Anna
Księżyk
OTWARTA NA CIEKAWE
PROPOZYCJE ZAWODOWE
Magdalena (. Team Leader (AML)
Temat: CZYTANIE
Oczywiście, że tak :-) niektóre osoby nawet bardzo dobrze. Nierzadko pismo jest jednym z środków komunikacji. Jest więc logiczne, że osoby niesłyszące umieją czytać. Dzieci w szkołach dla niesłyszących uczą się czytać podobnie jak dzieci słyszące.Trudności z czytaniem mogą (choć nie muszą) mieć osoby niesłyszące od urodzenia i posługujące się językiem migowym, który posiada odmienną gramatykę i konstrukcję zdań.
WSZYSTKO zależy od indywidualnej osoby!!
Można wiedzieć skąd Twoje pytanie?
Pozdrawiam :-)
M.Magdalena T. edytował(a) ten post dnia 13.07.10 o godzinie 12:15
Anna
Księżyk
OTWARTA NA CIEKAWE
PROPOZYCJE ZAWODOWE
Temat: CZYTANIE
Temat uważam za ciekawy.zdarza mi się oglądać migających tłumaczy i przyznam,że kiedyś sama chciałam nauczyć się migać. Jeszcze wszystko przede mną.
Kiedyś usłyszałam,że niesłyszący nie może nauczyć się czytać bo przecież nie wie jak brzmią litery.no i zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe.
Poza tym w pewnym programie rozrywkowym juror usiłował porozumieć się z niesłyszącym chłopakiem pisząc do niego na kartce-zaczęłam się zastanawiać czy ten komunikat do niego dotarł.
Magdalena (. Team Leader (AML)
Temat: CZYTANIE
Kiedyś usłyszałam,że niesłyszący nie może nauczyć się czytać bo przecież nie wie jak brzmią litery.no i zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe.-> zapewne powiedziała to osoba, która z osobami niesłyszącymi miała niewiele do czynienia.
Osoby niesłyszące mogą mieć pewne trudności w rozumieniu tekstów pisanych ale nie jest to dla nich na pewno niemożliwe. Wiele osób potwierdza, że wiele czyni praktyka oraz pomoc tłumaczy języka migowego. To z czym osoby niesłyszące mogą mieć problem to na przykład pojęcia abstrakcyjne lub słownictwo specjalistyczne. Jednak i te trudności są możliwe do przezwyciężania. Wiele osób niesłyszących i niedosłyszących studiuje na prestiżowych wyższych uczelniach i świetnie sobie radzą. Bez umiejętności czytania nie było by to możliwe.
Życzę powodzenia w poszukiwaniu dobrego kursu i zapału do nauki, którego naprawdę trzeba dużo :-)
Anna
Księżyk
OTWARTA NA CIEKAWE
PROPOZYCJE ZAWODOWE
konto usunięte
Temat: CZYTANIE
Magdalena T.:
Kiedyś usłyszałam,że niesłyszący nie może nauczyć się czytać bo przecież nie wie jak brzmią litery.no i zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe. (...)
Do wypowiedzi Magdy dodałbym też koniecznie słabą znajomość gramatyki języka polskiego. Jak wiecie Polski język Migowy (ten naturalny) ma całkiem inną gramatykę niż język polski. Zdarza się więc, że głusi nie znają polskiej gramatyki na tyle dobrze by zrozumieć każdy tekst (co z resztą dotyka przecież nie tylko głuchych). Z podobnej przyczyny słyszaki nierzadko nie rozumieją migających głuchych mimo znajomości wszystkich znaków migowych.
Mariusz Sak -, -
Temat: CZYTANIE
Pan jest zwyczajnie złośliwy. Z moich obserwacji wynika, że brak rozumienia pjm nie jest wynikiem bycia "słyszakiem", ile po prostu nieznajomością tego języka (czasem też świadomości, że to jest język).
Anna
Księżyk
OTWARTA NA CIEKAWE
PROPOZYCJE ZAWODOWE
Temat: CZYTANIE
BTW:podczas tego weekendu miałam okazję poznać migającą osobę. Mount Everestu nie zdobyłam ale troszkę zasmakowałam w migowym. Klika zwrotów poznanych i zapamiętanych. Szczerze mówiąc zakochałam się w tym języku. Myślę,że to dobry początek :)
Magdalena (. Team Leader (AML)
Temat: CZYTANIE
Mariusz Sak:
Pan jest zwyczajnie złośliwy. Z moich obserwacji wynika, że brak rozumienia pjm nie jest wynikiem bycia "słyszakiem", ile po prostu nieznajomością tego języka (czasem też świadomości, że to jest język).
Nie sądzę aby Michał był złośliwy. Ja tu żadnej złośliwości nie widzę. Co więcej, myślę, że ma rację. Z PJM-em jest tak, jak z językiem obcym, którego zaczynasz się uczyć mając kilkanaście lat a nie poznajesz go od urodzenia (nie jest Twoim językiem macierzystym).
