konto usunięte
Temat: Prawdziwa inteligencja finansowa - jakie znacie przykłady?
OKEY, tej opcji nie brałem pod uwagę :) rzeczywiście można kupować monety, są "tańsze" niż whisky czy wino - zwracam honor
Ale drążąc temat dalej, czy poza kupowaniem:
- monet
- znaczków
- innych dzieł artystycznych (ceny np. grafik czy zdjęć też się zaczynają od kilkuset złotych)
są jakieś alternatywany do Funduszy i Lokat dla Kowalskiego?
Akurat jeżeli chodzi o finanse to każdy powinien się szkolić z ich dziedziny, pieniądz jest tak ważną częścią naszej egzystencji ze każdy powinien wiedzieć w co się pakuje. Czyli jeżeli nawet mamy doradce to powinniśmy się na tym na tyle znać by wiedzieć o czym ten człowiek mówi do nas, tak żeby nie było sytuacji która potem jest tragiczna dla takiej osoby, bo jeżeli później słyszę ze ktoś zbankrutował itp. to ja wychodzę z założenia że to jego wina bo albo nie wiedział w co się pakuje albo zignorował ryzyko.
Alternatywą jest tylko edukacja. Wtedy nawet najmniej zarabiający Kowalski będzie w stanie mieć pieniądze na emeryturę i czuć się bezpiecznie.
Już nie ma znaczenia czy to będą antyki monety wina czy nawet akcje.
Po prostu wchodząc w jakikolwiek rynek powinieneś się na nim znać.Jakub Mikus edytował(a) ten post dnia 18.10.11 o godzinie 09:40