konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Sławomir Kacaliński:
no, gdybym był bogiem, to raczej pomyślałbym o grze komputerowej i zaprojektowałbym ją po swojej myśli, to chyba lepszy przykład - odnośnie zarazem wolnej woli i zarazem sensu - do pewnego stopnia.Czy nie ma Pan przypadkiem rodziny w Szczyrzycu? Byłem tak jako młodieniec;) na rekolekcjach. A czy świat nie jest doskonały? Wszystko zależy od oczekiwań i punktu widenia....Ja uważam, że dużo zależy od zdolności mojego postrzegania. I osobiście widzę w nim zarówno wiele niedoskonałości jak i perfekcji, a Pan?
No i napisałem o doskonałości świata i innym kontekście....;)
A co mógł zrobić? Bóg bezradny.......? A gdzie wszechmoc? Niewątpliwie ona jest tylko ja jej nie rozumiem i stąd pozwoliłem sobie zacząć tę trudną dyskusję. I bardzo cenię sobie wszystkie wyrażone w niej poglądy. Myślę, że sprawa jest trudna, ale odkrywanie, a może i odkrycie jej leży w mocy ludzkiego umysłu.Sławomir Kacaliński edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 14:54

BÓG też mógł ludzi zaprojektowac po swojej myśli .
bylibyśmy robotami.ale czy robot spełniający cały czas czyjeś polecenia może byc szczęśliwy.o ileż lepiej jest miec wolną wole,a do tego doskonałe prawa BOŻE(Psalm 19,7)które są dla naszego dobra.
dodatkowo BÓG wyposażył człowieka w różne zmysły.smak,zapach,węch,itd,,
człowiek ma różne wspaniałe przymioty.miłośc,mądrośc,sprawiedliwośc,itd,,
to wszystko sprawia że możemy roskoszowac się życiem

.możemy,,tworzyc ,kochac,rozwijac osobiste zainteresowania,roskoszowac się róznymi potrawami,słuchac kojącej muzyki,itd,,

a gdybyśmy byli robotami przypominalibyśmy zwykłych więżniów bez prawa decydowania oczym kolwiek .

a co do wszechmocy BOGA nie mam wątpliwości.napewno mógł po buncie zgładzic diabła,adama i ewę.
jednak szatan wysónął poważne oskarżenia przeciw BOGU.powiedział,,1 moj 3,4 napewno nie umrzecie.oczywiście ewa dobrze wiedziała że BÓG powiedział,,,napewno umrzecie,,
całą sytuację mogli obserwowac inni wierni aniołowie.co by pomyśleli gdyby BÓG zgładził buntowników.? -może szatan miał rację.może faktycznie by nie umarli,itp..i dlatego ich zgładził. czy nadal mielby zaufanie do BOGA.

może przakład'
powiedzmy że jest Pan (Panie Sławku)wspaniałym ojcem,kochającym swoje dzieci.troszczący się o nie jak Pan potrafi najlepiej.ponieważ to dzieci uczy ich Pan ponieważ nie mają wiedzy ani doświadczenia życiowego.mówi im Pan naprzykład ;nie dotykajcie gorącego żelazka bo to będzie bardzo bolało;
nagle sąsiad donosi na Pana na policję że jest Pan złym ojcem.
co by Pan zrobił?
czy nie starałby się Pan oczyścic swoje imię z fałszywych zarzutów.
a teraz wrócmy do sytuacji w edenie.zgładzenie buntowników nie oczyściłoby BOGA z fałszywych zarzutów.
a co mogło?
oczywiście BÓG jest BOGIEM MĄDROŚCI.nie działał pod wpływem emocji.pozwolił aby czas pokazał jaka jest prawda.
my teraz wiemy że to szatan kłamał.miliardy aniołów też.szatan okazał się kłamcą.przypłacił za to życiem.także adam i ewa zgodnie z zapowiedzią umarli.
może powie Pan to dlaczego po wyjaśnieniu tej kwestji szatan nadalżyje?
szatan wysnuł jeszcze inne zarzuty wobec BOGA które też potrzebują czasu.
,,no chyba przynudzam?