Każdy język, w tym również migowy, jest żywy i się rozwija. Może mieć różne odmiany, regionalizmy, może pojawić się słownictwo 'slangowe'. I z tego powodu również mogą pojawić się przeszkody w komunikacji. Bo tak jak mówisz świadomość odnośnie języka migowego i jego specyfiki wśród społeczeństwa wciąż jeszcze jest niewielka.
Mariusz Sak -, -
Temat: CZYTANIE
Co więcej, myślę, że ma rację.
Postaram się wytłumaczyć jak najbardziej zwięźle: przedpiśca rzucił prostackim stereotypem klasy zbliżonej do "blondynki są głupie", czyli bardzo modnym obecnie "słyszakiem". Przepraszam najmocniej, ale ja tu nie widzę żadnego "mania racji".
Magdalena (. Team Leader (AML)
Temat: CZYTANIE
Skoro tak, to uzasadnij swoje stanowisko....konto usunięte
Temat: CZYTANIE
Mariusz Sak:
Postaram się wytłumaczyć jak najbardziej zwięźle: przedpiśca rzucił prostackim stereotypem klasy zbliżonej do "blondynki są głupie", czyli bardzo modnym obecnie "słyszakiem". Przepraszam najmocniej, ale ja tu nie widzę żadnego "mania racji".
Ja również chętnie poznam uzasadnienie tego stanowiska. Póki co tylko wpisuje się moją opinię w prostackie stereotypy, bez podania uzasadnienia.
Znajomość gramatyki j. polskiego i znaczenia napisanych słów jest ważna, by rozumieć tekst pisany. Podobnie jak znajomość składni języka migowego jest ważna, by zrozumieć przekaz migany.
Wystarczy sobie wyobrazić czytanie książki napisanej w języku Suahili używając wyłącznie słownika.
Mariusz Sak -, -
Temat: CZYTANIE
Ok, ale jakie uzasadnienie mam podać? Ja nie rozmawiam o języku, rozmawiam o słowie "słyszak". Napisałem wyraźnie: brak rozumienia pjm nie jest wynikiem bycia "słyszakiem". Proste dzielenie ludzi na dwie kategorie "słyszaków" i tych - w domyśle; mam problem z użyciem słowa, więc zaproponuję takie - świadomych, w oparciu o kombinacje rozumienia i świadomości języka/sytemu mówionego/sm/pjm jest dla mnie totalnym nieporozumieniem, a wręcz zwykłym prostackim stereotypem. Tyle w temacie, aczkolwiek dodam, że Pana zdanie, te z "przekazem miganym", składam na karb Pańskiej omyłki.Jeszcze jedno. Proszę mnie nie pytać, co to znaczy "słyszak". Zdefiniowanie tego terminu jest dla mnie niezwykle kłopotliwe, ze względu na mnogość zmiennych, które trzeba by uwzględnić w formule takiej definicji. Nie mam problemu z tym, że kategorie świadomości i rozumienia pjm są istotne, jednakże po wielu rozmowach z różnymi, także Głuchymi ludźmi dochodzę do wniosku, że definicja "słyszaka" oparta o tę zmienną byłaby nie do obrony (w kontekście tu i teraz).
Mam nadzieję, że moje "uzasanienie" jest wystarczające.
Piotr S. renesansowa dusza
Temat: CZYTANIE
MAriusz, weź 10 głębokich wdechów i wyluzuj nieco...przeczytaj jeszcze raz wypowiedź Michała... a później jeszcze raz i jeszcze raz...
nie ma tam nic złośliwego...
i Michał nigdzie nie napisał, że "słyszaki" nie rozumieją PJM, bo są "słyszakami" ;D
Pozdrawiam
P.
Magdalena (. Team Leader (AML)
Temat: CZYTANIE
Żadne słowo nie może być wyrwane z kontekstu. A tu zostało użyte w konkretnym kontekście - właśnie językowym. Oczywiście dziś świat nasz pełen jest stereotypów i bardzo nam z nimi wygodnie. Zatem pewnie możesz mieć rację, że wiele stwierdzeń, w których pojawia się słowo "słyszak" oparte jest o strereotyp, uproszczony schemat myślowy, nawet zasłyszaną plotkę i nie poparte żadnym doświadczeniem. Niemniej jednak wystrzegajmy się pochopnej oceny. Tu mamy konkretne zdanie " (...)słyszaki nierzadko nie rozumieją migających głuchych (...)". Nierzadko nie znaczy wcale zawsze... Zawsze powtarzam, że każdorazowo sytuację należy rozpatrywać z punktu widzeniaindywidualnych osób, biorących udział w komunikacji, ich predyspozycji, umiejętności, całej wiązki cech osobowych, itd.Magdalena T. edytował(a) ten post dnia 04.08.10 o godzinie 23:35
konto usunięte
Temat: CZYTANIE
Pozostaje mi tylko żałować, że użyłem wyrazu, powodującego reakcje uczuleniowe, bo przez to cała moja wypowiedź została oceniona w kontekście doświadczeń jakie wiążą się z tym słowem. A ponieważ każdy ma inne doświadczenia, inaczej interpretuje wypowiedź marnując czas, prąd i energię na rozważania nad tym wyrazem. Proponowałbym rozważania te przenieść na inny wątek, a tu ciągnąć dalej dyskusję nad czytaniem.Dla ułatwienia proponuję przeczytać jeszcze raz wypowiedź - tym razem z innym (mniej alergennym mam nadzieję) wyrazem (oryginalnej wypowiedzi nie edytuję bo to nie fair)
Michal Ejchman:
Do wypowiedzi Magdy dodałbym też koniecznie słabą znajomość gramatyki języka polskiego. Jak wiecie Polski język Migowy (ten naturalny) ma całkiem inną gramatykę niż język polski. Zdarza się więc, że głusi nie znają polskiej gramatyki na tyle dobrze by zrozumieć każdy tekst (co z resztą dotyka przecież nie tylko głuchych). Z podobnej przyczyny osoby słyszące nierzadko nie rozumieją migających głuchych mimo znajomości wszystkich znaków migowych.
