Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Ślubowania

Celowo nie określam, jakie.
Wszelkie.

Jak to się dzieje, że ludzie ceniący sobie wolność świadomie
przyjmują ograniczenia...
Jak postrzegaliście je kiedyś, na początki drogi, a jak dziś.
Co wpływa na zmianę podejścia do ślubowań.
Jak sobie radzicie z ich utrzymywaniem.

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Beata R.:
Celowo nie określam, jakie.
Wszelkie.

Jak to się dzieje, że ludzie ceniący sobie wolność świadomie
przyjmują ograniczenia...
Jak postrzegaliście je kiedyś, na początki drogi, a jak dziś.
Co wpływa na zmianę podejścia do ślubowań.
Jak sobie radzicie z ich utrzymywaniem.
Na tym polega nasza wolność:-)

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Ślubowanie to nie ograniczenie, nie dla mnie:)
Zresztą lubię mówić - postanawiam, nie - ślubuję.
Obietnice są źródłem złamanych obietnic, dlatego lubię to narzędzie traktować jak objaw woli, niż jej związanie:)
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Ślubowania

Oleg, rozumiem, że podejmujesz tylko takie ślubowanie, co do którego jesteś na 100% przekonany, że jest ono dla Ciebie odpowiednie...

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Oleg Pawliszcze:
Ślubowanie to nie ograniczenie, nie dla mnie:)
Zresztą lubię mówić - postanawiam, nie - ślubuję.
Obietnice są źródłem złamanych obietnic, dlatego lubię to narzędzie traktować jak objaw woli, niż jej związanie:)
A kiedy nie dotrzymujesz postanowienia, to wtedy czego źródłem to jest?

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Beata R.:
Oleg, rozumiem, że podejmujesz tylko takie ślubowanie, co do którego jesteś na 100% przekonany, że jest ono dla Ciebie odpowiednie...
Nie:)
Popełniam w ciul błędów i mylę się, ale jeśli "ślubuję" to czuję sie potem gorzej. A jeśli postanowienie mi sieposypie, to po prostu wstanę, otrzepię sie i zacznę od nowa:)

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Oleg Pawliszcze:
Beata R.:
Oleg, rozumiem, że podejmujesz tylko takie ślubowanie, co do którego jesteś na 100% przekonany, że jest ono dla Ciebie odpowiednie...
Nie:)
Popełniam w ciul błędów i mylę się, ale jeśli "ślubuję" to czuję sie potem gorzej. A jeśli postanowienie mi sieposypie, to po prostu wstanę, otrzepię sie i zacznę od nowa:)
Dokładnie tak samo jest ze ślubowaniami - po prostu wstajesz otrzepujesz się i zaczynasz odnowa, dopełniając w związku ze złamaniem ślubowania określonych ''procedur''. To bez znaczenia, czy to się wtedy nazywa ''postanowieniem'', czy ''ślubowaniem''. Różnicą /w ujęciu ślubowanie a postanowienie/ może tu być to, że postanowienia sami sobie wymyślamy, a ślubowania są ściśle określone i przyjmuje się je w związku z czymś, np: w związku z podążaniem ścieżką określonego cyklu tantrycznego - ich zadaniem jest wsparcie na ścieżce a nie ograniczanie. Rzecz jasna są też ślubowania świeckich, mnisie itd...

W poniższym linku przykład tego jak np wygląda przyjmowanie wskazań w kwan um /nie jest rzecz jasna ono obowiązkowe/.
http://zen.pl/kwanum/kwanum_wskazania.html

Bez względu na to, jak Dharmiczne zobowiązanie się nazwie: przyrzeczenie, ślubowanie, wskazanie - jak dla mnie jest to, to samo.Radek D. edytował(a) ten post dnia 08.04.09 o godzinie 10:57

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Ja czepiłem się słowa, jako zapalnika aktywności. Samo zjawisko jest dla mnie pożyteczne. Ale są różni ludzie. Niektórzy, jak ja, zbyt silnie utożsamiają przysięgi i powinności z brakiem aktywności, takim kop na popęd do roboty najlepiej daje aktywizacja odśrodkowa, akcent na wolę.
Ale w istocie to to samo.
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Ślubowania

Radek D.:
- ich zadaniem jest wsparcie na ścieżce a nie ograniczanie.

w istocie

napisałam "ograniczanie" z punktu widzenia osoby, która chciałaby zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko, ja czasem się tak jeszcze czuję
:)

konto usunięte

Temat: Ślubowania

No zjadam ciasteczko i mam je...we krwi:)
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Ślubowania

Oleg Pawliszcze:
No zjadam ciasteczko i mam je...we krwi:)

niestety, część ciasteczka idzie do miejsc mniej zacnych

konto usunięte

Temat: Ślubowania

To ja dorzucę jeden jego aspekt...
Bywa, że ludzie zbyt pochopnie i za wcześnie ślubują... i ślubowanie może być dla nich duuuużym problemem...
Dlatego osobiście jestem za dojrzałością w podejmowaniu tego typu zobowiązań. Problem w tym, że ciężko ocenić, kiedy już jestem dojrzały...:-)
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Ślubowania

na pewno

chyba trzeba siebie dobrze znać,
analizę SWOT siebie zrobić

jakieś wskazówki wtedy wyjdą na zimno

bo chyba w wielu przypadkach decyzję o podjęciu zobowiązania ludzie podejmują emocjonalnie...

