Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

A jak Szanownym Forumowiczom idzie ta zacna praktyka ? :)))) Macie jakieś "sztuczki" dla utrzymania regularności ? Bo ja przyznam, że mam z tym niejaki problem czasami :/

konto usunięte

Temat: Nyndro

Jestem na 65 tysiącu Diamentowego Umysłu.
Lepiej mało a codziennie, niż do upadłego i raz na miesiąc:).
Wtedy czujesz smak praktyki i chce Ci się w niej pozostawać:)
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

To wiem :) Tylko czasami mam takiego lenia albo tak bardzo nie mam czasu, że mi wypada dzień. Albo trzy :) Mam nadzieje się kopnąć w 4 litery i skończyć DU w długi weekend listopadowy 08.11-11.11. Wtedy wyjdzie mi niecałe 2 lata :)

Co do smaku DU to kocham tą praktyke ale mocno czyści w związku z czym jak na razie z tym smakiem różnie bywa... ;)
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

Ja się z Wami w zupełności zgadzam ale pytanie było - "Macie jakieś "sztuczki" dla utrzymania regularności ?"
Tak z ręką na sercu robicie nyndro 30 razy w miesiącu, dzień w dzień ? ;>

Temat: Nyndro

DU jak to nazywacie nigdy za wiele, juz teraz nie licze, ale codziennie to robie, bo lubie!chocby oczyscic to co w ciągu dnia nawywijałem.
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

Zgodzę się z przedmówcą. Tej praktyki nigdy za wiele.

konto usunięte

Temat: Nyndro

U mnie to stało się uzależnienie, czyli to, przed czym ostrzegają księza Dominikanie:)
Jadę na tym nałogu, czasami robiąc sobie przerwy dla przetestowania, na ile ucieleśniam to, co próbuję osiągnąc praktyką.
To dziwny nałóg, bo lenistwo każe mi wierzyć, ze lepiej iść spać, a medytomaniak odruchowo krzyżuje nogi:)
Myślę, że nyndro zażywane regularnie w małych dawkach powoduje przekonanie o sensowności stosowania siebie:)

konto usunięte

Temat: Nyndro

Ostatnio modne jest zaliczanie nyndro ekspresowo, w dwa-trzy lata całą praktykę, po kilka godzin na sesję.
Nie wiem jak Wy, ja nie potrafiłbym zrozumieć sensu tego, co robię w takim tempie.

konto usunięte

Temat: Nyndro

Hi hi hi..and the winner is?:)

konto usunięte

Temat: Nyndro

No tak, bo efekty "wyścigu joginów" są tak trwałe jak czekolada:)
Ani masz, ani zjesz, ani na...szyję powiesisz:)

konto usunięte

Temat: Nyndro

Czyli jak medal za ukończenie nyndro:)

konto usunięte

Temat: Nyndro

W zakochaniach, partnerstwach jest podobnie jak w medytacji.
Gdzie zaczyna się rywalizacja i wyczynówka, kończy się zrzumienie co sie naprawdę robi:)
Żeby nei było, że jako jedyny wiem, jak szybko trza robić nyndrusia.
Każdy ma swoje tempo. Ale co fakt, to fakt, system pospieszny ma ostatnio wzięcie:)
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

W sumie myślę podobnie z jedną małą różnicą. Jako, jakby nie było, jogini po prostu wypada nam czasami usiąść na kilka godzin albo iść na odosobnienie. Żeby nie było, że nasze jedyne dni gdy siedzimy 6 czy 7 godzin na poduszce to kursy Poła.
Jeśli jesteśmy szkołą medytujących to regularnie i codziennie po 30 minut jest ok ale przydałoby się w tą regularność wpleść dni gdzie będzie to kilka godzin. Ale to jest moje zdanie :)
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Nyndro

niejaki problem... dobre pawel musze zapamietac, jak mnie tkos zapyta, czemu po 8 latach w kagyu nie mam nyndro ;-)))
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

Magdalena Gryckiewicz:

A ja sobie myślę, że to jest bardzo indywidualne:-)

