![](https://static.goldenline.pl/user_photo_basic.jpg)
konto usunięte
Temat: Skolenia pracowników
WitamCzy macie jakieś doświadczenia w szkoleniu pracowników z Kaizen. Interesowałyby mnie gównie zajęcia praktyczne – warsztatowe. Potrzebuję parę pomysłów.
Marcin
konto usunięte
Konrad
Gurbała
It's more fun to be
a pirate than to
join the navy
Marcin J.:
Witam
Czy macie jakieś doświadczenia w szkoleniu pracowników z Kaizen. Interesowałyby mnie gównie zajęcia praktyczne – warsztatowe. Potrzebuję parę pomysłów.
Marcin
konto usunięte
konto usunięte
Marcin J.:>
Dlatego pomyślałem o waesztatach, na których mogliby 'coś' produkować, a następnie obszerwować proces i do udoskonalić. Następnie, uzyskane doświadczenia mieliby przenieść na swoje obszary działalności.
Pozdrawiam
Marcin
konto usunięte
Marcin J.:moim zadaniem daj sobie spokój ze szkoleniem dołów jesli nie stoi za toba GORA, nic z tego nie bedzie
Cześć
Chciałbym trafić do wszystkich ;)
Aktualnie zależy mi najbardziej na pracownikach liniowych. Chciałbym im pokazać co mogą zyskać angażując się w Kaizen, usprawniając swoje zadania, procesy. Jest to dość trudne, ze wzgledu na 'wirtualność' zachodzących u nas procesów. Większość prebiega w systemie. Dlatego pomyślałem o waesztatach, na których mogliby 'coś' produkować, a następnie obszerwować proces i do udoskonalić. Następnie, uzyskane doświadczenia mieliby przenieść na swoje obszary działalności.
Pozdrawiam
Marcin
Arkadiusz
Szmańda
manager, trener
biznesu, coach,
lider-praktyk Kaizen
Tadeusz M.:>
moim zadaniem daj sobie spokój ze szkoleniem dołów jesli nie stoi za toba GORA, nic z tego nie bedzie
Radosław
C.
plant manager,
Hutchinson Poland
Sp. z o.o.
konto usunięte
Ale 100% poparcie "góry" jest wg mnie konieczne.
Radek
Arkadiusz
Szmańda
manager, trener
biznesu, coach,
lider-praktyk Kaizen
Łukasz Zawadzki Profesjonalny opis
Konrad
Gurbała
It's more fun to be
a pirate than to
join the navy
Łukasz Z.:
Musisz dać pracownikom zapewnienie, że jeżeli ulepszą swoje stanowisko na tyle, że nie będą już potrzebni...to ich nie wywalicie z firmy. Tylko dacie w 'opiekę' inne stanowisko - lepsze stanowisko.
konto usunięte
Arkadiusz S.:mogę tylko pogratulowqać, wiele widziałem i słyszałem w mojej 30 letniej można powiedzieć karierze, ale kapitalizm ma swoje prawa, a polskim wydaniu szczególe, chwała właścicielom, którzy wierza w cudowna moc KAIZEN i współpracownikom za wsparcie właścicieli, ale takich firm to chyba szukac ze świecą?
Witajcie,
Radku, to może się nieprecyzyjnie wyraziłem.
Jestem absolutnie przekonany, że bez wsparcia kadry zarządzającej projekt wdrożeniowy wygaśnie.
Jednak skłaniam się do refleksji wynikającej z praktyki biznesowej, iż lider-przywódca, mimo braku początkowego wsparcia, bedzie próbował. A to jest ten mały krok ,który może zmienić podejście pozostałej części firmy.
Obszar pilotowy często sam ma problemy z własną motywacją. Ale ja zagrałbym "va bank" i pociągnął współpracowników. Zresztą tak czynię codziennie.
Potem zacząłbym od koelgi-kierownika i jego zespołu,potem następnych kierowników,potem ich dyrektorów a na końcu Prezesa.
Wiem ,że łatwo się mówi/pisze ale nie odpuszam.
Nie znam konkretnej sytuacji Tadeusza ale spotkałem się w większości przypadków wdrożeń z udziałem konsultantów zewnętrznych a to oni powinni ZAPEWNIĆ (i z reguły zapewniją) liderom wsparcie na "samej górze".
Znam problem Macieja. Spodziewałem się tego rodzaju utrudnienia w mojej jednostce biznesowej i dlatego sam mianowałem się liderem Kaizen i poprowadziłem projekt.
Efekt był naprawdę piorunujący.
Stąd we mnie ta wiara w małe kroki liderów i pewność, że bez przykładu i stanowczego wsparcia z najwyższych gremiów decyzyjnych projekt wdrożeniowy poniesie klęskę.Tego jednak nigdy z góry nie zakladam.
pozdrawiam,
Arek
Łukasz Zawadzki Profesjonalny opis
Dobrze kombinujesz, ale jeśli nie masz co do tego 100% poparcia ze strony przełożonych (Twoich i tych pracowników), to możesz obiecac im nawet, że będą jeździc BMW serii 7 dzieki Kaizen, a przyjdzie Prezes lub Szef HR i powie, że "firma wymaga redukcji zatrudnienia" i bedziesz mogl wtedy opowiadac dalej ...
KG
Daria
Guz (Kiełbasa)
Technolog, TI
Automotive
Łukasz Zawadzki:
Uważam, że na produkcje nie powinny wchodzić osoby z innych działów...psuje to morale pracowników. Mnie osobiście denerwuje gdy przyjdzie paniusia w białym czyściutkim ubranku i zacznie się rządzić 'tak jest źle tak jest niedobrze' - do wydawania poleceń ma prawo wyłącznie ktoś kto rozumie proces produkcyjny tzn. człowiek, który jest kierownikiem i jednocześnie pracownikiem w danym gnieździe produkcyjnym:)
Po każdym dniu pracy powinna być sporządzana karta kontrolna aby ocenić wpływ poprawek na proces produkcyjny. Z pewnością da to do zrozumienia pracownikom motywację do dalszej pracy.Z pewnoscia pracownikowi szeregowemu motywacji do dalszej pracy to nie da. Motywacje do dalszej pracy daje WYNAGRODZENIE. W wiekszosci przypadkow pracownik szeregowy mysli o tym zeby wyrobic te 8 godz i pojsc do domu, nie obchodzi go jak poprawki, ktore wykonal maja wplyw na proces, choc wydaje mi sie, ze typowy pracownik na produkcji wykonujac poprawki ma wplyw raczej na wyrob.
Z założenia KAIZEN nastawiony jest na ludzi/proces a nie na kasę. Dlatego uważam, że powinno się (przynajmniej w polskich firmach) zaczynać od samej „góry”... Tzn. przygotować się na spotkanie...zrobić analizy tu tyle zainwestujemy ale dużo zyskamy itp. itd. Wszystko zawarte jest w powiedzeniu: "Co tanie to drogie a co drogie to tanie" :-)
Następna dyskusja: