konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Mając na uwadze najnowsze doniesienia czyli plan rządu aby likwidować nierentowne kopalnie na co w odpowiedzi zaczęły się strajki to zakładam wątek i zapraszam do dyskusji.

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Jestem w stanie zrozumieć, że ktoś się wkurza, że mają go wywalić z pracy. Ale za nic na świecie nie rozumiem czemu przez to mają cierpieć inni ludzie. Ja (górnik) mam źle więc inni nie dojadą do pracy? Gdzie policja, gdzie SOKiści? Jak ja bym chodził po torach to bym mandat dostał, ale widać są równi i równiejsi. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 12.01.2015 o godzinie 18:39 z tematu "Katowicki OFF TOP"
Paweł P.

Paweł P. pracownik fizyczny

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Michale w pełni się z Tobą zgadzam. Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 12.01.2015 o godzinie 18:39 z tematu "Katowicki OFF TOP"

konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

To jest chyba najbardziej roszczeniowa grupa zawodowa w tym kraju.

Dziwne, że górnikom nie przeszkadzają kosmiczne pensje prezesów spółek węglowych, limuzyny, piękne siedziby, dodatki, 14stki, 15stki, przywileje, deputaty itd. tak samo jak nie przeszkadzało im pobrać odprawy a potem wrócić do pracy.

Zasada jest prosta: jeśli firma (kopalnia) przynosi straty, gdzie w dodatku godzi to w budżet kraju to trzeba coś z tym zrobić, zrestrukturyzować, zwolnić ileś osób a może nawet likwidować.
Takie są prawa rynku.
Nie widzę powodu aby z moich podatków utrzymywać takie molochy.

O ile rozumiem ich prawo do wcześniejszej emerytury dla górników dołowych to cała reszta przywilejów powinna zostać zweryfikowana.
P

Oczywiście można wziąć sprawy w swoje ręce i wyjść na prostą ale to wymaga pracy:

"Była już w Polsce kopalnia przynosząca 100 milionów strat rocznie. To Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. W 2010 Kompania Węglowa chciała pozbyć się zakładu zatrudniającego 800 osób. Był gniew, protesty, ale żaden polityk nie odważył się wyłożyć 100 mln z pieniędzy podatników na dotowanie produkcji. Co się z nią stało? Kupił pewien Czech, zainwestował miliard złotych i zatrudnił drugie tyle górników. Już w tym roku biznes ma przynieść niewielki zysk.

To dlatego przewodniczący Dariusz Dudek, jego zastępca Zdzisław Pyka i cała ekipa z Solidarności PG Silesia na manifestacji górników miała o wiele mniej pretensji do wykrzyczenia niż inni protestujący. - Solidaryzujemy się z kolegami. U nas kopalnia hula na takich obrotach jak jeszcze nigdy w swojej stuletniej historii. Zależny nam, aby zatrzymano import ruskiego węgla. Co to jest, oni nam wszystko zablokowali, a my nie potrafimy wstrzymać pociągów. Poza tym na rynku świetnie dajemy sobie radę - mówi naTemat Dariusz Dudek, przekrzykując przy tym ryk syren i trąb manifestacji górników pod Sejmem, w którym expose wygłaszała premier Ewa Kopacz.

Ciule z zarządu
Kopalnie Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu i PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach dzieli zaledwie 50 kilometrów, ale to jakby podróż do innej bajki. W tej pierwszej, należącej do państwowego Katowickiego Holdingu Węglowego, politycy i związkowcy uzgodnili właśnie, że będą dotować nierentowne wydobycie. W tej drugiej, prywatnej, górnicy szykują się do świętowania sukcesu na Barbórce. A cztery lata temu byli w identycznej sytuacji.

Historia Silesii szokuje, bo to sami związkowcy, zamiast protestować, wzięli się za pisanie biznesplanu. - Wiedzieliśmy, że kopalnia ma olbrzymie zasoby węgla. Nasze 500 mln ton udokumentowanych zasobów to drugie złoża w Polsce. Aby się do nich dobrać, trzeba było jednak potężnych inwestycji - opowiada Dariusz Dudek.

- To sama Kompania nie chciała ich zrealizować? - pytam. - Nie chciała, bo to wymaga kilkuset milionów złotych inwestycji. Jak była koniunktura na węgiel to myśleli, że zawsze tak będzie, wypięli pierś po ordery, a pieniądze się rozeszły. Kiedy nadeszły gorsze czasy okazało się, że masa kopalni jest niedoinwestowana, a widoki na zyski żadne. Zakup nowego sprzęty na dużą ścianę wydobywczą często przekracza 100 mln - opowiada szef Solidarności.

Wyciągnięci z dołka
Dariusz Dudek wspomina jak przeszedł wtedy przyspieszony kurs kapitalizmu. Skrzyknęli się w pięć osób: związkowcy i główni inżynierowie. Zrzucili się na kapitał założycielski i zarejestrowali spółkę pracowniczą. Za pieniądze z następnej ściepy wynajęli profesjonalną firmę doradczą z Warszawy.

- Zaproponowaliśmy przejęcie kopalni i że sami poszukamy inwestora. Ta firma napisała nam biznesplan, że mucha nie siada. Dokładnie: co, jak, ile. Takie mamy złoża, takie potrzeby na kapitał. I jeszcze rozesłali prezentacje po całym świecie - relacjonuje Dudek.

Do transakcji zgłosiło się 5 firm. Najbardziej do zakupu polskiej kopalni palili się Czesi z Energetycznego i Przemysłowego Holdingu (EPH). Transakcję i porozumienie pracownicze zawarto w 2010 roku. Czesi dali największe gwarancje inwestycji, ale też sporo wymagali.

Praca pełną parą
Kopalnia miała ruszyć w systemie brygadowym, czyli pracując 24 godziny przez 7 dni w tygodniu. Za pracę w weekendy wypłaca się 10 zł premii za godzinę. Zatrudnienie w administracji to tylko 75 osób. - Pensje na przodku są takie same jak średnio w branży. Barbórka jest wypłacana, ale 14. pensja już tylko w przypadku gdy kopalnia osiągnie zysk - wylicza Dudek."


http://natemat.pl/118931,jak-gornicy-ze-slaska-sprywat...

Edt.rozumiem, że w wielu przypadkach pracę stracą całe rodziny, dlatego skoro skarb państwa jest współwłaścicielem kompanii to powinien w jakiś sposób zorganizować outplacement.Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.01.15 o godzinie 19:30
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Jolanta I.:
To jest chyba najbardziej roszczeniowa grupa zawodowa w tym kraju.

Jeśli nie liczyć księży, przedsiębiorców, menadżerów, finansistów, polityków i jeszcze kilku innych.
Dziwne, że górnikom nie przeszkadzają kosmiczne pensje prezesów spółek węglowych

A skąd wiemy, że nie?
limuzyny, piękne siedziby, dodatki, 14stki, 15stki, przywileje, deputaty itd.

Z tymi pięknymi siedzibami to jakby "lekko" przesadziłaś. Stare to i nieefektowne.
A ta 15stka to co to takiego?
Zasada jest prosta: jeśli firma (kopalnia) przynosi straty, gdzie w dodatku godzi to w budżet kraju to trzeba coś z tym zrobić, zrestrukturyzować, zwolnić ileś osób a może nawet likwidować.
Takie są prawa rynku.

Prawa rynku są takie, że rentowność należy liczyć w długim okresie, a nie w chwili, kiedy ceny są w wieloletnim dołku.
Nie widzę powodu aby z moich podatków utrzymywać takie molochy.

Nie wiadomo, kto właściwie kogo utrzymuje: http://www.biztok.pl/gospodarka/dajcie-spokoj-gornikom...
O ile rozumiem ich prawo do wcześniejszej emerytury dla górników dołowych to cała reszta przywilejów powinna zostać zweryfikowana.
Oczywiście można wziąć sprawy w swoje ręce i wyjść na prostą ale to wymaga pracy:
"Była już w Polsce kopalnia przynosząca 100 milionów strat rocznie. To Silesia w Czechowicach-Dziedzicach. W 2010 Kompania Węglowa chciała pozbyć się zakładu zatrudniającego 800 osób. Był gniew, protesty, ale żaden polityk nie odważył się wyłożyć 100 mln z pieniędzy podatników na dotowanie produkcji. Co się z nią stało? Kupił pewien Czech, zainwestował miliard złotych i zatrudnił drugie tyle górników. Już w tym roku biznes ma przynieść niewielki zysk.
Pensje na przodku są takie same jak średnio w branży. Barbórka jest wypłacana, ale 14. pensja już tylko w przypadku gdy kopalnia osiągnie zysk - wylicza Dudek."

Więc właśnie, wynagrodzenia prawie takie same (dodatkowa pensja to, jak łatwo policzyć, tylko 8,5% więcej), a u Czechów się opłaca, a w rządowych kopalniach nie. Tak to pięknie fachofcy zarządzają kopalniami, ale oczywiście wszystkiemu winni są związkowcy...

konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Grzegorz P.:
Jolanta I.:
To jest chyba najbardziej roszczeniowa grupa zawodowa w tym kraju.

Jeśli nie liczyć księży, przedsiębiorców, menadżerów, finansistów, polityków i jeszcze kilku innych.

?
Księża-rozumiem, że ich ująłeś, polityków też ale reszta?
Jak są u nas uprzywilejowani przedsiębiorcy? Bo nie zauważyłam.
Dziwne, że górnikom nie przeszkadzają kosmiczne pensje prezesów spółek węglowych

A skąd wiemy, że nie?

A słyszałeś żeby górnicy kiedykolwiek skarżyli się na swoich prezesów?
Bo zazwyczaj to im rząd przeszkadza.
limuzyny, piękne siedziby, dodatki, 14stki, 15stki, przywileje, deputaty itd.

Z tymi pięknymi siedzibami to jakby "lekko" przesadziłaś. Stare to i nieefektowne.
A ta 15stka to co to takiego?

Grzesiu skrót myślowy, bo akurat dodatków do pensji mają multum, pytanie czy są one uzasadnione, zwłaszcza jak kopalnie są nierentowne:

"W Kompanii Węglowej tylko trzy kopalnie są obecnie rentowne. Reszta fedruje straty. W rekordzistce – kopalni „Brzeszcze” do każdej tony węgla dopłaca się aż 247 zł."
http://wysokienapiecie.pl/energetyka-konwencjonalna/47...

Naprawdę uważasz, że w takiej sytuacji ich wynagrodzenia mają być takie wysokie jakie są?
Zasada jest prosta: jeśli firma (kopalnia) przynosi straty, gdzie w dodatku godzi to w budżet kraju to trzeba coś z tym zrobić, zrestrukturyzować, zwolnić ileś osób a może nawet likwidować.
Takie są prawa rynku.