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Hmmmm, ;) szczerze to myślę, że na końcu i szatan zaznać może miłosierdzia. To byłoby doskonałe.
No i mam wrażenie, że nie do końca się rozumiemy, czepiam się tej wolnej woli i nie moge jej pojąć - jak ma się ona do wszechwiedzy Pana Boga i tego, że wie on kto będzie, a kto nie będzie zbawiony, bo jak nie wie to co?......a jeśli wie to co?........Chyba Kalwini mieli te same wątpliwości.......

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

gustaw ciastoń:
BÓG też mógł ludzi zaprojektowac po swojej myśli .
Dokładnie tak zrobił.
Rdz 1:26
26. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!
(BT)
a co do wszechmocy BOGA nie mam wątpliwości.napewno mógł po buncie zgładzic diabła,adama i ewę.
jednak szatan wysónął poważne oskarżenia przeciw BOGU.powiedział,,1 moj 3,4 napewno nie umrzecie.oczywiście ewa dobrze wiedziała że BÓG powiedział,,,napewno umrzecie,,
całą sytuację mogli obserwowac inni wierni aniołowie.co by pomyśleli gdyby BÓG zgładził buntowników.? -może szatan miał rację.może faktycznie by nie umarli,itp..i dlatego ich zgładził. czy nadal mielby zaufanie do BOGA.
Przecież po zjedzeniu owocu nie umarli. Zjedli owoc i zostali wypędzeni z Edenu.
Stali się śmiertelni... Czyżby wcześniej byli nieśmiertelni?
oczywiście BÓG jest BOGIEM MĄDROŚCI.nie działał pod wpływem emocji.pozwolił aby czas pokazał jaka jest prawda.
my teraz wiemy że to szatan kłamał.miliardy aniołów też.szatan okazał się kłamcą.przypłacił za to życiem.także adam i ewa zgodnie z zapowiedzią umarli.
;-)
Zmarli, bo JHVH nie dopuścił do...
Rdz 3:22
22. Po czym Pan Bóg rzekł: Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki.
(BT)
szatan wysnuł jeszcze inne zarzuty wobec BOGA które też potrzebują czasu.
,,no chyba przynudzam?
Szatan to 'kumpel' Boga.
Joba 1:6-7
6. Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi.
7. I rzekł Bóg do szatana: Skąd przychodzisz? Szatan odrzekł Panu: Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej.
(BT)
---
ALOHA,czes;-)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Sławomir Kacaliński:
Hmmmm, ;) szczerze to myślę, że na końcu i szatan zaznać może miłosierdzia. To byłoby doskonałe.
No i mam wrażenie, że nie do końca się rozumiemy, czepiam się tej wolnej woli i nie moge jej pojąć - jak ma się ona do wszechwiedzy Pana Boga i tego, że wie on kto będzie, a kto nie będzie zbawiony, bo jak nie wie to co?......a jeśli wie to co?........Chyba Kalwini mieli te same wątpliwości.......

szatan jak już wcześniej cytowałem z apokalipsy jest skazany na zagładę.proszę sprawdzic te fragmęty w bibli.

Panie sławku widzę że Pan (jak wielu innych ludzi)poszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania.zauważyłem że w róznych miejscach.zachęcam do szukania prawdy o BOGU w bibli.może na zachętę 2 fragmęty.

1) ewan.św Jana 17,17. Jezus w modlitwie do Ojca prośi aby jego ucniów uświęcił przez ,,,PRAWDĘ,,,następnie dodaje,,,TWOJE SŁOWO JET PRAWDĄ,,

2)1 List do Tymoteusza 2,4 ,proszę sprawdzic osobiściejest .będzie Pan pozytywnie zaskoczony.

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Czeslaw Mrall:
gustaw ciastoń:
BÓG też mógł ludzi zaprojektowac po swojej myśli .
Dokładnie tak zrobił.
Rdz 1:26
26. A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka a Nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!
(BT)
przepraszam ale wszedł Pan w środek rozmowy i nie wie Pan dokońca o czym rozmawiamy.
a co do wszechmocy BOGA nie mam wątpliwości.napewno mógł po buncie zgładzic diabła,adama i ewę.
jednak szatan wysónął poważne oskarżenia przeciw BOGU.powiedział,,1 moj 3,4 napewno nie umrzecie.oczywiście ewa dobrze wiedziała że BÓG powiedział,,,napewno umrzecie,,
całą sytuację mogli obserwowac inni wierni aniołowie.co by pomyśleli gdyby BÓG zgładził buntowników.? -może szatan miał rację.może faktycznie by nie umarli,itp..i dlatego ich zgładził. czy nadal mielby zaufanie do BOGA.
Przecież po zjedzeniu owocu nie umarli. Zjedli owoc i zostali wypędzeni z Edenu.
Stali się śmiertelni... Czyżby wcześniej byli nieśmiertelni?
oczywiście BÓG jest BOGIEM MĄDROŚCI.nie działał pod wpływem emocji.pozwolił aby czas pokazał jaka jest prawda.
my teraz wiemy że to szatan kłamał.miliardy aniołów też.szatan okazał się kłamcą.przypłacił za to życiem.także adam i ewa zgodnie z zapowiedzią umarli.
;-)
Zmarli, bo JHVH nie dopuścił do...
Rdz 3:22
22. Po czym Pan Bóg rzekł: Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki.
(BT)
szatan wysnuł jeszcze inne zarzuty wobec BOGA które też potrzebują czasu.
,,no chyba przynudzam?
Szatan to 'kumpel' Boga.
Joba 1:6-7
6. Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi.
7. I rzekł Bóg do szatana: Skąd przychodzisz? Szatan odrzekł Panu: Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej.
(BT)
---
ALOHA,czes;-)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

gustaw ciastoń:
Sławomir Kacaliński:
Hmmmm, ;) szczerze to myślę, że na końcu i szatan zaznać może miłosierdzia. To byłoby doskonałe.
No i mam wrażenie, że nie do końca się rozumiemy, czepiam się tej wolnej woli i nie moge jej pojąć - jak ma się ona do wszechwiedzy Pana Boga i tego, że wie on kto będzie, a kto nie będzie zbawiony, bo jak nie wie to co?......a jeśli wie to co?........Chyba Kalwini mieli te same wątpliwości.......

szatan jak już wcześniej cytowałem z apokalipsy jest skazany na zagładę.proszę sprawdzic te fragmęty w bibli.

Panie sławku widzę że Pan (jak wielu innych ludzi)poszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania.zauważyłem że w róznych miejscach.zachęcam do szukania prawdy o BOGU w bibli.może na zachętę 2 fragmęty.

1) ewan.św Jana 17,17. Jezus w modlitwie do Ojca prośi aby jego ucniów uświęcił przez ,,,PRAWDĘ,,,następnie dodaje,,,TWOJE SŁOWO JET PRAWDĄ,,

2)1 List do Tymoteusza 2,4 ,proszę sprawdzic osobiściejest .będzie Pan pozytywnie zaskoczony.
Tak, szukam! Nie jątrzę.
Dziękuję za rozmowę, dobranoc.Sławomir Kacaliński edytował(a) ten post dnia 19.12.10 o godzinie 20:50
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Sławomir Kacaliński:
W pewnym wymiarze to co powyżej jest bardzo buddyjskie, jeśli nie czepiać się słów.....

Z zainteresowania tematyką religii, czyli teoretycznie podstawy buddyzmu nie są mi obce. Jednak nie mam pojęcia co miałoby być tu - pana zdaniem - konkretnie buddyjskie? No i pytanie, z jakiej buddyjskiej tradycji?

Miałem jednak na myśli nauki Jezusa, nie tyle przyszedł zmienić prawo, ale je wypełnić, poza tym nie tylko je rozumiał, ale znał ducha prawa.
Podstawa to zapowiedz starotestamentalna odkupienie, a więc dlaczego dalej roztrząsać temat pierworodnego grzechu?

Wolna wola to temat preegzystencji, prawiedzy, a więc Stwórca stworzył nas z miłości, wiedział o ewentualnych konsekwencjach i naszych wyborach, a jednak ...