... resztę podtrzymuję.
Mariusz Sak -, -
Temat: CZYTANIE
@Piotr: vice versa, założenie, że dane "coś" jest oczywiste i bezdyskusyjnie klarowne dla wszystkich, jest zawodne (czego właśnie masz przykład).@Magda: dobrze kombinujesz, ale język a kontekst językowy to są kategorie nierównoważne. Z jednej strony nie można odseparować kontekstu językowego od głuchoty, bo to jest jego immamentny składnik, z drugiej - mimo wszystko, ja nie dyskutuję o języku, tylko o pojęciu (precyzyjniej, o jego zastosowaniu w tym zdaniu).
@Michał: Zamiana słowa "słyszak" na "słyszący" też nic nie daje, bo nie ma związku. Weźmy sporne zdanie na warsztat:
1. (oryginał)Z podobnej przyczyny słyszaki nierzadko nie rozumieją migających głuchych mimo znajomości wszystkich znaków migowych.
2. (kopia) Z podobnej przyczyny słyszący nierzadko nie rozumieją migających głuchych mimo znajomości wszystkich znaków migowych.
Ja mogę Panu w moment wkleić te zdanie z wymiennie użytymi słowami słabosłyszący i głusi. I właśnie chodzi o te konfiguracje. Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby zestawił Pan stopień utraty słuchu z postawą wobec języka migowego (czy sytemu), to jest wielce prawdopodobne, że wyszłoby na Pana (że tak to ujmę: im więcej słyszy tym większy słyszak, czyli to co stwierdziłem kilka postów wcześniej). Jednak gdyby Pan zechciał zamiast postawy podstawić inną kategorię, na przykład określające genezę danych postaw czy zachowań, to wyniki by były całkowicie różne.
Na obecną chwilę kończę dyskusję w tym temacie (mam zamiar wypowiedzieć się na ten temat w wersji papierowej), za jakiś czas ją chętnie wznowię.
konto usunięte
Temat: CZYTANIE
Faktycznie wartoby zakończyć tak prowadzoną dyskusję.Słabosłyszących i głuchych też nie powinno się porównywać ani kulturowo ani wiedzowo.
Tak czy inaczej - czy ten wątek możemy konkludować stwierdzeniem, że umiejętność czytania (ze zrozumieniem) nie zależy od poziomu ubytku słuchu?
Magdalena (. Team Leader (AML)
Temat: CZYTANIE
Podoba mi się podsumowanie Michała ;-) Dodam tylko tyle, że tocząca się tu dyskusja jest komunikacją zapośredniczoną CMC. Pewne szumy interpretacyjne mogły się pojawić ;)Magdalena T. edytował(a) ten post dnia 07.08.10 o godzinie 18:01Temat: CZYTANIE
Tak, osoby niesłyszące mogą nauczyć się czytać, podobnie jak osoby słyszące. Czytanie jest umiejętnością, która nie jest zależna od słuchu, ale od zdolności rozumienia i interpretowania pism. Istnieją specjalne metody nauki czytania dla osób niesłyszących, które wykorzystują język migowy, wizualne wsparcie i inne narzędzia.https://spotkaniawokolicy.pl/eronino/
pieprzyć pl
blog randkowy online Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.09.23 o godzinie 21:43
Podobne tematy
-
Trening Umysłu » Czy Ty również chcesz przyspieszyć rozwój swojej kariery?... -
-
Rynek Szkoleń » Czy Ty też chcesz przyspieszyć rozwój swojej kariery? Ucz... -
-
Katowice Biznesowo » Chcesz przyspieszyć tempo swojego czytania? Szkolenie... -
-
ipod » Ipod shuffle i czytanie plików txt. -
-
Przekład literacki » [Wrocław] 3. Czytanie w Biurze Literackim -
-
Python » Czytanie współrzędnych z rysunku -
-
Akademia Dobrego Samopoczucia » Uszczęśliwianie przez Czytanie -
-
PHP » Czytanie maila. [ZEND] -
-
Jak zapewnić zdrowy rozwój... » Czytanie fotograficzne - prawda czy fikcja? -
-
Teatry prywatne » czytanie dramatu E.V.Rathenbock "Głodne dziecko" -
Następna dyskusja: