Temat: "SPONSORING" reż.Małgorzata Szumowska
Łukasz Pytlik:
Osobiście spodziewam się porażki na miarę przefatalnych "Galerianek".
cytuję Cię jeszcze raz.
najpierw głęboki ukłon.
a teraz bardzo bym chciała, żeby ktoś wymazał mi ten film z pamięci, żebym poszła spać, rano wstała, i już nigdy go nie wspominała. nie spodziewałam się cudów, ale czegoś takiego też się nie spodziewałam.
film stereotypowy od samego początku do samego końca. pełno schematów, które najzwyczajniej świecie żenują bo to wszystko już tyle razy było, to wszystko jest tak strasznie podane na tacy, że aż nie mogłam uwierzyć, że ktoś mógł temat po raz kolejny tak mocno zwalić.
wiele scen zbędnych. np. scena z ojcem, albo scena z matką, która przyjeżdża do paryża (samego ukazania postaci matki nawet nie będę komentować, sami zobaczycie o co chodzi, ale myślałam, że polskie kino przynajmniej z tego stereotypu już wyrosło). w ogóle miałam wrażenie, że reżyserka nie mogła się zdecydować czy zrobić z tego film fabularny czy dokumentalny. strasznie niespójny był.
sceny seksu były moim zdaniem nakręcone mocno na siłę, i też bardziej bawiły niż... szokowały? nie wiem, może kogoś szokowały.
a moja binoche - hm... no, zawiodłam się, mimo tego, że kilka scen uratowała, i gdyby nie ona, to w ogóle byłaby już masakra. chyra też uratował. bez niego byłoby już tak lukrowo, że na pewno nie mogłabym tego znieść.
Karolina Orfali edytował(a) ten post dnia 15.02.12 o godzinie 17:15