Prawa rynku są takie, że rentowność należy liczyć w długim okresie, a nie w chwili, kiedy ceny są w wieloletnim dołku.

A kiedy one były ostatnio rentowne?
Nie widzę powodu aby z moich podatków utrzymywać takie molochy.

Nie wiadomo, kto właściwie kogo utrzymuje: http://www.biztok.pl/gospodarka/dajcie-spokoj-gornikom...

Skoro to górnictwo utrzymuje nasz kraj to czemu kopalnie mają takie straty?
Każda legalnie działająca firma płaci na państwo, nie ma zmiłuj, dlaczego ma to nie dotyczyć górnictwa?

Więc właśnie, wynagrodzenia prawie takie same (dodatkowa pensja to, jak łatwo policzyć, tylko 8,5% więcej), a u Czechów się opłaca, a w rządowych kopalniach nie. Tak to pięknie fachofcy zarządzają kopalniami, ale oczywiście wszystkiemu winni są związkowcy...

To dlaczego górnicy nie mają pretensji do zarządów, prezesów, dyrektorów?
Jakoś nie słyszałam, żeby górnicy żądali zmiany wierchuszki, ich interesuje tylko ich wypłata, nic więcej.
Rafal D.

Rafal D. Obsługa celna,
ochrona środowiska,
optymalizacja
gospodar...

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

a zarzad powoluje kto ? gornicy czy rzadzacy ? pierwszy punkt naprawy gornictwa to oczyszczenie z biurokracji i to bez odpraw .... drugi punkt to zwiazkowcy ktorych tez sie namnozylo ....i jak to jest ze kopalnie ktore nie maja nic wspolnego z naszymi rzadzacymi dzialaja i maja sie dobrze ? ba, sa nawet tacy ktorzy buduja badz chca budowac nowe, niestety za naprawe biora sie ci ktorzy sa najdalej od tematu... a co maja robic ci ktorzy protestuja ? stac i czekac ? myslisz ze cos ktos im da tak poprostu ?Ten post został edytowany przez Autora dnia 12.01.15 o godzinie 21:00
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Jolanta I.:
Grzegorz P.:
Jolanta I.:
To jest chyba najbardziej roszczeniowa grupa zawodowa w tym kraju.

Jeśli nie liczyć księży, przedsiębiorców, menadżerów, finansistów, polityków i jeszcze kilku innych.
?
Księża-rozumiem, że ich ująłeś, polityków też ale reszta?
Jak są u nas uprzywilejowani przedsiębiorcy? Bo nie zauważyłam.

M.in. podatkowo i pod względem kontroli przez różne agendy, dostają też masę dotacji, zwłaszcza w SSE. Ale właściwie to mówiliśmy nie o uprzywilejowaniu, a o roszczeniowości, a nikt tak jak oni nie domaga się ciągłego wsparcia i nowych przywilejów i ulg.
Branża finansowa nie płaci VAT-u i dostaje dopłaty kredytów mieszkaniowych w ramach tych różnych programów typu "deweloperzy i bankowcy na swoim", a jeszcze cały czas domaga się zwolnień podatkowych dla różnego typu produktów.
Menadżerowie jw. - np. cały czas krzyczeli o zniesienie ustawy kominowej i dopięli swego, teraz dostająmiliony, a odpowiedzialność zadna, bo przecież wszystkiemu winni związkowcy.
Dziwne, że górnikom nie przeszkadzają kosmiczne pensje prezesów spółek węglowych

A skąd wiemy, że nie?

A słyszałeś żeby górnicy kiedykolwiek skarżyli się na swoich prezesów?

Owszem, słyszałem. Np. w komentarzach tu: http://www.nettg.pl/news/111553/gielda-ile-zarabiaja-g...
limuzyny, piękne siedziby, dodatki, 14stki, 15stki, przywileje, deputaty itd.

Z tymi pięknymi siedzibami to jakby "lekko" przesadziłaś. Stare to i nieefektowne.
A ta 15stka to co to takiego?

Grzesiu skrót myślowy, bo akurat dodatków do pensji mają multum, pytanie czy są one uzasadnione, zwłaszcza jak kopalnie są nierentowne:

Możliwe, że nie, ale przecieznie chodzi o to, w jaki sposób są wypłącane pieniądze, tylko ile ich jest. Czepianie się formy zamiast treści to nonsens.
Jako urzędnik też chciałem zamiast 13-ki dostawać 12 razy nieco więcej.
Naprawdę uważasz, że w takiej sytuacji ich wynagrodzenia mają być takie wysokie jakie są?

Raczej należałoby zadać pytanie, dlacego inni zarabiają mniej. Te 800-1000 euro na rękę, a czasem mniej (nie ma większego kłamstwa jak podawanie średniej, w którą wliczone są pensje zarządu) to nie jest żadna oszałamiając kwota.
A takie teksty, że skoro mam źle (nie chodzi tu konkrenit o Ciebie, aczkolwiek ktośteż mógłby spytać, ile zarabiasz i czemu nie mniej), to niech inni też mają, to właściwie taka sama głupota, jak plucie na WOSP.
A kiedy one były ostatnio rentowne?

2012 r. - http://bip.kwsa.pl/datadir/doc/bipdoc_20140707080201.pdf
Nie widzę powodu aby z moich podatków utrzymywać takie molochy.

Nie wiadomo, kto właściwie kogo utrzymuje: http://www.biztok.pl/gospodarka/dajcie-spokoj-gornikom...
Skoro to górnictwo utrzymuje nasz kraj to czemu kopalnie mają takie straty?

Jeżeli utrzymuje cały kraj, to może ten kraj za drogi jest? :P
Każda legalnie działająca firma płaci na państwo, nie ma zmiłuj, dlaczego ma to nie dotyczyć górnictwa?

Każda? Eee tam, Biedronka nie płaci, LPP nie płaci, firmy w SSE nie płacą, więc w sumie czemu górnictwo ma płacić?
To dlaczego górnicy nie mają pretensji do zarządów, prezesów, dyrektorów?
Jakoś nie słyszałam, żeby górnicy żądali zmiany wierchuszki

Jak to nie, przecież ostatnio dwóch prezesów po kolei wyleciało m.in. wskutek żądań związkowców.
Kiedyś był taki fajny wywiad właśnie z panem Dudkiem z Silesii, gdzie opowidał m.in. jaka jest organizacja pracy w kopalniach, gdzie np. górnicy z windy idą chodnikiem 2h na miejsce pracy, 4h fedrują, a potem z powrotem 2h do szybu, bo na budowę kolejki niby nie ma kasy. I tak przez wiele miesiecy coraz dalej chodzą i coraz mniej pracują.
Dodajmy do tego:
http://wyborcza.pl/1,75478,15533325,Producent_kombajno...
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/262438,Prezesi-...
- to trudno się dziwić, że przy tak świetnym zarządzaniu kopalnie są na dnie.
Ale oczywiśćie to wszystko wina górników.

konto usunięte

konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

"Dlaczego nie warto współczuć górnikom Kompanii Węglowej? Protestują, choć żyją w matriksie, o którym przeciętny polski pracownik mógłby tylko pomarzyć. 14 pensji, choć rok ma tylko 12, gwarancja zatrudnienia do 2020 roku, pensje niemal dwukrotnie wyższe niż przeciętne, emerytura 10 lat wcześniej niż reszta zwykłych Polaków. A im ciągle mało.
To nie wszystko, bo górnicy Kompanii Węglowej mają przywileje jakich nie powstydziłaby się nawet najbogatsza korporacja. Należą do nich 13. i 14. pensja. Dodatkowy roczny bonus od zysku to znana praktyka na zachodnich cywilizowanych rynkach pracy, ale 14 pensja wypłacana niezależnie od tego, czy firma przynosi zysk? – Nawet gdy było już wiadomo, że za 2013 rok KW poniesie miliardową stratę, górnicy wciąż domagali się wypłaty nagród i to nie rozłożonych na raty, ale w pełnej kwocie. Miałem wrażenie, że gotowi są zadusić firmę, ale tego nie odpuszczą – mówi jeden z byłych menedżerów spółki.

W lutym po dramatycznych negocjacjach górnicy zgodzili się zawiesić wypłaty czternastek w dziale administracji na trzy lata, ale zamieniając tę niedogodność na gwarancję zatrudnienia do 2020 roku. I w tym przypadku górnik bankrutującej kopalni wychodzi lepiej niż przeciętnie zarabiający Polak. Żadna w Polsce firma nie gwarantuje zatrudnienia na co najmniej 6 lat.
Ale to jeszcze nic przy innej górniczej tradycji, jaką jest deputat węglowy. 8 ton darmowego węgla należy się każdemu pracownikowi. A 2,5- 3 tony nawet emerytowanym pracownikom kopalni. Co ciekawe, emerytowani górnicy żyją całkiem długo i jest ich więcej (166 tys. osób) niż aktualnie zatrudnionych pracowników – 55 tys. Przy czym darmowy węgiel nie jest zasiłkiem socjalnym i należy się nawet tym, którzy mieszkania i domy mają podłączone do miejskich sieci ciepłowniczych. Oni odbierają równowartość w gotówce - ok. 570 zł za każda należną tonę.

Rachunek dla dobrodzieja przekracza 500 mln złotych rocznie ( 266 mln węgiel dla emerytów i 280 mln dla pracowników) Żadna firma w Polsce tyle nie rozdaje. Ale kiedy KW odebrała jedna tonę z przydziału emerytów, podniósł się krzyk jakby skazywano ich na głodówkę.

Tymczasem nawet największy i najbogatszy w Polsce Orlen nie rozdaje talonów na paliwo, tylko świąteczne bony o wartości ponad 1000 złotych. Deputaty zachowały się w Browarach Żywiec, ale to tylko 4 zgrzewki piwa z okazji świąt Bożego Narodzenia i dodatkowo w Wielkanoc. Pracownicy firmy spożywczej Nestle odbierają kosze z produktami tej firmy - kawa, czekolada itp.
W rozliczeniach z elektrowniami polski węgiel kosztuje około 400 zł zł za tonę, podczas gdy zagraniczny, którego cena rynkowa wyznaczana jest np. na giełdzie w Rotterdamie to zaledwie 235 zł. Trudno się dziwić koszty osobowe to 63 proc. wszystkich kosztów wydobycia w KW.

– Nie ma uzasadnienia dla takich wysokich cen. Gdybym miał kupować tylko węgiel ze Śląska należałoby podnieść rachunki za prąd – zdradza menedżer jednego z dużych producentów prądu. Dodaje, że w ubiegłym roku wszystkie, nawet państwowe koncerny energetyczne PGE, Tauron, Enea, zażądały obniżek cen węgla w długoterminowych umowach z Kompanią Węglową.
Przeciętny polski pracownik przegrywa z górnikiem także w kwestii emerytury. Górnik przejdzie na nią w wieku 55 lat, po minimum 25 latach pracy zawodowej, podczas gdy nie mniej ciężko pracujący hutnik w wieku 65 czy 67 lat. Do 10-letniego stażu w ciężkich górniczych warunkach wliczane są przerwy chorobowe, a nawet prac 5 lat w biurze (o ile pracownik pochodzi z zamkniętej kopalni) i wiele innych absurdów.

– Nie chodzi tylko o luksus czasu przejścia na emeryturę 10 lat wcześniej niż inni, ale też o wysokość świadczenia – mówi Jeremi Mordasewicz, ekspert emerytalny konfederacji pracodawców Lewiatan i były członek rady nadzorczej ZUS. System nalicza górnikom świadczenia tak jakby odkładali składki. – W efekcie, jak wyliczyliśmy, ta uprzywilejowana grupa zawodowa otrzymuje z systemu nawet trzy razy więcej niż do niego wnosi. Ponieważ wszyscy jedziemy na jednym wózku, w jednym ZUS, to w pewnym sensie górnicy pomniejszają emerytury miastowych – kwituje Mordasewicz."


http://natemat.pl/102321,gornicy-na-bogato-palacz-komp...

konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Grzegorz P.:
Jolanta I.:
Księża-rozumiem, że ich ująłeś, polityków też ale reszta?
Jak są u nas uprzywilejowani przedsiębiorcy? Bo nie zauważyłam.

M.in. podatkowo i pod względem kontroli przez różne agendy, dostają też masę dotacji, zwłaszcza w SSE. Ale właściwie to mówiliśmy nie o uprzywilejowaniu, a o roszczeniowości, a nikt tak jak oni nie domaga się ciągłego wsparcia i nowych przywilejów i ulg.

Miałam na myśli raczej firmy Xksiński i spółka a nie zagraniczne koncerny ale skoro tak, to jakoś państwo nie pomogło jak upadł Fagor Mastercook i jego pracownicy takich szopek nie odstawiali jak zawsze uciemiężeni górnicy.
A słyszałeś żeby górnicy kiedykolwiek skarżyli się na swoich prezesów?

Owszem, słyszałem. Np. w komentarzach tu: http://www.nettg.pl/news/111553/gielda-ile-zarabiaja-g...

a w necie to jasne....jakoś pod Sejm z tego powodu nie jeżdżą tylko wtedy gdy zmiany mają ich personalnie dotyczyć.

Grzesiu skrót myślowy, bo akurat dodatków do pensji mają multum, pytanie czy są one uzasadnione, zwłaszcza jak kopalnie są nierentowne:

Możliwe, że nie, ale przecieznie chodzi o to, w jaki sposób są wypłącane pieniądze, tylko ile ich jest. Czepianie się formy zamiast treści to nonsens.
Jako urzędnik też chciałem zamiast 13-ki dostawać 12 razy nieco więcej.

Skoro generują takie straty, że do każdej tony węgla dopłacają to skąd u licha jest kasa na premie, dodatki, rozbudowane jak nigdzie socjale? [pytanie retoryczne]
A kiedy one były ostatnio rentowne?

2012 r. - http://bip.kwsa.pl/datadir/doc/bipdoc_20140707080201.pdf
Nie widzę powodu aby z moich podatków utrzymywać takie molochy.

Nie wiadomo, kto właściwie kogo utrzymuje: http://www.biztok.pl/gospodarka/dajcie-spokoj-gornikom...
Skoro to górnictwo utrzymuje nasz kraj to czemu kopalnie mają takie straty?

Jeżeli utrzymuje cały kraj, to może ten kraj za drogi jest? :P

Oczywiście, że jest za drogi, zwłaszcza, że za Tuska urzędasów przybyło i to sporo.
Ale oczywiśćie to wszystko wina górników.

To czemu jakoś nie protestują na tę okoliczność? Tylko nagle jak padło hasło, że będą restrukturyzować i likwidować kopalnie to lament ale jak latami państwo dokładało do tgo interesu to było cacy?

konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

"Mysłowicka spółka Universal Energy deklaruje, że chce przejąć trzy z czterech kopalń Kompanii Węglowej, które rząd zamierza zlikwidować. Chodzi o kopalnie Brzeszcze, Sośnica-Makoszowy i Bobrek-Centrum. Firma należy do biznesmena Krzysztofa Domareckiego, jednego z najbogatszych Polaków.

Przedstawiciele firmy są zdania, że po zrestrukturyzowaniu tych zakładów możliwa jest rentowna kontynuacja ich działalności. Spółka nie wyklucza też zainteresowania innymi podmiotami górniczymi. Na temat przejęcia kopalń szefowie spółki chcą rozmawiać z przedstawicielami KW.

"Firma ocenia, że jest w stanie przeprowadzić proces restrukturyzacji ww. kopalń w taki sposób, aby możliwa było ekonomiczna kontynuacja ich działalności. W dniu dzisiejszym firma zwróciła się do władz Kompanii Węglowej z propozycją spotkania w tym temacie" - poinformowano w oświadczeniu.

Kopalnie mogą być rentowne?

Firma sprecyzowała, że w sprawie przejęcia kopalń zwróciła się do Kompanii w poniedziałek. Rzecznik KW Tomasz Głogowski powiedział, że jak dotąd nic mu nie wiadomo o takiej ofercie.

Prezes Universal Energy Waldemar Mróz zapewnił, że zamiary firmy są jak najbardziej poważne. - Wiemy, co należy zrobić, aby te zakłady działały nadal, dając ludziom pracę - powiedział prezes. Podkreślił, że ma 30-letnie doświadczenie w branży; był m.in. wiceprezesem Katowickiego Holdingu Węglowego.

