konto usunięte

Temat: Dlaczego jogin?

Za jogina zacząłem się uważać smakując hinduskie propozycje, dośc silne energetycznie, dla mnie jednak nieprzejrzyste pod względem świadomości, nie docierały do mnie.
Nie zmienia to jednak faktu, że mój aparat medytacyjny tam się uruchamiał..
Potem poszedł tantryczny buddyzm i ruszyło z kopyta..
A Wy?
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: Dlaczego jogin?

Medytacja jako przepis na uspokojenie umysłu od psychoterapeuty - buddyzm jako naturalne rozwinięcie i dopełnienie tej pierwszej - jako pomysł na życie (życia ;)) Całe życie czegoś bardzo mocno szukałem, kiedy trafiłem na Diamentową Drogę, przestałem szukać, poczułem, że jestem w domu.

konto usunięte

Temat: Dlaczego jogin?

Rozgość się:)
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: Dlaczego jogin?

Chciało by się powiedzieć gość w dom... Budda w dom :D

konto usunięte

Temat: Dlaczego jogin?

i chalupy welkom tu ;D
czesc chlopaki;)

Temat: Dlaczego jogin?

Ann W.:
i chalupy welkom tu ;D
czesc chlopaki;)
kope lat, gdziezes to bywała?

konto usunięte

Temat: Dlaczego jogin?

jestem na miejscu, ale perturbacje mam ostre.. ;)
ale daje rade.. stoje

podajecie tu cos mocniejszego?;]

Temat: Dlaczego jogin?

Ann W.:
jestem na miejscu, ale perturbacje mam ostre.. ;)
ale daje rade.. stoje

podajecie tu cos mocniejszego?;]
ati joga ponad turbulencjami, pół litra i śledzik

konto usunięte

Temat: Dlaczego jogin?

Witosław Słonecki:
Ann W.:
jestem na miejscu, ale perturbacje mam ostre.. ;)
ale daje rade.. stoje

podajecie tu cos mocniejszego?;]
ati joga ponad turbulencjami, pół litra i śledzik
chirs!

i lece do pracy.. ;]
Bartłomiej K.

Bartłomiej K. Koordynator
Projektów UE

Temat: Dlaczego jogin?

hm czemu jogin... podoba mi sie brzmienie tego słowa. to raz.
dwa - uwielbiam to poczucie rozpuszczenia w trakcie medytacji. gdy faktycznie doświadczam natury przestrzeni umysłu, wiedząc, że jestem czymś więcej. z tym bardzo lubie się identyfikować, z pustością umysłu. Zawsze mam wtedy na facjacie lekki usmieszek :-)
No i to specyficzne uczucie błogości odczuwalne nawet w małym palcu u nogi, po zrobieniu kilkuset pokłonów. Nawet orgazm nie może się z tym równać :-) Poza tym jak mawiał Padmasambhawa - wielki jogin to ktos, kto uwolnił sie od przywiązania i lgnięcia/... mam się od czego uwalniac jestem na właściwej drodze :-)

Temat: Dlaczego jogin?

Bartłomiej Kubiaczyk:
hm czemu jogin... podoba mi sie brzmienie tego słowa. to raz.
dwa - uwielbiam to poczucie rozpuszczenia w trakcie medytacji. gdy faktycznie doświadczam natury przestrzeni umysłu, wiedząc, że jestem czymś więcej. z tym bardzo lubie się identyfikować, z pustością umysłu. Zawsze mam wtedy na facjacie lekki usmieszek :-)
No i to specyficzne uczucie błogości odczuwalne nawet w małym palcu u nogi, po zrobieniu kilkuset pokłonów. Nawet orgazm nie może się z tym równać :-) Poza tym jak mawiał Padmasambhawa - wielki jogin to ktos, kto uwolnił sie od przywiązania i lgnięcia/... mam się od czego uwalniac jestem na właściwej drodze :-)
Joginem to jest Ole, do którego aspirujecie!"jogini" he,he
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Dlaczego jogin?

Adrian Kwidzyński:
Całe życie czegoś bardzo mocno szukałem, kiedy trafiłem na Diamentową Drogę, przestałem szukać, poczułem, że jestem w domu.

No coś w tym stylu :)

A dlaczego jogin ? jakoś tak to czułem naturalnie.
Życie mnicha mnie nie kręciło. Żona i dzieci - bleee. No to mi jogin został :)

Temat: Dlaczego jogin?

znaczy nie alimenciarz, bleeee,co on wie?Witosław Słonecki edytował(a) ten post dnia 06.02.09 o godzinie 00:33
Paweł Ulicki

Paweł Ulicki Jakość, Bosch and
Siemens Home
Apliance Group

Temat: Dlaczego jogin?

swego czasu mało brakowało :D:D:D

Alimenty jak alimenty. Niektórzy mają kredyty do płacenia przez 30 lat w ratach wyższych niż alimenty. I dłużej, i więcej, i bank mniej litościwy ;)

konto usunięte

Temat: Dlaczego jogin?

Paweł Ulicki:
swego czasu mało brakowało :D:D:D

Alimenty jak alimenty. Niektórzy mają kredyty do płacenia przez 30 lat w ratach wyższych niż alimenty. I dłużej, i więcej, i bank mniej litościwy ;)
Bez szans na apelację. :)



Wyślij zaproszenie do