła zastawione na grubą zwierzynę-wołał Głos. Kto to?-zapytał Bajarz. Zapewne ktoś potrzebujący pomocy. Udajmy się tam- powiedziało Wielkie Ptaszysko.
Krasnal spojrzał na nich i powiedział- Od czasu do czasu taki Głos się rozlega w Lesie ale to jest Głos pokutujacego tutaj myśliwego. Zabijał zwierzynę mimo, że nie był głodny i zostawiał je zabite w lesie. Wszystko to się zdarzyło jakieś 200 lat temu. Szedł na kolejne polowanie i wpadł do zasadzki, którą sam założył. Umarł w niej z głodu i wycieńczenia. I tak od 200 lat zabiega o pomoc ale jako duch pokutujący- powiedział Krasnal.
A czy można mu pomóc?-zapytał Bajarz. Można...ale jak już ktoś będzie po królewsku mądry- powiedział Krasnal. No to nic z tego-powiedział Bajarz.

Słuchajcie- Stary Mądry Las obchodzi urodziny i poprosił mnie bym Was zaprosił. Co Wy na to? Czy przyjmiecie zaproszenie?-zapytał Krasnal. Oczywiście. Ma się rozumieć. To wielkie wyróżnienie-powiedział Bajarz. Tak- przyjmujemy i dziękujemy- powiedziało Wielkie Ptaszysko. A po cichu dodał-może spotkam piękną Wróżkę Manę.Bardzo za nią tęsknię.
To kiedy te urodziny?-zapytali chórem.
Za kilka dni- powiedział Krasnal. No dobrze...ale jaki damy prezent? Czego Las potrzebuje? Może nam ktoś podpowie-powiedział Bajarz.
Podpowie, podpowie. A póki co idziemy do przodu kierując się ku słońcu. Zmory, straszki i cichadełka omijają ten kierunek- powiedziało Wielkie Ptaszysko.
A kto nas tam na te urodziny zaprowadzi?-zapytał Bajarz. Znajdzie się taki ktoś gdy przyjdzie na to czas. Teraz już idę do swoich braci. Do zobaczenia- powiedział Krasnal i raźnie ruszył do Lasu.[edited]Jolanta
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Witajcie - to ja GłUPIEC, czy mogę się do Was przyłączyć do dalszej drogi? Spotkałem KRASNALA, wyjaśnił mi to czego nie wiedziałem i podprowadził mnie do domu PUSTELNIKA bym przestał się gubić w STARYM MĄDRYM LESIE. Czy mogę iść razem z Wami? zapytał GłUPIEC BAJARZA i WIELKIE PTASZYSKO.

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Oczywiście, że mozesz iść razem z nami. Wypatrywaliśmy Ciebie. Dobrze, że się znalazłeś. Razem rażniej- powiedział Bajarz i poklepał go radosnie po plecach gdy już wszyscy razem szli mijając drzewa i zarośla.
Oj... dobrze by było już wyjść z tego Lasu chociaż to Stary Mądry Las. Nudzi się już w nim--powiedziało Wielkie Ptaszysko.
Potrzebujesz zmiany?-zapytał Bajarz. Może i tak-odpowiedział.
Z Lasu wyjdziemy gdy go poznamy od A do Z. A poznamy go jak już wszystko będziemy wiedzieć o Życiu-powiedział Bajarz.
A co można zrobić by życie szybciej poznać i znać?-zapytało Wielkie Ptaszysko. Może ktoś nam to powie bo inaczej będziemy tak chodzić w nim aż do śmierci?-powiedział Bajarz patrząc pod nogi.[edited]Jolanta
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Jaaa,kiedyś...- zaczął nie śmiało GłUPIEC- szukałem Życia to napisałem wiersz. - powiedział zawstydzony,bo przecież GŁUPCY wierszy nie piszą, udało mi sie zadać kilka pytań do Życia i ono odpowiadało mi na to o co pytałem.Wyznał z szczerością GłUPIEC,- A może tak poznamy szybciej? co Wy na to? -spytał skruszony, bo przecież jest GłUPCEM.

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

No ale jak? Może nam ktoś w tym pomoże? Poprosił Bajarz patrzą na piękną polanę w lesie po której biegała sarenka.
Kto może znać Życie? Może Czarodziej? Może Wielki Mag? Może......Samo Życie?-powiedziało Wielkie Ptaszysko.
O...był kiedyś taki film Samo Życie. Czy nauczyłeś się z niego Życia?-zapytał Bajarz przystając na dróżce.
Ten Film oglądaliśmy w Rzeczywistym Świecie. Zanim weszliśmy do Królestwa Świat Bajki. A tam się inaczej Żyje. Tam wiemy jak się żyje. Tutaj nas przeniesiono i poznajemy Życie..bo już nie wiem za czyją przyczyną to się stało, że tutaj wylądowaliśmy. Może Głupca a może Czarodzieja. A może sami żeśmy chcieli a oni nam tylko w tym pomogli?. Wróżka mówi, że zna NIE-Królestwo Świat Bajki. Może ona nam Pomoże? Poznanie czegoś można zacząć od "NIE" do "TAK:" albo od "TAK" do "NIE". Poczekamy zobaczymy- powiedział Bajarz i poszli dalej szybszym krokiem.
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

A może SłOŃCE będzie wiedziało , bo "chyba " z góry więcej widać- powiedział GłUPIEC patrząc w oczy WIELKIE PTASZYSKO ?

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Może?...Ale czy zechce z nami rozmawiać? W życiu jest tak,że się żyje od przypadku do przypadku.To LOS. A przypadek się zdarza dla kogoś kto chce coś poznać i jak jest blisko sytuacji w, której może uczestniczyć- Tak mówił, mój Dziadek. Widocznie Król Słońca jest teraz zajęty. Może do niego zadzwonić by się wypowiedział.
Masz Głupcze komórkę? W Rzeczywistym Świecie z którego pochodzimy prawie każdy ma komórkę i można się szybko dzięki niej porozumiewać jeśli się oczywiście ma numer do tej osoby.
Nie widzielismy dotąd czy są komórki w Królestwie Swiat Bajki? Ty mieszkasz Głupcze w tym Królestwie. Czy masz komórkę?
A jeśli masz to czy masz numer do Króla Słońca. Może to numer zastrzeżony? Jessli masz to zadzwoń?
A jeśli nie to czekamy co nam dalekj życie przyniesie. Może nas ktoś usłyszy? Droga do zamku długa. I poszli razem dalej jak przystało na prawdziwiwych przyjaciół.[edited]Jolanta
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

A może poprosić Maga żeby użył swojej mocy i przywołał KRÓLA SłOŃCA?- WRÓŻKA MANA mówiła , że MAG wszystko może?
Barbara Grzymkowska

Barbara Grzymkowska masażysta, uslugi

Temat: Wspólnie pisana Bajka pt: Klub Świat Bajki- UWAGA: Zanim...

Położył się GłUPIEC na leśnej polanie i zaczął wpatrywać się w SłOŃCE - może się uda???- pomyślał.



Wyślij zaproszenie do