Dla mnie Chrześcijaństwo jawi się przede wszystkim przez pryzmat relacji, a nie podwładności. Wyborów, sumienia, a nie bezwzględnego posłuszeństwa. Posłuszeństwo ma sens jedynie przez pryzmat zaufania, ale to już nie posłuszeństwo, a wybór :)

Nigdy nie rozumiałem - od początku intensywnych rozmów z przyjaciółmi, duchownymi - tej ciągłej naleciałości tzn. nacisku na cierpienie, zasłużenie na odkupienie, smutek, itd. Zwracano mi uwagę, iż nauki Jezusa są przede wszystkim pełne miłości, zrozumienia człowieka w wymiarze indywidualnym.
Tak często mówił w przypowieściach, a one są lekiem na całe zło :) tłumaczą rzeczywistość ponadczasowo, ponadwymiarowo.
Jaki sens miałby strach, przed czym?
Podstawą jest wiara, wypływające z niej działania, zmiana relacji międzyludzkich.
A zdani jesteśmy na miłosierdzie i przede wszystkim łaskę, a nie na zasłużona emeryturę uskładaną z codziennych "składek".

Reasumując, nauki samego Jezusa to przede wszystkim potrzeba miłości i radość życia, dnia codziennego z czego się tylko da.
Był taki jeden (no może nie jeden), co dobrze to rozumiał, niejaki Biedaczyna boży, znany bardziej pod imieniem Franciszek. Pochwała stworzeń, to zrozumienie, kwintesencji emanacji Boga, min. poprzez uwielbienie przyrody. Ot taki pierwszy ekolog, w pewnym sensie można by było rzec, taki buddysta, tylko inaczej :)

Pozdrawiam Piotr:)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

gustaw ciastoń:
przepraszam ale wszedł Pan w środek rozmowy i nie wie Pan dokońca o czym rozmawiamy.
Myli się Pan.
ALOHA,czes;-)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Piotr Szczotka:
Sławomir Kacaliński:
W pewnym wymiarze to co powyżej jest bardzo buddyjskie, jeśli nie czepiać się słów.....

Z zainteresowania tematyką religii, czyli teoretycznie podstawy buddyzmu nie są mi obce. Jednak nie mam pojęcia co miałoby być tu - pana zdaniem - konkretnie buddyjskie? No i pytanie, z jakiej buddyjskiej tradycji?

Miałem jednak na myśli nauki Jezusa, nie tyle przyszedł zmienić prawo, ale je wypełnić, poza tym nie tylko je rozumiał, ale znał ducha prawa.
Podstawa to zapowiedz starotestamentalna odkupienie, a więc dlaczego dalej roztrząsać temat pierworodnego grzechu?

Wolna wola to temat preegzystencji, prawiedzy, a więc Stwórca stworzył nas z miłości, wiedział o ewentualnych konsekwencjach i naszych wyborach, a jednak ...

Dla mnie Chrześcijaństwo jawi się przede wszystkim przez pryzmat relacji, a nie podwładności. Wyborów, sumienia, a nie bezwzględnego posłuszeństwa. Posłuszeństwo ma sens jedynie przez pryzmat zaufania, ale to już nie posłuszeństwo, a wybór :)

Nigdy nie rozumiałem - od początku intensywnych rozmów z przyjaciółmi, duchownymi - tej ciągłej naleciałości tzn. nacisku na cierpienie, zasłużenie na odkupienie, smutek, itd. Zwracano mi uwagę, iż nauki Jezusa są przede wszystkim pełne miłości, zrozumienia człowieka w wymiarze indywidualnym.
Tak często mówił w przypowieściach, a one są lekiem na całe zło :) tłumaczą rzeczywistość ponadczasowo, ponadwymiarowo.
Jaki sens miałby strach, przed czym?
Podstawą jest wiara, wypływające z niej działania, zmiana relacji międzyludzkich.
A zdani jesteśmy na miłosierdzie i przede wszystkim łaskę, a nie na zasłużona emeryturę uskładaną z codziennych "składek".

Reasumując, nauki samego Jezusa to przede wszystkim potrzeba miłości i radość życia, dnia codziennego z czego się tylko da.
Był taki jeden (no może nie jeden), co dobrze to rozumiał, niejaki Biedaczyna boży, znany bardziej pod imieniem Franciszek. Pochwała stworzeń, to zrozumienie, kwintesencji emanacji Boga, min. poprzez uwielbienie przyrody. Ot taki pierwszy ekolog, w pewnym sensie można by było rzec, taki buddysta, tylko inaczej :)

Pozdrawiam Piotr:)
pierwszych cztery czy pięć Pana zdań bardzo moim skromnym zdaniem ociera się o buddyjskie spojrzenie na świat i ducha i jego stan.
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Sławomir Kacaliński:

Pozdrawiam Piotr:)
pierwszych cztery czy pięć Pana zdań bardzo moim skromnym zdaniem ociera się o buddyjskie spojrzenie na świat i ducha i jego stan.

To może darujmy sobie "skromne zdanie" i przejdźmy do "konkretnych zdań" :) Co tam jest niby buddyjskiego?
Jeśli nawet jest to dobrze, religie mają ponoć zbliżać ludzi, takie było nauczanie Jezusa, no i w jego ślady, np. ekumeniczne Jana Pawła II.
W kontekście dialogu podstawą jest słowo, a:

Na początku było słowo, (...)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

w buddyzmie wszelkie cierpienie, w skrócie, bierze się ze stanu umysłu który pozwolił sobie na podążanie za własnymi niewłaściwymi pragnieniami zamiast trwać w tym co jest i wykorzystywać to właściwie, w wyniku czego powstaje pomieszanie i osobiście zastanawiam się czy nie łaczyć tego w drodze analogii z grzechem.

Sławomir Kacaliński:

Co to jest zło?

teologicznie stan oderwania się od bliskości boga. Psychologicznie? Problem miedzy podświadomościa a świadomością :)
Po co ono jest?

Czy zło to stan, lub też brak miłosci, pozytywu, itd?

Czy mamy dobrą wolę?

Co znaczy dobrą? Własną?
Mamy, teologicznie rzecz biorąc Bóg zapytał, Adamie gdzie jesteś, no jesli był wszechmogący to wiedział gdzie jest fizycznie przecież? To jest jednak pytanie o stan ducha, stan świadomości! Gdzie jesteś, to tyle co zapytać, w jakim jestes stanie, co teraz, co z tym zrobisz, co z wolna wolą?
Tu nie chodzi o to że człowiek sie sprzeniewierzył, ale że nie zaufał :)

Po co jest szatan i jaką rolę pełni w Bożym planie? A jeśli to plan czy to wszystko powyższe ma sens?

Nie tyle w planie, co właśnie takie były skutki wolnej woli.
Grzech pierworodny, paradoksalnie (i symbolicznie) Ewa zerwała owoc moze z miłości do wiedzy, ciekawości, nauki, Adam tylko dlatego że Ewa go poprosiła :)

Co jest przejawem Bożej Doskonałości? I czy świadczą o niej konsekwencje grzechu pierworodnego? Czy ja mam odpowiadać zaSławomir Kacaliński edytował(a) ten post dnia 20.12.10 o godzinie 12:19
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Kompletnie nie w tym znaczeniu. Wiem iż w teologi chrześcijańskiej unikało się pojęć typu: świadomość, wolna wola, konsekwencja, ale wszak mówimy współczesnym językiem. Co do cierpienia miałem jedynie na myśli, iż o chrześcijaństwie częściej mówi się w kontekście, cierpienia, bólu, odkupienia, żalu za grzechy, itd.
Po prostu zbyt mało jest pozytywów. Zbyt mało codziennej radości, chrześcijaństwo jest przepojone miłością i radością od zarania. Czyż nie?
To ma być buddyzm? Dziwna odmiana :)

pozdrawiam
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Swoją droga tak są teraz pomieszane pytania i wklejone bez cytatów iz nie wiadomo jak dalej rozmawiać?