Nie sądze. Ole i nauczyciele często powtarzają, że esencją Kagyu jest praktyka. Jesteś joginem i medytujesz. Nie mówie, że musisz siedzieć 8 godzin i jechać nyndro. Jest masa innych praktyk. Ale uważam, że jako jogin dobrze jest raz na jakiś czas spędzić trochę więcej czasu siedząc na tyłku i turlając koraliki (na Poła się nie liczy :)). Ktoś siedzi 30 minut przez tydzień ? jego prawo ale widocznie nie przemyślał dokładnie 4 podstawowych rozmyślań i schronienie przyjmuje gdzie indziej ale nie w Dharmie(na wewnetrznym poziomie). Esencją życia jogina jest praktyka.
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

Jasne, każdy startuje z różnych poziomów bo różnie rzeczy przerabiał w poprzednich życiach. Ale nie mówimy tutaj o działaniu praktyki i zachowaniu się praktykujących ale o ilości godzin spędzonych na poduszce i o tym, że dobrze jest czasami usiąść na troche dłużej niezależnie z jaką praktyką.
Niezależnie kto na jakim poziomie się znajduje (a co za tym idzie jak się zachowuje) ma jeszcze sporo do przepracowania (no bo nie osiągnął celu). I jeśli ma czas czy ochote medytować regularnie po te 20 minut to ok ale wtedy jest świeckim praktykującym, a nie joginem. Miano jogina zobowiązuje. Między innymi do zrobienia intensywniejszej praktyki raz na jakiś czas.

konto usunięte

Temat: Nyndro

Uważam, ale to moje zdanie, że niektórzy po prostu wolniej dochodza ... do fazy rozpuszczenia.
Inni zaś łapią prędko koncentrację.
Innym pasuje wolniejsze osiąganie tego stanu w ramach praktyki.
Życiem jogina jest praktyka, tak.
Prawdą jest też, że nyndro jest po to, by je przejść, pozytku z tego nie da się przecenić.
Moim zdaniem wszyscy tu się uzupełniają, mówiąc o sposobie praktykowania tak, jak mówi się o sposobie zarabiania, uprawiania sportu, czy heblowania desek.
Esencja praktyk jest jaka jest i zabarwia mentalnośc i temperament każdego.:)
Każdy musi przejść po linie, ale każdy musi inaczej balansować, bo każdy ma inaczej ustawiony środek ciężkości.
Jednak lina ma swoją bezkompromisowość, bo cały ruch dyktuje jej stan napięcia i grubość(bez aluzji):)

A z ilością pracy?
Cóż, kluczem jest komfort.
Chyba nawet wspomniany tu Ole mówił, że nalezy tak długo ciągnąć jednorazową praktykę, dopóki jest to przyjemne.
Z jednej strony przekraczanie swoich mozliwości oznacza rozwój, a pobłażanie sobie ogranicza.
Z drugiej strony spędzanie długich godzin na mysleniu o tym, że bolą nas kolana i chcemy spać nic nie wnosi.
Kompromisem jest poszerzanie sfery komfortu z obszaru lenistwa do obszaru pracy.
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

Oleg Pawliszcze:

Chyba nawet wspomniany tu Ole mówił, że nalezy tak długo ciągnąć jednorazową praktykę, dopóki jest to przyjemne.

Ale dodaje też, że nie dotyczy pierwszych dwóch praktyk nyndro bo jeśliby robić pokłony tylko jak są przyjemne to nawet byśmy do nich nie usiedli :D

konto usunięte

Temat: Nyndro

Dokładnie. Sam jest przykładem, że pewna forsownośc może być przyjemna:) i pomagać w koncentracji.
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Nyndro

Oleg Pawliszcze:
Dokładnie. Sam jest przykładem, że pewna forsownośc może być przyjemna:) i pomagać w koncentracji.

A fakt. Czytałem coś takiego i nawet sie sprawdzało w praktyce przy pokłonach - jak ciało było zmęczone to umysł sie uspokajał.
Niestety przy DU tego nie ma, jak jestem zmęczony to koncentracja siada :D:D:D

Następna dyskusja:

inter nyndro cz 1. pokłony




Wyślij zaproszenie do