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Beata R.:
na pewno

chyba trzeba siebie dobrze znać,
analizę SWOT siebie zrobić

jakieś wskazówki wtedy wyjdą na zimno

bo chyba w wielu przypadkach decyzję o podjęciu zobowiązania ludzie podejmują emocjonalnie...
Beato, a Ty znasz SWOT?

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Jarosław Markieta:
Radek D.:
Lech Ł.:
Radek D.:
Lech Ł.:
Radek D.:
Jako biedy człek odpowiadam.:)
Tyś biedny człek - cóż, bywa. Ze swej strony, to człekiem nawet nie jestem, a marnym kotem jeno, dla którego biedny człek, to olimp niebywały i kto wie, może na taki status - tworząc dobrą karmę w tym wcieleniu - stworzę odpowiednie warunki, by w przyszłym wcieleniu biednym człekiem się stać, a nie znowu jako marny kot się wypowiadać :-)

Hmmmm... Pokazałem Twoje zdjęcie mojej kotce Luli - aż zamruczała z zadowolenia...
To ciepłe pozdrowienia jej proszę przekaż z drapaniem za uszkiem - monogamiczny jednak jestem /i zajęty/, do tego z odchyłką w stan mnisi, więc tylko jako komplement z jej strony mogę to potraktować :-)
Jarosław Markieta:
Może z tym Olimpem, to Ty jeszcze poczekaj - spójrz ile czujących istot - wspaniałych kocic masz jeszcze do uszczęśliwienia w tym ciele. To zadanie w sam raz dla kociego Bodhisattwy :-))
No tak, tylko - jakby to dziwnie nie zabrzmiało - choć bodhiczittcie hołduje i ona mi kierunek wyznacza, to jednak ścieżką bodhisattwy nie podążam.
A co do olimpu, to myślałem o nim jako o szczycie po drodze tylko... są przecież jeszcze wyższe góry :-)Radek D. edytował(a) ten post dnia 09.04.09 o godzinie 02:38

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Lech Ł.:
To ja dorzucę jeden jego aspekt...
Bywa, że ludzie zbyt pochopnie i za wcześnie ślubują... i ślubowanie może być dla nich duuuużym problemem...
Dlatego osobiście jestem za dojrzałością w podejmowaniu tego typu zobowiązań. Problem w tym, że ciężko ocenić, kiedy już jestem dojrzały...:-)
A, no bywa, że ciężko stwierdzić jednoznacznie, czy jest się już dojrzałym, by przyjąć ślubowania, ale z drugiej strony, jeżeli się nie spróbuje, to się nie wie. Są różne ślubowania /patrzę tu przez pryzmat buddyzmu/ i czy to się w ramach danego cyklu tantrycznego ślubowania podejmuje, czy to w ramach zen, to zaczyna się od kilku, niezbyt dużego kalibru ślubowań /że tak to ujmę/, znaczy, takich ślubowań, których dotrzymanie jakimś wyczynem nie jest. Jeżeli je się złamie, to choć niesie w sobie to rożne konsekwencje, to jednak świat się od tego nie zawali. Jeżeli ich się dotrzyma, to przechodzi się do następnych, które wiążą się z kolejnymi etapami praktyki danej tantry. Jest to podejście stopniowe, które pozwala mieć na baczeniu, jak to w istocie jest z owym dotrzymywaniem ślubowań, no i jeżeli traktuje się je serio /co nie znaczy z nadęciem/, to widząc, iż te kilka się łamie następnych ślubowań nie powinno się przyjmować, póki w owych podstawowych /pierwszych/ się nie ustabilizuje - skoro już podjęło się decyzję, że będzie podążać się jakimś cyklem nauk tantrycznych, który ślubowań wymaga. Jeżeli jednak jest problemem dotrzymanie danych ślubowań, to można dalej praktykować takie nauki, które owych ślubowań, czy ślubowania, nie wymagają.
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Ślubowania

które nie wymagają?
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Ślubowania

Lech Ł.:
Beata R.:
na pewno

chyba trzeba siebie dobrze znać,
analizę SWOT siebie zrobić

jakieś wskazówki wtedy wyjdą na zimno

bo chyba w wielu przypadkach decyzję o podjęciu zobowiązania ludzie podejmują emocjonalnie...
Beato, a Ty znasz SWOT?

trochę

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Beata R.:
które nie wymagają?
No trochę tego jest... szine, Szierab Cziamma, praktyki elementów, pięć walecznych sylab, tsa lung, joga snu i śnienia itd... dużo.

konto usunięte

Temat: Ślubowania

Jakby nie definiować ślubowań, jedno doświadczlanie stwierdzam - zmieniają moją rzeczywistośc tak, jak są wypowiadane..



Wyślij zaproszenie do