Beata
K.
odkryć źródło w
sobie :)
Temat: Wspólna medytacja
tomasz L.:czemu?
Beata J.:a to ciekawe
ja miałam przyjaciela buddystę z diamentowej drogi, medytowaliśmy razem, on praktykował medytację trzy światła a ja swoją;
nie było problemu
ja się wtedy zetknęłam z medytacją, trwało to prawie rok, spotykaliśmy się, rozmawialiśmy i medytowaliśmy razem,
ja się nauczyłam jego medytacji, ale zaraz potem trafiłam na medytację chrześcijańską, ale to głownie dzięki tej znajomości zaczęłam szukać takiej ścieżki w chrześcijaństwie;
znam wiele osób w naszej wspólnocie, które miały podobną drogę