- Nasze oceny wykazały możliwość prowadzenia rentownej działalności trzech z kopalń przeznaczonych do likwidacji, ale nie wykluczamy także zainteresowania innymi podmiotami górniczymi - oświadczył Mróz pytany, dlaczego w zainteresowaniu spółki są kopalnie Brzeszcze, Sośnica-Makoszowy i Bobrek-Centrum, a czwarta przeznaczona do likwidacji kopalnia - Pokój - już nie.

Mróz oświadczył, że liczy na to, że szefowie KW będą zainteresowani ofertą i zaproszą przedstawicieli Universal Energy do rozmów. Nie chciał zdradzić, w jaki sposób firma chciałaby zrestrukturyzować przynoszące dziś olbrzymie straty kopalnie. Poinformował tylko, że kluczową kwestią jest odpowiedź na pytanie, dlaczego te zakłady generują straty.

Milioner na ratunek

Universal Energy sp z o.o. ma siedzibę w Mysłowicach. Została zarejestrowana wiosną 2014 r. Firma działa w sektorach energetycznym i górniczym. Należy do Krzysztofa Domareckiego, który jest twórcą i głównym akcjonariuszem giełdowej spółki Selena zajmującej się produkcją i eksportem artykułów chemii budowlanej. Selena jest spółką matką Universal Energy. W rankingu najbogatszych Polaków Forbesa (2014) Domarecki zajął 58 miejsce.

Jak powiedział prezes Mróz, Universal Energy koncentruje się na nowoczesnych i bezpiecznych dla środowiska rozwiązaniach w zakresie surowców energetycznych. Chodzi m.in. o wydobycie metanu z pokładów węgla i zgazowanie węgla w złożu.

Rząd zapowiedział w środę, że w ramach planu naprawczego Kompanii zamierza zlikwidować cztery należące do tej spółki kopalnie: Brzeszcze w miejscowości o tej nazwie, Bobrek-Centrum w Bytomiu, Sośnica-Makoszowy w Gliwicach i Zabrzu oraz Pokój w Rudzie Śląskiej.

Krytyczna sytuacja w KW

W kopalniach przeznaczonych do likwidacji trwa protest prowadzony także pod ziemią. Sprzeciwiający się temu związkowcy w poniedziałek rozszerzyli akcję - do protestujących kopalń dołączyły cztery kolejne, na ponad dwie godziny zablokowano tory kolejowe w Katowicach. W poniedziałek do Katowic na rozmowy z górniczymi związkami przyjechała premier Ewa Kopacz.

Zobacz też: Żony górników: zamknięte kopalnie to śmierć dla Śląska

Według planu dla KW możliwości dofinansowania tej spółki wyczerpały się i bez restrukturyzacji upadnie ona w ciągu miesiąca. Wśród rozwiązań wskazano likwidację czterech kopalń KW, przeniesienie 6 tys. osób do innych zakładów i osłony dla zwalnianych - kosztem ok. 2,3 mld zł. Plan naprawczy dla KW zakłada sprzedaż nowej zawiązanej przez Węglokoks spółce celowej 9 z 14 kopalń Kompanii. Z pozostałych jedną ma kupić Węglokoks (Piekary), a kolejne cztery mają zostać zlikwidowane przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń (SRK).

Według zarządu KW dalsze wydobycie w czterech kopalniach, które zostaną przeniesione do SRK, jest ekonomicznie nieuzasadnione. W 2014 r. zakłady te przyniosły w sumie 821 mln zł strat."


Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17246136,Spolka_po...
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Warto poczytać opracowanie "Problemy Kompanii Węglowej przykładem społecznych kosztów odkładania reform" z listopada 2014 r., które jest na http://www.for.org.pl/pl/a/3284,Analiza-FOR-142014-Pro...

PDF do pobrania: http://www.for.org.pl/pl/d/8693a5c4d1d5d9a8d50046bfc6a...

Są tam ciekawe informacje i są zawsze podane odsyłacze do źródeł:

* od 2006 roku – czyli wraz z pierwszym rokiem w którym wynik górnictwa netto był dodatni - proces restrukturyzacji w państwowych spółkach został zahamowany. W efekcie nastąpiło ponowne pogorszenie efektywności wydobycia (z 793 t/pracownika w 2006 do obecnych 693 t/pracownika), a wynik netto górnictwa ponownie jest ujemny.

* Łączna wsparcie dla górnictwa węglowej od momentu transformacji, czyli w latach 1990 – 2012 szacuje się na 136 mld złotych12, przy czym warto zauważyć, że sektor w dalszym ciągu jest dotowany.

* W ciągu całej dekady największe wsparcie dla górnictwa (34 proc. ogólnej wartości pomocy) popłynęło ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który umorzył zobowiązania publicznoprawne spółek górniczych – przy czym umorzenie to miało zastosowanie jedynie do spółek Skarbu Państwa. Nie dość, że górnicy i tak objęci są przywilejami emerytalnymi, OECD szacuje, że rząd już od roku 1982 umarzał składki za ubezpieczenia społeczne bądź odraczał terminy ich płatności.

