Zbigniew Lisowski

Zbigniew Lisowski Elektroakustyk -
sprzęt audiofilski -
wytwarzanie,
modyfi...

Temat: O dobrym sprzęcie...

Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, czym w istocie jest "linearność"?
Termin ten choć bardzo ogólny ale w elektronice odnosi się do najbardziej pożądanej charakterystyki pracy układu... W akustyce rzecz niestety ma się sporo inaczej. Liniowo ukształtowane sygnały elektryczne niekoniecznie będą miały liniowe odwzorowanie w postaci fali ciśnienia akustycznego (dźwięków) w określonych warunkach pomieszczenia. Na podstawie tego wniosku możemy sobie (z pewnym uproszczeniem) wyobrażać jak będzie "grać" nasz system stereo... Jeżeli przyjmiemy, że nasz odtwarzacz (źródło) i wzmacniacz są w co najmniej 90% liniowe, co wprawdzie nie jest ideałem, to jeśli nasze głośniki grają z "ładnie cofniętym środkowym zakresem pasma" - będziemy mieć do czynienia ze zjawiskiem nazywanym potocznie "buuum cyk". Niestety, większość kolumn głośnikowych tak właśnie gra... I tu pytanie: Dlaczego? Odpowiedź powinna być mniej, więcej - taka: Co najmniej 90% realizacji muzycznych na ogólnie dostępnych nośnikach (CD) nie mieści się w normach wysokiej jakości dźwięku oraz - ponad 90% słuchających te "niedorobione" realizacje - nie ma pojęcia jak one powinny poprawnie tylko zabrzmieć...

Aby to choć w minimalnym stopniu zmienić, trzeba by najpierw powiedzieć wszystkim tym, których interesuje "komfortowe słuchanie muzyki", jak ta muzyka powinna być przetworzona z dobrej płyty przez dobre głośniki aby brzmiała pięknie...

Zapraszam do żywiołowej wymiany poglądów!

konto usunięte

Temat: O dobrym sprzęcie...

mniej, więcej - taka: Co najmniej 90% realizacji muzycznych na ogólnie dostępnych nośnikach (CD) nie mieści się w normach wysokiej jakości dźwięku oraz - ponad 90% słuchających te "niedorobione" realizacje - nie ma pojęcia jak one powinny poprawnie tylko zabrzmieć...

Nic tylko umierać ;-)

Skoro "najmniej 90% realizacji muzycznych na ogólnie dostępnych nośnikach (CD) nie mieści się w normach wysokiej jakości dźwięk " cokolwiek to oznacza, to znaczy, że dla tych 10% nie warto kupować jakiegokolwiek sprzętu. Bo przecież skoro realizacja jest zła, to dobry liniowy głośnik powinien ją również w domu odtworzyć jako złą, nieprawdaż ? Inaczej nie byłby liniowy :)

Poza tym szansa, że przeciętny człowiek będzie w grupie 90% ludzi, którzy "wiedzą jak realizacje powinny zabrzmieć" i trafi jeszcze w ramach swoich preferencji muzycznych na te 10% płyt dobrze zrealizowanych jest zbliżona do trafienia w totka.
Więc lepiej przerzucić się ze słuchania muzyki na uprawianie ogródka ;)

Całę szczęście, że 99% ludzkości słucha muzyki a nie tego jak ona została zrealizowana.
A Ci pozostali są obecnie w stanie kupić bez problemu wiele konstrukcji i zestawów grających naprawdę liniowo, a nie kosztujących przy okazji majątku.



Wyślij zaproszenie do