Temat: Zajęcie nie dla każdego…

Każdy z nas miał do czynienia z szefami, którzy uważali, że ich praca polega na wydawaniu rozkazów. Oczywiście tacy ludzie nie wiedzą, na czym polega ich funkcja. Dyrygowanie ludźmi czasem jest potrzebne, ale znacznie ważniejsze jest np. motywowanie pracowników do samodzielności…

Jeśli zamierzasz zostać wziętym menedżerem, czy dobrze będzie, gdy zdobędziesz wsparcie i lojalność bezpośrednich podwładnych, nie uciekając się do argumentu siły… -i jak to zrealizować…?

Bywa też tak, że w wielu firmach jedyną możliwością awansu jest objęcie funkcji kierowniczej. W rezultacie menedżerami zostają ludzie, którzy nigdy nie zdecydowaliby się na taką ścieżkę kariery, gdyby mieli inne możliwości rozwoju zawodowego i poprawy sytuacji finansowej…, lecz jeśli fakt miał miejsce to…

…od czego właściwie powinien zacząć nowy lider – menedżer?

I aby zostać wytrawnym przywódcą, jakich błędów tak naprawdę należy się wystrzegać?Maria S. edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 14:17

Temat: Zajęcie nie dla każdego…

Najlepsza metoda zarządzania, która jednocześnie motywuje pracowników, buduje autorytet i silną pozycje - jeśli bierzemy pod uwagę kompetencje zawodowe - to zarządzanie przez przykład, polecam tę metodę wszystkim dyrektorom specjalistom od "palcologii", ktorzy nocami nie spia w trosce o swoją pozycję

Temat: Zajęcie nie dla każdego…

Calkowicie popieram. Za duzo jest "liderow", co sami winko popijaja
a innym wode leja/polecaja :)

Temat: Zajęcie nie dla każdego…

Maria S.:
Każdy z nas miał do czynienia z szefami, którzy uważali, że ich praca polega na wydawaniu rozkazów. Oczywiście tacy ludzie nie wiedzą, na czym polega ich funkcja. Dyrygowanie ludźmi czasem jest potrzebne, ale znacznie ważniejsze jest np. motywowanie pracowników do samodzielności…

Jeśli zamierzasz zostać wziętym menedżerem, czy dobrze będzie, gdy zdobędziesz wsparcie i lojalność bezpośrednich podwładnych, nie uciekając się do argumentu siły… -i jak to zrealizować…?

Bywa też tak, że w wielu firmach jedyną możliwością awansu jest objęcie funkcji kierowniczej. W rezultacie menedżerami zostają ludzie, którzy nigdy nie zdecydowaliby się na taką ścieżkę kariery, gdyby mieli inne możliwości rozwoju zawodowego i poprawy sytuacji finansowej…, lecz jeśli fakt miał miejsce to…

…od czego właściwie powinien zacząć nowy lider – menedżer?

I aby zostać wytrawnym przywódcą, jakich błędów tak naprawdę należy się wystrzegać?Maria S. edytował(a) ten post dnia 08.04.08 o godzinie 14:17

Witam.
Marysiu, zadałaś temat który jest arcyważny, rozpracowywano go na różne, różne sposoby:psychologicznie, socjologicznie, naukowo i jeszcze na wiele innych sposobów. Wg. Maxwella decydują cechy i na pierwszym najważniejszym miejscu stawia "charakter", może jakiś niegórnolotny, neutralny przykład: np. Pipi L.,pszczółka Maja itp.

Pozdrawiam.

Temat: Zajęcie nie dla każdego…

Jeśli Pipi lub pszczółka Maja awansowałyby w kulturze polskiej, kto wie, z jakimi hybrydami mielibyśmy do czynienia…:)
Temat jest naprawdę niebagatelny i „arcyważny”, niestety Zbigniewie widzę, że Ty jak i niektóre inne osoby nie rozumieją sensu stricte powodu, dla którego został poruszony… I na tym właśnie polega nasz polski menedżerski paradoks – znamy teorię, ale w praktyce giniemy jak Jaś i Małgosia w gęstwinach ciemnego boru:)

MSW

Temat: Zajęcie nie dla każdego…

Zbyszek Ziemka:
Najlepsza metoda zarządzania, która jednocześnie motywuje pracowników, buduje autorytet i silną pozycje - jeśli bierzemy pod uwagę kompetencje zawodowe - to zarządzanie przez przykład, polecam tę metodę wszystkim dyrektorom specjalistom od "palcologii", ktorzy nocami nie spia w trosce o swoją pozycję

Świetnie obrany kierunek Zbyszku! Kompetencje zawodowe - te osobiste, stale rozwijane, są podstawą w budowaniu autorytetu i silnej pozycji nie tylko wśród podwładnych:))Prawda?!:))
MSW

Temat: Zajęcie nie dla każdego…

Maria S.:
Jeśli Pipi lub pszczółka Maja awansowałyby w kulturze polskiej, kto wie, z jakimi hybrydami mielibyśmy do czynienia…:)
Temat jest naprawdę niebagatelny i „arcyważny”, niestety Zbigniewie widzę, że Ty jak i niektóre inne osoby nie rozumieją sensu stricte powodu, dla którego został poruszony… I na tym właśnie polega nasz polski menedżerski paradoks – znamy teorię, ale w praktyce giniemy jak Jaś i Małgosia w gęstwinach ciemnego boru:)

MSW

Witam. Marysiu dzięki za te uwagi, na razie przynajmniej tak jest teraz - mamy różne postrzeganie na sprawy, ale wydaje mi się to normalne bo jesteśmy (wg. R. Kiyosaki) z innej "bajki" więc czasem porostu nie rozpoznajemy swoich intencji.
Zapoznałem się z Twoją firmą, gratulacje za pomysł, uważam, że Twoje www. jest "dobrem" GL, są na nim min. kapitalne zasoby które mogą być b. pomocne dla wielu,wielu członków GL.

Pozdrawiam.