* Obecna sytuacja Kompanii Węglowej ma swoje źródło przede wszystkim w niskiej wydajności pracy wynikający ze spadku poziomu sprzedaży węgla i wysokiego zatrudnienia. Przez ostatnie lata była ona lekceważona ze względu na korzystną koniunkturę na rynkach światowych i rosnące ceny węgla. Jednak ostatnie spadki popytu i cen szczególnie uderzyły w Spółkę, ze względu na jej niską konkurencyjność cenową. [...] kontrahentom bardziej opłaca się importować węgiel z rynków światowych lub od krajowej konkurencji.

* wydobycie na jednego pracownika jest znacznie mniejsze niż w konkurencyjnej Bogdance oraz kopalniach czeskiej New World Resources. [...] porównanie do operującego w podobnych warunkach New World Resources (NWR) pokazuje, że Kompania Węglowa jest nieefektywna w stosunku do lokalnej konkurencji (wydobycie na pracownika niższe o około 11 proc.).

* na przestrzeni 7 lat pomiędzy 2005 a 2013 roku KW obniżyła swoje wydobycie na pracownika o blisko 12%, pomimo postępu technologicznego. Jest to związane m.in. z zaniechaniem działań restrukturyzacyjnych.

* Polska importowała w 2013 roku około 10,8 mln ton węgla, przy sprzedaży 76 mln ton. [...] Węgiel importujemy głównie z Rosji (60%), Czech (19%) i USA (5%). [...] węgiel z Rosji stanowi tylko 8 proc. zużycia w skali kraju. Ponadto, jego odbiorcy znajdują się głównie w północnych regionach kraju, gdzie transport ze Śląska jest nieopłacalny. Dlatego węgiel z Rosji ma ograniczony wpływ na obecną sytuację Kompanii Węglowej, co potwierdzają także niezależne badania firmy Roland Berger zlecone przez KW oraz wypowiedzi jej zarządu Kompanii z poprzednich lat.

* [...] transport węgla ma znaczący wpływ na ostateczne ceny. Koszty przewozu mogą bowiem zwiększyć cenę węgla nawet o 30 proc. na trasie 250 km (odległość Katowice-Warszawa) i 50 proc. na dystansie 500 km (Katowice-Gdańsk). Dlatego dla odbiorców na północy krajów o wiele bardziej opłacalny jest zakup węgla dostarczony do portów morskich bądź przejść granicznych z Rosją i Białorusią. Zasięg transportu węgla krajowego to statystycznie 160 km, podczas gdy importowanego to 184 km od granic i portów. Kopalnie na Śląsku eksportują za to duże ilości węgla (4,9 mln ton) do bliskich geograficznie Niemiec i Czech.

* Biorąc pod uwagę, że tylko jedna kopalnia w Kompanii Węglowej ma ceny sprzedaży poniżej 11 złotych, okazuje się, że KW nie jest w stanie zaspokajać popytu krajowego poza południowymi regionami Polski, co ma wpływ na wielkość niesprzedanych zapasów węgla.

* Dlatego nie należy postrzegać importu węgla jako zagrożenia dla naszego kraju, a raczej przeciwnie, jako szansę na tańszą energię. Należy brać pod uwagę, że podobnie jak śląskiego węgla nie opłaca się transportować do północnych regionów, tak samo węgla rosyjskiego przywiezionego do portów morskich nie będzie opłacać się przewieźć na Śląsk.

* Przedstawione dane pokazują, że głównym problemem państwowej Kompanii Węglowej jest pogłębiająca się nieefektywność, przez co aż 12 z 15 kopalni jest nierentowna. Porównanie z konkurencją pokazuje, że szczególnie niskie jest wydobycie i przychód na jednego pracownika, co może wskazywać na przerost zatrudnienia albo jego nieefektywne wykorzystywanie.

* [...] szczególnie niepokojący jest trend spadkowy wskaźników efektywności - wydobycie na pracownika spadło o 12 proc. w ciągu siedmiu lat mimo postępu technologicznego. Świadczy to o tym, że nadzór i zarząd na kopalnią jest niewłaściwy, a tej państwowej spółce brakuje działań optymalizacyjnych i niezbędnej restrukturyzacji.

* Kompania Węglowa aby odzyskać konkurencyjność musi przejść głęboką restrukturyzację. Niestety, zamiast zmian można zauważyć notoryczne przedkładanie kalkulacji politycznych nad interes ekonomiczny spółek węglowych.

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

tak mi sie wydaje ze sa to panstwowe firmy to i protest skierowany w panstwo jako zarzadowi , a to ze protesty zorganizowane i na taka skale to tylko dzieki temu ze praktycznie cale gornictwo jest w jednym regionie i liczba osob zatrudnionych tez jest dosc znaczna, a jak uczy historia tylko zorganizowane protesty cos daja w tym kraju bo inaczej to kop w D ....

ciekawe tylko ze kopalnie ktore nie maja powiazan z rzadzacymi dzialaja i to bez problemu
"Silesia zamierza w tym roku wydobyć około 2 mln ton węgla przy zatrudnieniu 1650 pracowników. A zatem około 1100 ton węgla przypada w Silesii na pracownika na rok, a w Kompanii Węglowej około 650 ton."\

http://gornictwo.wnp.pl/prezes-pg-silesia-idzie-dobrze...

http://wiadomosci.onet.pl/slask/niewielki-zysk-prywatn...

malo tego , kopalnia Brzeszcze ktora chca likwidowac od kilku lat przechodzi proces restrukturyzacji a planowane zakonczenie i pierwsze zyski juz w 2016 roku , to po co ladowac kase a potem zamykac ?