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Piotr Szczotka:

To ma być buddyzm? Dziwna odmiana :)

pozdrawiam
Wie Pan, każdy ma prawo do swojego odbioru, ja odebrałem tak a nie inaczej Pana wypowiedź i nadal ona dla mnie taką jest.Pan nie musi się z nią zgadzać, co oczywiście bardzo szanuję.Sławomir Kacaliński edytował(a) ten post dnia 20.12.10 o godzinie 21:16
Piotr Szczotka

Piotr Szczotka Dyplomowany
masażysta Bodyworker

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Podstawa to przecież indywidualny odbiór :) Osobiście jestem na forum aby dzielić się spostrzeżeniami, a nie przekonywać do czegokolwiek. Mniemam że zdecydowana większość także. Dlatego też komentuję do pewnego momentu :)

Odnosząc się do pierwszego pytania, tzw. grzech pierworodny był już konsekwencją, zanim nastąpiły dalsze konsekwencje w wyniku samego grzechu. Jak powstał?
Według biblii można rzec, iż na początku - historii zła - była ... pycha! Pycha narodziła egoizm. Po zerwaniu owocu na pytanie Boga Ewa odpowiada: To on ... , za nią Adaś: To ona... , itd. No i pojawił się problem; jak tu skłamać i zrzucić winę na innych. Tak nam zostało do dziś :) Większości.

Pozdrawiam miłego dnia, Piotr

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

?
Szatan to 'kumpel' Boga.
Joba 1:6-7
6. Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi.
7. I rzekł Bóg do szatana: Skąd przychodzisz? Szatan odrzekł Panu: Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej.
(BT)
---
ALOHA,czes;-)
WSZEDŁ TAM PONIEWAŻ BYŁ I JEST BEZCZELNY,ALE JEGO DNI SĄ POLICZONE

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

gustaw C.:
?
Szatan to 'kumpel' Boga.
Joba 1:6-7
6. Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi.
7. I rzekł Bóg do szatana: Skąd przychodzisz? Szatan odrzekł Panu: Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej.
(BT)
WSZEDŁ TAM PONIEWAŻ BYŁ I JEST BEZCZELNY,
Jakoś Pan to udowodni?

JHVH tego 'bezczelnego' stwora przyjmuje jak kumpla, wchodzi z nim w 'zakład' pozwalając na wyjątkowo ohydne potraktowanie człowieka. Zaiste, jest to wyjątkowa bezczelność...
ALE JEGO DNI SĄ POLICZONE
Pobożne życzenie.
---
pozdr.czes;-)

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Czeslaw Mrall:
gustaw C.:
?
Szatan to 'kumpel' Boga.
Joba 1:6-7
6. Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi.
7. I rzekł Bóg do szatana: Skąd przychodzisz? Szatan odrzekł Panu: Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej.
(BT)
WSZEDŁ TAM PONIEWAŻ BYŁ I JEST BEZCZELNY,
Jakoś Pan to udowodni?

JHVH tego 'bezczelnego' stwora przyjmuje jak kumpla, wchodzi z nim w 'zakład' pozwalając na wyjątkowo ohydne potraktowanie człowieka. Zaiste, jest to wyjątkowa bezczelność...
ALE JEGO DNI SĄ POLICZONE
Pobożne życzenie.
---
pozdr.czes;-)
czy uznaje Pan całą Biblię

konto usunięte

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Z innej beczki.
Wczoraj było Józefa, dawniej dzień często dyspensy dla jakże popularnych imienin.

A jak to wygląda dziś?
Czy nadaje się jeszcze chłopcom to imię?
Rozmawiałem ze znajomym proboszczem z Jaworzna. Nie pamięta, żeby w przeciągu ostatnich kilkunastu lat chrzcił kogoś o tym imieniu.

Pozdrawiam
Iwona C.

Iwona C. pedagog, wychowawca
świetlicy,
oligofrenopedagog

Temat: Trudne pytania i wątpliwości.

Stare imiona wciąż są na topie, w szkole w której pracuję(podstawówka)nie ma małego Józia, ale są małe Jaśki:)

Następna dyskusja:

Pytania i odpowiiedzi




Wyślij zaproszenie do