Po co walczyc o pakiet klimatyczny tlumaczac to zasobami wegla a potem zamykac kopalnie ?
No tak nadwyzke mozna odsprzedac np. sasiadowi ....wiem, teoria spiskowa ... tylko Niemcy juz produkuja wiecej energi z wegla od polski .
http://energetyka.wnp.pl/niemcy-produkuja-wiecej-energ...

Jak dla mnie to wszystko mozna by naprawic , jedyny problem to zarzadcy wszelkich holdingow i spolek powiazanych i to nie tylko zawodowo jak sie okazuje czasami.
Nalezy zebrac grupe dobrych specjalistow i to takich naprawde specjalistow a nie typu lekarka z powiatowego szpitalu i opracowac strategie na kilka lat jak to robia normalne firmy.

Zamkniecie kopalni odbije sie nie tyle na pracownikach dolowych , taki znajdzie sobie prace w innej spolce lub nawet inna prace , cala rzesza biurek zostanie pustych i co z nimi ?

widzialem gdzies tu ze niby cena wegla w deputacie to ponad 500 zlotych , ciekawostka , cena tony wegla z deputatu w odpsrzedazy pod kopalnia przy dobrych wiatrach to max 400 a jak rezygnujesz w kasie kopalni i od razu bierzesz kase zamiast kartek na wegiel to jakies 350 za tone.

co do zarobkow to kilka paskow z tymi grubymi tysiacami na zdjeciach

https://www.facebook.com/pages/Jestem-G%C3%B3rnikiem-I-...
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Jolanta I.:
Miałam na myśli raczej firmy Xksiński i spółka

Ich to też dotyczy. Cały czas tylko marudzą, jacy to wredni pracownicy, co to nie chcą zasuwać 12h/dzien za miskę zupy, podatki za wysokie, urzędnicy źli i nie wiadomo, co jeszcze, zawsze wszyscy inni są winni, tylko nie oni.
zagraniczne koncerny ale skoro tak, to jakoś państwo nie pomogło jak upadł Fagor Mastercook

Państwo nie jest właścicielem Fagora, w przeciwieństwie do KW. Zresztą Fagor chyba od 10 lat generował straty, już wtedy słyszałem, że w tej firmie jest komornik i wszystkie sprzęty są zapieczętowane, nawet głupi czajnik.
Skoro generują takie straty

Górnicy generują?? To oni zarządzają??
Ale oczywiście to wszystko wina górników.

To czemu jakoś nie protestują na tę okoliczność?

Jak to nie?
http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-gornicy-zadaja-o...
I proszę: nie Mordasiewiczem mi tu, litości...
No i w zawiązaniu do kolejnego artykułu: sama sobie odpowiedz, jak to jest, że wg zarządu kopalnie są nierentowne, a są ludzie, którzy chcą je przejąć i wg nich im się to opłaci.
Ale nie, najlepiej zwalać winę na górników.

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

pozycja - Koszty ogolnego zarzadu robia wrazenie , co prawda to bylo w 2012 ale mysle ze jest bez zmian

http://bip.kwsa.pl/datadir/doc/bipdoc_20140707080201.pdf
Grzegorz Pelc

Grzegorz Pelc radca prawny

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Iwo T.:
pozycja - Koszty ogolnego zarzadu robia wrazenie , co prawda to bylo w 2012 ale mysle ze jest bez zmian

Faktycznie, ale nie do końca jest to to, co sięwydaje:
http://www.sgk.gofin.pl/11,2362,126195,jakie-wydatki-z...

konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

W tej chwili przewodniczący Duda rozmawia z red.Piaseckim i stwierdził, że 13 nie ma od 20 lat!
Co za hipokryzja, 13 nie ma ale co są 14? Ech.....

Gdyby ktoś miał czas i ochotę posłuchać tych farmazonów pana przewodniczącego.

http://youtu.be/rB6TEck3__8

Niestety górnicy z Dudą na czele nie rozumieją, że kopalnie muszą funkcjonować na zasadach rynkowych, co jest oczywistą oczywistością.Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.01.15 o godzinie 14:22

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

Pity niech pokazują, a nie paski.

Obrazek

Tu mi się 'podoba' pozycja doch rok

konto usunięte

Temat: Górnictwo, kopalnie, kompanie węglowe

To już jest chwyt poniżej pasa, wstyd....


Obrazek


" W Brzeszczach pojawiły się nekrologi, ogłaszające "pogrzeb" premier Ewy Kopacz. Ma się odbyć dziś (14 stycznia) o godzinie 17. To właśnie wtedy górnicy, zgodnie z zapowiedziami, mają zaostrzyć protesty. - Są różne metody protestowania, ale niektóre z nich wymykają się trochę spod kontroli – wymijająco komentuje sprawę Zdzisław Filip, rzecznik kopalni.

- Górnicy przyszykowali ładną drewnianą trumnę i jutro pochowamy nasze kłopoty. Jak nie potrafi rządzić, to pójdzie do ziemi!- w bardzo emocjonalny wypowiada się jedna z uczestniczek manifestacji przed KWK Brzeszcze."

http://www.tvn24.pl/s-p-nieudolna-ewa-kopacz-gornicy-o...

To tylko pokazuje, że albo rząd się ugnie i nadal będzie jak było czyli dokładanie z budżetu do górnictwa albo górnicy będą się posuwać do tak prymitywnych i chamskich zachowań.
Negocjacje to nie jest tylko jednostronne stawianie warunków, zachowują się tak jakby restrukturyzacja czy zamykanie części kopalń było kaprysem rządu, żeby biednym górnikom zrobić na złość....



Wyślij zaproszenie do